mieszkanie dla damki

[Kasia]

damka, a moze na bemowie w shirazu w tych trzech diamentach czy jakoś tak coś znajdziesz?
tam klatki schodowe wygladają podobnie jak to mieszkanie

[OlaFasola]

OlaFasola w Wawie prawie wszystkie nowe osiedla tak wyglądają Sad

Nie tylko w wawie, to jest niestety problem w całym kraju, ludzie chcą w takich gettach mieszkać, grodzić, zamykać... Tego nigdzie indziej nie ma w takiej skali i ostatnio zupełnie się od tego odchodzi, tylko nie u nas.

[mobka]

damka, a moze na bemowie w shirazu w tych trzech diamentach czy jakoś tak coś znajdziesz?
tam klatki schodowe wygladają podobnie jak to mieszkanie

I tam, bylam. Ladnie, ale to wszedzie w nowych w zasadzie tak. A osiedle bardzo przecietne.

[fasolka1980]

Nie tylko w wawie, to jest niestety problem w całym kraju, ludzie chcą w takich gettach mieszkać, grodzić, zamykać... Tego nigdzie indziej nie ma w takiej skali i ostatnio zupełnie się od tego odchodzi, tylko nie u nas.

wiem, to jest straszne, ale taka mentalność naszego ludu

[OlaFasola]

Damka, sorry za zaśmiecanie wątku, ale ja bym tu chciała mieszkanie http://www.deweloper-is.pl/?act=2&inwest_id=32&t=n
Dodany tekst: 30 Gru 2011, 21:32:37
A najlepiej tu, ale to daleko poza naszymi możliwościami finansowymi http://www.angelwings.pl/#glowna,glowna

[justynaaaa2]

do takiego to i ja bym chętnie weszła i zamieszkała piękne  ale cena też piękna ponad 12 tys. na włochach - masakra 

[Kasia]

I tam, bylam. Ladnie, ale to wszedzie w nowych w zasadzie tak. A osiedle bardzo przecietne.

to zalezy jak patrzeć niefajne jest to ze mało terenu okalajacego osiedle jest
natomiast klatki schodowe z recepcjami, fontannami, sala konferencyjna i jeszcze jakimiś innymi bajerami mnie zaskoczyły
no i na tak małym osiedlu, przy kazdym z tych bloczków jest w pełni wyposażany plac zabaw, to tez bardzo rzadko się zdarza
choć otoczenie tych bloczków mało mi się podoba, dla mnie za klaustrofobicznie, własnie poprzez ogrodzenie i mało zieleni od strony klatek schodowych

[jo_miekka]

klatki schodowe z recepcjami, fontannami, sala konferencyjna

[fasolka1980]

golinda nie lubię odgrodzonych osiedli, w których na dodatek jest blok na bloku. Idziesz chodnikiem i widzisz wszystko co ludzie mają w domu, bo parter jest na poziomie chodnika...

w ogóle nie lubię koncepcji zamkniętych osiedli, a chyba wszystkie nowe takie są.

no wiem, ze zaraz wejdzie bydło i zniszczy i z jednej strony rozumiem potrzebę tej "ochrony", ale nie zmienia to faktu ze sama  koncepcja mi się nie podoba.

Marzę o kamienicy na Saskiej Kępie

[elve]

na moim maleńkim, ogrodzonym osiedlu sąsiedzi powygradzali sobie przydomowe ogródki niskimi drewnianymi płotkami
nie zapewnia to ochrony, tylko mówi "to moje!"
mnie się nie podoba

[fasolka1980]

musiałabym być szaloną milionerką

no właśnie czekam aż będę

[Kasia]

ja pod oknem miałam wygrodziony ogródek aby ludzie psow nie wyprowadzali pod moje okna
ale co bardziej pomysłowi to własnie do tego ogródka pakowali pieska i spuszczali ze smyczy bo nie ucieknie a ze nasra pod moim oknem to już nie ich problem

[claridad]

a ja lubię Włochy


Dodany tekst: 30 Gru 2011, 22:37:52
OlaFasola
ja we Wro ostatnio oglądałam deweloperów i widziałam przepiękne apartamenty...bardzo podobne do tych z angel wings...przestronne, nowoczesna forma, wokół drzewa, w budynkach zastosowano drewno...naprawdę zakochałam się 

[nionczka]

Ja bym nie zaplacila tyle kasy za Wlochy.  Teraz ceny sa duzo bardziej normalne w Warszawie. Moja przyjaciolka wlasnie kupila mieszkanie przy centrum kopernik. Chetnie bym tam zamieszkalam. Architektura piekna, mieszkanie sensone i okolica swietna.

[claridad]

Ale co jest nie tak z Włochami? Serio nie wiem 

[konwalia]

ja nie lubię nowych grodzonych osiedli, to jest plus mojego starego blokowiska, że nie ma zabudowy balkon w balkon

[claridad]

a ja lubię nowe osiedla, ogrodzone, z placami zabaw itd. Jakoś pewniej się czuję, nie chciałabym mieszkać ot tak, w bloku przy ulicy. Ale pewnie, że to kwestia preferencji. Nigdy tak nie mieszkałam więc oczywiste, że to nie jest dla mnie synonim naturalnego habitatu
Faktem jest, że normy odstępstw między budynkami ucierpiały, dlatego jak szukamy mieszkania do kupna to sporo osiedli odpada bo można przez balkon wleźć do sąsiada

[justynaaaa2]

ja też nie mam nic przeciwko grodzonym, monitorowanym osiedlom ja lubię i czuję się bezpieczniej
nie mam potrzeby bratania się z bliźnim więc nie przeszkadza mi zamknięcie się w getcie

ja lubię swój blok, bo nie mam okien w okno z sąsiadem, blok nowy ale jednocześnie w takiej okolicy że jest dużo zieleni, dużo miejsc do spacerowania i komunikacyjnie super

najchętniej bym tu została na zawsze, ale z większym metrażem

[nionczka]

Nowe osiedla grodzone maja ten problem, ze jak zajmuja duza przestzren, to trzeba ja obchodzic, bo nie da sie przejsc. W ten sposob powstaja dzielnice,w  ktorych sa 2,3 ulice do chodzenia, a reszta pogrodzona. Mnie przekonuje rozwiazanie, ktore mamy teraz. Blok ma 4 klatki od ulicy. Mozna normalnie odjsc, sa sklepy, fryzjer, etc. Moze podjechac taksowka pod klatka, poczekac znajomy. Potem sa portiernie z ochrona juz w budynku. Cala prywatna infrastruktura z ogrodkami, placem zabaw dla dzieci z blogu, spacerniakiem jest na tylach budynku. I to rezczywiscie jest grodzone, tu sie nie da zblizyc, ale tez nie ma takiej potrzeby. I to jest dla mnie fajne, miejskie rozwiazanie.

[damka]

nie, jeszcze  nie. Mam zamiar zrobić to w tym tygodniu.

[mayagaramond]

Piekne mieszkanie. Co do dzielnicy nie wypowiem sie, bo nie znam, ale nie znosze ogrodzonych osiedli i krat w oknach. Nie mam ochoty mieszkac w wiezieniu;)

[Kasia]

Ale co jest nie tak z Włochami? Serio nie wiem 

Ja starych włoch nie lubię, naprawdę dla mnie to, tak jak napisałam, żulernia stare zaniedbane kamienice, pełno osób o podejrzanym wygladzie, jakiś taki alkoholizm dla mnie wyjatkowy tam panuje
no jak ta Praga z najczarniejszych opisów
nawet ulica jest tam wyjatkowo dziurawa

Nowe włochy już prędzej tam jest normalniej


a grodzone osiedla mi nie przeszkadzają, chociaz sama wolę mniej grodzone
szkoda ze nie budują nowych osiedli tak jak kiedys te wielkie płyty budowano pełno zieleni, bloki w rozsadnej odległosci itd
teraz najbardziej mi odpowiadają takie nowe bloki, nieogrodzone, wstawione własnie gdzieś w okolicy wielkiej płyty

[claridad]

A no ok, ja Włochy w sumie mało znam, te stare
Ale to też bywa różnie z postrzeganiem, dużo osób kojarzy Ursus bardzo średnio a ja uwielbiam tę dzielnicę i właśnie tutaj i nigdzie indziej chcemy kupić mieszkanie znaczy się na Skoroszach

Ale już nie bałaganię damkowego wątku

[salsa]

Nie tylko w wawie, to jest niestety problem w całym kraju, ludzie chcą w takich gettach mieszkać, grodzić, zamykać... Tego nigdzie indziej nie ma w takiej skali i ostatnio zupełnie się od tego odchodzi, tylko nie u nas.

ja nie lubie grodzenia - nie chciałabym mieszkac w gettcie - ale podoba mi się to, ze u mnie jest monitoring i ochorna

z jednej strony osiedle ma swoja wybrukowaną dróżkę miedzy blokami i zadbane trawniki z drugiej jest zamykany garaz podziemny ogrodzone prywatne ogrodki i ochorna

jak cos sie dzieje to wystarczy zadzwonic do budki i oni juz załatwiają sprawę ale nie ma ogrodzinej przestrzeni

[damka]

no i byłam zobaczyć...

Po pierwsze okolice, naprawdę niska zabudowa max czteropiętrowa, cicha spokojna okolica. Piękny widok. Naprawdę zrobiła na mnie wrażenie, takiego spokojnego miejsca. Do Blue City w korkach 8-10 min.

Samo mieszkanie - oczywiście na żywo wygląda jeszcze lepiej. Niestety...
Wszystko mega funkcjonalne, przemyślane w każdym detalu. Granitowe blaty i podgrzewana podłoga w miejscu w którym nie ma drewnianej podłogi. Dodatkowo miejsce na pralnie, które można ewentualnie powiększyć o komórkę ok 2m. Fakt nie ma garderoby, ale szafy są bardzo duże i głębokie. Plus ta komórka, którą już w wyobraźni przerabiam na garderobę

Cóż mogę powiedzieć...zbieram kasę