Dieta Dukana - nasze przepisy i pomysły

[emcia]

A w ogóle to dużo straciłyście na Dukanie? Tak sie zastanawiam jak bardzo mam żałować, że 3 dnia rzuciłam.

oj za mało
wciąż za mało
ale już ciąża w zaniku

[vobi]

ale już ciąża w zaniku

widocznie urojona byla

[emcia]

widocznie urojona byla

ale ja widziałam spojrzenia w stylu "w ciąży i nic się nie chwali"
to jest okropne!

[callja]

widocznie urojona byla

chi chi chi !!!

Spadło mi około 5 kilo (troszeczke nadrobiłam w III fazie), P. stracił więcej.

Dziś świętowaliśmy z P. zakończenie utrwalania. Tortillą
Niemniej w związku z przejściem do IV fazy powzięłam twarde postanowienie - co drugi dzień bez chleba, i DWA białkowe dni w tygodniu. Mam nadzieję, że kilogramów nie przybędzie, bo najlepiej się czuję jednakowoż w tzw. wersji light A ciasta dukanowe pozostaną na pewno w jadłospisie na stałe - są proste do zrobienia, smaczne, beztłuszczowe... czego chcieć więcej?

[rilla]

mój mąż schudł już 20 kg, z zdarza mu sie zgrzeszyc, napic sie wina, piwa

[effik]

na ulicach cichosza, w Dukanowym cichosza
no nieee, tak nie może być! Może ciasteczko?

Ciasteczka cynamonowe

2 jajka
kilka tabletek słodziku/słodzik w płynie (w zależności od tego, jak słodkie chcemy)
10 kropli aromatu waniliowego lub migdałowego
łyżka otrębów pszennych
2 łyżki otrębów owsianych
łyżeczka cynamonu
szczypta soli
pół łyżeczki proszku lub sody (niekoniecznie)

Ubijamy żółtka ze słodzikiem i aromatem, dodajemy zmielone otręby. Białka ubijamy z solą na sztywną pianę, delikatnie łączymy z resztą składników. Rzadkie ciasto wlewamy je do płaskiej formy wyłożonej pergaminem. Pieczemy 15 - 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Można też zapodać sobie polewę czekoladową lub mleczną.

i jeszcze

zupa koperkowa z klopsikami

Składniki:
na klopsiki:

    * ok. 200 g mięsa mielonego
    * 1 - 2 łyżeczki maizeny
    * jajko
    * przyprawy


na zupę:

    * wywar mięsno-warzywny (może być z kostki)
    * jogurt naturalny
    * 1 żółtko
    * koperek
    * sól, pieprz (ewentualnie)


Zagniatamy masę na klopsiki z podanych składników, formujemy niewielkie kuleczki, podsmażamy je na patelni. Wrzucamy do garnka i zalewamy gorącym bulionem, gotujemy, by klopsiki były miękkie.
Jogurt mieszamy z żółtkiem i posiekanym koperkiem. Dolewamy kilka łyżek gorącego bulionu, mieszamy energicznie, całość dolewamy do zupy. Gotujemy jeszcze przez 5 - 10 minut. W razie potrzeby doprawiamy pieprzem i solą.

[sonatina]

A w ogóle to dużo straciłyście na Dukanie

mój tata 50 kg

[sonja]

Gratulacje dla taty, ale bez jaj Pytam Was jako kobiet, o wadze zbliżonej do mojej i zbliżonym celu sądzę, że -50 to żadna z nas by nie przeżyła

[effik]

Gratulacje dla taty, ale bez jaj Pytam Was jako kobiet, o wadze zbliżonej do mojej i zbliżonym celu sądzę, że -50 to żadna z nas by nie przeżyła

bo niewiele by z nas zostało
sonja, to zależy, ile kto chce schudnąć na Dukanie. mi zostały ok. 3 kg do celu, a zaplanowałam 9.

[effik]

o boże , ja nie mogę przestać się śmiać. miałabym 3,5kg!! to prawie jak waga urodzeniowa Matiego

widzisz, piękna perspektywa, powrót do dzieciństwa

[sonatina]

sonja no pytałaś..
Ja przed ciążą na tej diecie schudłam 5 kg, w miare szybko i bezboleśnie tzn . to co trzeba jeść to ja akurat lubię ale nie zdążyłam sie utrwalić bo w ciążę zaszłam. teraz jak skończę karmić to chyba mnie też to znowu czeka.

[twinnie77]

Ja schudłam 10 kg, no ale z przyczyn wiadomych musiałam przerwać dietę, chociaż podobno można w trakcie ciąży i karmienia 3 fazę stosować, ale na razie w ogóle mam kiepski apetyt...

[sonatina]

Ja schudłam 10 kg

super!!! ale z tego co pamiętam Ty z Hubertem chyba nic a nic nie przytyłaś???

[twinnie77]

super!!! ale z tego co pamiętam Ty z Hubertem chyba nic a nic nie przytyłaś???

tylko trochę przytyłam, może z 8 kg, a po porodzie w ciągu miesiąca ubyło mi 13

[sonatina]

tylko trochę przytyłam, może z 8 kg, a po porodzie w ciągu miesiąca ubyło mi 13

szczesciara

[effik]

można stosować, pod koniec książki Dukana jest opcja dla ciążówek. nie chodzi o odchudzanie, ale o kontrolowanie, by przybrać tyle, ile trzeba, a nie nadmiernie
wówczas jest tylko trzecia, a nawet czwarta faza.

[callja]

W tym tygodniu powinnam chyba wrócić do uderzeniówki, tak przybrałam  Ale to stały numer - gdy robi się zimno, to najchętniej jadłabym kajzerki z masłem i ciastka z dżemem 

Na razie spróbuję dwa, może nawet trzy dni protalowe (bbbb restrykcyjne) i zobaczymy, co z tego wyniknie - gorzej z P., bo objada się ciastkami jak głupi, i ani myśli wziąć się w karby

[effik]

callja, taka pora roku, że mnie na przykład motywacja puszcza znacznie częściej, choć ja mam jeszcze wagę nieutrwaloną

[emcia]

callja, taka pora roku, że mnie na przykład motywacja puszcza znacznie częściej, choć ja mam jeszcze wagę nieutrwaloną

motywacja siada
stracone 3kg jeszcze nie wracają, a tu święta zaraz

[callja]

callja, taka pora roku, że mnie na przykład motywacja puszcza znacznie częściej, choć ja mam jeszcze wagę nieutrwaloną

Zdążyłam utrwalić, zanim temperatura poleciała w dół, i co z tego?? i tak znowu tyłek rośnie

Naszykowałam sobie jajka i twarożek na jutro, i walczymy. Nie będzie zima pluła naszej wadze w twarz się mi "powiedziało"

[effik]

callja, a na pewno wszystko dobrze obliczyłaś?
Dodany tekst: 07 Gru 2010, 08:05:25
emcia, no w święta i tak trzeba sobie odpuścić

[callja]

callja, a na pewno wszystko dobrze obliczyłaś?

Tak, straciłam około 4,5 kilo i byłam na utrwaleniu 50 dni. No ale podjadłam sobie ostatnio ukochanego chlebka, to efekty ciut widać...

Swoją drogą, dziś ogłaszano w TV "rewolucyjne" rezultaty badań na temat "jak nie dopuścić do efektu jo-jo" i okazalo się, że są to zasadniczo... zasady III fazy Dukana. Nalezy unikac tłuszczu i węglowodanów, a te ostatnie jeśli jeść (zwłaszcza w postaci pieczywa) to w niedużej ilości i raczej rano.

Cóż, chlebek trzeba będzie traktować jak rzadki przysmak

[effik]

a, no to wydaje się, że wszystko ok no nie wiem. ja się z kolegą umówiłam, że jak przytyjemy w 4. fazie, to pojedziemy razem do Francji mordować

[effik]

cisza tu jak po śmierci organisty

Kurczak w sosie szpinakowym (2 porcje):

    * 2 piersi z kurczaka
    * przyprawa do gyrosa lub curry
    * 300 - 400 g szpinaku (użyłam mrożonki)
    * 1 - 2 ząbki czosnku
    * 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
    * serek topiony o obniżonej zawartości tłuszczu (ziołowy lub śmietankowy)
    * sól
    * pieprz


Piersi z kurczaka myjemy, kroimy na małe kawałki i obsmażamy na patelni z kilkoma kroplami oliwy z oliwek, posypując obficie curry lub przyprawą do gyrosa.
W rondlu lub na patelni przygotowujemy szpinak. Gdy już się rozmrozi, dorzucamy posiekany czosnek i przez chwilę razem podsmażamy. Następnie dodajemy serek topiony i jogurt, mieszamy, by uzyskać w miarę jednolitą masę, doprawiamy ją solą i pieprzem.
Kawałki kurczaka wykładamy na talerz, polewamy obficie sosem szpinakowym.

[emcia]

effiku, twardzielko
chyba wolę jelitówkę

nie mogę patrzec na otręby