październikowo-lawendowa stylizacja claridad

Zaczęty przez claridad, 03 Wrz 2009, 11:32:52

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Szaraczek

#25
I zauważyłam, że siostra sierpniowejulki miała fioletowe buty:)
A te, które wkleiłam są od christiana louboutina, więc mało osiągalne ;)
Ale piękne!

claridad

#26
szaraczek -> buty pięknie. I owszem, ale ten obcas :( Ja co dzień to płaskie buciki, obcas leciutki. Muszę znaleźć coś na mniejszym obcasie to w sali dodatkowo położyli kafelki i istna rewia na lodzie tam odchodzi. A śliskie kafelki + ja + taki obcas = wielka wtopa ;)

Dodany tekst: 17 Wrz 2009, 14:31:03

Projektantka zaproponowała stylizację :) Ogólnie super, tylko ten welon...a raczej upięcie. Co o tym myślicie? Ja mam wrażenie, że wyglądałabym jakoś głupawo :) Na co dzień to taka raczej skromna ze mnie dziewczyna, planowałam kwiatek we włosach i welon a tutaj coś takiego. Sama nie wiem...
Jak wiadomo na miesiąc przed ślubem nie mysli sie racjonalnie i w sumie to pannie młodej można wepchnac prawie wszystko :) HELP :)

Szaraczek

Widać, że nie jesteś przekonana. A jak nie jesteś przekonana to moim zdaniem wróć do swojej wersji. Tak upięty (?) welon odwróci uwagę od pięknej sukni! Ja do niej w ogóle bym nie zakładała welonu. Ale ja nie jestem przekonana do welonów na tę chwilę;)
A co z okryciem wierzchnim??? Bo na pazdziernik chyba jedna coś potrzebujesz?
A buty ze zdjęcia śliczne:) Ale będziesz szukać fioletowych czy jasnych?
ps - i piękny bukiet! :)

claridad

Ech, no właśnie nie mam za grosz przekonania. Ta pani projektantka to taka właśnie projektantka, kreatorka wizerunku itd. A ja i moda...no cóż, jakoś średnio potrafimy się razem dogadać. Zresztą, ja dążę raczej w kierunku spokoju w kreacji a ją ciągnie do eksperymentów.
Co do welonu to na początku również miałam mieć tylko kwiatki wpięte we włosy, później pomyślałam, że może welon, i że może warto spróbować :) Teraz jestem na etapie, że sama nie wiem :) Takie upięcie jak to zaproponowane na zdjęciu w ogóle mi nie podpasowało.

Dzisiaj byłam szukać butów i trochę tragedia. Ja na razie szukam jasnych, tylko, że sukienka to kolor ivory no i cieżko mi znaleźć buty w takim kolorze.

Na sukienkę chyba jednak będę miała założone bolerko. Przymierzałam płaszcz i fatalnie to wygląda. Bo płaszcz musi być dopasowany a tam gdzie ja mam tę "wodę" z tyłu wygląda to fatalnie. Będzie więc ocieplane bolerko  z lekko przedłużonym tyłem. Zobaczymy.
Już dzisiaj się zbroję na poniedzialek, na kolejne spotkanie. Ćwiczę asertywność i silną wolę ;)

Szaraczek

#29
Nie daj się tej babce!!
Przede wszystkim ty musisz miec poczucie, ze dobrze wygladasz, ze czujesz sie naturalnie. Ja rozumiem, ze pani ma "wizje" ale niech ja cwiczy na sobie  ;) Asertywność wskazana! Powiedz jej, że jej projekt jest piękny, ale ty będziesz sie czuła dobrze tak i tak. Będzie dobrze!  :empathy:
Sukienka sama w sobie jest urzekająco piękna! Naprawdę! :) Nie trzeba jej "doprawiać". Wkleję ci zdjęcie koleżanki w prostej sukience i kolorowych butach:) Może cię zainspiruje.
Buty, buty, buty  :hmm:
Sama miałam ten problem...
Byłaś na Chmielnej, zaraz przy nowym świecie? Oprócz tego ja zrobiłam totalny maraton - byłam w g.mokotów, arkadii, promenadzie (może tam coś ewentualnie...). W sumie byłam załamana. Ja bym poszła w kolor, ale do mojej sukni nie będą pasować żadne inne niż jasny ecru. Chyba.
A masz zdjęcie tego bolerka?
Bo dziewczyny na moim wątku mi odradzały welon, bo będę mieć futro (ślub w grudniu).


Dodany tekst: 17 Wrz 2009, 21:32:25

A jeszcze na dowód, że projektantka powinna się dostosować do ciebie, wrzucam zdjęcie zupełnie innej sukienki, ale projektu tej samej osoby co na poprzedniej fotce. Uważam, że obie były dostosowane do urody i charakteru. I ty też musisz panią do tego przekonać tzn. do swojego charakteru  ;)

zuzia

#30
Cytat: claridad w 17 Wrz 2009, 20:55:59ja dążę raczej w kierunku spokoju w kreacji a ją ciągnie do eksperymentów.
az sie chce zapytac - czyj to slub??????

Dodany tekst: pią 18 wrz 2009 04:09:05 GMT-1

Cytat: claridad w 17 Wrz 2009, 20:55:59Dzisiaj byłam szukać butów i trochę tragedia. Ja na razie szukam jasnych, tylko, że sukienka to kolor ivory no i cieżko mi znaleźć buty w takim kolorze.
a ten bol akurat znam - tez mialam sukienke w kolorze ivory.
Wyslalam szaraczka to wysle i Ciebie - idz do La Marki. ja mialam od nich buty i bylam zadowolona. na przebranie zabralam taneczne sandalki :)

wrobelek0403

claridad ten welon zdecydowanie nie !!!!! bedziesz wyglac jak z wielką beza na głowie. dla mnie okropnosc!!!
reszta polaczenia ok :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

claridad

zuzia -> wielkie dzięki za namiar. Ja póki co byłam w promenadzie, ale nic sensownego nie znalazłam. Skoczę na Chmielną z pewnością :)

Wielkie dzięki za wsparcie bo ja już jestem zestresowana na maxa. Na tę całą stylizację zdecydowałam się głównie za względu na myśl, ze może będzie coś fajnego. I w sumie jest, tylko nie do końca dla mnie :) Ten welon przeraził i mnie i mojego N., a nie chcę żeby biedaczek uciekł sprzed ołtarza w ostatnim momencie ;)


Szaraczek

#33
To może szukając jasnych butów, równolegle rozglądaj się za fioletowymi (w sklepie elizabeth na chmielnej 7 widziałam kilka ładnych par Keisera, na niskim obcasie, tylko niestety trochę drogie, nie wiem jaki masz budżet. Link poniżej). I polewam za zbieżność tematów, jeśli chodzi o teściowe;)
http://www.elizabeth-obuwie.pl/
ps-dziewczyna z drugiego zdjecia buty miala czerwone, pasujace do szarfy:)

claridad


Szaraczek

Dzięki :)
A nie masz zdjęć tego bolerka?

effik

fioletowe buty, no mraaaau ;)
może coś satynowego, żeby nie odbiegało od sukni?
niekoniecznie z tego sklepu, bo ci zmasakrują stopy ;D ale w tym stylu?

http://www.fleq.pl/fleq/product/view.do?id=6194&name=fioletowe-satyna

http://www.fleq.pl/fleq/product/view.do?id=3697&name=fioletowe-satynowe



Szaraczek

#37
Dziś wpadł mi w oko

Dodany tekst: 21 Wrz 2009, 00:13:46

I jeszcze jasne buty

claridad

#38
ćwicze sie w cierpliwosci. Nie mam kiedy latac po sklepach bo pracuje do 19:30, wolne mam dopiero tydzien przed slubem, wiec poki co zostaja mi tylko galerie handlowe. A w nich albo nie ma fasonu (nie moge miec spiczastego obuwia) albo rozmiaru. W dodatku florystka mi zrezygnowala bo stwierdzila, ze dostala bardziej oplacalne zlecenie. Nie mam slow. Tak wiec na ten moment nie mam butow, nie mam kiedy po nie isc, nie mam bizuterii bo Biala Magia milczy jak zakleta oraz nie mam florystki a tym samym wystroju sali i kosciola.
jestem kwiatem lotosu na tafli jeziora :(

Aha i samochódł mi padł.

kama

#39
claridad spokojnie wszystko się ułoży :) W la marce z tego co przeczytałam na ich stronie robią buty we wszelakiej konfiguracji i kolorach a nawet z dostarczonego przez Ciebie materiału więc jeśli nie znajdziesz gotowych to zamówisz sobie. Tylko może zorientuj się ile wcześniej musisz to zrobić. Ta florystka nie ma zbyt profesjonalnego podejścia ;/ więc może lepiej się stało, że zrezygnowała. Niestety nie jestem z Warszawy i nie pomogę w tej kwestii, ale dziewczyny na forum na pewno polecą Ci profesjonalistę. Jeśli chodzi o Białą Magię to na ich stronie jest nr tel. może warto zadzwonić i zorientować się o co chodzi...a samochody są głupie!! ;)
Uszy do góry to tylko jeden z gorszych dni. Jutro na pewno będzie lepiej a dziś  :beer: na poprawę humoru. Pozdrawiam cieplutko :glaszcze:

callja

Cytat: claridad w 24 Wrz 2009, 18:22:23nie mam bizuterii bo Biala Magia milczy jak zakleta

claridad, wdech-wydech... co do biżuterii - sporo dziewczyn skarżyło się za Białą Magię, że olewa zamówienia i nie raczy odpowiadac na maile. Może lepiej poszukac np na stronce Apartu?? mają bbbb czytelną wyszukiwarkę i możliwość zakupu przez internet. Wzorów sporo, ładnych - nawet i fioleciki ładne tam wiadziałam (wklejałam w wątku "19 września").
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

zwierzatko_mojej_mamy

#41
claridad ja mam przewygodne buty do sprzedania na bardzo wymagajaca noge ;) moja nie znosi prawie niczego oprocz szerokich plaskaczy, obcas 7 cm, ale czuc jak 4 i sa super ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

#42
claridad
spokojnie, da sie wszystko zalatwic :)
1. o kwiatach pogadaj z nasza justynaaaa2
2. bizu - olej Biala Magie, tak jak dziewczyny pisza - bylo na nia mase skarg i ja bym nie ryzykowala, ze nawet jak ci sie uda skontaktowac to bizu rzeczywiscie dostaniesz
3. buty - wyrwij sie raz, wybierz na chmielna do La Marki, Elizabeth i innych takich. moze cos sie uda. bo ich strony internetowe... no pozostawiaja wiele do zyczenia

Norka

Claridad suknię masz przepiękną, bardzo elegancką, a ten tył to moje ulubione lata 30 :) Nie mogę się doczekać rozwoju tej stylizacji, a od siebie dorzucam fioletowe bukiety.

Szaraczek

#44
Claridad, spokojnie! Pomożemy  :agreed:
1. Jakiej szukasz biżuterii  - czy jasnej, czy fioletowej; czy perły, czy kryształki swarovskiego np., czy jeszcze coś innego? Poszukamy w necie, może coś ci wpadnie do głowy.
2. Bukiet - wybierz jaki ci odpowaida. Moze zacznij od kwiatów - jakie lubisz? Ja bede miala robiony bukiet pod Warszawa, ale dziewczyny moze poleca jakas florystke...  :hmm:
3. Buty - spokojnie poprzymierzaj, jest jeszcze chwila czasu. NA pewno znajdziesz wygodne. Moze sie urwij na chwile z pracy, pozorując przeziębienie  ;)


Dodany tekst: pią 25 wrz 2009 23:12:34 GMT-1

Cytat: Norka w 25 Wrz 2009, 19:37:23Claridad suknię masz przepiękną, bardzo elegancką, a ten tył to moje ulubione lata 30
A na pocieszenie, trzeba ci przypomnieć jak piękną masz suknię!!!
Zgadzam się z Norką, przypomina lata 30. A na dowód zdjęcia podobnej suknie z filmu Pokuta, która została uznana za najpiększniejszy kostium filmowy wszechczasów :)
http://images.google.com/imgres?imgurl=http://j.luxlux.pl/l814/1787a3dc0012392347b4b339/223137.jpg&imgrefurl=http://www.luxlux.pl/tag/Keira_Knightley&usg=__nqH8CUu0GYDeMglSv46eLez9fpE=&h=300&w=200&sz=11&hl=pl&start=7&um=1&tbnid=9stuqubr1wGoiM:&tbnh=116&tbnw=77&prev=/images%3Fq%3Dpokuta%2Bkeira%2Bknightley%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26rls%3Dcom.microsoft:en-US%26sa%3DN%26um%3D1

claridad

#45
norka, zuzia, szaraczek -> wielkie dzięki i soczek za wsparcie :) Szaraczku, Twoje słowa o pozorowaniu przeziębienia okazały się prorocze ponieważ faktycznie czekając w piątek na lekcję pierwszego tańca przeziębiłam się dokumentnie :) Ale to jeszcze nic. Samochód się naprawił za to organista z mojej parafii stwierdził, że nie zagra naszych utworów na mszę ponieważ...nie umie :D

Co do stylizacji :) Wrzucam zdjęcie bolerka, na zdjęciu średnio mi się podobało, ale w rzeczywistości daje radę, nie zasłania tej "wody" na plecach  a jednocześnie ma mieć dodatkowe ocieplenie więc może uda mi się uniknąć wielkiego zimna na ustach :)

W tym tygodniu mam jeden dzień wolny na szukanie butów, skoczę na Chmielną, zobaczymy co i jak  :) Za to najwiekszy problem mam z biżuterią. Pierwotnie miały to być perły, takie jak wklejałam w pierwszym poście. Ale, we włosy będę miała wpięte chyba sztuczne kwiaty z materiału, suknia kremowa, jak do tego dołożę jeszcze kremowe perły to już w ogóle będę kwintesencją koloru "ivory". Siedze teraz na marnym iplusie więc nawet nie mam jak zobaczyć zdjęć, które wklejałyście :(
Sukienka, kwiaty z materiału, fioletowy makijaż - nie wiem czy będzie pasowała fioletowa biżuteria? Ostatnio w oko wpadła mi ta kolekcja Kruka, ale to tylko kolczyki. A chyba jakiś naszyjnik  przydałby się do tego dekoltu.
O rety...w piatek kupowaliśmy frak dla N.  i co, piętnaście minut, zadowolony, wszystko super leży, całą sprawę załatwiliśmy w pół godziny.

Dodany tekst: nie 27 wrz 2009 11:30:25 GMT-1

no tak, zapomniałam wkleić zdjęcia :)
I bolerko :)

callja

Cytat: claridad w 27 Wrz 2009, 13:28:40w piatek kupowaliśmy frak dla N.

Ty mnie nie strasz, dziewczyno, mam nadzieję, że o frak dzienny chodzi!

Ta koronkowa biżuteria IMHO zbyt "nie lata 30-te" do ogólnej stylizacji... nieśmiało optuję za fioletowymi kolczykami (jednak!), a co do naszyjnika - NIE MASZ ŻADNEGO OBOWIĄZKU takowego przywdziewać, osobiście zawsze uważam, że lepiej coś ująć niż przedobrzyc o choćby jeden element...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

claridad

calija -> oczywiście, że frak dzienny :) co prawda szanowna teściowa chciała frak-frak, ale udało się ją wywabić ze sklepu na czas zakupu :D

Co do fioletowej biżuterii to ja jedynie się obawiam, że będę nadmiernie fioletowa bo będę mieć również dość wyraźny fioletowy makijaż. Jak do tego dojdą fioletowe kolczyki to może to będzie za dużo tego dobra??
Pewnie najlepiej to po prostu przejść się do sklepu i przymierzyć :) Najlepiej jeszcze w makijażu :)

callja

#48
Cytat: claridad w 27 Wrz 2009, 15:04:54calija -> oczywiście, że frak dzienny  co prawda szanowna teściowa chciała frak-frak, ale udało się ją wywabić ze sklepu na czas zakupu

:bravo: :bravo: :bravo:  tak trzymać i nie dać się zjeść godzilli !!!


Dodany tekst: nie 27 wrz 2009 16:54:27 GMT-1

Cytat: claridad w 27 Wrz 2009, 15:04:54Co do fioletowej biżuterii to ja jedynie się obawiam, że będę nadmiernie fioletowa bo będę mieć również dość wyraźny fioletowy makijaż. Jak do tego dojdą fioletowe kolczyki to może to będzie za dużo tego dobra??
Pewnie najlepiej to po prostu przejść się do sklepu i przymierzyć  Najlepiej jeszcze w makijażu

To dobra myśl :) osobiście uważam, że jesli te fiolety w uszach będą niezbyt nachalne, to raczej będą stanowiły atut = konsekwencji stylizacyjnej, niż coś nie a propos :)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

foczkaka

claridad nie bój się kolorowych akcentów. Nie wiem co w końcu z okryciem i butami, czy będą białe czy w kolorze? Ale jeśli we fiolecie makijaż, biżu i kwiaty to to wcale nie będzie za dużo. Ja do tego wszystkiego miałam jeszcze fioletowe wlosy ;)) i myślę że było ok.

Teraz bym poszław szmaragd, bo na ten kolor obecnie choruję,ale to już inna bajka ;)
Nie możesz mieć wszystkiego, bo gdzie byś to położył...