Swiateczny slub grudniowy - co radzicie?:)

Zaczęty przez Szaraczek, 01 Wrz 2009, 20:48:51

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zuzia

Cytat: Szaraczek w 20 Lis 2009, 18:49:27Dobrze, że chociaż wesele jest jakoś dopięte. Najwyżej będzie wesele bez śubu
chyba naszej szelmie też to groziło :)


Szaraczek

hej, hej,
oj, niezla ta PM ze zdjec! ;) Zdjecia zima w plenerze w samej sukni to niezla akcja! ;)
A ja jeszcze jakos zyje. Slub chyba jednak będzie  :bravo:
W piątek USC, protokol przedslubny, w weekend nauki, w srode poradnia (jedna wizyta, uffff), zapowiedzi. I chyba sie uda ;)
Ale serio - nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę. Za dużo mam z tym stresów. Nerwowo nie wyrabiam ;)
Na poniedziałek muszę napisać obszerny raport z badań. Chyba wezme laptopa na nauki przedmałżeńskie  :P
Za to we wtorek mam pierwsze próbne czesanie :)
Dam znać, jak poszło :)

callja

Cytat: Szaraczek w 25 Lis 2009, 23:26:38Za to we wtorek mam pierwsze próbne czesanie
Dam znać, jak poszło
\
Czekamy, i nie myśl, że odpuścimy ;) Powodzenia !!!
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

Norka

Trzymam kciuki za powodzenie przygotowań :)
My też mamy nauki w ten weekend - możemy wymienić doświadczenia ;)

kama

oj trzymamy kciuki, trzymamy ;)

Dziewczyny gdzie chodzicie na nauki? Bo te jeszcze przed nami ;)

Szaraczek

Na nauki idziemy do dominikanów na freta w warszawie, zależało nam na kursie weekendowym.
Mam nadzieję, że przeżyjemy tam dwa dni od rana do wieczora ;)
Dzięki, jestescie kochane! :)

Norka

My idziemy do dominikanów w Krakowie. Pierwotnie celowaliśmy w kurs miesięczny, ale dużo podróżujemy, więc nie ma szans na 4 weekendy pod rząd w domu :zly: Szaraczku, czy Twój kurs też jest płatny? We Wrocławiu nie jest, więc trochę się zdziwiłam ;)

sobieska

Witaj szaraczku, podgladam podgladam i nie moge juz wytrzymac :) gdybym mogla brac slub dwa razy to tez bym wziela w swieta, kiedys myslalm o sylwestrze, ale niestety zbyt droga ta ekstrawagancja:) moze chociaz jakies zdjecia na sniegu kiedys sobie strzelimy slubne:) oby byl piekny bialy snieg!!!! :)

co do welonów i toczków polecam wątek z linkami- fryzury slubne, co na glowe .. wrzucilam tam tez jakies linki i jest sporo zdjec:) tutaj jeden z linkow z porpozycjami, rozne cudeniek na glowe http://www.veilshop.com/Show-All_c_17534.html

bukiety i inne cudne pomysly sa w watku squeriaczki, ktora wygladala przepieknie:)

tutaj wklejam link do najwkieszej bazy slubnych bukietow, jaka w zyciu widzialam- polecam! sa tez specjalne grudniowe, ale net mi cienko chodzi i nie moge znalezc na ktorej stronie sie znajduja:)
http://www.marthastewartweddings.com/flower-types?vgnextoid=1f0e77c119b1d110VgnVCM1000003d370a0aRCRD&vgnextfmt=default&autonomy_pgnum=3&startIndex=20&total_size=136

pozdraiwam!


elve

Czego Pani panikuje? czego jeszcze Pani trzeba :P ?

malybob

Nie chce straszyc,ale wybieralam sie dwa razy do pracowni na Nowolipiu i za kazdym razem trafialam na zamkniety.
Mam nadzieje,ze bedziesz miec wiecej szczescia.

Szaraczek

Cytat: elvelve w 28 Lis 2009, 09:17:28Czego Pani panikuje? czego jeszcze Pani trzeba  ?
Już trochę lepiej :)
Przemęczona jestem i przez to w ostatnim czasie przestałam czerpać radość z przygotowań. Ale patrząc na chłodno chyba faktycznie nie jest źle :)
Jutro drugie dzień nauk. Dziś było ok. Tylko długo, a ja spałam w nocy 5 godzin...
Pomyślę w tygodniu nad bukietami (będę mieć trochę oddechu) i wkleję Wam do recenzji :)

Szaraczek

Z ostatniej chwili - pierwsza przymiarka jutro!
Mam nadzieję, że tym razem nie zapomnę o zdjęciach ;)
Odezwę sie wieczorem...
Trzymajcie kciuki.. Mam nadzieję, że nadal będę kochać tę kieckę ;)

Norka

#138
No to wstrzymuję oddech i czekam na zdjęcia :thumbup:

W ramach ciekawostki - propozycja użycia dzwonków w świątecznej stylizacji: http://www.polkadotbride.com/wp/index.php/2008/12/20/a-decorated-wedding-bells/
Wszystko bardzo amerykańskie, ale np. fajny pomysł z wieńcami z bombek albo z dzwonieniem dzwonkami na Młodych zamiast rzucania monet.

tachogti

Szaraczek  :thumbup: :thumbup: :thumbup: :thumbup: i zdjecia zdjecia zdjecia :D
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P


Szaraczek

#141
jestem!
Zacznnijmy od początku...
Przyszłam dziś do fryzjera o godzinę za wcześnie  :point_lol:
I dopiero jak Pani się zdziwiła na mój widok, to zrozumiałam, że coś jest nie tak ;)
Ale nie siedziałam bezczynnie... Ponieważ fryzjer jest na jana pawła, to ruszyłam do salonów ślubnych, ktorych jest obok móstwo, na poszukiwania woalki. Stwierdziłam, zobaczmy jak to się je ;)
Okazało się, że w żadnym salonie nie mieli woalek!!! NIC!
W końcu trafiłam do pana na Nowolipki (śmieszny jest...), ale tam też nie miał nic gotowego a materiał mi sie nie podobał.
Zrobiło sie późno, więc biegiem wróciłam do fryzjera.
Fryzjerka okazała sie super babką!!! Pokazałam jej moje pomysły, ale powiedziałam, że też jestem otwarta na propozycje. W 30 minut wymodziła mi na głowie 3 upięcia, ostateczne zaakceptowałyśmy do tego stopnia, że następnym razem widzimy sie w dniu ślubu  :jupi:
Ewentualne modyfikacje to brak warkocza. Oceńcie same.
My we dwie raczej stwierdzilyśmy, że to za dużo przy tym bogatym bocznym koku. Ale większej części mojej rodziny, w tym narzeczonemu sie bardzo podobało. W każdym razie nabrałam do babeczki pełnego zaufania :)
I na koniec przymiarka :) :)
SZOK - W Madonnie nikogo nie było, nareszcie miałam luksusowy spokój wokół ;)
Przymierzyłam nawet welon do futra za namową mamy (i żeby nie żałować). Generalnie nawet mama odpuściła jak mnie ujrzała ;)
I znalazły dla mnie woalkę z malym toczko-kapelusikiem.
Zamówiłam ją. Mama i świadkowa plus panie z salonu były zachwycone.
Ja umiarkowanie zadowolona. Więc jeśli ją zjedziecie, to będę myśleć.
Generalnie, do dzieła ;)
Ale bądźcie mimo wszystko łaskawe, bo miałam dziś duuuużo wrażeń :)

PS - muszę poćwiczyć uśmiechanie i prostowanie się ;)


Dodany tekst: wto 01 gru 2009 22:42:13 GMT-1

I jeszcze kilka:

malybob

Sliczna woalka! I super do tej fryzury.
Mam pytanie o futro- to jest wlasnie to slubne? Jakos mi nie bardzo do sukni pasuje..

Szaraczek

Cytat: malybob w 01 Gru 2009, 22:46:10
Sliczna woalka! I super do tej fryzury.
Mam pytanie o futro- to jest wlasnie to slubne? Jakos mi nie bardzo do sukni pasuje..
tak, i inne już nie będzie  :P

magoo


tachogti

Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

Szaraczek

#146
To teraz ogłaszam konkurs na bukiet.
Oto kandydaci (można jeszcze zgłaszać swoich ;) )
ten drugi, bez tego zielonego czegoś ;)
Jak widać generalnie jestem za czerwonym akcentem.
Ten jasny jest wyjątkiem - po prostu mi sie bardzo podoba, ale nie wiem, czy go w ogóle biorę pod uwagę :)

zwierzatko_mojej_mamy

fryz jest swietny ;D bukiet namber 1 lub 4 ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl


Norka

#149
Szaraczku, kok na bok wygląda pięknie, bardzo Ci w nim do twarzy. Myślę, że bez warkocza byłoby lepiej, bo dużo już się dzieje na sukni, ale z nim też nie jest źle. Toczek wygląda bardzo ładnie, akurat do zimowej stylizacji - sama woalka to przy futerku byłoby za mało. Futerko mi się podoba - jest nieco obszerne, ale trudno, żeby było idealnie dopasowane, a grzać będzie. Grudzień podobno siarczysty będzie. Tak więc całość bardzo bardzo udana, wspaniale wszystko zgrałaś :bravo:

Ooo, bukiety :) Jestem za 1, będzie elegancko wyglądał.