Walczymy z bykami - wątek językowy

Zaczęty przez szelma, 16 Paź 2009, 16:24:52

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

emcia

bułka wrocławska funkcjonuje przecież :D


emcia


wrobelek0403

Cytat: emcia w 19 Lis 2012, 10:37:30
i cebularze :D

no wlasnie, sister teraz u mnie była i zapomniałam ja poprosic :crying: ale nic to, za miesiac swieta :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

Cytat: errata w 19 Lis 2012, 09:58:23
w końcu wiem o czym mówicie :D To u nas się WEK nazywa lol lol

a czasem wek kielecki
ta, kielecki, jak w Ostrowcu chciałam kupić wek, to jak na głupa patrzyli ;) tutaj to jest bułka wrocławska ;D

aja



errata


wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

callja

#1184
Cytat: doda w 18 Lis 2012, 20:26:02ale nadmorskich czyli skad?

bo ja porannik nigdy nie slyszalam,
wuja, a nie wujek, to jest z kolei (moim zdaniem ) kujawskie, w zyciu tego na pomorzu nie slyszalam, a na kujawach wuja jest powszechne

byl przyjety , albo moze nawet byl u przyjecia, to znam i uwazam za normalne
Nadmorskie, w rozumieniu kujawsko-pomorskie ;) Chrzestna P. mieszka w Bydgoszczy, urodziła się na pograniczu kujawsko-wielkopolskim i "porannik" mówi nagminnie, szlafrok to słowo nieobecne w jej słowniku. A "wuja" mówi co i rusz - kurka, odkąd to słowo "wuj, wujek" ma końcówkę żeńską?! Zniewieściał ten krewniak, czy co, spódnicę nosić zaczął?? aaaaaaaaaaaaaaaa!!
Gwoli wyjaśnienia, P. na pewnym etapie rozwoju spędzał u chrzestnej po kilka godzin dziennie, to i przejął (jeszcze jako dziecię) kilka zwrotów ciotczynych :D
"Bycie u przyjęcia" razi mnie okrutnie, i formą gramatyczną (w uszach mam utrwalone "był NA przyjęciu", np. u przyjaciół), i skojarzeniami - oczami wyobraźni widzę wówczas dziecię niewinne na jakiej hucznej studenckiej imprezie :ohboy: Nieeeeeeeee, nie podoba mi się i razi mnei w uszy plus tzw. poczucie estetyki językowej... ;)

Dodany tekst: 20 Lis 2012, 00:07:03

Cytat: jo_miekka w 19 Lis 2012, 08:34:44Najgorsze to są "chapcie"
"chapcie" - o nieeeeeee
:bad:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

golinda

callja, przybiję piątkę za tego "wuja" i "u przyjęcia"
ale takich regionalnych wnerwiaczy mam więcej. w wielkopolsce jest tego mnóstwo. o dziwo, moja babcia która pochodziła z tamtych rejonów, w ogóle nie miała naleciałości, ani tym bardziej akcentu

brawurka

jak to jest z kropkami w skrótach? świadczenia rodzinne, św. rodzinne?
święty Mikołaj, św. Mikołaj?

Kasia

#1187
Cytat: brawurka w 06 Gru 2012, 08:59:39św. rodzinne?
świadczenie chyba nie ma skrótu oficjalnego a na pewno nie jest to św. D:

Dodany tekst: 06 Gru 2012, 09:26:31

Cytat: brawurka w 06 Gru 2012, 08:59:39święty Mikołaj, św. Mikołaj?
poprawnie

brawurka

Kasiadzięki, tak myślałam właśnie, ale widzę często i już zgłupiałam

Kasia

juz prędzej bym skróciła świadcz.

mobka

Skrocic mozna przed kazda samogloska z tego co pamietam. Wiec sw. rodzinne sa ok. Ale ja polonistka nie jestem.

jusia

a u mnie się mówi łapcie :)
no i podobało mi się, ale w kategorii dziwactwa zawsze traktowałam, jak moja koleżanka z Chełma mówiła "tato, z tatem" w życiu tego wcześniej nie słyszałam  :)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

golinda

Cytat: jusia w 06 Gru 2012, 23:23:04"tato, z tatem" w życiu tego wcześniej nie słyszałam

"tato" nie słyszałaś?

justynaaaa2

Cytat: golinda w 07 Gru 2012, 13:04:06
"tato" nie słyszałaś?
pewnie chodzi o to, że "tato" w mianowniku ;) mnie też to zawsze śmieszy
dla mnie jest "tata" "z tatą" a "tato" tylko jako wołacz

golinda

Cytat: justynaaaa2 w 07 Gru 2012, 13:08:11pewnie chodzi o to, że "tato" w mianowniku

no wiem, że o to
dla mnie tato to zupełnie normalna forma, "mój tato"
tata to tak brzmi dziecinnie

justynaaaa2

Cytat: golinda w 07 Gru 2012, 13:13:31
no wiem, że o to
dla mnie tato to zupełnie normalna forma, "mój tato"
tata to tak brzmi dziecinnie

a no chyba że tak, dla mnie brzmi dziwnie
i dziwna jest odmiana, bo wtedy poprawna odmiana wg mnie to tak samo jak słowo "lato" czyli "z tatem" nie ma "tata" itd. a to już jest dziwne ;D

golinda

oczywiście, że "z tatą", "nie ma taty" ;)

justynaaaa2

#1197
no właśnie wtedy nie ;) tu na początku jest napisane, o tych formach obocznych dopełniacza
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9306

"z tatą" "nie ma taty" odmieniamy wtedy gdy mianownik jest "tata"  ;)

czyli jak jusia napisała o koleżance z Chełma to zgadza się że to jakiś regionalizm wschodni :) ja też już słyszałam takie odmiany ;D

golinda

no tak, justa, ale mimo że mówię "mój tato", to nigdy nie powiem "pójdę z tatem"

jezzzuuuuuuu :D

justynaaaa2

Cytat: golinda w 07 Gru 2012, 13:33:23
no tak, justa, ale mimo że mówię "mój tato", to nigdy nie powiem "pójdę z tatem"

jezzzuuuuuuu :D
:D no domyślam się ale musiałam podrążyć temat :D