Strefa 4 kątow

[gioseppe]

ale pomyśl jak on musi się męczyć widząc syfek!
ja nie cierpię jak cos leży i czeka na potem!
a jak widze ogólny bajzel w pokoju to taki sam mam w głowie

[ Dodano: 09-10-2007, 22:28 ]

gioseppe,  ale teraz oboje zachorowalismy na taka - ta Ci sie bardziej spodoba, bo tu mala ilosc pierdul da sie wetknac, inaczej bedzie glupio wygladalo:

tak naprawdę to KAŻDE pomieszczenie pożna spieprzyć pierdołami
wszędzie DA SIĘ coś wetknąć
w takiej kuchni też

wystarczy kilka durnostojek i gotowe
i CZAR PRYSŁ!

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe,  no ale nie musze tam ich wtykac prawda?:>:> hihi - tzn taka kuchnia mnie bedzie trzymac w ryzach ;P szczegolnie, ze byc moze bedzie ona aneksem, to juz w ogole sobie nie wyobrazam tylu pierdoletow, co w tej "wsurskiej" - bo tam pasuja, tu juz nie beda

moze ktos ma fajne pomysly na aranzacje mieszkania jak zobaczy rzut z gory ?:>

[salsa]

ja lubie jak jest kilka przedmiotów jako ozdoby tworzące klimat
natomiast nie trawie zagraconych pomieszczen , poustawianych po wszystkich szafkach i półkach ton bibelotów, kurzołapków, ani to zdobi, ani nic
żadna z tych rzeczy nie może sie zaprezentować, bo nastawiane rożnych wazoników ramek od groma, ozdóbek, pierdółek i tylko sprzątać to trzeba-dwa trzy rzeczy, jakieś obrazy może, kilka akcentów i jest klimat-więcej-jest juz tylko bałagan chaos i duzoooo sprzątania  )))

a no i nie znoszę Suszków, suszonych kwiatów i wszelkich z tego kompozycji- a jak jeszcze pomysle co w tym siedzi, to az strach sie bać:P

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa,  jak to?:> nie podobaja Ci sie moje struple z wloclawka?:>

[gioseppe]

no ale nie musze tam ich wtykac prawda?:>:> hihi - tzn taka kuchnia mnie bedzie trzymac w ryzach ;P

na chwilę na pewno, no ale wiesz, forum, praca, troche pleniuchowania.. a w zlewie rośnie, malakser lepiej wystawić i zostawić bo nie trzeba za każdym razem go rozkładać, kilka innych przydatnych gadżetów się dokupi, ekspres, czajnik itp itd i rośnie, rośnie!

moze ktos ma fajne pomysly na aranzacje mieszkania jak zobaczy rzut z gory ?:>

JA JA!
a co masz?

[salsa]

bo chomik ze mnie wychodzi na kazdym kroku - pelno niepotrzebnych pierdol, jakies stare pojemniczki - "bo moze zdekupazuje", stare deski - "bo mozna na nich cos namalowac", ciuchy - "a moze by tak przerobil, zafarbowal, skrocil", piorek, srurek, starych strupli, bo "to juz historia" - jak na przyklad moj stary talerzyk z kroliczkiem, z ktorego jadlam jak mialam 3 lata, uszczerbany i zbity i sklejony aaaa normalnie chociaz tyle ze popakowalam to w cholere w pudelka i tak lezy zamkniete, a nie zbiera kurzu.. a ja dalej wywalic nie moge...wrrrr

hahahahaha
kiedys byłam strasznym chomikiem, teraz jestem umiarkowanym
moje chomictwo polega nie na gromadzeniu gratów, ktore sie kiedys moga przydać, czy tez na ustawianiu bielotów-nie
moje chomistwo polega na kolekcjonerstwie
mam 12-stoletnia kolekcje pewnego magazynu (gazeta znaczy sie) na strychu u mojich rodziców, mam od kilkunastu lat, z każdego roku mojego zycia po kilkanaście albumów ze zdjeciami, mam tony książek, całe szafy u rodziców i duzoo w mieszkaniu
no i aniołki, leża w pudełkach ale mam ich tyle,ze szkoda mi ich wywalać-oczywiście ich miejsce spoczynku to od dwóch miesięcy strych rodziców-postanowiłam sie z nimi rozstac na troche:)

[ Dodano: 09-10-2007, 22:48 ]

salsa, jak to?:> nie podobaja Ci sie moje struple z wloclawka?:>

z TWOICH STRUPLI najbardziej lubie Ciebie:))))

[ Dodano: 09-10-2007, 22:49 ]
zwierzatko_mojej_mamy napisał/a:   

moze ktos ma fajne pomysly na aranzacje mieszkania jak zobaczy rzut z gory ?:>[/quote]

dawaj ten rzut:) na razie mam tylko foto zielonej kuchni:)

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe,  ee to ja nie z tych - w domu rodzinnym najbardziej wypasionym sprzeciorem jest zmywarka, kupiona po bojach przez mame dla babci - ma miesiac i jeszcze nie zostala uzyta a tak to ani malaksera, ani mikrofali - no normalnie tylko czajnik zmienili na pradowy w ostatnich 6 latach
w zlewie nie bede gromadzic, bo bedzie zmywara, reszte sie zabuduje pierdol, zostanie czajnik, chociaz nie obrazilabym sie, jakby dobre duszki podrzucily mi itchen-aid na wycieraczke

jak to co mam ? :> mieszkanie do remontu cale, mozna burzyc wszystko, byle nie nosne

[gioseppe]

gioseppe,  ee to ja nie z tych - w domu rodzinnym najbardziej wypasionym sprzeciorem jest zmywarka, kupiona po bojach przez mame dla babci - ma miesiac i jeszcze nie zostala uzyta a tak to ani malaksera, ani mikrofali - no normalnie tylko czajnik zmienili na pradowy w ostatnich 6 latach
w zlewie nie bede gromadzic, bo bedzie zmywara, reszte sie zabuduje pierdol, zostanie czajnik, chociaz nie obrazilabym sie, jakby dobre duszki podrzucily mi itchen-aid na wycieraczke

jak to co mam ? :> mieszkanie do remontu cale, mozna burzyc wszystko, byle nie nosne

a masz taki prawdziwy rzut tego mieszkania?
bo ze zdjęć to ciezko sobie cokolwiek wyobrazić...

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe, zaraz narysuje prawsziwego spoldzielnianego nie posiadam, spoldzielnia ponoc tez nie

[gioseppe]

tylko narysuj tak w miare wiernie

a wogóle to najlepiej jesli zamieścisz swoją prośbę na forum http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35

napisz co i jak i dostaniesz migusiem odpowiedz

ja ide dzis spac, jutro zerknę

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe, a tam sraty taty - wlasnie se przypomnialam ze tam juz dawalam, ale mnie zabudowaly dziewczyny garderoba bunkrem - i nie chcialy z niej zrezygnowac

tu sa rzuty i propozycje:

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,794,65377847,65377847,0,2.html?v=2


wlasnie nie musze rysowac

[salsa]

w domu rodzinnym najbardziej wypasionym sprzeciorem jest zmywarka, kupiona po bojach przez mame dla babci - ma miesiac i jeszcze nie zostala uzyta

jezu ja moja zmywareczkę kocham i juz prawie nic w rekach nie myje, jak można nie używać tego cudownego sprzętu-zapakowuje rpzez kilka dni a potem pranko i gotowe:)

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa,  no i co myslisz o mieszkaniu moim he?

[salsa]

lsa, no i co myslisz o mieszkaniu moim he?

mysle ze da sie w nim nacdudowac duzo wiecej niz w moim
jestem lekko niekumata gdy nie mam rysunku z porstymi jak wól liczbami-głownie mma tu na mysli liczbe metrow kw poszczegolnych pokoi-nie umiem sie odnależc w Twoich cyferkach:)

ale mysle ze moge wpasc na kawkę herbatkę piwko, a TY mnie oprowadzisz i pokażesz w czym sie rzecz ma cała

sie wpraszam znaczny sie:)

aha-czy kuchnie da sie przenieść a sciane przesunąć ?>? bo ta wersja z pokojem dla dziecka i kuchnio-salonem jest przednia:)

[zwierzatko_mojej_mamy]

salsa, kuchnie da sie przeniesc , ale tylko na przeciwna strone sciany - czyli nie ta wersja z super dluga na scianie po prawej od drzwi do wiekszego pokoju, tylko na tej krotszej kolo okna. a sciana lewa kuchni od drzwi liczac jak najbardziej nienosna - jeszcze jakby wykroil cos z lazienka ktora jest mala - jednak chyba narysuje calosci zwymiarowana dokladnie..a ty moglabys sie pokazac na gg, jak sie dobijam do Ciebie ;P

jak najbardziej zapraszamy, poki mamy urlop ;P

[gioseppe]

zwierzatko, tak patrze na to Twoje mieszkanie, przeczxytałam cały wątek na forum i dziewczxyny dały Ci naprawde fajne pomysły. Nie ma sensu tego dublowac.
przeczytaj go jeszcze raz i przemysl sprawe.

Jeśli sie boisz, z nie bedziesz miała miejsca na biblioteczke to ja Ci proponuje nad drzwiami w pokojach (gdzie sie da) porobic pawlacze (wiesz co to?: :mrgreen: ) tam schowasz ksiazki nieuzywane, a te ktorych uzywasz na co dzien wsadzisz do np. garderoby - po lewej/prawej stronie mozesz poświęcić na to wąski regał wenątrz szafy- ale taki do samego sufitu, bedzie dobrze bo ksiazki pochowasz i nie bedzie syfku na wierzchu a ksiazki wizualnie robia straszny balagan.

[inkageo]

Mam nadzieje, ze pojdziecie w moje slady i tez pokazecie zdjecia WAszych domków.
http://picasaweb.google.es/290607/Etxetxoa

Kto nastepny???

Bardzo mi się u Was podoba Wnętrze ma charakter I ta biel którą uwielbiam, mogłabym u Was zamieszkać

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe,  slonko, ale to mieszkanie ma tylko okna na zachod i tak jest niedoswietlone w holu i hol to ciasnotka, wiec ta garderoba mnie tak gryzie ze hej boje sie ze z przestronnych 2 pokoi, jak juz przeniesiemy kuchnie, czyli zrobimy jeden ciasnotek sypialniany w kuchni, jeden "duzy" pokoj zabudujemy kuchnia, to z ta garderoba zrobi sie bunkier, zreszta wkleje ci rzut  - bo w nocy sie orysowalam i zoabczysz co sie dzieje w holu i jak minimalistyczna jest lazienka, moze to sie da inaczej sciankami zabudowac

a pawlaczyki na ksiazki nad drzwiami uwielbiam i WIEM co to!!! aaaa podla

[gioseppe]

ale niewiele tam wykombinujesz. Tamte pomysly sa naprawde dobre.
Moze ja bym nie robila oddzielnej garderoby tylko dlugie szafy na całych scianach gdzie sie da. Z lustrami zeby pwoiekszyc przestrzen. Zalezy od tego co lepiej wyjdzie przestrzennie i "pakownie"


wedlug mnie ciezko w takim mieszkaniu wygospodarowac oddzielny pokoj dla dziecka
najlepiej sie poswiecic i pok dziecka zrobic wtedy w sypialni a Wy macie duzy pokoj i sypialnie w pokoju z balkonem (niestety malzenskie loze odpada of course)

[nionczka]

Mam nadzieje, ze pojdziecie w moje slady i tez pokazecie zdjecia WAszych domków.
http://picasaweb.google.es/290607/Etxetxoa

Kto nastepny???

Bardzo mi się u Was podoba Wnętrze ma charakter I ta biel którą uwielbiam, mogłabym u Was zamieszkać

Zapraszamy, mamy wolny pokój. Ten zielony. Czulabys sie w nim jak u siebie bo tez zdaje sie, ze mialas pokoj na ten sam kolor pomalowany.

[zwierzatko_mojej_mamy]

gioseppe,  no dlatego mam taki problem, ale moze da sie cos poburzyc

czyli zostawialabys kuchnie w kuchni i nie zmieniala rozkladu?? ja choruje na lozko nierozkladane, az wysypki niedlugo dostane - oddzielna sypialnia to moje marzenie ;( dlugie szafy jak najbardziej to dla mnie lepszy pomysl, na takiej powierzchni garderoba to dla mnie samoboj - 100 malych klitek sie zrobi, tylko dalej nie wiem, jak to wszystko poukladac, tak bardziej w szczegolach wkleje wreszcie ta moja dlubanine na gazete - zobaczymy czy zmienia zdanie

[Kasia]

zwierzatko_mojej_mamy,

najmniejszy pokój dla dziecka
w kuchni łóżko sypalne
(napisz wymiary kuchni)

a w pokoju z balkonem pokój dzienny z aneksem kuchennym
na całej ścianie vis a vis okien zrobiłabym szafy (taka duża szafa pomisci wszystkie klamoty

[ Dodano: 10-10-2007, 10:15 ]
a jakby sie dało powiększyć kuchnię kosztem tego mniejszego pokoju to byłoby super
wtedy sypialnia byłaby wieksza

ten mniejszy pokój zostawiłabym dla dziecka
dziecko też musi mieć normalną przyzwoitą przestrzeń życiową

[ Dodano: 10-10-2007, 10:16 ]
i żadnej dodatkowej klitki na garderobę

ta duuuuuuuuża szafa w pokoju dziennym spokojnie wystarcxzy

[gioseppe]

KASIA
no wlasnie taki pomysl jest na gazecie
wedlug mnie najlepszy
tylko zamiast tej garderoby zrobic szafy dlugie na scianach i bedzie git

[zwierzatko_mojej_mamy]

Kasia, gioseppe,  a nie bedzie mi szafa kielbasa smierdziec w srodku ?:> no dobra - moze nie kielbasa, a czosnkiem?:> a poza tym jak na lewej scianie aneks kuchenny na prawej szafa to gdzie sofa i tv? :> tak jak na ostatnim misi_pysi? ale to nie zagraci pokoju??

[Kasia]

nie mam zdolności manualny także bez śmichów

[ Dodano: 10-10-2007, 10:29 ]

nie bedzie mi szafa kielbasa smierdziec w srodku

zawsze jest takie ryzyko  ;-)


dobry wentylator będzie konieczny

w szafach odświeżacze


kuchnia sterylna, bez klamotów taka na jaką chorujecie bedzie odealna

[ Dodano: 10-10-2007, 10:31 ]
sofa tyłem do kuchni

a komoda z telewizorem vis a vis kuchni
na prawej ścianie