oprawa muzyczna mszy

[poli]

na śpiewaczkę to ja też namiary pięknie proszę:) (ślub 18.10.08 w warszawie)

[callja]

Poli- wybacz poślizg, ale zakręcona byłam przez kilka ostatnich dni jak słoik na zimę... Namiary już idą na priv - świetna dziewczyna, ręczę za jej kompetencje!!! Jeśli sama będzie aktualnie "wyjechana" z Wawki, na pewno poleci Ci kogoś w zastępstwie, i na pewno będzie to profesjonalistka.

[elizapj]

dawno tu nie zagladalam:)

troche sie przejechalam na pierwszych ofertach (wyzej chyba opisane) i mi sie temat kompletnie odwidzial. w efekcie zrezygnowalam w ogole z pomyslu spiew w kosciele.

tyle tu rozeznanych osob, moze ktos podpowie:
obecnie zastanawiam sie nad dodaniem jednego instrumentu. tzn organy koscielne of course, ale co do nich? jesli ma byc sama akustyka.

czy same organy zostawic?

[martullek]

callja ja też poproszę o namiary na panią śpiewaczkę warszawską

aja Ty pisałaś coś o skrzypcach - mogłabym poprosić o szczegóły?

[malybob]

dawno tu nie zagladalam:)

troche sie przejechalam na pierwszych ofertach (wyzej chyba opisane) i mi sie temat kompletnie odwidzial. w efekcie zrezygnowalam w ogole z pomyslu spiew w kosciele.

tyle tu rozeznanych osob, moze ktos podpowie:
obecnie zastanawiam sie nad dodaniem jednego instrumentu. tzn organy koscielne of course, ale co do nich? jesli ma byc sama akustyka.

czy same organy zostawic?

Ja bym same organy zostawiła. Wybierz ciekawe utwory i będzie pięknie. I 100procentowo liturgicznie! Warunek:DOBRY organista!

[callja]

Ale znaleźć dobrego organistę naprawdę nie jest łatwo... Mogę podać przykład wrocławski - duuuże miasto, co roku akademię muzyczną opuszcza kilku absolwentów-organistów, a w kościołach grywają najczęściej emerytowani frezerzy albo inni podobni domorośli... Bo tacy księdzu "nie podskoczą". Pomijam fakt, że często sami księża nie mają zielonego pojęcia o prawidłach muzykli w liturgii, a organistę traktują jak chłopca do bicia i karcenia. Efekt?? w całym Wrocławiu znam aż trzech organistów, których umiejętnościom i kompetencjom ufam bez zastrzeżeń.

Eliza - przykro mi, czyżby współpraca z Olą się nie powiodła?? To do niej niepodobne, bardzo solidna dziewczyna...

[martullek]

wiem coś o tym

w kościele u moich rodziców pod Warszawą jest organista, który wybitnie potrafi zfałszować każdą piosenkę - i tu nawet nie chodzi o śpiew, ale o samą grę

byłam w tym kościele w sobotę na slubie - nawet marsz Mendelsona został zagrany źle...

[malybob]

Eliza, a w którym kościele ślubujesz? Może akurat tam będzie dobry organista..
Dziewczyny, macie racje, często zdarzają się organiści ,którzy zniechęcają (unikałąm jak mogłam swojej parafii ze względu na organistę, hihi).. ale nie demonizujmy! Np. w św.Annie, św. Antonim Padewskim czy św. Augustynie są tacy,że można ich dłuuugo słuchać. No i w ww. kościołach są dobre instrumenty..

[elizapj]

Eliza - przykro mi, czyżby współpraca z Olą się nie powiodła?? To do niej niepodobne, bardzo solidna dziewczyna...

nie nie...nie o nia chodzi:) mialam sie do niej odezwac...ale wlasnie poprzednie oferty tak mnie zrazily...ze okladalam, odkladalam...az wreszcie zdecydowalam, ze moze sam instrument(y) wystarczy(a)

[elizapj]

Eliza, a w którym kościele ślubujesz? Może akurat tam będzie dobry organista..

bede miala 6instrumentowa grupe na poczatku wesela, i skrzypek z tej grupy powiedzial mi, ze u mnie (Nawiedzena NMP na nowym miescie) jest wlasnie nie najlepszy...
on sam rowniez gra na organach i mi zaproponowal ze albo kogos poleci, albo sam zagra.

jeszcze sie tym nie zajmowalam ( jak pisalam odsunelam temat na kilka dlugich miesiecy), wiec jesli potwierdzicie, ze u mnie jest niefajny, to z checia skorzystam z polecenia kogos innego:)

sama nie potrafie ocenic...jedynie mam odruch zwrotny na oazowe spiewy i gitare...cala reszta w koscielnej muzyce brzmi dla mojego niewycwiczonego ucha neutralnie..

[malybob]

Ech, akurat w tym kościele nigdy nie byłam na Mszy, nie wypowiem się o organiście..

[zwierzatko_mojej_mamy]

u mnie byla babeczka co miala spiewac, ale z powodu gardla nie udalo jej sie ave maria pociagnac, wiec zalatwila w zamian skrzypaczke, no i organista cichutko plumkal w tle, a skrzypce lecialy z melodia - bylo fajnie, tylko glosniki przerywaly i trzeszczaly i oczywiscie dostalam kolejnego napadu smiechu

[panikarola]

callja, a gdzie sa ci dobrz organisci? ja bym sie chetnie przeszla przy nastepnej bytnosci tak po prostu, zeby posluchac!

[martullek]

elizapj ja też biorę ślub w tym kościele. mam plan żeby w sobotę się tam przejść na jakiś ślub i sobie wszystko na żywo zobaczyć, a także posłuchać organisty. jak mi się uda tam dotrzeć, to dam tu znać

[elizapj]

elizapj ja też biorę ślub w tym kościele. mam plan żeby w sobotę się tam przejść na jakiś ślub i sobie wszystko na żywo zobaczyć, a także posłuchać organisty. jak mi się uda tam dotrzeć, to dam tu znać

jak fajnie!

no to by bylo swietnie:)

ja kilka slubow juz tam podgladalam...bo w letnie miesiece tam jest powaznie jak w fabryce...o kazdej porze slub;) wiec w ciemno mozna przychodzic:)

ale nie wchodzilam do srodka, jakos mi bylo glupio na cudzy slub...

a nawet gdybym weszla to nie wiem czy bym sie rozeznala czy organista dobry czy nie

[callja]

callja, a gdzie sa ci dobrz organisci? ja bym sie chetnie przeszla przy nastepnej bytnosci tak po prostu, zeby posluchac!

Chodzi Ci o Wrocław?? Polecam garnizonowy (św. Elżbieta w Rynku), Uniwersytecki oraz Dominikanów. We wszystkich tych kościołach grają młodzi organisci po akademii, tacy którym jeszcze "chce się chcieć", muzycy z prawdziwego zdarzenia. Zadne granie dla niech niestraszne, a i wiedza liturgiczna duza. Współpracowałam z każdym z nich wiele razy, i mogę powiedzieć z całą mocą - profesjonaliści!!!

[marcheewka]

callja, a gdzie sa ci dobrz organisci? ja bym sie chetnie przeszla przy nastepnej bytnosci tak po prostu, zeby posluchac!

Chodzi Ci o Wrocław?? Polecam garnizonowy (św. Elżbieta w Rynku), Uniwersytecki oraz Dominikanów. We wszystkich tych kościołach grają młodzi organisci po akademii, tacy którym jeszcze "chce się chcieć", muzycy z prawdziwego zdarzenia. Zadne granie dla niech niestraszne, a i wiedza liturgiczna duza. Współpracowałam z każdym z nich wiele razy, i mogę powiedzieć z całą mocą - profesjonaliści!!!

A u Franciszkanów  - sw. Antoniego na Kasprowicza??? Wiesz coś o tamtym organiście???

[panikarola]

callja, dzieki, polewam!!!

o, to co do Uniwersyteckiego potwierdzam! gral nam na slub organista i spiewal tak, ze ludziska sie poplakali.

[callja]

callja, a gdzie sa ci dobrz organisci? ja bym sie chetnie przeszla przy nastepnej bytnosci tak po prostu, zeby posluchac!

Chodzi Ci o Wrocław?? Polecam garnizonowy (św. Elżbieta w Rynku), Uniwersytecki oraz Dominikanów. We wszystkich tych kościołach grają młodzi organisci po akademii, tacy którym jeszcze "chce się chcieć", muzycy z prawdziwego zdarzenia. Zadne granie dla niech niestraszne, a i wiedza liturgiczna duza. Współpracowałam z każdym z nich wiele razy, i mogę powiedzieć z całą mocą - profesjonaliści!!!

A u Franciszkanów  - sw. Antoniego na Kasprowicza??? Wiesz coś o tamtym organiście???

Niestety, na ten temat (czyli - Kasprowicza) nic nie wiem, bo nigdy tam jeszcze nie śpiewałam... A jednakowoż organistę najlepiej sprawdzić w praktyce, bo przez telefon to zawsze "ok, żaden problem", a w praniu...  > > >

[callja]

u mnie byla babeczka co miala spiewac, ale z powodu gardla nie udalo jej sie ave maria pociagnac, wiec zalatwila w zamian skrzypaczke, no i organista cichutko plumkal w tle, a skrzypce lecialy z melodia - bylo fajnie, tylko glosniki przerywaly i trzeszczaly i oczywiscie dostalam kolejnego napadu smiechu

I tu jest pies pogrzebany - w kościołach należy jak ognia unikac korzystania z mikrofonów i głośników, bo przestery ma się niemal jak w banku... Od tego jest muzyk (zawodowiec, rzecz jasna), że by wpasować się w akustykę kościoła tak, by korzystanie z mikrofonu było zbędne. Takie moje zdanie... Ale tylko moje, niektórzy z mikrofonem w odwodzie czują się po prostu bezpieczniej.

Nawiasem mówiąc - najbardziej się śmiałam, gdy po zakończeniu ślubnej mszy podlatywał do mnie ktoś z gości i klepał mnie po policzkach z pytaniem "a gdzie pani mikroport schowała?!". Parę razy juz coś takiego się zdarzylo - po prostu z zasady śpiewam bez mikrofonu, a reakcją jest zdziwienie - "to AŻ TAK może byc głos słychać???"

[zwierzatko_mojej_mamy]

callja tzn to nie byly przestery - po prostu one przestawaly dzialac - jakby im sie kabel rozlaczal na dluzej i wtedy slychac bylo skrzypki tylko z choru - bo u nas tak z choru raczej spiewaja i prze mikrofon - najwidoczniej nie maja takiej pary w buzi jak Ty a ja sie usmialam, bo ta pani co miala spiewac to az plakala, ze nie zaspiewa - bo to znajoma mamy i jej zalezalo, no to zalatwila skrzypki a i tak na drodze do szczescia stanely glosniki biedna..

[callja]

Waćpani Admin Najjaśniejsza  błagam, SKRZYPCE - nie "skrzypki"!!!!!!!

Na skrzypkach (kilku naraz) to może sobie zagrać co najwyżej jakaś perwersyjna wiolonczelistka

[zwierzatko_mojej_mamy]

callja oj prosze wacpanne o wybaczenie - jednak po 2 latach uzupelniajacego pt skrzypce nie darze ich chyba nalezytym szacunkiem

[martullek]

elizapj byłam i posłuchałam. byłam na jednym ślubie, więc nie wiem na 100% czy organista był "miejscowy", ale pewnie tak. wniosek - na pewno będę zamawiać śpiewaczkę, bo śpiew mnie nie zachwycił.

i jeszcze dygresja - na podzamczu była akurat impreza - pikinik naukowy i mikrofon bezprzewodowy księdza łapał rozmowy organizatorów pikniku. zanim wyłączyli mikrofon bezprzewdodowy minęło kilka minut. mam nadzieję, że w dniu mojego ślubu takich atrakcji nie będzie..

[Anupka]

i jeszcze dygresja - na podzamczu była akurat impreza - pikinik naukowy i mikrofon bezprzewodowy księdza łapał rozmowy organizatorów pikniku. zanim wyłączyli mikrofon bezprzewdodowy minęło kilka minut. mam nadzieję, że w dniu mojego ślubu takich atrakcji nie

Ale, że co? "Ewangelia wg. świętego..... serdecznie zapraszamy państwa do stoiska archeologicznego...... Amen"? No masakra!

callja, jesli nie masz namiarów na skrzypaczkę, to tak, przęslij mi proszę namiary na śpiewaczkę, może ona coś pokombinuje...

dziewczyny, ratujcie namiarami.. która z Warszawy lub okolic miała skrzypce na ślubie?