Plany, plany....czyli co by należało przed - badania przed ciążą ???

Zaczęty przez sonatina, 18 Paź 2007, 22:44:57

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

sonatina

Dziewczyny, czy zanim zdecydowałyście się starać o dzidziusia robiłyście jakieś badania??
np. zgodnośc grup krwi itp???

Lekarz powiedział mi wprost, że jeżeli chcę dziecka to do dzieła :).
Nawet nie muszę odczekać paru miesięcy po odłożeniu tabletek anty choć myślałam że to raczej nieuniknione.
Nie wspomniał nic również o kwasie foliowym. Słyszałam różne metody stosowania od 3 miesięcy przed planowaną ciążą do stosowania dopiero od zajścia w ciążę. Jak to jest??

nerinea

Dobrze jest zacząć wcześniej łykać kwas foliowy,
Jeśli chodzi o badania, czasem lekarze zalecają na toksoplazmozę i różyczkę, jeżeli się choruje na którąś z tych chorób w ciąży (szczególnie w 1 trymestrze) jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka. Jeśli nie zrobi się ich przed ciążą to i tak niektórzy (moim zdaniem dobrzy) lekarze zalecają wykonanie ich na początku ciąży. (mojej koleżance lekarz (państwowy), gdy spytała o te badania powiedział, że nie trzeba, że "to się robi dopiero po 6!!!! poronieniu"  :shock::shock: ). Ja uważam, że lepiej dmuchać na zimne i zrobić to wcześniej. Jeśli nie wiesz jaką macie grupę krwi to dobrze jest też zrobić ;) Niestety te badania są dość kosztowne.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Ja zadnych badan nie robilam.
Kwas lykam od 3 miesiecy a jestem w 7 tyg.
Tabletki ledwo odlozylam  a juz w ciazy jestem :-D

brawurka

dobrze jest zrobić: morfologie, mocz, toksoplazmoze, różyczke, koniecznie grupe krwi (nie wystarczy wiedzieć jaką się ma, potrzebny jest wynik z laboratorium), dobrze jest wyleczyć zęby, bo bakterie pruchnicy są dość groźne dla takiego maleństwa.
Kwas foliowy też jest dobrze brać już jak się planuje, bo on ma największe znaczenie do 6 tyg ciąży, a często kobiety dowiadują się o ciąży...no nie od razu.
i takie moje przemyślenie o witaminach...lekarz kazał mi brać elevit, ale nie biore, to są sztuczne witaminy i słyszalam, ze duże dzieci się rodzą po takich witaminach, jem dużo owocow i wyniki mam dobre, ale jak ktoś już się decyduje na takie witaminy to nie wcześniej zaczynać brać niż w 12 tyg.

kamelia04.08.2007

ja przed zawarcie związku małżeńskiego musiałam, zgodnie z prawem francuskim, zrobic badania na grupę krwi, na przeciwciała różyczki i na przeciwciała toksoplazmozy. No i wyszło mi, że mam toksoplazmozę.
Innych badań nie przewiduję, no chyba, że mi lekarz każe zrobić.
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

zwierzatko_mojej_mamy

kamelia04.08.2007,  to chyba sie cieszysz, ze masz? :> potem juz mozesz hulac z kotami ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

nionczka

CytujDziewczyny, czy zanim zdecydowałyście się starać o dzidziusia robiłyście jakieś badania??
np. zgodnośc grup krwi itp???

Lekarz powiedział mi wprost, że jeżeli chcę dziecka to do dzieła :) .
Nawet nie muszę odczekać paru miesięcy po odłożeniu tabletek anty choć myślałam że to raczej nieuniknione.
Nie wspomniał nic również o kwasie foliowym. Słyszałam różne metody stosowania od 3 miesięcy przed planowaną ciążą do stosowania dopiero od zajścia w ciążę. Jak to jest??

Mnie moja lekarka pierwszego kontaktu wyslala na dokladne badania krwi i moczu, serce. Poza tym trzeba sprawdzic czy sie ma przeciwciala toksoplazmozy, zalecila szczepienie przeciw tezcowi (to bardziej do porodu niz ciazy) i kwas foliowy.
Ale to nie jest konieczne tylko, ze ja sie czulam bardzo zmeczona wiec ona stwierdzila, ze warto sprawdzic moj ogolny stan zdrowia (malo spie, duzo pracuje i jadam na miescie :-().

A ginekolog w ogole sie mna nie przejal. Zalecil kwas foliowy i do roboty.

[ Dodano: 19-10-2007, 09:30 ]
Cytat: "nerinea";) Niestety te badania są dość kosztowne.

Na serio??? Mi to wszystko pokrywa ubezpieczenie.

A co do witamin,  mi lekarz powiedzial, zebym  nie brala zadnych kupnych i ze mam dobre wyniki i tego nie potrzebuje.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

Cytat: "sonatina"Dziewczyny, czy zanim zdecydowałyście się starać o dzidziusia robiłyście jakieś badania??

dużo tych badań zrobiłam, kilka probówek krwi ze mnie ściągnęła...
wszystkie wyszły ok, razem kosztowały 160zł

magdalinska

na razie czekam na wynik grupy krwi, jak juz bede miala, to ide do mojej lekarki i wtedy sie wypowiem w tym temacie  :)

Agaaa

Mysle ze na im wiecej badan Cie skieruje tym lepiej...wydaje mi sie ze przed ciazą powinnas zrobic też badania na hormony tarczycy, TSH i ft4, nawet jak nigdy nie miałas z nimi problemów - ich poziom jest baaardzo istotny w ciąży...
Niektorzy ginekolodzy kieruja tez na badania WR czyli wykrycie ewentualnych chorob wenerycznych...toksoplazmoza, rozyczka to podstawa...

zuzia

ja na połowę listopada zapisałam sie do gina. I zamierzam go w razie potrzeby siłą zmusić do dania mi skierowania na badania. Nie po to ZUS zabiera mi 1/3 pensji, żebym płaciła za badania prywanie.

Agaaa

Najlepiej od razu zapisac się do ginekologa - endokrynologa zeby nie latac po 2 lekarzach...

eva_luna

a ja ostatnio prywatnie wydalam 200 zl na badania hormonow, i na szczescie wszystko ok. Dobrze, ze wspominacie o dentyscie- musze sie jak najszybciej zapisac i zrobic przeglad paszczy. Kwas foliowy zaczelam lykac 5 dni temu....

a ginka tez kazala mi elevit lykac.

zwierzatko_mojej_mamy

ha, a ja sie zapisalam na "przeglad podwozia" na poniedzialek, bo chce wyrzucic tabletki i przykleic plastry, bo juz z ta migrena wytrzymac nie moge - to moze by se zrobic te testy?? czy jeszcze nie czas?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

abkasia

mi lekarz zlecil badania na tocoplazmoze, rozyczke, CMV, oprocz tego gr krwi i powiedzial ze trzeba jeszcze zrobic badania na hbv, HCV, i hiv, wiec troche tych badan jest... :-P

mayagaramond

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"ha, a ja sie zapisalam na "przeglad podwozia"

:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

kamu2

Ja już od 2 tyg łykam kwas foliowy,tabletki przestałam brac ok 1,5 mies temu.
Musze się wybrać do gina i zrobić odpowiednie badania.Toksoplazmoze mam na 100% bo z kotami mam do czynienia od 6 lat na co dzień.
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

zwierzatko_mojej_mamy

kamu2, no ja tez mam kota - niewychodzacego, ale jak mi nie wyjdzie toksoplazmoza to chyba bym wolala polizac teraz kocia kupe  :mrgreen: niz potem latav w rekawiczkach przy sprzataniu przez poczatek ciazy - i tak bym miala schize ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

nionczka

Nie zapominajcie, ze toksoplazmoza to nie tylko kocie kupy, ale rowniez jedzenie surowego miesa. To wlasnie martwi mnie bardziej niz kontakt z kotami. Bo ja tak bardzo lubie krwiste miesiwo...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

nionczka,  ale jak juz raz pojadlas przed ciaza to wystarczy ;) dlatego wolalabym wczesniej zezrec takie stoksoplazmowane ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

nionczka

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"nionczka, ale jak juz raz pojadlas przed ciaza to wystarczy  dlatego wolalabym wczesniej zezrec takie stoksoplazmowane  


no, tez mam taka nadzieje. Jeszcze tej proby nie robilam, ale tyle krwistego miesa zjadlam, ze mam nadzieje, ze mam przeciwciala. W ciazy za to nie bede jadla surowego miesa. Nie wiem jak polscy, ale hiszpanscy lekarze odradzaja nawet wedliny na poczatku ciazy. Wlasnie, skoro juz jestemy przy temacie Zwierzatko, kupilas to chorizo???
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

nionczka,  niestety nawet na kupno chorizo nie mialam czasu  :-x  - przywiozlam za to chyba peto w brzuchu ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sonatina

Dzięki dziewczyny :)
W środę wybieram się do lekarza i nie dam się tak łatwo zbyć. Dzieki Wam mam jako taką orientację.:)

kamu2

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"kamu2, no ja tez mam kota - niewychodzacego, ale jak mi nie wyjdzie toksoplazmoza to chyba bym wolala polizac teraz kocia kupe  :mrgreen: niz potem latav w rekawiczkach przy sprzataniu przez poczatek ciazy - i tak bym miala schize ;)
Mój kociak tez jest typowo domowy,w ogóle nie wychodzi.Ale myśle że tą toksoplazmoze to moge miec za sobą.Moja kolezanka która miała psa okazało się że już ma za sobą.
A np moja szwagierka nie miał praktycznie nigdy do czynienia ze zwierzętami okazało sie że miała tą toksoplazmoze i to na poczatku ciaży.Naszczęście dali jej jakieś leki i wszystko dobrze się skończyło
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

nerinea

Cytat: "kamu2"Mój kociak tez jest typowo domowy,w ogóle nie wychodzi.Ale myśle że tą toksoplazmoze to moge miec za sobą.Moja kolezanka która miała psa okazało się że już ma za sobą.
A np moja szwagierka nie miał praktycznie nigdy do czynienia ze zwierzętami okazało sie że miała tą toksoplazmoze i to na poczatku ciaży.Naszczęście dali jej jakieś leki i wszystko dobrze się skończyło
Mi lekarka mówiła, że tokso można się zarazić grzebiąc w ziemi (np. przesadzając kwiatki), więc do tego nie są konieczne żadne zwierzaki...  
ja już przeszłam, więc przy następnych dzieciaczkach mam to badanie z głowy  :mrgreen:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login