załamka :( [obrączki]

[kalwa]

dziewczyny jestem załamana
mój gach odebrał wczoraj obraczki, choć prosiłam że zrobimy to razem (byłam wtedy na przymiarce) i okazało się że są za małe. nie wiem jak mój luby mierzył swoją (może nie na właściwą rękę), ale jego nawet nie przechodzi przez kostkę, a moja jest bardzo "obcisła" do tego grawer jest drukowanymi literami!!! choć mówiliśmy że takich nie chcemy... mój n jest bardzo ugodową osobą, nie chce nikomu robić przykrości i przystał na ten grawer (pan mu powiedział że ten jest głębszy i dłużej się utrzyma), trudno będę musiała jakoś z tym żyć... ale co zrobić z faktem że są one za małe nigdzie juz nie zdażę zamówić nowych obrączki same w sobie są śliczne, takie jak chcieliśmy... do tego moja siostra ma jakieś chore akcje i nie chce przyjść na wesele...
pomocy

[aniak1211]

Moze da sie je powiekszyc u jubilera :?:

Pytaj,musi sie udac :!:

[magdalinska]

nie mozecie ich poszerzyc?? powinniscie zdazyc... do tego niech wam oddadza czesc kasy za ten grawer, jesli takiego nie chcielicie. I nie martw sie na zapas, dzwon do tej firmy i powiedz ze dzisiaj przynosisz je do poprawy. My obraczki zamawialismy w maju czy czerwcu, przy odbiorze bylo wszystko ok, idealne, na drugi dzien mojemu zmniejszyl sie palec   , obraczka zaczela byc luzna... myslelismy ze jeszcze palec mu zgrubnie , no ale niestety... za tydzien slub, a mojemu obraczka nie hamuje nawet na kostce.... zaden jubiler nam nie zmniejszy jej na szybko, bo mamy matowe i nie maja takiej maszyny, zeby zrobic taki sam wzor matowienia, musimy dac tam, gdzie zamawialismy (Kobe). Dzwonilismy do Kobe, to trwa 5 dni, tak wiec na piatek za tydzien bylyby... a nasz slub w sobote... tak wiec jakos to bedzie, zmniejzymy dopiero po slubie, bo nie chcemy ryzykowac ze bedzie poslizg i zostaniemy bez obraczek.... :-D

[kamelia04.08.2007]

idźcie do tego samego jubilera, żeby wam poszerzył te obraczki

[eva_luna]

jesli N jest ugodowa osoba to zostaw go w domu, zapakuj obraczki do torebki i sama biegiem do jubilera!!!Nie wierze zeby tak wam nagle palce zgrubialy. Nie pytaj czy to zrobia, tylko zazadaj powiekszenia. I tak jak ktos wspomnial- powinni oddac czesc kasy za grawer zly a nie tlumaczyc sie, ze zrobili Wam lepiej. Nie odpuszczaj, jesli obraczki sa proste to nie bedzie zadnego problemu z powiekszeniem!!!!!

[kalwa]

rozmawiałam z moim n. był u jubilera (w godzinach pracy, żebym faceta nie zabiła) powiedział że powiększy nam obraczki w cenie, natomiast za grawer będziemy musieli zapłacić jeszcze raz :evil: facet sprawdzał i nie miał zapisane jakim drukiem chcemy!!! ale to nie moja wina że sobie nie zapisał :evil: powiedziałam że nie zapłacę bo to nie moja wina że zrobił inny. na to mój n powiedział że zapłaci żebym tylko się nie złościła, na to wzięłam i się rozłączyłam... cóż przeciwieństwa sie przyciągają
kurcze teraz tak sobie myślę: może za powiększenie też kazał mu zapłacić a ta wołowa się zgodziła tylko nie chce mi powiedzieć żebym facetowi zakładu nie rozwaliła  :-?

[zosia2007]

:shock: "gach?", " wołowa?" gratuluje podejścia do przyszłego męża.

[marax]

kalwa ja ma taki sam charakter jak twoj i moj M< tez takie same podejscie do zycia jak twoj jak mnie to nieraz wku...................... kiedys z nim rozmawialm przez komorke w podobnej sytuacji jak twoja-prowadzilam wtedy samochod -slucham co on za bzdury gada -jak sie negle wkurzylam to walnelam telefonem o siedzenie telefon sie odbil i zladowal z impetem na ziemi e a rzucanie telefonem rozlaczanie sie to u mnie norma; wolowa to lagodne okreslenie hah ana pewno myslalas o lepszym :mrgreen:

[sweedee]

Taką zauważyłam prawidłowość: jak baba cholera - to chłop ciepła klucha, a jak chłop portki - to ma babę jędzę  :mrgreen: I chyba dobrze, bo w ten sposób sie uzupełniają, bo inaczej to sobie nie wyobrażam!    :-P

[kalwa]

:shock: "gach?", " wołowa?" gratuluje podejścia do przyszłego męża.

u mnie "gach" mówi się na "nie męża", mieszkającego z "nie żoną" ;-)
gach inaczej konkubent

[ Dodano: 14-09-2007, 09:56 ]
zapamoniałam wyżej dodać
wczoraj facet powiększył nam obrączki i wszystko dobrze się skończyło. oczywiście wszystko w cenie. niepotrzebnie się denerwowałam

[golinda]

co się obrączkami przejmujesz? ja swoją już bardzo rzadko noszę
nie podobają mi się obrączki na kobiecych dłoniach (co innego na męskich )

[zosia2007]

:shock: "gach?", " wołowa?" gratuluje podejścia do przyszłego męża.

u mnie "gach" mówi się na "nie męża", mieszkającego z "nie żoną" ;-)
gach inaczej konkubent

ok. dla mnie gach to facet, kt sponsoruje swoja "pania  do towarzystwa" wiec troce mnie oburzylo.