Jak się zwracacie do teściów?

Zaczęty przez mary, 30 Wrz 2007, 14:59:03

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mary

Mamo/tato? A może po imieniu? Albo też pan/pani?

I pytanie zasadnicze, czy oni Wam zaproponowali jak się do nich zwracać?

nionczka

Ja po imieniu. Zaproponowali sami 7 lat temu kiedy probowalam sie zwracac do nich w ofrmie grzecznosciowej per pani/pan.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

malutenka

Do teścia po imieniu, do teściowej per 'pani' ('Godzillo, matko mojego męża...' :mrgreen: ) Teść sam zaproponował, ona nic. A mamo i tato chyba by mi przez gardzioł nie przeszło...

gioseppe

tak, teściowa zaproponowała, żeby zwracać się jak mi wygodniej - po imieniu lub mamo
póki co staram się unikać bezpośredniej formy bo mi jakoś tak łyso.
najłatwiej byłoby mieć dzidziusia i mówić babciu :-P
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

mayagaramond

Do tesciowej mowie po imieniu (ona zaproponowala i to dosc pozno), tesc niestety nie zyje i wtedy bylismy jeszcze na pan/pani.

Chyba w Niemczech nie ma zwyczaju by do tesciow mowic mamo, przynajmniej nie slyszalam, ale sie popytam.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

gioseppe,  cos ostatnio dzidziusie Ci po glowie chodza ;)  ja na razie per pan/pani, a po slubie to chyba bedzie mamo/tato, albo "prosze mamy" "prosze taty" ;) bo tak chyba mowi szwagier T.
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

foszek

Ja juz mamo/tato, 10 miesiecy zajelo mo to  :-)
Ale w dniu zareczyn zaproponowali mi aby zwracac sie do nich po imieniu.
Cytat: "mayagaramond"Chyba w Niemczech nie ma zwyczaju by do tesciow mowic mamo,
W Niemczech nawet dzieci zwracaja sie do rodzicow po imieniu :-)
stad ciekawa sytuacja, ze ja do tesciow mowie mamo/tato a maz ich corki po imieniu.

gioseppe

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"gioseppe,  cos ostatnio dzidziusie Ci po glowie chodza ;)  .
eeee, nie :)
wczoraj sie nasłuchałam - 3 osoby pytały kiedy będą dzieci to nic dziwnego, że mi sie udzieliło :-P
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

zuzia

ja do teściów mówię mamo i tato. Na początku mialam troche oporów, ale jest ok.

adrianna79

tak jak gioseppe, probuje unikac zwracania sie do nich bezposrednio, chociaz w czasie wesele, po kilku kieliszkach napoju zapytalam sie czy moge do nich mowic tato i mamo, bo moj do moich zwraca sie wlasnie tak do moich "mama fornalczyk i tata fornalczyk," wtedy sie na to zgodzili, ale teraz jak tato jason'a cos opowiada i opowiada cos o mamie jason'a to uzywa "mrs. caulder"... tak wiec chyba bede musiala do konca unikac bezposredniego zwracania... :-)...

mam6lat

"najłatwiej byłoby mieć dzidziusia i mówić babciu :-P"'
i tu Ciebie zaskocze  - jako doświadczona mama- sama nie zwracam sie do tesciowej ani "mamo", ani "pani" ani po imieniu
a ponieważ trudna jest ekwilibrystyka słowna przy unikaniu ww form, wiec
pojawienie sie Olafa (mojego synka) miałam nadzieję, ze ułatwi mi zwracanie sie do teściowej i
trzymając kiedys malucha na kolanach powiedziałam "niech babcia to...czy tamto..." na co ona "Kasiu, ja nie jestem twoją babcią" i miała rację
gios odradzam

salsa

mary_popins,

mamo/tato
i jade w drugiej osobie, nie zadne tam bezosobowo
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

gioseppe

Cytat: "mam6lat""powiedziałam "niech babcia to...czy tamto..." na co ona "Kasiu, ja nie jestem twoją babcią" i miała rację
gios odradzam

hehe, fajna historyjka :)
ja to pisze na podstawie obserwacji - brat ma dzidzię, bratowa nie mogła sie przemóc do "mamo, tato" a jak sie mała pojawiła to zaczęła babciować. Wszyscy byli zadowoleni chociaż wiadomo, teściowa to nie babcia.. ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

Agaaa

Ja mimo , że jesteśmy jeszcze przed slubem mowie Tato/Mamo...jakis czas temu mi się wymsknęło i tak już naturalnie samo z siebie zostało :)

mary

Ja się obawiam takiej sytuacji, że w dniu ślubu nie padnie z ust teściów żadna propozycja. Mówienie do nich na "ty" bez propozycji z ich strony nie wchodzi w grę. Z drugiej strony nie czuję się za bardzo z tym "mamo/tato".


A'propos opcji z "babcią"  Zauważyłam, że moja przyszła teściowa mówi pre "babcia" o swojej mamie i wcale mi się to nie podoba. Dla niej to przecież mama a nie babcia. I jeśli kiedyś będę babcią (mały wybieg w przyszłość ;) ) nie będę chciała, żeby synowa/zięć tak do mnie mówili.

mada.d.n

Cytat: "mary_popins"Ja się obawiam takiej sytuacji, że w dniu ślubu nie padnie z ust teściów żadna propozycja.

ja miałam podobnie. 2 dni po ślubie wprost spytałam się teśiowej jak mam się do niej zwracać - powiedziała, że przyjdzie samo, więc zaniechałam tematu i nadal mówiłam na pan/pani. po miesiącu rozmawiałam z jej siostrą i powiedziała, że moja teściowa wtedy zaniemówiła i nie wiedziała jak powiedzieć i teraz jej głupio, bo nie pasuje jej, zę mówię na pani. więc zwracałam się bezosobowo, bo mamo/tato nei mogło przejśc mi przez gardło. w końcu na wspólnym wyjeździe spytałam się 2 raz jak mam mówić i - choć zajęło mi to kilka tygodni -mówię już mamo/tato, ale nie w 2 osobie, jak do moich rodizców, ale w 3 -czy moze mama, co mamie podać itp. :))

zuzia

Cytat: "mada.d.n"mówię już mamo/tato, ale nie w 2 osobie, jak do moich rodizców, ale w 3 -czy moze mama, co mamie podać itp.  )

u mnie z teściową miała troszkę problemu. Dla niej to było oczywiste, że będę mówiła do niej "mamo" ale sama powiedziała "spokojnie, jakoś to wyjdzie, ja na poczatku też miałam problemy". Myslę, że problem polegał na tym, że ja mam swoją mamę i  to do niej mówię "mamo".
Z teściem poszło łatwiej - mój tata nie zyje więc cieszyłam się, że teraz mam. On zresztą zwraca sie do mnie "cześć córka". Super jest słyszeć coś takiego.

julka

Cytat: "zuzia"Z teściem poszło łatwiej - mój tata nie zyje więc cieszyłam się, że teraz mam. On zresztą zwraca sie do mnie "cześć córka". Super jest słyszeć coś takiego.
Fajnie masz. Wy to pewnie w  ogóle rzadko rozmawiacie, więc nie masz tego problemu na co dzień?
Może przesadzam, ale z moimi rodzicami przeszli na "ty", a ja zwracam się pan/pani. Oni do mnie bezosobowo. Boję się, że to już tak zostanie...

zuzia

Cytat: "julka"Fajnie masz. Wy to pewnie w ogóle rzadko rozmawiacie, więc nie masz tego problemu na co dzień?

to nie tak. Oni są wprawdzie daleko, ale dzwonią i jak np. zadzwonią to na 2 - 3 godziny. Poza tym dzwonią czasami 3 razy w tygodniu, a czasami raz na 2 tygodnie. Częściej jak tata jest w trasie. ma wtedy dużo czasu na rozmowy.

julka

Zuzia, a Twój mąż mówi do teściowej "Mamo"?
Mój to chyba się pod ziemię zapadnie najpierw  :mrgreen:

malutenka

Cytat: "julka"Mój to chyba się pod ziemię zapadnie najpierw
Mój do mojego Taty mówi po imieniu, a do mojej mamy raz po imieniu, raz 'pani', chyba się jej trochę boi  ;-)

julka

Malutenka, a Ty do godzilli mówisz "Mamo" czy "Godzillo"?

zuzia

Cytat: "julka"Zuzia, a Twój mąż mówi do teściowej "Mamo"?

tak, generalnie szybko się przestawił. Oni sie lubią i to bardzo, czasami mnie to wkurza bo tworzą "wspólny front" :)

Cytat: "julka"Malutenka, a Ty do godzilli mówisz "Mamo" czy "Godzillo"?

no, dziewczyny, nie w pracy, prawie z krzesła spadłam!

mika

Cytat: "julka"Malutenka, a Ty do godzilli mówisz "Mamo" czy "Godzillo"?

posikam się ze śmiechu zaraz

julka

Cytat: "zuzia"Oni sie lubią i to bardzo, czasami mnie to wkurza bo tworzą "wspólny front"  

Moja mama z N. też - wspólnie modernizują swoje komputerki, obrabiają zdjęcia i... krzyczą na mnie... :-(  tzn. N nie krzyczy, tylko mama.. :-P