ile za msze ślubną?

Zaczęty przez netkach, 20 Lip 2009, 07:51:26

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ze_nitka

W Starej Miłośnie, teraz od kilku lat to już Warszawa płaciliśmy za ślub 600zł. Nie było w tym kosztów przystrojenia kościoła.
My spytaliśmy księdza ile dają inni, powiedział że ok 500zł. To daliśmy 600, bo bardzo go lubimy.

magoo

#26
Cytat: Kasia w 20 Lip 2009, 15:20:42
netkach nie obrax sie ale ... 300zł za najważniejszy punkt dnia to chyba nie jest tak wiele ???

za DODATEK do slubu w postaci wesela zapłacisz duuuuuuuużo wiecej


równiez ode mnie  :beer:

netkach

A ja się nie zgadzam :P i podtrzymuję, że 500 zł  :padam: (pół miesiąca mojej pracy) to trochę za dużo dla księdza, który powie kazanie :P (pomimo, że bardzo lubię tego księdza).
Pójdę jutro do kancelarii i po prostu zapytam się ile należy zapłacić za msze ślubną.

PS. Szukam oszczędności, i to nie jest tak, że tylko chcę zaoszczędzić na ślubie, ale także na weselu.

ze_nitka

netkach, tylko nie zapytaj jak mój mąż "Ile się należy?"  :mocking:

renata

hmmm. wszystko zależy od zasobności portfela, ale nie powinno się zjeżdżac poniżej 300zł, 500 jest ok.

sunflowerka

a u mnie w kosciele jest cennik i wszyscy placa tak samo
slub 300zl plus 50zl za msze (ofiarowanie, czyt.podniesienie kielicha)
kosciol 50zl
pan koscielny 50zl
organista 100zl
kwiaty na oltarz 100zl
kuria 10zl
razem 660zl

i zapowiedzi 80zl

netkach

sunflowerka :padam:
ze_nitka  a ja własnie tak miałam się zapytać ;)

mika

my płaciliśmy 800 zł dwa lata temu
dekoracje musieliśmy zrobić sami

golinda

#33
400zł 3 lata temu w bardzo małej miejscowości
dodatkowo dekoracje (były jakieś standardowe, ale chcieliśmy więcej)

+100zł organista

didi_loczek

my rok temu płaciliśmy 500 zł (msza, kwiaty przed ołtarzem, organista), miasto ok. 100 tys. mieszkańców

Anupka

#35
Rok 2008, katedra na warszawskiej Starówce - 650, plus chyba 150, albo 200 za kwiaty w kościele. Nikt nam tyle płacić nie kazał, po prostu zorientowałam się wcześniej, ile ludzie tam standardowo dawali. Wcale nie uważam, że to za dużo, biorąc pod uwagę inne koscielne wydatki. W cenę hmm.. usługi (?) nie wchodzi przecież tylko odprawienie mszy, ale też sprzątnięcie kościoła, światło, rozłożenie dywanu itd. Zgadza się, że to proste i normalne czynności, ale niby dlaczego ktoś miałby to robić za darmo? Poszłybyście za darmo w kościele sprzątać, dywan rozkładać, światła zapalać i kwiaty wstawiać?
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marlen_ka

Cytat: netkach w 21 Lip 2009, 11:52:23
A ja się nie zgadzam :P i podtrzymuję, że 500 zł  :padam: (pół miesiąca mojej pracy) to trochę za dużo dla księdza, który powie kazanie :P (pomimo, że bardzo lubię tego księdza).
Pójdę jutro do kancelarii i po prostu zapytam się ile należy zapłacić za msze ślubną.

PS. Szukam oszczędności, i to nie jest tak, że tylko chcę zaoszczędzić na ślubie, ale także na weselu.



to tak z ciekawości? ile płacisz za suknie?

a pieniadze dajesz nie za kazanie (Ty tak to ujęłaś) ale za udzielenie Ci slubu, czyli za sakrament

szelma

Cytat: marlen_ka w 22 Lip 2009, 19:06:30
a pieniadze dajesz nie za kazanie (Ty tak to ujęłaś) ale za udzielenie Ci slubu, czyli za sakrament

No chyba nie, bo sakramentu się nie kupuje (chyba...). Nie wiem dokładnie, za co płacisz, ale raczej za koszty związane z udzieleniem ślubu. Ale już się zamykam, bo i tak mnie to nie dotyczy ;).

Anupka

Z drugiej strony ciekawe, że w USC pewnie koszty mniejsze za ślub.. bo płaci się też, tak?
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Płaci się. 84 zł za sam ślub plus coś tam za dokumenty, jeśli nie jest się z tego samego miasta.

justynaaaa2

Cytat: szelma w 22 Lip 2009, 20:11:42
Płaci się. 84 zł za sam ślub plus coś tam za dokumenty, jeśli nie jest się z tego samego miasta.
być może od nowego roku nawet i ta opłata zostanie zdjęta ;)

ishka82

Cytat: Anupka w 22 Lip 2009, 20:10:11
Z drugiej strony ciekawe, że w USC pewnie koszty mniejsze za ślub.. bo płaci się też, tak?
Płaci się osiemdziesiąt kilka złotych ;D Więc nieporównywalnie mniej. A udzielenie sakramentu chyba powinno być bezpłatne, a ofiara dobrowolna i dowolna. Tak mi się wydaje i te cenniki są dla mnie z kosmosu. Sama miałam ślub cywilny.

ze_nitka

To nie jest opłata, a ofiara. Dobrowolna. Teoretycznie można nic nie dawać, tak jak i uczestnicząc w zwykłej mszy nie musisz dawać nic na tacę.

Tak samo jak i przy pogrzebie, nie płaci się za pogrzeb, to nie jest usługa jak skrócenie spodni, daje się ofiarę na odprawienie mszy.

W praktyce wiadomo jak jest :D

Anupka

No udzielenie sakramentu małżeństwa, teoretycznie, jest przecież bezpłatne. Pisałam wcześniej, że my sami zdecydowaliśmy ile damy, tylko wywiad zrobiliśmy ile zwyczajowo dają w tej parafii.

Tak w ogóle to mam wrażenie, że w zeszłym roku już ten temat wałkowałyśmy ;)
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

Cytat: ze_nitka w 22 Lip 2009, 20:29:40
To nie jest opłata, a ofiara. Dobrowolna. Teoretycznie można nic nie dawać, tak jak i uczestnicząc w zwykłej mszy nie musisz dawać nic na tacę.

Tak samo jak i przy pogrzebie, nie płaci się za pogrzeb, to nie jest usługa jak skrócenie spodni, daje się ofiarę na odprawienie mszy.

W praktyce wiadomo jak jest :D
Szkoda tylko, że zdarza się, że ksiądz bez odpowiedniej "ofiary dobrowolnej" nie godzi się na udzielenie sakramentu. To jest moim zdaniem chore. I te "cenniki" są chore, bo przeczą dobrowolności i powiedzmy sobie szczerze, dla jednej pary 100zł to już jest wydatek, a inna para i 1000zł za mocno nie odczuje ;)

szelma

Tylko że coś jest nie tak, jeśli ofiara jest dobrowolna, a ludzie płacą dużo kasy "bo inni tyle płacą" :padam:. Jeśli jest dobrowolna i ktoś uważa, że 500 zł to za dużo, to dlaczego zaraz się oburzać? Ogólnie cała ta dyskusja jest dla mnie trochę zaprzeczeniem podstawowych idei kościelnych, ale cóż ja, niewierna, mogę wiedzieć ;).

ze_nitka

#46
Teoria, teorią, w wiadomo jak jest w praktyce, i co śmieszniejsze... za ślub więcej się płaci na wsiach niż w miastach. W 2008 my z mężem zapłaciliśmy 600zł i w tym było wszystko oprócz kwiatów. A siostra która brała ślub w wiejskiej parafii samemu księdzu musiała dać 1500, bo za mniej - a to nie wyjdzie do młodych, a to tego nie zrobi, a to tamtego.
Cyrki.

justynaaaa2

moja przyjaciółka w małej wiejskiej parafii pod białymstokiem dawała 1000zł.  :crazy: wedle zasady "tyle u nas się daje, mniej nie wypada, bo co potem ksiądz powie"  :headbang:

natomiast za pogrzeb w kościele na warszawskim wilanowie, ksiądz zażyczył sobie 2500 zł. - tyle płaciła mojej mamy koleżanka za swojego męża pijaka, z którym nie żyła pod jednym dachem od 20 lat, ale ktoś go musiał pochować  ;)

ishka82

Cytat: szelma w 22 Lip 2009, 20:44:06
Tylko że coś jest nie tak, jeśli ofiara jest dobrowolna, a ludzie płacą dużo kasy "bo inni tyle płacą" :padam:. Jeśli jest dobrowolna i ktoś uważa, że 500 zł to za dużo, to dlaczego zaraz się oburzać? Ogólnie cała ta dyskusja jest dla mnie trochę zaprzeczeniem podstawowych idei kościelnych, ale cóż ja, niewierna, mogę wiedzieć ;).
Popieram w całej rozciągłości :beer:

vobi

Bielsko-Biala, 2007 rok, jedna z wiekszych parafii w miescie - dalismy 300 zl, ksiadz powiedzial ze to duuuzo... i momentalnie nakryl lapka zebysmy sie nie rozmyslili ;) Plus 50 zl organistka i 50 zl koscielny. Wiem, ze ten ksiadz (proboszcz) udzielal juz nieraz slubow za friko - czesto chodzac po koledzie pytal ludzi dlaczego zyja na kocia lape, i jesli mowili ze ich nie stac na slub, to mowil "slub mozna wziasc za darmo". No i faktycznie, Ci ktorzy przyszli i powiedzieli ze chca wziasc slub ale nie maja kasy mieli slub za darmo ;D I nie bylo zadnej roznicy w sposobie odprawiania mszy czy przystrojenia kosciola, nawet organistka byla.
Zeby nie bylo - nie lubie go i tak, bo jest wkurzajacy i glosi beznadziejne kazania (:D), ale szanuje m.in. wlasnie za podejscie do kwestii udzielania sakramentow.