oprawa muzyczna mszy

Zaczęty przez elizapj, 18 Paź 2007, 13:46:01

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

olgierd_5 to szkoda, bo poleciłabym Ci swojego trebacza, ale on z Białegostoku  :mocking:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

supersluby.pl

Wydaje mi sie, że akurat uczniowie ze szkoły muzycznej (2 stopnia) spokojnie dadzą sobie radę z Waszymi wymaganiami.
www.SuperSluby.pl Wejdź i sprawdź co jesteśmy w stanie Ci zaoferować!

olgierd_5

Cytat: callja w 15 Mar 2009, 16:54:55
Domyślam się, że zagrac ma Tobie uczeń ze szkoły muzycznej

Nie nie :) Bałabym się powierzyć to uczącemu się dopiero dziecku (choć zdarzajją się wybitnie uzdolnione)  ;)
Chłopak skończył II stopien, do tej pory cały czas gra.

Dziękuję za nowe propozycje, z bratem usiądę i po prostu porozmawiam. Choć na wesele przyjedzie w  srodku nocy z koncertu i nie wiem czy będzie chciał tak prosto do pracy ;) Trąbka  wokalem - bardzo fajny pomysł. Nie pomyślałam wcześniej, jak wiele jest możliwości :)

Wróbelek, dzięki ..szkoda ze Białystok na końcu świata jest :D



I can resist everything..except temptation ;)

callja

#228
Cytat: supersluby.pl w 16 Mar 2009, 13:53:06
Wydaje mi sie, że akurat uczniowie ze szkoły muzycznej (2 stopnia) spokojnie dadzą sobie radę z Waszymi wymaganiami.

Oj, nie wszyscy... Nie wszyscy!!!
Mówię z perspektywy muzycznego belfra, którym jestem ;)

Akurat z partią trąbkową w "Eternal source" Haendla miewają problemy nawet zawodowcy, poza tym powinni dysponować odpowiednim instrumentem - conajmniej trąbką współczesną piccolo (na trąbce w stroju "B" naprawdę ciężko jest zagrać d trzykreślne ;) ), a najlepiej trabką barokową - bezwentylową.

Jeśli chłopak pomimo zakończenia już nauki (domyślam się, że nie kontynuował jej na studiach) ćwiczy regularnie, to kto wie - może i jego umięjętności stale zwyżkują :) Czego mu tez życzę! Ale naprawdę warto z nim porozmawiać szczerze, co i jak, i posłuchać, jak sobi radzi z zaproponowanymi tutaj utworami. Bo i też zdecydowanie są one spoza najbardziej standardowego zestawu hitów "ślubikowych", zawsze obecnych w repertuarze z myślą o tzw. "jobach" ;) Bo tez nie ukrywajmy - nie każdy muzyk traktuje swój muzyczny udział w ślubie jako misję, raczej jako tzw. (jak ja nie znoszę tego słowa i takiego podejścia) chałturę... Zagrać (i najlepiej to samo co zawsze :zly:), zgarnąć kopertkę i zmykamy!!! Niestety...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

olgierd_5

Oczywiście, masz rację Callja :) I na pewno posłucham, jak chłopak gra..na razie jednak wysłałam mu nuty do wybranych utworów i dam troszkę czasu na zapoznanie się z nimi.. W kwietniu z nadzieją w sercu pojadę i posłucham, co i jak  :)

Jeszcze Ci nie polałam za te wszystkie rady..ale juz się poprawiam :) I dziękuję ponownie
I can resist everything..except temptation ;)

jo_miekka

Poczytałam chwilę ten wątek.
Calija Ty tu kawał dobrej roboty odpierniczasz za przeproszeniem!
Polewam Ci parę :)

callja

 :blush:

Się staram...  :blush:

Oczywiście :beer:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Paciorek

Zgadzam się z jo_miakka :)
szacuneczek :)
u mnie cały wątek jeszcze przede mną wiec na pewno sie tu jeszcze pojawię :)

callja

 :blush:

Się postaram sprostać zaufaniu :) Na miarę skromnych mych kompetencji ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

callja

Ekhm, po pierwsze primo - tak ewidentna reklama primo jest PŁATNA, secundo powinna być umieszczona w dziale ogłoszeniowym, tertio ten topic dotyczy oprawy muzycznej ŚLUBU, a nie wesela!!! :zly:

Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

wrobelek0403

callja ubiegłas mnie  :beer:

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aga.ant

Przyszedł czas kiedy to ja muszę pomyśleć o oprawie muzycznej mszy  :hmm: a myślałam, że ten temat mnie ominie.
Więc mam tutaj kilka pytań, w szczególności do Callja jako ekspertki :)
Na mszy będzie grała nam organistka z kościoła, w którym bierzemy ślub. Poza tym mam znajomą znajomej, która zaśpiewa nam Ave Maria Schuberta. Ta śpiewająca znajoma ma również w repertuarze Panis angelicus i Hymn o miłości. Moje pytanie jest następujące, co kiedy ma być? Ave Maria chciałabym na komunię, bo jak jest na końcu to goście mogą uciekać z kościoła. Czy na ofiarowanie pasuje Hymn o miłości? I przede wszystkim, co na początek mszy?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

aga.ant - dziękuję za zaufanie :)


Ale od razu błaaaagam, tylko nie "Ave Maria" na Komunię, to totalnie nie pasuje... "Panis angelicus" = "Chleb anielski" jak najbardziej z kolei moze zostać wykonane na Komunię, bo jest eucharystyczne. Na Ofiarowanie - właśnei może być ewentualnie "Ave Maria" (wersja ciut naciągana, ale i tak daleko sensowniejsza niż na Komunię). Hymn o miłości... domyślam się, że chodzi o tekst z list Św. Pawla, więc moze zaśpiewac to jako "drugie czytanie" (między psalmem a Alleluja), to byłoby chyba najlogiczniejsze. Ewentualnie na wejście.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

MagdaG

Dziewczyny ratunku!! Skrzypaczka mi nawaliła. Macie jakieś namiary na skrzypaczkę bądź skrzypka ze Śląska, najlepiej z Sosnowca? Jakie są mniej więcej ceny??

callja

A może być śpiewaczka ??? Honorarium zawsze jest kwestią do uzgodnienia...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Tomi

#240
Mam! U nas(okolice Warszawy) zaśpiewają gospel trzy wokalistki + trio: dwoje skrzypiec i gitara. Są świetni i niedrodzy- 100 zł od osoby. Grają także marsza weselnego i obstawiają wszyyyystko. Wiem, bo grali u mojej siostry. Namiary dostaliśmy od wodzireja z Otwocka:
[modbreak]
SPAM!
[/modbreak]

callja

#241
A rachunek za reklamę (odpowiednio wysoki !!! ) wystawi Waćpani Admin Najmiłościwiej Nam Panująca...

Waćpani Admin, help !!!

/zresztą Magda G jest już mężatką, więc musztarda po obiedzie ;) /


A o tym, że klimaty gospel pasują do katolickiej liturgii jak przysłowiowy wół do karety + są kategorycznie zakazane przez papieskie zalecenia odnośnie muzyki kościelnej, sporo już pisałam na poprzednich stronach... Z podłożem teologiczno-historycznym włącznie. POD kościołem (np. w trakcie życzeń), PO liturgii - proszę bardzo, bo wówczas to już hulaj dusza i wolnoć Tomku (albo Tomi...) w swoim domku. Ale NIE W CZASIE MSZY = LITURGII !!!
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

zwierzatko_mojej_mamy

Tomi jesli chcesz pomoc i dac namiary na ta skrzypaczke, to napisz ich numer telefonu lub inny kontakt, a nie wklejaj wodzireja - bo to chyba nie ta skrzypaczka? linka kasuje
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

olcia

#243
calija podziwiam Twoją wiedzę na temat muzyki dlatego postanowiłam się poradzić po raz kolejny - czy są jakieś pieśni liturgiczne w języku polskim (jeśli tak to bardzo bym prosiła o tytuły)? Bardzo bym chciała rozumień co jest śpiewane na moim ślubie

Dodany tekst: 16 Cze 2009, 20:41:33

i jeszcze jedno pytanie. Co sądzisz o połączeniu śpiewaczki i skrzypaczki z wyłączeniem organisty??

callja

Pieśni liturgicznych po polsku jest ogrom, najlepiej poprosić organistę czy księdza, by choć na parę minutek dał Ci do przejrzenia np. klasyczny spiewnik mszalny autorstwa księdza Siedleckiego; kilkaset tytułów, z podziałem na rok liturgiczny, "elementy" mszy etc. Ciężko mi podawac coś na gorąco, najważniejsze, by na Komunię była pieśń Eucharystyczna ("Panie dobry jak chleb", "Jeden chleb" etc.), na Ofiarowanie też coś pasującego kontekstem (np. "Cóż Ci Jezu damy"). Na wejście często śpiewa się "Pod Twa obronę, Ojcze na niebie". Ale to taki standardzik, na który zgadzać się nie musisz. Tak samo możesz sobie wybrac tekst czytań i psalmu, wszystko znajdziesz w mszale ślubnym (dostępne tez w necie).

Najważniejsze - dobry organista, czyli - dobry muzyk + kumaty liturgista. I wtedy będzie ok :) Połączenie śpiewu ze skrzypcami może być piękne i niebanalne, ale pamiętaj - jeśli w ogóle wyrugujesz organistę, to np. brak będzie akompaniamentu do tzw. odpowiedzi (typu "Pan z Wami - I z duchem Twoim") i goście mogą z lekka zgłupiec, czemu jest tak "łyso" ;) Samej zdarzyło mi się śpiewac śluby, gdzie miejscowy organista był na tyle niekumaty, ze nie umiał zaakompaniowac do arii, po czym się ogólnie obrażał i w efekcie nie grał NIC. Wówczas wszystko "załatwiałam" ja i skrzypek, ale wtedy byłam też "kantorem" - śpiewałam wszystkie odpowiedzi na wezwania księdza, i goście po prostu posłusznie "szli" za mną ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

olcia


callja

Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi ani nie zszokuje, różne "wynalazki" muzyczne na ślubnych mszach słyszałam i obserwowałam... Ale gdy dziś znalazłam ofertę "muzyki ślubnej" uroczyście zapewniającą, że organista niepotrzebny bo "mają keabord", że oferują "oprawę uwielbieniową" (złożoną wyłącznie z nieliturgicznych pieśniczek lednickich), że moga zabrzmiec "weselej i młodzieżowo" (skrzypce elektryczne i gitara basowa :padam:) i że można u nich zamówić "oprawę klasyczną" (na Ofiarowanie Procol Harum, na Komunię "Cinema Paradiso" :headbang:) to stwierdziłam, że poniżej mułu i wodorostów jeszcze dużo warstw by się znalazło :crazy:

Boże, widzisz i nie grzmisz :crying: :headbang: :crying: :headbang: :crying:


W zastępstwie Opatrzności zgłoszę zespolik liturgistom z kurii i niech się im ostro dobiorą do skóry... Na szczęście bywają jeszcze w referatach do spraw muzycznych księża uczuleni na głupotę - i tandetę. I na niezgodność z przepisami muzycznymi Soboru Watykańskiego II :knuje:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

aanular28

Kochani, ja wlasnie zaczynam organizowac swoj slub i weselicho, ktore odbeda sie w czerwcu przyszlego roku. Mimo ze caly czas wydaje mi sie ze to jeszcze duzo czasu to okazalo sie ze juz przegapilam termin na dobrego fotografa :(

Powiedzcie jak to jest z oprawa muzyczna slubu, czy tez trzeba zaklepywac 2 lata wczesniej??? (Ja jeszcze nawet nie wiem o ktorej godzinie bedzie slub!!!)
Marza mi sie organy +trabka, slub bedzie w katedrze w Swidnicy, wiec mysle ze brzmienie byloby w tym wielkim kosciele naprawde piekne. Gitary i grzechotki odpadaja ;)

Ah, jeszcze jedno pytanko (moze niezbyt madre, ale nie wiem jak to jest), w kosciele jest oczywiscie "etatowy" organista (ktorego ja nie chce). Czy mozna wiec tak poprostu "przywiezc" sobie kogos innego zeby gral czy trzeba to wczesniej jakos ustalac?

Bardzo prosze o porady i moze jakies namiary i z gory dziekuje.

PS. callja, podziwiam zasob wiedzy!

callja

Powiem tak: gdybyś chciała zaklepać termin oprawy muzycznej ślubu u pewnych pań reklamujących się we wrocławskookolicznych wysokonakładowych "poradnikach" dla Młodych Par (cena usługi od 1200 zł wzwyż ;) jakość - hmmmm, róznie z nią bywa  :P ) - to najpewniej już odprawiłyby Cię z kwitkiem. Ale zapewniam, że można znaleźć kompetentnych muzyków, którzy nie odstawią Ci tandety czy chałtury, ani nie zażądają kasy z kosmosu... Termin mozna wstępnie obstalować, godzinę uściślisz kiedy sama poznasz już szczegóły ;)

W kwestii miejscowego organisty - trzeba ją przede wszystkim omówić z proboszczem Katedry, i zrobić to primo delikatnie, secundo sprytnie, tertio z pomysłem. Niestety, często bywa bowiem tak, że miejscowy organista, choćby był najkoszmarniejszym klawiszoklapem, jest u siebie na chórze jak szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie = nieusuwalny :crazy: i nawet zapłacenie odstępnego (by nie grał) niekoniecznie załatwia sprawę.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

aanular28

Callja, dziekuje za szybka odpowiedz  :beer:
Widze ze sprawa bedzie bardziej skomplikowana niz mi sie na poczatku wydawalo :crazy: