Pałeczki z kurczaka w glazurze miodowej

Zaczęty przez golinda, 26 Cze 2010, 19:54:34

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golinda

dla Ai :)

pałeczki z kurczaka obmyć i osuszyć

do miseczki wlać miód, ja daję wielokwiatowy (na kilka pałeczek pół słoiczka 250)
dosypać 2 łyżki mąki, łyżkę chili, pół łyżeczki przyprawy Kotanyi Secrets of the Orient, z kurkumą i miętą i wycisnąć ząbek czosnku
wszystko wymieszać na aksamitną masę
pałeczki zanurzyć na pół godziny (wstawić do lodówki)
wyjąć i ułożyć na dnie płaskiego naczynia żaroodpornego posmarowanego odrobiną oliwy, posypać odrobiną bułki tartej i oblać pozostałością masy, na to znowu odrobina bułki

wstawić do piekarnika, 180C, najlepiej góra dół z termoobiegiem
NIE PRZYKRYWAĆ!

obserwować pałeczki, czy się nie przypalają, po ok. 30 minutach oblać masą (tą co już się w naczyniu piecze)
pod koniec pieczenia obrócić pałeczki na drugą stronę i dopiec jeszcze 15 minut
razem piec tyle ile standardowo kurczaka - niestety nie potrafię powiedzieć, ile ;) na oko - żeby mięso się upiekło

glazura powinna mieć konsystencję karmelu i być w kolorze złotawym

pycha, zwłaszcza dla tych co lubią mięso w słodkim z połączeniem ostrego :)


sonja


aja

dzięki
pisząc o pałeczkach to masz na myśli skrzydełka,nóżki czy pokrojonego w paski kurczaka?

mobka


aja

#4
dzięki  

aja

zostały na dzisiaj dwie pałeczki - nam samkowało, dżuniorowi nie ale nie dziwię się bo dla niego było za ostro