urzadzanie wnetrz - dyskusja

[magoo]

wg mnie w Pl sporo mieszkań jest jeszcze z lat 80-tych a wiadomo, że wtedy kupowało się to co było, to co rzucili do sklepów, a czy sie podoba to średio ważne było
myślę tak na podstawie małej miejscowości z której pochodzę, a nie nowych mieszkań z dużych miast
mój tato robi remonty i bardzo często mówi, że ludzie dopiero teraz zmieniaja rzeczy, które kupili 30 lat temu, a czasem nawet jeszcze dawniej

[siog]

musze zaprzeczyc  - Niemki sa brzydkie i zle ubrane, a niemiecka kuchnia ble.

No jest taka opinia w PL i niech sobie bedzie, ja z wiatrakami walczyc nie bede

oj bylo bylo nie tylko o Niemkach. Bylo tez o ruskich/ukrainskich mordach. i wiele innych. Ale to jest ok...

[magoo]

ej bez przesady
stereotypy o innych nacjach istnieją wszędzie, w każdym kraju
maya wybacz, ale to o grubych Niemkach i niedobrej kuchni to nie jest coś co powstało wlaśnie w Pl, ale można się z taką opinią spotkać także w gdzie indziej



Dodany tekst: 12 Mar 2011, 13:24:00
a jak byłam w Dublinie i się dowiedzieli Irl, że mieszkam w Liverpoolu to sie nasłuchałam o Anglikach, oj nasłuchałam
i to nie były pozytywne opinie

[zwierzatko_mojej_mamy]

oj jasne, teraz bedzie bitwa na to, co kiedy kto powiedzial i o kim, czy o narodzie, czy o rasie...

mnie nie interesuje co kiedys i gdzie powiedzial, ja tylko stwierdzilam, ze ja sie wypowiadam w imieniu polaczkow, ktorym zostala przypisana narodowa cecha wnetrz z tylko nowymi rzeczami i bez personalizacji nie wiedziec czemu oraz strefy jako takiej, ktorej zostala przypisana obluda i brak mozliwosci dyskusji, nie wiedziec czemu.

co do wypowiedzi generalizujacych to ja sie nie przyznaje do takowych i prosze nie siegac po takie w dyskusji ze mna nie wypowiadalam sie negatywnie na temat kuchni niemieckiej, ani zadnej innej, oprocz przytoczenia kiedys jako obrzydlistwa sieci chaczapuri, nie przyznaje sie do obmawiania mord z zadnej czesci europy ani innego kontynentu, przyznaje sie do stwierdzenia, ze w turcji jest mnostwo smieci wszedzie, ale w grecji jest czysto, co bylo odwrotnoscia wrazen inki i wlasciwie to tyle. takze argumenty, ze ktos po kims jezdzil w momencie, kiedy rozmawia sie ze mna prosze przelknac. pomijam w ogole fakt, ze to czy ktos na kogos najezdzal narodowo nijak sie ma do wyjasnienia w drodze dyskusji, czy i jest tak to dlaczego polacy maja te wnetrza bez sensu

[magoo]

a ja się nie zgadzam, jak ktoś pisze, że Polacy mogą oceniać innych na podstawie stereotypów a o nich nic nie można napisać
bo uważam że to nie jest prawda i już

a co do tematu dyskusji to nikt nie napisał, że wszyscy Polacy maja świetnie urządzone mieszkania i super gust - czyli jakby nie patrzeć zgadzamy się tutaj z siog
tyle tylko, że to nie jest nasza cecha narodowa, bo tak samo przeciętni Anglicy mają przecietne mieszkania, przeciętni Belgowie i podobnie wszyscy inni
ot cecha przeciętności, że jest przeciętna

[zwierzatko_mojej_mamy]

no wlasnie nikt nie twierdzi, ze maja i to caly czas probuje udowodnic kupa ludzi ma beznadziejne mieszkania w polsce, ale takze i na wyspach a jesli zdanie o tym, ze jednak np w polsce 80%, a na wyspach tylko 50% zostanie podtrzymane i uzasadnione to chetnie sie pozastanawiam nad tym dlaczego tak jest

[inkageo]

A ja trochę rozumiem siog  W Polsce nie ma takiej tradycji i szacunku do zachowania tego co stare, jednak nowe bardzo wypiera stare, a niekoniecznie jest lepsze. Moja siostra się prawie popłakała, jak zobaczyła, że wycyklinowaliśmy i pomalowaliśmy podłogę w domu, bo ona wg niej wreszcie zyskała na wartości jak się wytarła Wywalamy bez sentymentu stare baterie łazienkowe zamiast je odczyścić i wstawiamy chińskie gówno, które się zepsuje za dwa lata, stare wanny, umywalki, nie chce nam się przywracać im świetności, bo łatwiej kupić nowe. Ale jeszcze kilka lat i to się zmieni Przyjdzie moda na stare, chociaż już się zaczęła i teraz dopiero zaczynam rozumieć o co chodziło mojej siostrze, jak płakała nad żeliwnymi kaloryferami, które w imię poprawy ekonomicznej wydajności ogrzewania wymienialiśmy za grubą kasę, na nowe aluminiowe
Dodany tekst: 12 Mar 2011, 16:11:56
No i wątpię żeby na wyspach były meble typu bodzio, ja nie widziałam, to jest zupełnie inny styl, a one jednak wyznaczają silny trend w przeciętnych polskich domach
Dodany tekst: 12 Mar 2011, 16:15:36
A to Wam opowiadałam, jak znajoma Angielka była u nas, zobaczyła kuchnię i mówi - wow super, taka retro, lata 60/70 No a dla nas to jest super nowoczesne, bo w tych latach w Polsce wiadomo jak kuchnie wyglądały..

[nionczka]

A jednak uwazam ze Polacy bardziej masowo leca za moda, w wiekszosci mniej  indywidualizmu niz to obserwuje w IRl czy UK. Jak bylo wenge to mialo byc wszedzie u kazdego.

Tu sie zgodze. Polacy raczej nie sa z tych, ktorzy lubia sie wyrozniac. Wola modne lub klasyczne rozwiazania niz pojscie pod prad. Tak samo jest z ubraniem. Jak ktos nie wie jak ma zrobic, to robi jak reszta bo to latwiej i bezpieczniej. I czasami takie pojscie za moda jedna jest lepsze bo az strach pomyslec co by wyszlo z indywidualnego podejscia niektorych.

Przypomnialo mi sie jescze cos. Pare lat temu w 2005, kiedy otwierano Ikee w bilbao, jeden kolega powiedzial, ze teraz bedzie beznadziejnie jak w Madrycie czy Barcelonie gdzie wszystkie wnetrza sa taki same. Zdziwilo mnie to bo w Bilbao tez wszyscy maja takie same wnetrza i bez ikei. A wyglada to tak kuchnia biala z grafitowym blatem, biale kafle do sufitu. Salon, hall, sypialnie na lossiowo-zolto lub lila. Meble tylko i wylacznie ciemne drewno z polyskiem. Takie same drzwi. Dywany i halogeny. Duzo nadrukow. I on tego nie zauwazal bo byl do tych wnetrz przyzwyczajony.
Ja tez nie zdawalam sobie sprawy z tego ile osob w PL ma kuchnie w drewnie. Javi na to zwrocil uwage.

Dodany tekst: 12 Mar 2011, 16:46:21
Dodam jeszcze, ze ja osobiscie krytykuje chetnie i po rowno wszystkie nacje, ktore mi podpadna. Ale robie to nie na podstawie stereotypow tylko wlasnych doswiadczen. Dlatego moge powiedziec, ze 100% Niemcow, ktorych poznalam to lenie, skapcy i w ogole pokreceni ludzie. Inna sprawa, ze sa to 4 sztuki. Ale nie znam wiecej. Wiec nie uogolniam tej opinii na reszte Niemcow.

A skoro jestesmy przy meiszkaniach, to mysle, ze najlatwiej miec poglad przegladajac nieruchomosci. I tutaj na pewno okaze sie, ze najfajniejsze wnetrza ma statystyczny mieszkaniec krajow skandynawskich. Tam najmniej badziewia widzialam w ogloszeniach nieruchomosci. A w moim zyciu przegladalam juz neiruchomosci w Hiszpanii, Polsce, Francji, belgii i Norwegii. Za Norwegia chyba druga najlepsza bylaby Belgia, potem Francja, Polska i Hiszpania. tyle z mojego doswiadczenia.

[konwalia]

siog ja myślę, że chęć do nowego wynika też z polskich realiów:jak na rodzinę jest dajmy na to 5tys/mc to łatwiej kupic nowe i płacić ratę i móc się tym cieszyć, niż powoli szperać i ciułać

moja sis kupiła swego czasu szafę starą, same środki  na korniki kosztowały i to było upierdliwe, szafa do dziś nie wykończona, profesjonalnie było za drogo, pomijam fakt, że nowa ikeowska  szafa jest wygodniejsza

[mayagaramond]

maya wybacz, ale to o grubych Niemkach i niedobrej kuchni to nie jest coś co powstało wlaśnie w Pl, ale można się z taką opinią spotkać także w gdzie indziej

ale rozmowa nie jest o tym, jaki stereotyp gdzie powwstal, tylko o tym, ze na strefie byly atakowane inne nacje.

Nota bene w wielu krajach Niemki b. sie podobaja
Dodany tekst: 12 Mar 2011, 18:59:00

no to ja nie pamietam abym tak pisała nie pamietam takiej dyskusji na strefie, moze jednak coś mnie omineło

cie - nie napisalam, ze ty mowilas, ale odnioslam sie bezsposrednio do Twojej wypowiedzi "nie przypominam sobie, zebysmy obgadywaly". Coz ja sobie b. dobrze przypominam. Przypominam sobie tez wypowiedzi po meczu PL-DE jak Podolski strzelil gola...

I powiedzenie, ze Polacy chca urzadzac mieszkania od razu i bez personalizacji nie jest zadnym stereotypem ani nikogo nie obraza. Natomiast napisanie o inne nacji, ze jest brzydka juz tak. Tym bardziej, ze wlasna urode wplywu nie mamy, na to jak urzadzimy mieszkanie juz tak




Dodany tekst: 12 Mar 2011, 19:09:51

mnie nie interesuje co kiedys i gdzie powiedzial, ja tylko stwierdzilam, ze ja sie wypowiadam w imieniu polaczkow, ktorym zostala przypisana narodowa cecha wnetrz z tylko nowymi rzeczami i bez personalizacji nie wiedziec czemu oraz strefy jako takiej, ktorej zostala przypisana obluda i brak mozliwosci dyskusji, nie wiedziec czemu.
co do wypowiedzi generalizujacych to ja sie nie przyznaje do takowych i prosze nie siegac po takie w dyskusji ze mna

Masz teoretycznie racje Teoretycznie, bo nie bede znow pisac o wklejaniu zdjec z innych slubow i nabijaniu sie z nich...Nabijaniu sie z konkretnych osob. A teraz jest najazd na siog, ktora ma takie a nie inne przemyslenia na temat urzadzanie wnetrz przez Polakow. I pol strefy poczulo sie dotkniete i sie tlumaczy.

[konwalia]

na rozluźnienie i obronę pospolitości
http://ekskluziff.pl/

[magoo]

mayagaramond to o Niemkach to napisałaś że

No jest taka opinia w PL i niech sobie bedzie, ja z wiatrakami walczyc nie bede

i do tego sie odniosłam w swoim poście
sama wyszłaś poza rozmowy na strefie i poszerzyłaś zagadnienie do Polski

Dodany tekst: 12 Mar 2011, 20:09:51
A teraz jest najazd na siog, ktora ma takie a nie inne przemyslenia na temat urzadzanie wnetrz przez Polakow. I pol strefy poczulo sie dotkniete i sie tlumaczy.

siog napisała o swoim przemyśleniu i nie wydaje mi się aby akurat tym ktoś się poczuł dotknięty
wg mnie to była dyskusja na rzucony temat i tyle
nie zauwazyłam tez żeby ktoś się tlumaczył jakoś szczególnie

[szelma]

na rozluźnienie i obronę pospolitości
http://ekskluziff.pl/

O, o, o, kocham tego bloga . Mówiłam o nim wróblowi, ale nie pamiętałam adresu - to to!

[magoo]

na rozluźnienie i obronę pospolitości
http://ekskluziff.pl/

o matko 

[zosia2007]

konwalia skad ty to wzielas?

[nionczka]

Mi kiedys Szelma podala ten link i do 2 rano siedzialam i sikalam ze smiechu. Bo to nie tylko ogladac trzeba, ale glownie czytac.
Jeszcze kilka takich jest, min. po drugiej stronie piekna, pobozni chlopcy i jeszcze z ogloszeniami z allegro

[szelma]

Mam całą kolekcję zapisaną w przeglądarce . Muszę im do ekskluziffa parę fot z domów na sprzedaż w BE wysłać .

[talula]

A ja własnie przeglądam magazyny wnętrzarskie i net w poszukiwaniu inspiracji, bo wkrótce będę urządzać mieszkanie. To już kolejne, w obecnym urządzanym 3 lata temu sporo błędów popełniłam, część to wynik kompromisów z moim M. np. zielona łazienka. I też są beżo-brązy, choć ja ich nie lubię, ale nie lubię też wenge, który był wtedy alternatywą. Pamiętam, że przy urządzaniu było wiele problemów z tym, że wszędzie w skepach jest to samo. Mieszkanie za to jest ciepłe i kolorowe, choć najpierw ściany był białe..no i było duzo kartonów.

Teraz chciałabym jednak urzadzić je przed wprowadzeniem się, no i będą szarości i kolorowe ściany, tapeta też może będzie (tu jest i bardzo się sprawdziła) i będzie biel... Chyba chcę coś podobnego do wroblosa..kolory bazowe..jako stałe, a reszta w kolorowych dodatkach, które można szybko wymienić.

A tak swoją drogą te nasze magazyny są do kitu, właściewie niewiele z tych rzeczy moze kupic przeciętny Kowalski.

Ostatnio była rozmowa z kobietką, która przyjechała do PL z Kazachstanu, mówiła, że ma sporo problemów choćby z kupowaniem ubrań, bo u nas kolorystyka w dużej mierze skierowana do kobiet z tego regiony Europy, więc dla niej o ciemniejszej karnacji trudno dobrać ubrania czy kosmetyki.

[konwalia]

ja wiem, ze w przyszłym mieszkaniu walnę podłogę z dobrych desek w większości pomieszczeń
na pewno chcę też białe i czarne fronty(jako kompromis) + drewno naturalne(np blaty)
beż pewnie też się wkomponuje
w tej chwili mam za dużo kolorów i mnie to denerwuje
Dodany tekst: 19 Mar 2011, 11:50:10
i z doświadczenia powiem, że nigdy więcej tynku strukturalnego, ani to umyć, ani dobrze pomalować

[mobka]

nie robiłabym jaskrawych kolorów, bo one strasznie szybko się nudzą i zaczynają denerwować

Nie zgadzam sie. Uwielbiam intensywne kolory i od lat mi sie nie znudzily. Za to zolte sciany i brazowe meble... po roku mialam dosc

Ide czytac dalej

[sonja]

Boski ten blog

[nionczka]

Cytat: golinda  Marzec 08, 2011, 09:41:57 nie robiłabym jaskrawych kolorów, bo one strasznie szybko się nudzą i zaczynają denerwowaćNie zgadzam sie. Uwielbiam intensywne kolory i od lat mi sie nie znudzily. Za to zolte sciany i brazowe meble... po roku mialam dosc

+1

[Kasia]

Za to zolte sciany i brazowe meble... po roku mialam dosc Grin

to juz wiem czemu sie wyprowadziłaś

[salsa]

boska dyskusja ))

powiem wam jedno - ja od 4 lat mam beznadziejną kuchnię w mieszkaniu (sama jej nie robilam, kuchnia ma juz 9 lat i była robiona pod wynajem mieszkania) bo nie mam ciagle kasy na remont i zrobienie tego, co bym tam chciała
rozgrzebac i remontowac kilka miesiecy nie mam ochoty
robic taniej nie mam ochoty
wniosek mam to co mam

powody dla ktorych ludzie maja to, co mają są rózne, ale po pierwsze kasa a po drugie brak umiejetnosci "dizajnerskich" a po trzecie - takie gust
czasem jak widzę jakie wnętrza prezentowane są np. w amerykańskich filmach, to domyslając się, ze to jest obraz przecietnego domu amerykanskiego to włos się na głowie jeży......

poza tym nie kazdy ma ekstra gust i umejetnosci i nie mozna miec o to do ludzi pretensji

a juz zupełnie na marginesie - wolnośc Tomku w swoim domku
jak ktos pragnie miec najmodniejszą w tym sezonie łazienke i pragnie na nia wyłozyć kase to wolna wola panie - on tam bedzie meiszkał

ja jestem strasznie cięta na często nieprzemyslaną ingerencję w substancje miast w Polsce - dziwne budynki niedostosowane do otoczenia itp
ale co kto ma we wlasnych 4 scianach to jego sprawa nie wazne czy to Polak, Niemiec czy tez Irlandczyk takie moje zdanie

[talula]

Ehhh..jest jeszcze jedna kwestia... mieszkania nie urządzam sama, muszę dogadać się z M., a widzę, że wizje mamy diametralnie różne....ehh już się boję, co z tego wyjdzie...heheh