oprawa muzyczna mszy

Zaczęty przez elizapj, 18 Paź 2007, 13:46:01

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

callja

Cytat: effik w 24 Wrz 2009, 11:21:44za to ostatnio śpiewająca kumpela dawała mi lekcje śpiewu przez gadu-gadu


Uhuuuu, ciekawe !!! Znam profesorkę, która swoje studentki rozspiewuje przez telefon, ale lekcje spiewu przez GG to jest coś! ;) Kurczę, zaraz trzeba będzie Waćpania Admin prosić o wydzielenie off-topu, bo nam temat zaginie ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

effik

Cytat: callja w 24 Wrz 2009, 10:39:42

Uhuuuu, ciekawe !!! Znam profesorkę, która swoje studentki rozspiewuje przez telefon, ale lekcje spiewu przez GG to jest coś! ;) Kurczę, zaraz trzeba będzie Waćpania Admin prosić o wydzielenie off-topu, bo nam temat zaginie ;)

nie, nie, już nie śmiecę lol lol

callja

Coś, co jest i liturgiczne, i piękne, i nieoklepane, i niesmętne, i w ogóle... po prostu boska muzyka Boga chwaląca

Domine Deus, Rex Coelestis
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

callja

http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/47/15.htm

Wyjaśnienie, czy wolno wykonywac "Ave Maria" na slubnej Mszy św... wygląda na to, że nie !!!

To stanowisko jest akurat bbb ostre - wynika z niego, że "lud zgromadzony na zaślubinach ma śpiewać nabożne pieśniczki" i nic innego muzycznie nie wolno nam robić... Jest to już skrajność, dobre solowe wykonanie LITURGICZNEGO utworu w czasie Mszy św. nie jest przekroczeniem przepisów Kościoła.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

malybob

#279
Bardzo idealistyczne "Jeżeli to możliwe, proszę zadbać o przećwiczenie śpiewów przed liturgią, tak aby wszyscy zgromadzeni mogli się w pełni włączyć w przeżywanie Mszy świętej." Chcialabym dozyc takich czasow..  :P

Ogolnie, to madrze prawi ow biskup. Nawet o "Ave Maria" - argument powazny ma. Tylko co by powiedzial w takim razie na wersje nie Gounoda a Schuberta?

callja

#280
Cytat: malybob w 29 Sty 2010, 19:33:25
Bardzo idealistyczne "Jeżeli to możliwe, proszę zadbać o przećwiczenie śpiewów przed liturgią, tak aby wszyscy zgromadzeni mogli się w pełni włączyć w przeżywanie Mszy świętej." Chcialabym dozyc takich czasow..  :P

Ogolnie, to madrze prawi ow biskup. Nawet o "Ave Maria" - argument powazny ma. Tylko co by powiedzial w takim razie na wersje nie Gounoda a Schuberta?

No własnie, już widzę tych gości ślubno-weselnych, co specjalnie, kilkakrotnie przyjeżdżają iles tam kilometrów na próby, w trakcie których w skupieniu ćwiczą śpiewanie "Jeden chleb" albo "Pod Twa obronę, Ojcze na niebie" ;) W tzw. dzisiejszych czasach to kompletnie niewykonalne...

A Schubert... też nie można go na Mszy św. śpiewać :P dlaczego? bo tez powstał jako pieśń z gruntu świecka - tekst oryginalny to niemieckojęzyczna wersja fragmentu z "Pani jeziora" Waltera Scotta (lament Lady Elaine po utracie Lancelota). I brzmi on w przekładzie tak:
"Ave Maria, zdroju łask, błaganie usłysz me dziewczęce, gdy łez padoły dręczy głód! Dziewico, usłysz me błagania, o Mario, przywróć jasne dni... Ave Maria!"
czyli z radością zaślubin i kontekstem religijnym punktów wspólnych zero i null. Ale, że pieśń szybko zdobyła dużą popularność, to na siłę wpasowano do melodii łacińskie słowa "Pozdrowienia anielskiego". Ale ogólnie sytuacja jak z Bachem-Gounodem - świeckiej melodii "dorobiono gębę" religijną, ale liturgiczność w tym utworze nie istnieje z definicji, bo utwór stworzono jako coś 100%-owo świeckiego, po prostu pieśń artystyczną...
Tak więc Jego Eminencja Biskup Siedlecki zapewne postawiłby veto Schubertowi. Za to raczej nie postawi go przed wersją Arcadelta, Saint-Saensa, Brucknera, bo akurat te wersje "Ave Maria" z definicji tworzono jako utwory liturgiczne.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

malybob

Dzieki, wlasnie nie kojarzylam rodowodu schubertowego "Ave".

Ale z tego co rozumiem, to nawet wersja Brucknera przeszlaby tylko pod warukniem ,ze zostalaby odspiewana przez wszyskich gosci ;)

callja

Cytat: malybob w 29 Sty 2010, 19:48:06Ale z tego co rozumiem, to nawet wersja Brucknera przeszlaby tylko pod warukniem ,ze zostalaby odspiewana przez wszyskich gosci

W rozumieniu Jego Eminencji - zapewne tak ;)

O ile znam wersję księdza-liturgisty, to dobre (niekoniecznie "ogólne") wykonanie utworu liturgicznego WOKALNEGO łamaniem przepisów Kościoła nie jest.

A jeśli wziąć pod uwagę, że na 99% ślubów goście w ogóle nie śpiewają... to i tak mamy koniec końców "spiewanie solistyczne" (negowane przez Eminencję), bo udzielają się wyłącznie ksiądz i organista...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

callja

A tu jeszcze mały poemacik tyleż żartobliwy, co trafnie & gorzko ujmujący sens problemu walki z wiatrakami = fałszująco-kiczowatymi scholkami gitarkowymi...
http://rozmowamiszczaorganisty.blogspot.com/
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

kenneth81

#284
Hej,
poszukuję namiarów na skrzypaczkę, macie kogoś godnego polecenia w Warszawie, okolicach Warszawy?

Dodany tekst: 21 Lip 2010, 21:51:56

Upss, chyba napisałam nie w tym miejscu co trzeba:/...

mężatka

U moich znajomych śpiewała wokalistka, wraz ze skrzypaczką, namiary moge wysłac na priv. Godna polecenia!!!

Lenkova

cooo 1500 za kościół OMG... pomyłka!

callja

#287
Wyjąca jak wilczyca na nowiu pani Rosjanka co-się-za-gwiazdę-uważa (i śpiewa filmowe & jazzowe świeckie piosenki do mikrofonu na mszy ślubnej, odziana w balową suknię) żąda jeszcze wiecej + dodatkowe słone honorarium dla mężusia, co jej towarzyszy na ustawionym pod ołtarzem ukwieconym keabordziku ;)
I ta para rodem z festynu świetlicowego w Głuchej Dolnej od zamówień opędzić się nie może!!

Skromna suma 1500 zł tej pani na pewno by nie zadowoliła, za to za 30% sumy można mieć muzyków wysokiej klasy na ślubie... Którzy i sferę sacrum uszanują, i kiczówy + sacropolo w mszę nie wcisną... Ale muzycy z prawdziwego zdarzenia nie reklamują się w necie i stronek kolorowych nie tworzą. Bo nie muszą (wieść się rozchodzi pocztą pantoflową), i nie chcą - bo też taka prymitywna reklama świadczy wyłącznie o desperackim poszukiwaniu "jobów"...
Chcecie mieć na ślubie chałturę?? To szukajcie "muzykujących gwiazdek netowych", sacropolo zagwarantowane ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Lenkova

kurcze przestań... z tego co wiem średnio rynkowa stawka wśród studentów AM to 200-300zł od instrumentu... zatem za 1500 masz spokojnie kwartet + wokal :D

wrobelek0403

Lenkova z postu caljji wlasnie wynika, ze stawka 1500 jest absurdalna. nie rozumiem, o co Ci chodzi.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Lenkova

noooo... mi o nic nie chodzi zgadzam się z przedmówczynią, po prostu źle może to ujęłam... współdzielę oburzenie tylko tyle

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login