mieszkanie dla damki

[mary]

ja też bym wolała ten milion wydać na kupno szeregowca czy bliźniaka (ale ja nie znam cen warszawskich, w okolicach K-c na pewno dałoby radę za tyle kupić) niż kupować mieszkanie w bloku. Choć jestem świadoma ile roboty jest koło domu i szczerze to mnie nie do końca rajcuje - zwłaszcza sezon zimowy.
I na pewno posiadanie swego kawałka ogrodu jest latem bezcenne, jak się ma dziecko ale też dla samych dorosłych.

[justynaaaa2]

mnie np. ogród totalnie nie rajcuje nigdy o takowym nie marzyłam, może dlatego że mamy działkę i prawie wszystkie weekendy wiosna/lato/jesień tam spędzamy zdecydowanie bardziej wolę tam pojechać niż miałabym siedzieć w swoim przydomowym ogródku bo to nadal, mimo wszystko, jest się w domu
moi rodzice mają dom z ogrodem i też w pełni z tego nie korzystają, potwierdzeniem tego może być fakt, że przez 8 lat nawet grilla się nie dorobili, bo dla nich to jest tylko dom do mieszkania, a grilluje i wypoczywa się na działce

[inkageo]

"Wyjazd" na działkę jest o tyle gorszy, że kierowca się nie napije Relaks połowiczny

[damka]

mojego męża  nie namówię na mieszkanie poza miastem. Juz była taka rozmowa i nie dał sie namówić. Budowy domu to nasze małżeństwo po prostu nie przetrwa )))))))

[elve]

golinda mam mieszkanie, ale na przedmieściach

I nikt mnie nie przekona o wyższości domu/bliźniaka/szeregówki nad luksusowym mieszkaniem (tak jak i ja was); możemy sobie utworzyć nowy wątek do dyskusji tam mogę podać moje argumenty

[elve]

zmierzałam do tego, ze nie ma co damki przekonywać do domu/bliźniaka/szeregówki, bo ona szuka mieszkania

[damka]

ja bym nawet rozważyła kwestię domu, ale mąż się zaparł, a póki jest głównym sponsorem, negocjacje są delikatne

[justynaaaa2]

chyba kwestia prl-owskich przyzwyczajeń

komu jak komu ale akurat moim rodzicom daleeeeko do prl-owskich przyzwyczajeń
wybudowali dom do mieszkania a nie po to, żeby nie musieć się nigdzie ruszać
moja babcia, właśnie ze swoim dziwnym podejściem do wielu rzeczy, zawsze mówi "po co oni tak ciągle wyjeżdżają, mają dom, ogród to zamiast tam posiedzieć to ciągle gdzieś jeżdżą" 

ale ja rozumiem że każdy ma inne przyzwyczajenia, zwłaszcza jak się wychowało w domu to ciężko z niego zrezygnować
Dodany tekst: 21 Sty 2012, 23:18:33

"Wyjazd" na działkę jest o tyle gorszy, że kierowca się nie napije Relaks połowiczny

oj mylne bardzo u nas na działce zawsze się pije, wszyscy piją zośka i Angie mogą potwierdzić
ta nasza działka to taka "pełnowartościowa" udogodnienia takie jak w domu

[inkageo]

No to jak wy stamtąd wracacie? Nie jeździcie tam autami?

[justynaaaa2]

No to jak wy stamtąd wracacie? Nie jeździcie tam autami?

no autami, ale jak się pojedzie w piątek to można pić w piątek, całą sobotę a kto nie prowadzi to i w niedzielę
nie wyobrażam sobie pić w domu 3 dni non stop, ale tam jak najbardziej świeże, wiejskie powietrze...

[inkageo]

Aaaaa czyli tam jest gdzie spać To rozumiem.. Wyobrażałam sobie działkę samą, ewentualnie z jakąś altaną

[Kasia]

Altana z udogodnieniami jak w domu?

[justynaaaa2]

Aaaaa czyli tam jest gdzie spać To rozumiem.. Wyobrażałam sobie działkę samą, ewentualnie z jakąś altaną

nieeee, no coś ty
jest normalny dom, 3 pokoje, duży salon z kominkiem, kuchnia, łazienka, wiata grillowa, trawa, leżaki, las

[inkageo]

To nie działka, to dom Oszukujesz nas

[justynaaaa2]

To nie działka, to dom Oszukujesz nas

przeczytałam "oczekujesz nas?" i już chciałam zapraszać
w tym roku pewnie i net już będzie 

[Angie]

to działka z dużym domem

I pić można cały weekend

[zuzia]

przeczytałam "oczekujesz nas?" i już chciałam zapraszać

khem.. no wiesz...

[justynaaaa2]

Angie mam nadzieję że jeszcze nie jeden weekend wspólny przed nami

ale w sumie to nie o tym ten wątek   sorry damka  
a właśnie weszłam jakiś czas temu w ten link z poprzedniego mieszkania (chciałam mężowi pokazać, jak fajnie zrobione) i nie działał, myślałam, że może już je kupiłaś i dlatego wycofali

[damka]

jest innego pośrednika, podrzucę jutro

[justynaaaa2]

jest innego pośrednika, podrzucę jutro

dzięki
czyli nadal do kupienia

[damka]

tu są zdjęcia identyczne jak w poprzedniej ofercie
http://dom.gratka.pl/tresc/397-32389505-mazowieckie-warszawa-wlochy-stare-wlochy-mikolajska.html#676cca02d7e5c57e,1


a tu sa inne zdjęcia

http://dom.gratka.pl/tresc/397-36050647-mazowieckie-warszawa-wlochy-mikolajska.html#676cca02d7e5c57e,1

[nionczka]

Ja bym wolała super mieszkanie od domu, nawet jednorodzinnego. Szczególnie takiego. Ale ja jestem zwierzę stadne i wcale nie potrzebuję ogrodu. Trawnik mi wystarczy.

[wrobelek0403]

ja cale zycie mieszkałam w bloku i jak widze teraz moich rodzicow w domu non stop grzebiacych w ogrodzie, biegających z drewnem do kominka - zeby w ogole ogrzac ten przybytek, czy odsniezajacych 50 m podjazd to wiem, ze to jest nie dla mnie.

gdybym miała kupe kasy na wynajecie ogrodnika, sprzataczki i "złotej rączki" to pewnie byłby i dom, a tak z czystego lenistwa wybieram mieszkanie

nie przekonuje mnie argument, ze "za ta kase mozna miec dom" - to jest dobre, co komu pasuje. ja bym nie kupiła domu za milion, a mieszkanie tak

[damka]

moje nowe odkrycie:

http://www.domiporta.pl/details.asp?CategoryID=30800&ID=118114878

niestety budynek jeszcze nie został wybudowany, mam więc ledwie plany.

Trochę cieżko jest mi dokonać wizualizacji w glowie...

[Kasia]

damka no mało informacji, tak to wyglada ok ale gdzie plany mieszkania?

w zasadzie nie ma co oceniać
cena super