Polecane książki dla dzieci

[niewiemjaka]

mamy sporo książeczek, a W wraca chętnie do jednej z pierwszych jakie kupiłam, taki duży zbiór różnych bajek, i tam np "Muzykanci z Bremy".. masakra, czytaliśmy to chyba przez te pare lat setki razy, druga którą bardzo lubi to świat w obrazkach o Strażakach, bosz te szczegóły z którego roku jaki wóz strażacki itp ... i kolejne to z mapami
jak wieczorem chce którąś z nich, to wydaję taki jęęęęk z siebie /jak mam litośc mu to czytać jeszcze setny raz/,
a jak nie mam werwy to mówię, że nie i sama wybieram coś co dawno nie czytaliśmy i najlepiej krótkie i łatwe do trzymania

[rubin04]

My mamy cały zestaw Mądra mysz - "Mam przyjaciela... Strażaka, marynarza, policjanta, ratownika medycznego, kosmonautę... itd"

Fajne są bo merytorycznie na poziomie, sama mogłam się dowiedzieć kilku ciekawostek

[fasolka1980]

rubin04  my z Mądrej Myszy mamy prawie całą "Zuzię" i Mam przyjaciela kierowcę ciężarówki i Mam przyjaciela policjanta.

Ostatnio I. zszokował rodzinę stwierdzeniem "widziałem dziś pojazd ponadgabarytowy"

[ddu]

Wielki Kłębek wełny
http://miastodzieci.pl/dla_rodzicow/152:/1982:wielki-klebek-welny-recenzja

zastanawiałam się, skąd to znam.... i już wiem! wypożyczyłyśmy w szpitalnej bibliotece

[marcheewka]

niestety, prawie w każdej książce znajdzie się jakiś niefajny fragment, słowo.

Ja czytając zmieniam, opuszczam itp.
Oli nie można czytać, że ktoś wrzasnął ( nie lubię tego słowa) bo zaraz wrzeszczy

Unikamy czytania, że ktoś jest głupi, a to dosć częste określenie w książkach dla dzieci.

No i ostatnio praktycznie w każdej książce jest coś do postraszenia dziecka...
a to smok rurowy, który mieszka w odpływie, a to potwory z ciemności, smoki itp

Basię przeglądnęłam i niestety tez tam sporo określeń głupi, mięczak ( gdy się czegoś boi, nie potrafi)

[salsa]

ja tez zmieniam tekst (zresztą on na razie głownie wyrywa mi książeczki i sam sobie ogląda) , ale ogolnie nie podoba mi się ta seria o Maksie - Aleksowi chyba tez nie bo jak lubi oglądać sobie sam książeczki to te odrzuca - widocznie ilustracje tez nie dla niego

nie wiem, moze w książeczkach dla starszych dzieci takie teksty, ze ktos jest głupi itp to norma i juz mnie to nie bedzie dziwić-ale poki co tylko w tych z całego naszego zbioru znalazłam takie kwiatki i naprawdę nie kupiłabym ich gdybym wiedziała....
Dodany tekst: 11 Mar 2014, 11:13:15

salsa ale dzieci zwykle je lubią wink

Aleks chyba nie, nie chce ich ogladać, odrzuca, widać, ze mu się nie podbają

No ale nie chcemy zniechęcić dzieci do czytania zbyt ambitną literaturą, nie?

co masz na myśli ?

[zwierzatko_mojej_mamy]

No i ostatnio praktycznie w każdej książce jest coś do postraszenia dziecka...
a to smok rurowy, który mieszka w odpływie, a to potwory z ciemności, smoki itp

bo dzieci lubia sie bac Ci, ktorzy pisza bajki dla dzieci nie wzieli tego z drzewa

[niewiemjaka]

ja nie mam serii o Maksie, za to tone z Madrej Myszy o Zuzi i Mam przyjeciela.. kosmonaute, weterynarza, budowlańca .. etc
ta seria Mam przyjaciela jest fajna, bo jest duzo ciekawostek, technikaliów, różnych stron zagadnienia, bardzo interesowały Wiktora
za to o Zuzi pomogly np z pojsciem do dentysty, zeby wiedział o co cho, Zuzia w szpitalu, teraz Zuzia z dzidziusiem, ale tez np jak uczyła sie jezdzic na rowerze, jak się zgubiła co robić, bardziej pouczajace

[rubin04]

Ja do dziś pamietam jak P. sobie kazał 4 razy dziennie czytac o pilocie, i to zawsze tę stronę o kerozynie
Juz sie w końcu sama śmiałam, że przez sen bede gadać o kerozynie.


A co do polecania ksąizek to dla dzieci tak od 2 roku życia polecam ksiazkę o Wesołym Ryjku:

http://www.empik.com/wesoly-ryjek-widlak-wojciech,prod57752479,ksiazka-p

https://plus.google.com/photos/108593098476748989640/albums/5889313218868115777?banner=pwa&gpsrc=pwrd1&authkey=CL7bvuuIg_TJ8gE

Ładne ilustracje, długosc odpowiednia do czytania przed snem, z morałem, dobrze się czyta, obrazki na kazdej stronie wiec jest też coś do oglądniecia, pokazania.

[jestynka]

Ładne ilustracje, długosc odpowiednia do czytania przed snem, z morałem, dobrze się czyta, obrazki na kazdej stronie wiec jest też coś do oglądniecia, pokazania.

rubin widac,że lubisz bajki z morałem

[rubin04]

Jestynka, no chyba tak, lubie jak bajki coś objasniają, płynie z nich jakiś przekaz typu warto pomagać, warto miec przyjaciela, nie trzeba się bać stukania za oknem itd

Albo muszą byc przynajmniej śmieszne. Bardzoi lubimy wierszyki Mordarskiego - ulubione to komar i dzik..

"Mówią:
Zły jest…..
– Tylko czasem,
kiedy żona go grubasem
nazwie pośród ich znajomych,
jednak problem to znikomy.
Kły ma ostre…..
– Bez paniki!
By wyrabiać naszyjniki
i gdy lato się przewinie –
robi dziury w jarzębinie.
Mam na drzewo szybko zmykać?
Tylko by się bawić, brykać,
bo dzik lubi w chowanego
bawić się do upadłego.
A tak serio, miej na względzie,
że dzik Henryk nie jest wszędzie
i ten, który się nawinie,
może Edmund mieć na imię. "


http://www.empik.com/bajki-dla-superdziecka-czyli-wrecz-niebywale-historie-mordarski-michal-daniel,prod10360322,ksiazka-p

http://www.empik.com/nowe-bajki-dla-superdziecka-czyli-mucha-nie-siada-mordarski-michal-daniel,prod17930151,ksiazka-p

[marcheewka]

rubin04  zamówiłam Wesołego ryjka

[magdalinska]

A co do polecania ksąizek to dla dzieci tak od 2 roku życia polecam ksiazkę o Wesołym Ryjku:

właśnie 2 dni temu wrocilismy do Ryjka po dłuższej przerwie

[ddu]

byłam w bibliotece, wróciłam z książkami o dzidziusiach, zapewniających o więzi (Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham, jakaś o misiach) , a dla mojej przyjemności nowa jakaś z Tako.
lubię to wydawnictwo, tekst zawsze bardzo rytmicznie, czyta się jak wyliczankę

[feeling.good]

z Maksa mamy tylko Maks zostaje mistrzem świata i tam jest sporo tekstu, który muszę omijać, np. ty ślepa kozo, ty głupku etc.

[marcheewka]

z Maksa mamy tylko Maks zostaje mistrzem świata i tam jest sporo tekstu, który muszę omijać, np. ty ślepa kozo, ty głupku etc.

no i kto takie teksty pisze dla dzieci?

zawsze się zastanawiam

[salsa]

ja tez się zastanawiam - no bo jaki sens ma ksiązeczka gdzie trzeba omijac całe zdania, bo takie głupoty

A. lubi serię o Miffy oraz serię Ewy Susso No ciągle rpzeglada obrazki dla maluchów - najbardziej lubi tą ksiązeczkę o czesciach ciała i oglada golasy !!
poza tym ma ze dwie grajace ksiazeczki, ktore tez bardzo lubi no i ksiązka z dinozaurami, to jest hit

[niewiemjaka]

eeee no to skreślcie rubinie ta serie o Maksie jako ksiazeczki bez aprobaty na strefie czy tez z negatywna rekomendacją po co ma wisieć na liscie

[jo_miekka]

U nas hitem są wszystkie "Ela i Olek". Widać jakoś tak jest to zrobione, że się dziecku orzyjemnie ogląda.
I Carle "Czy chcesz być moim przyjacielem".
Te wracają non stop.
Ma też takie z fotografiami (nie obrazkami) zwierząt i te też lubi.

A tak, to najchętniej w ogóle bawi się książkami. Przekłada, układa. Z regału nad łóżkiem wszystkie by zdjęła najchętniej.
Czytanie TYLKO na kolanach rodzica.

[ddu]

eeee no to skreślcie rubinie ta serie o Maksie jako ksiazeczki bez aprobaty na strefie czy tez z negatywna rekomendacją po co ma wisieć na liscie

ale dlaczego skreślać ? ja ją rekomenduję i przepadam!!!!!

natomiast Ela i Olek nie dla nas była... zwłaszcza Ela. która SAMA poszła zerwać kwiat dla mamy, SAMA poszła nad morze.... to był BARDZO zły przykład dla mojej córki zosi samosi, rozdałam te książki. mojej siostrzenicy nie prowokowały, Helenę bardzo

[niewiemjaka]

ale dlaczego skreślać ?

no dziewczyny piszą, że są tam głupie teksty i musza omijać

[jo_miekka]

natomiast Ela i Olek nie dla nas była... zwłaszcza Ela. która SAMA poszła zerwać kwiat dla mamy, SAMA poszła nad morze....

A w której to książce?
Nasza Ela i Olek tylko się kąpią, się bawią i jedzą

[ddu]

a, sorry, sorry
zapomniałam!
też miałam
Ela i Olek super
ale potem jest starsza seria o Eli
piękne ilustracje, ale ta Ela taaaaaka samodzielna , że aż strach

[jo_miekka]

To może coś dla JJ? Skoro ona nie chce SAMA pójść?

[ddu]

Dodany tekst: 12 Mar 2014, 11:54:50
"Ela idzie na plażę. Zabiera ze sobą misia"

bałam się

http://merlin.pl/Ela-na-plazy_Catarina-Kruusval/browse/product/1,650816.html