wykonało się!

Zaczęty przez mary, 16 Paź 2007, 19:04:17

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

talula

Cytat: "mika9983"mary_popins, suknia jest piękna, a koronka najlepiej wygląda w kolorze kości słoniowej, w bieli jest zimna i niewyraźna a w ivory cudnie się mieni, będziesz wyglądać bosko, z koszulą nie będziesz miała żadnego problemu ani z innymi dodatkami dla Pana Młodego. Serdecznie gratuluje i czekamy na fotki!!!!!

a właśnie, jaki kolor koszuli dla PM w przypadku takiej sukni?

Ja tez czekam na fotki.

mika

Cytat: "talula19"a właśnie, jaki kolor koszuli dla PM w przypadku takiej sukni?

koszula ivory, albo mleczna... jeśli ja znalazłam odpowiednią do sukni w kolorze szampana to wy znajdziecie w kolorze ivory

talula

Cytat: "mika9983"koszula ivory, albo mleczna... jeśli ja znalazłam odpowiednią do sukni w kolorze szampana to wy znajdziecie w kolorze ivory

o kurcze....no to bedzie szukania...bo zwyle jest biała i ecru...a to jeszcze ze spinkami ma byc..ehhh...jakies konkretne sklepy warto odwiedzic?

asia407

A wlasnie. Podlacze sie z pytaniem. Macie moze namiary na jakies sklepy internetowe, gdzie mozna kupic koszule ivory/ecru, oczywiscie z podwojnym mankietem, z lamanym kolnierzykiem (takim jak do smokingu)? Mamy problem, bo z regoly z lamanym kolnierzem to wlasnie do smokingu sie zaklada, wiec z zalozenia koszule sa biale. A my potrzebujemy off-white do musznika i kamizelki w kolorze ivory. A to wszystko do surduta (surdutu? :oops: )angielskiego.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mary

Cytat: "rilla84"mary, kiedy znów wybierasz się do lilea?:)

Mam zamiar wkrótce. Na razie nie wiem co za tym "wkrótce" stoi ;), ale może pójdę tam w piątek. Muszę przyznać, że mnie trochę zniechęciła Twoja ocena tej mojej sukni.

rilla

mary w ogóle się nie przejmuj jakimś moim wypisywaniem:D:D

Widzisz jaki ja sobie koszmarek w postaci bolerka sprawiłam:) Ekspertem nie jestem:)

A obie te sukienki widziałam, więc mam porównanie. Ale to nie to samo co widzieć je na potencjalnej klientce:) Po prostu to inna koronka i tyle. Na tej z lilea jest widoczny ten materiał - a la tiul, ale dużo ładniejszy!!! i koronka. Na manekinie źle układała się góra. Jakby po bokach nie miała usztywnień, ale dobry stanik załatwia wszytsko. Ma za to łądna kokardkę na środku i śliczne ramiączka. Patrzyłam na tren, jest taki akurat! w MAlasi jets dłuższy! w tej z lilea jest zrobiony z trzech warstw za to. I w salonie mają kiepskie oświetlenie i wyglądała na ciemniejszą niż pewnie jest w rzeczywistości. Dokłądała mi Pani do niej buty z arte di roma i perłowe wygładały bardzo bardzo na miejscu!

aha i do tej z lilea moim zdaniem welon mgiełka:)

mary

Welon mgiełka, długi. Praktycznie taki jak w Madonnie mają. Przymierzałam i efekt końcowy bardzo nam się spodobał - byłam z asystentkami w postaci mamy i siostry ;)

[ Dodano: 16-01-2008, 19:00 ]
Malasia jest dużo sztywniejsza w od pasa w górę, bardzo opięta, tak jakby miała jakieś usztywnienie. Suknia z Lilei jest bardziej miękka. Trudno mi wszystko ocenić bo w Madonnie zostałam bardzo mocno przyszpilona szpilkami do rozmiaru 34, zaś w Lilei jedynie panie trzymały mi suknię z tyłu, bym zobaczyła efekt dopasowania.

rilla

hm no to całkiem inaczej może wyglądać po szpilkach jednak...  ale jak masz 34 rozmiar to bym się nie martwiła:D ja się cieszę z mojego 36, ale w sumie nie ma z czego:D

Kasia

Cytat: "mary_popins"Malasia jest dużo sztywniejsza w od pasa w górę

ja mam wogóle wrażenie że te kiecki z Madonny sa usztywniane

ale to akurat uważam za PLUS :)
to usztywnienie tuszuje i kształtuje sylwetkę

kiecki bez tej sztywności wygladaja gorzej

i powiem tak
widać różnicę w Madonnowych kieckach
nie ma co się łudzic że znajdzie sie takie same taniej

wszystko jeszcze zależy co kto lubi
bo nie kazdemu podoba sie ta sztywność

mary

no tak Kasia, jakby zarabiała 5 tys. to bym brała malasie od ręki. Niestety, urzędnikom tylko nie płacą  :-/

Kasia

ja też urzędnik i o płacach cos wiem  ;-)

mary a nie ma u Ciebie innych salonów niż lilea i madonna?

w Wawie jest od cholerci salonów
lepsze gorsze :)
wiekszośc z nich posiada jakieś rybki

pojeździj poprzymierzaj
zobacz może coś jeszcze Ci sie spodoba
tym bardziej ze w innych salonach rybki są troszkę inne
i ta innośc też jest fajna :)
a ceny są rózne
niektóre takiej jak w madonnie, niektóre wyższe a niektóre niższe :)

cumberland

popieram Kasię,
czy przymierzałaś Mary coś gdzie indziej niż w LILEI i w MADONNIE?
Cała ulica Andrzeja w Katowicach to salony sukni ślubnych, na Sokolskiej są kolejne, na Mielęckiego jest Classa i na Kościuszki też są chyba ze dwa. We wszystkich są już nowe kolekcje.
Czasem coś zupełnie innego niż to na co się nastawiasz wygląda na Tobie szałowo. Wciąż będąc koronkową rybką, tylko po prostu inną.
Tylko proponuję nie szukać kolejnych odmian MALASI tylko dać się trochę zwariować i mierzyć także inne rybki.

maroonbug

Mary, ja tak czuje, ze Tobie ta malasia sie tak okrutnie podoba, ze ciezko Ci w ogole myslec o innych sukniach. w tej sytuacji musisz zrobic bardzo wazna rzecz: zastanow sie, czy w ogole malasia jest w zasiegu finansowym i decyzja o jej zakupie w Twoim przypadku miesci sie w granicach rozsadku:
- czy bedziesz ja potem sprzedwac i dzieki temu czesc pieniedzy sie zwroci
- wez pod uwage to, ze musisz dokupic do niej dodatki, jak buty, welon, bizuteria. do tego dochodzi fryzjer, kosmetyczka, cuda na patyku, jakie sie przed slubem wyprawia, coby olsnic jako najpieknieja PM ever :), wiec cena slubnego stroju jeszcze wzrosnie
- pomysl ile musicie z Narzeczonym wydac na wesele w calosci i jak w to wpisuje sie wydatek na suknie
Pomysl, pokalkuluj i osadz, czy to jest ta i zadna inna i czy bedziesz niezadowolona, jesli jej nie bedziesz miala, czy jednak mozna ja zastapic jakims rownie uroczym substytutem.
Jesli dojdziesz do wniosku, ze  nie ma innej drogi, zamow malasie. Jesli uznasz, ze jest zastepowalna, pochodz po salonach z otwarta glowa i lista wymagan.
Miej na uwadze, ze koronkowa rybka jako taka, buduje konkretny obraz, klimat i styl, niezaleznie od detali. to co odroznia malasie od innych koronkowych rybek to sa dla wielu ludzi detale. i moze ona sie wydawac najpiekniejsza, ale w polaczeniu z dodatkami , welonem, fryzura i Twoim usmiechem w ten dzien, kazda inna koronkowa rybka bedzie wygladala rownie pieknie, a Ty w niej oszalamiajaco. Nie zadreczaj sie tym za bardzo, pomysl ze cokolwiek wybierzesz, bedziesz wygladala pieknie :-D

panikarola

maroonbug, woww, madra kobita z Ciebie :)
to samo mi moja przyjaciolka powiedziala, jak kupowalam swoja :)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

maroonbug

Cytat: "panikarola"maroonbug, woww, madra kobita z Ciebie  
:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Cytat: "panikarola"to samo mi moja przyjaciolka powiedziala, jak kupowalam swoja
bo to tak jest, ze glowna zainteresowana w pewnej chwili traci umiejestnosc zdystansowania sie do okoloslubnych decyzji i wtedy osoby zyczliwe, ale neutralne musze przyjsc z pomoca. ciezko jest wybrac suknie, jak sie widzialo 50 z tego samego rodzaju i tym samym stylu. czlowiek z czasem staje sie ekspertem i umiejscowienie kokardki pod biustem po lewej lub prawej zaczyna stanowic znaczaca roznice. trzeba nie spuszczac oczu z ostatecznego celu, jakim jest w tym przypadku slubowanie w koronkowej rybce, rzecz jasna   :lol:  :lol:

panikarola

dodam, ze w mojej sytuacji bylo o tyle trudnej, ze nie bylo wizji tego ostatecznego celu, tzn. czy to wlasnie np. ma byc slubowanie w koronkowej rybce  :mrgreen:  :mrgreen:

mary jest szczesciara, bo wie, ze ma byc koronkowo i rybkowo i juz, a to juz mocno ulatwia sprawe :)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Kasia

ja na swojej liście miałam indię :) i rondalle :)

i zmieniłam zdanie po przymierzeniu innych :)

zresztą warto też przymierzyć to co przynoszą sprzedawczynie
one nieraz maja inna wizje i moze sie okazać że trop jest właściwy :)

przymierzaj przymierzaj i jeszcze raz przymierzaj

i jeszcze jedno
lepiej nie naciskać konkretnie na słowo rybka
bo np. w niektórych salonach kiecki są zaszeregowane jako koronkowe A
(ten herm's którego wczoraj przymierzałam w opisie ma że to litera A)

mary

Kochane, wielkie dzięki za wszystkie rady :) Szczególnie maroonbug, która zasłużyła sobie na WIELKIE piwo ;)
Przekalkulowałam wszystko, koszty całego stroju PM, wesela, podróży poślubnej, a także widmo spłacania kredytu za mieszkanie.  Nie wiem jaki Wy wykonujecie zawody, że wszystkie ciągną tylko do Madonny i tym podobnych salonów. Ja dysponuję tylko urzędniczą pensją, więc sprawa jest prosta.
Malasia jest dla mnie piękną suknią, ale jednak stanowczo za drogą. Wiele innych z kolekcji pronovias czy la sposa też mi się bardzo podoba.
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że zwiedziłam niemal wszystkie salony w Katowicach. Widziałam wiele sukien, a mało mi się podobało. Więc wybrałam swoją rybkę z salonu Lilea. I na tym poszukiwania sukni zakończyłam ;)

maroonbug

Cytat: "mary_popins"Nie wiem jaki Wy wykonujecie zawody, że wszystkie ciągną tylko do Madonny i tym podobnych salonów. Ja dysponuję tylko urzędniczą pensją, więc sprawa jest prosta.

Mary, ja powiem krotko: gdyby nie to, ze pracuje za granica, gdzie standardy zarobkowe  sa zupelnie inne niz w PL i zarabiam w euro, co pozwala mi na wykorzystanie zalet kursu walut, gorna granica sumy, jaka przeznaczylabym na suknie to 2,500 zlotych.
Cytat: "mary_popins"Więc wybrałam swoją rybkę z salonu Lilea. I na tym poszukiwania sukni zakończyłam  
jest piekna i od poczatku mi sie podobala. i Twoje zadowolenie jak ja odkrylas bylo super. teraz mozemy przejsc do dodatkow  :mrgreen:  moze przmianuj watek, coby opisaywal Twoja slubna stylizacje? :lol:  :lol:  :lol:

salsa

Cytat: "maroonbug"ary_popins napisał/a:   
Nie wiem jaki Wy wykonujecie zawody, że wszystkie ciągną tylko do Madonny i tym podobnych salonów. Ja dysponuję tylko urzędniczą pensją, więc sprawa jest prosta.


Mary, ja powiem krotko: gdyby nie to, ze pracuje za granica, gdzie standardy zarobkowe sa zupelnie inne niz w PL i zarabiam w euro, co pozwala mi na wykorzystanie zalet kursu walut, gorna granica sumy, jaka przeznaczylabym na suknie to 2,500 zlotych.
a ja powiem jeszcze krócej- całośc sfinansowali nam rodzice
kiedy powiedzielismy ze będziemy starali sami wszytsko opłacic, to była taka obraza majestatu, tyle gadania, ze nie było innej opcji.


Cytat: "maroonbug"mary_popins napisał/a:   
Więc wybrałam swoją rybkę z salonu Lilea. I na tym poszukiwania sukni zakończyłam

jest piekna i od poczatku mi sie podobala.
zastanwaiam sie, czy ja widziałam-w pewnym momencie przestałam śledzić te wątki
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

maroonbug


mary

maroonbug, nie ma sprawy ;) To ja Tobie dziękuję. Już myślałam, że zostanę outsiderem ;)

maroonbug

[
zastanwaiam sie, czy ja widziałam-w pewnym momencie przestałam śledzić te wątki[/quote]

salsa przeklajam zdjecie:

inkageo

Mary jest piękna :) Nie mogę się doczekać Twoich fotek :)
Imagine there is no hate

maroonbug

Cytat: "mary_popins"Już myślałam, że zostanę outsiderem

znalazlas suknie, zanim watek osiagnal 500 postow  :lol:  miescisz sie w normie ;-)