ruskie dla dody

[golinda]

farsz:

0,5kg twarogu półtłustego
0,4kg ziemniaków
cebula
boczek

ziemniaki obrać i ugotować, ostudzić, dobrze rozgnieść i zmieszać z twarogiem na w miarę jednolitą masę
na oleju podsmażyć w kostkę pokrojoną cebulkę, wystarczy jedna duża cebula (zeszklić i delikatnie zarumienić), po czym dodać do farszu
przyprawić vegetą i pieprzem (do smaku, jak kto lubi, ja lubię mocno przyprawione)

ciasto

rozsypać na stolnicy mąkę (niecały kg, w zależności od tego, ile planujemy pierogów), "uformować" dołek, do którego wbić żółtko jajka (białka nie!), zagnieść i powoli dolewać bardzo ciepłej, a nawet gorącej wody (ciasto jest wtedy miękkie i elastyczne), pod koniec wyrabiania dodać łyżkę dobrej oliwy i porządnie zagnieść
posypać mąką i rozwałkować wałkiem na cienko (żeby ciasto miało ok. 0,5cm) i wycinać kółka szklanką
w palcach rozgnieść wycięte kółko i nałożyć do środka farszu (sporo, żeby płaskie nie były)
i teraz najgorsze - sklejanie!
muszą być bardzo dobrze sklejone, bo inaczej podczas gotowania się rozpadną
można brzegi delikatnie zwilżyć wodą i ściśle ze sobą połączyć, po połączeniu boki przygnieść końcówką widelca (będzie ładniej i lepiej się sklei)

zagotować wodę, posolić i wrzucić pierogi na ok. 8 minut

boczek pokroić w kostkę i podsmażyć, gotowe pierogi polać cebulką i boczkiem, na brzeg talerza można wlać kwaśnej śmietany (to wg gustu, my uwielbiamy!)

i zapchać się na amen!

[salsa]

Golina, ale tytuł

a przepis na pierogi sie przyda

[mayagaramond]

Farsz mi wyjdzie, ale ciasto nie wiem. Nigdy nie robilam pierogow. Najwyzej zjemy sam farsz

[salsa]

Farsz mi wyjdzie, ale ciasto nie wiem. Nigdy nie robilam pierogow. Najwyzej zjemy sam farsz

zrób do farszu naleśniki
ja tak robię ruskie

[magdalinska]

juz jestem glodna.... ale babcia mi na dzisiaj pierogi przywiozla, wiec ja juz mam gotowe
do tego mam jeszcze najpyszniejszy na swiecie barszcz ukrainski i pierozki z ziemniakami i kasza..... boze, ale wyzera mnie czeka.....

[salsa]

zamrażasz surowe

jak chcesz rozmrozić - na wrzątek zamrożone surowe pierogi

gotujesz w osolonym wrzątku do wypłynięcia
potem jeszcze kilka minut (na oko)

[szelma]

Moja babcia je gotuje i potem mrozi, a po rozmrozeniu tylko trzeba je podsmazyc. Lubie takie podsmazone .

[salsa]

Moja babcia je gotuje i potem mrozi, a po rozmrozeniu tylko trzeba je podsmazyc. Lubie takie podsmazone .

ja mroże surowe bo potem jak sie rozmraża ugotowane to sie lubia rozwalać

a takie ciepłe po ugotowaniu można potem podsmażyć

[mayagaramond]

Moja babcia je gotuje i potem mrozi, a po rozmrozeniu tylko trzeba je podsmazyc. Lubie takie podsmazone .

ta twoja babcia to w glogowie mieszka?

[szelma]

Hm, nie zauwazylam, zeby jakos sie rozwalaly - zostawiamy je na talerzu, zeby sie rozmrozily i juz . Ale ja w kwestii pierogow ekspertem jestem tylko od jedzenia, wiec wycofuje sie z dyskusji .
Dodany tekst: 25 Cze 2009, 15:06:03
mayagaramond, teraz juz tak . Wczesniej w Radomsku . A co - chcesz ja odwiedzic?

[mayagaramond]

mayagaramond, teraz juz tak . Wczesniej w Radomsku . A co - chcesz ja odwiedzic?

tak, wpadne na pierogi, moge?

[szelma]

mayagaramond, babcia sie ucieszy, ale bedziesz musiala wysluchac w miedzyczasie historii chorob jej i co najmniej 5 znajomych osob . Wiec moze lepiej zrob sama te pierogi .

D. ma zamowiony kurs robienia pierogow u babci, wiec jak sie odbedzie, to wrzuce tu babciny przepis .

[salsa]

szelma  pierogi wrzuć a nie przepis

i mowie ci - ja juz próbowałam wielu opcji z zamrażaniem - taka na pierogi najlepsza

[mayagaramond]

szelma - za babcie, zeby nie chorowala  i za D. zeby byl pojetnym uczniem  

[salsa]

szelma - za babcie, zeby nie chorowala  i za D. zeby byl pojetnym uczniem  

hi hi , czyzby Maya chciała sie wprosic do D. na pierogi??

[szelma]

Znajac zamilowanie D. do pierogow, bedzie je produkowal w ilosciach hurtowych, wiec dla wszystkich starczy .

[salsa]

Znajac zamilowanie D. do pierogow, bedzie je produkowal w ilosciach hurtowych, wiec dla wszystkich starczy .

to i ja sie pisze

[szelma]

W ramach ciekawostki pierogowej (bo i tak juz off-top kwitnie ):
1. jak moi rodzice przywiezli pierogi przy okazji wizyty w Belgii, to ojciec D. jadl ruskie z keczupem ;
2. D. twierdzi, ze najlepsze byloby polaczenie pierogow ruskich ze schabowym - w znaczeniu ze pierogi zamiast ziemniakow wystepuja. Na moje oburzenie, ze tak sie nie je, kaze mi wykazac sie kulinarna otwartoscia na kuchnie fusion .

[mayagaramond]

szelma - moja przyjaciolka nie jest z Belgii tylko spod wawy i tez je ruskie z ketchupem. Ona w ogole wszystko je z ketchupem

[salsa]

szelma, ale tak się nie je  noooo 

[szelma]

salsa, to tez nie jestes otwarta na kuchnie fusion .

maya, ja jestem ciekawa, co bedzie na slubie . Jak Belgowie zaczna jesc pierogi z majonezem albo dowal sobie demu do kurczaka . Ale ten keczup mnie wtedy lekko porazil jednak .

[mayagaramond]

maya, ja jestem ciekawa, co bedzie na slubie . Jak Belgowie zaczna jesc pierogi z majonezem albo dowal sobie demu do kurczaka . Ale ten keczup mnie wtedy lekko porazil jednak .

H. je bulke z czekolada, kupuje takie specjalne platki albo to:
http://de.wikipedia.org/w/index.php?title=Datei:Schaumkuss-1.jpg&filetimestamp=20080419184948

i wklada w bulke...

[salsa]

szelma no ni jestem...
mojka koleżanka je placki ziemniaczane z keczupem
to mnie wręcz obrzydza.... 

[szelma]

W Belgii jest taka czekoladowa posypka do kanapek - zwana pieszczotliwie mysimi bobkami . A D. kurczaka najchetniej je z musem jablkowym. Kielbase z takim jakby kompotem wisniowym tez juz widzialam.
Dodany tekst: 25 Cze 2009, 15:44:20
O takie cos http://nl.wikipedia.org/wiki/Chocoladevlokken .

[konwalia]

szelma to ja na taką kuchnię jestem wręcz zamknięta