Muffinki - jak pieczecie? Wątek techniczny

Zaczęty przez ami, 28 Sty 2010, 20:49:47

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia


martullek

Cytat: ami w 01 Lut 2010, 21:02:22
ja tam piekłam w papilotkach a i tak całą blache upaprałam :D
trzeba miec talent :)

ja też zawsze muszę myć, a wręcz skrobać ;)


brawurka

zrobilam tak ja radziła jo, wysmarowałam blache olejem, myć musiałam ;) ale nie skrobałam

effik

ja bez papilotek, w lekko natłuszczonej blaszce :)

mignon

wczoraj piekłam muffiny u mamy; mama nie miała papilotek i trzeba było bez, chyba się nawrócę ;D skrobać nie trzeba, pięknie powychodziły... a forma zwykła, teflonowa, posmarowana tylko olejem

brawurka

kupiłam dzis w lidlu foremki silikonowe 12 szt za 19,90 są jeszcze, jakby ktos chciał tomoge kupic i wysłać

aniak1211

Ja kupilam 12 szt za 2 funty-czyli 8.60 :)

calla

Dziewczyny, czy chodzi Wam o takie silikonowe foremki?

http://www.tchibo.de/is-bin/INTERSHOP.enfinity/eCS/Store/de/-/EUR/TdTchDisplayProductInformation-Start?ProductSKU=0019325&produkt=12-Muffinfoermchen

i wtedy blaszka juz jest niepotrzebna? Trzeba je jakos dodatkowo natluszczac czy od razu ciasto nakladac do srodka?
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

zuzia

calla
no jakaś blaszka tudzież kratka byłaby jednak wskazana :D :D :D

aniak1211

calla
Dokladnie takie :)
ja pierszy wypiek natluscilam bo nie wiedzialam jak to dziala,
pozniej,po wyjeciu upieczonego mufina, dawalam ciasto do brudnej i nic nie przywieralo :)
Ukladalam je na kratce :)
Polecam :)

calla

#36
Cytat: zuzia w 03 Mar 2010, 20:32:34
calla
no jakaś blaszka tudzież kratka byłaby jednak wskazana :D :D :D

mialam na mysli blaszke taka na muffiny ;-) Z otworami.

Dodany tekst: 03 Mar 2010, 22:29:39

aniak1211 czyli musze nabyc takie cudo, bo blachy nie chce mi sie myc za kazdym razem ;-)

Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

aniak1211

#37
Cytat: calla w 03 Mar 2010, 22:29:04aniak1211 czyli musze nabyc takie cudo, bo blachy nie chce mi sie myc za kazdym razem ;-)

Ale na koniec pieczenia foremki umylam :D
Mam ich tylko 12 a muffinow wyszlo 30 wiec jedne wyjmowalam i od razu ciasto na drugie ;)
Chyba ze blache za kazdym razem trzeba myc :padam:

calla

Cytat: aniak1211 w 03 Mar 2010, 22:34:21
Ale na koniec pieczenia foremki umylam :D
Mam ich tylko 12 a muffinow wyszlo 30 wiec jedne wyjmowalam i od razu ciasto na drugie ;)
Chyba ze blache za kazdym razem trzeba myc :padam:

no tutaj tez jest tylko 12 szt., a zazwyczaj wychodzi ich wiecej.

Do blachy wkladalam papierowe papilotki jak Wy to nazywacie. Ale ciasto zawsze gdzies gora lub bokiem wylecialo i blacha brudna, zapieczona sie robila. Wiec moczenie i szorowanie gwarantowane co pieczenie.

Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

magoo

chyba sie skusze na te silikonowe, tak zachwalacie

aniak1211

Cytat: magoo w 03 Mar 2010, 23:35:54
chyba sie skusze na te silikonowe, tak zachwalacie
W ASDA sa po 2 funty za 12 szt. :)

magoo

Cytat: aniak1211 w 04 Mar 2010, 10:37:15
W ASDA sa po 2 funty za 12 szt. :)
o dzieki, pewnie jutro sie wybiore nna zakupy :D
:beer:

brawurka

jak przechowujecie muffiny? moje nastepnego dnia są juz niedobre, jak przykryje to parują, para sie skrapla i nasączają sie wodą, robią sie gumowe, nieprzykryte wysychają

Kasia

mozna przykryc ale wystygniete :)

ja nie przechowuje;) u mnie od razu znikaja :)


konwalia

do wystygnięcia układam na dece, potem albo szczelnie pod bawełnianą sciereczką, albo w takim pojemniku do ciast
mi pierwsze tez zrobiły się twarde, teraz mam na to sposób, wyjmuję z formy przestygnięte, jak trochę się sparuja w formie i jako tłuszcz biorę olej, wtedy nawet na 3 dzień są dobre

effik

zazwyczaj znikają ekspresowo. ale są dobre na drugi i trzeci dzień zazwyczaj, jak przestygną, przykrywam ręcznikiem papierowym. też używam oleju :)