Tajskie curry z krewetkami, ananasem i brokulami

Zaczęty przez mayagaramond, 18 Lut 2010, 13:11:49

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond


Kolejny przepis dla wielbicieli tajskiej kuchni.

Rzekomo dla 4 osob: ;)

300 g krewetke krolewskich (ale mozna tez zrobic z piersia kurczaka)

2 lyzki soku z cytryny
2 lyzki sosu sojowego
3 dymki
500g brokulow
1 czerwona papryczka chili
2 lyzki oleju sezamowego
150 g ananasa (swiezego)
500 ml wywaru rybnego (lub rosolu warzywnego)
250 ml mleka kokoswoego
3 lyzki zoltej albo czerwonej pasty curry
1 lyzka sosu rybnego
sol, pieprz, 100 g nerkowcow (niesolonych)
3-4 liscie limonki jak dostaniecie

Krwetki umyc, skropic sokiem z cytryny i sosem sojowym. Dymke umyc i pokroic, brokula podzielic na rozyczki i zblanszowac. Posiekac papryczke chili (i koniecznie umyc po tym rece ;) ). W woku/ na patelni rozgrzac olej, wrzucic warzywa, ananasa i liscie limonki. Zamieszac. Dodac wywar rybny, mleko i gotowac ok 5-10 minut. Doprawic pasta curry, chili, sola i pieprzem. Dodac krewetki (jesli mieso to trzeba je wczesniej podsmazyc) i chwile pogotowac razem. Przed podaniem posypac orzechami.

Zrobilam do tego makaron chinski, ale mozna tez z ryzem. A wygladalo to tak:





"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

jo_miekka

#1
mmmm, mniam!!
mam w domu wszystkie skłądniki prócz krewetek - zrobię w weekend
:beer:

justynaaaa2

o matko ale pyszne  :dreaming:
ja bym chyba zrobiła bez brokuła a np. z cukinią ;)

jo_miekka


mayagaramond

Cytat: jo_miekka w 18 Lut 2010, 15:58:27a ananas nie może być z puszki?

pewnie moze, ale sama wiesz ze z puszki inaczej smakuje ;)

justyna - z cukinia tez mozna, w przepisie jest z brokulami i ta kombinacja z anansem!!!

Jak ja kiedys nielubilam anaasow, a teraz moglabym codziennie jesc, kupie sobie w drodze do domu ;D. I pomyslec, ze moja mama zaiwaniala do peweksu po ananasy w puszcze, ktorych nie chcialam jesc lol
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

justynaaaa2

mayagaramond że też nie zobaczyłam tego przepisu dziś rano, bo bym już dzisiaj to zrobiła :) w sumie wszystko mam, tylko krewetek za mało trochę aaa i nerkowców brak :( to zrobię w poniedziałek, ale już mi ślinka cieknie :)
za przepis  :beer:

sonja

Cytat: mayagaramond w 18 Lut 2010, 16:05:19
pewnie moze, ale sama wiesz ze z puszki inaczej smakuje ;)

justyna - z cukinia tez mozna, w przepisie jest z brokulami i ta kombinacja z anansem!!!

Jak ja kiedys nielubilam anaasow, a teraz moglabym codziennie jesc, kupie sobie w drodze do domu ;D. I pomyslec, ze moja mama zaiwaniala do peweksu po ananasy w puszcze, ktorych nie chcialam jesc lol


W puszce też nie lubię, za to surowe - pasjami :D

claridad

#7
ooo :) to ja zrobie koniecznie. tylko z piersia (bo mam, nawet dwie, a krewetek niet :( w sensie piersi kurczaka mam dwie  :stupid:

mayagaramond

Cytat: justynaaaa2 w 18 Lut 2010, 16:07:19że też nie zobaczyłam tego przepisu dziś rano


rano musialabys b. wytezyc wzrok bo go jeszcze nie bylo ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"