Przepis na haczapuri :)

Zaczęty przez tachogti, 24 Maj 2009, 21:06:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tachogti

Jak w temacie :) Jadlam w piatek i wymieklam - bossssssssskie i chce powtorzyc w domu, moze juz ktoras  domowa bogini juz robila?  :pray:
Przepis z Nigelli wg ktorego robie:

Ciasto: 700 g maki
500 g jogurtu naturalnego (ja daje balkanski)
2 jajka
50g miekkiego masla
lyzeczka soli
2 lyzeczki proszku

Nadzienie:
200g ricotty (ja daje bielucha - mniej kalorii ;) )
600 g fety (daje jedna Favite i dwa kawalki prawdziwej)
2 kulki mozarelli
1 jajko (ja dalam ost jajko i zoltko bo jakies male bylo)
Pieprz

Piekarnik na 220 stopni.

Rozrobic jogurt z maslem i jajkami i dodawac stopniowo make, sol i proszek az sie przestanie kleic. W naczyniu wysypanym maka wstawic ciasto na conajmniej 20 min do lodowki (moze tam stac nawet 3 dni).

W celu zrobienia nadzienia nalezy pokruszyc do miski fete, pociac drobno mozarelle, dodac bielucha i jajka i dobrze wymieszac albo "rozdziamglac" rekami :)

Z ciasta formowac placki (parzysta ilosc gora + dol) na dolny nakladac nadzienie, nakrywac gornym i zalepiac podwijajac, zeby w czasie pieczenia sie nie rozlazlo :)
Wierzch mozna posmarowac bialkiem. Piec 15-20 min, czasem wiecej, az zrobia sie zlotobrazowe :)

Ja podaje z sosem jogurtowo/czosnkowym ze swieza (!!!) kolendra :D
I gruzinskim winem!

Jak wyjdzie za duzo dobrze tez smakuja odgrzane na drugi dzien :D

Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

tusia

tachogti, znalazłam w Necie przepis na to dziwnie brzmiące danie:

http://www.gotujmy.pl/chaczapuri-gruzja-,przepisy,28653.html

Składniki:

    * 500 g młodego żółtego sera (najlepiej owczego)
    * 1/2 szkl słodkiego mleka (lub 1 szkl zsiadłego)
    * 2 jajka

    * 2 łyżki masła
    * mąka (w ilości potrzebnej na dość gęste ciasto)
    * sól

Opis przygotowania:

Ser pokrajać na cienkie plasterki lub zetrzeć na grubej tarce i zalać zimną wodą.
Po 15-20 minutach wodę zlać, ser odsączyć na durszlaku, dokładnie wymieszać z 1 jajkiem i masłem.
Z mąki, drugiego jajka, mleka i szczypty soli zagnieść dość gęste ciasto.
Podzielić je na 4 równe części i każdą dość cienko rozwałkować na stolnicy, pamiętając o podsypywaniu mąki.
Wyciąć 4 krążki wielkości tortownicy lub patelni.
Na dwóch krążkach położyć masę serową, przykryć pozostałymi krążkami i zlepić starannie brzegi.
Na patelni stopić masło, położyć ostrożnie chaczapuri, patelnię przykryć.
Gdy ciasto od spodu się zrumieni, odwrócić na drugą stronę i smażyć w dalszym ciągu już nie przykrywając.
Chaczapuri możemy też piec w piekarniku.
Wówczas przed wstawieniem należy placek posmarować masłem.

Podawać na gorąco.
:)
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tachogti

tusia dzieki  :jejeje: jak fajnie fajnie fajnie  :eat: danie brzmi dziwnie z nazwy ale jest przepyszne!
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

emcia


panikarola

tacho, a daj zdjęcie jakieś!!! brzmi fantastycznie!
w sumie, a propos sera mi sie przypomialo, że miałam ochotę na fondue...
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: panikarola w 06 Cze 2009, 18:02:40
a propos sera mi sie przypomialo, że miałam ochotę na fondue...

w czerwcu? ;) Chociaz patrzac na pogoda to raczej listopad...

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

no, prawdę mówiąc od jesieni mi się chce i jeszcze nie zrobiłam  :blush:

a dzisiaj kupiłam taki dobry ser i w sam raz by się nadał!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

tachogti

pani jak sie dzisiejsze upieka to dam fotke :)
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

panikarola

Cytat: tachogti w 06 Cze 2009, 18:32:41
pani jak sie dzisiejsze upieka to dam fotke :)

super, super! polewam na zaś!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

tachogti

odlewam zeby dobrze sie upieklo  :beer:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

siog

suuper! uwielbiam chaczapuri! moze zrobie w tyg  :hmm:
co to jest kolendra, poszukam.

A wino gruzinskie jedno z najlepszych.Ale ja ogolnie marze zobaczyc Gruzje i na pewno tam pojade. mam bzika na jej punkcie:)

tachogti

#11
Aaa zapomnialam dodac, ze calosc piec na wysypanej maka blaszce :)

i obiecana fotka zanim zostaly pozarte ostatnie dwa:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Dodany tekst: 06 Cze 2009, 22:44:54

siog kolendra to coriander
http://en.wikipedia.org/wiki/Coriander
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

jo_miekka

Ja przestałam lubić chaczapuri jak mi się w jednym z krakowskich lokali zrobiło kiedyś słabo.
Ale Twoje, Tacho, jest kuszące, jakże kuszące.
Przydałoby się mieć też ten ichni ser...

tachogti

No przydaloby sie, tylko nie zawsze jest dostepny, wiec jade na zastepczych ;D
zrobilo Ci sie slabo od jedzenia czy tak poprostu?  :empathy:
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

jo_miekka

tachogti po jedzeniu, ale czy od jedzenia to nie wiem ;)

tachogti

no tak ;)
ale szkoda nielubic haczapuri  :hmm:

chociaz ja na podobnej zasadzie znielubilam zupe koperkowa ;D
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

jo_miekka

W Kraku to bardzo popularna tania "restauracja", wiec w sumie nie tęsknie za bardzo. Ale sama mogę zrobić, czemu nie?