Kffiatki na balkonie i nie tylko :)

Zaczęty przez kffiatek, 11 Maj 2009, 15:28:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

iksa_nl

Moje ostatnie iglaki zimy nie wytrzymaly, a otulilam je, itd. :( moze dlatego, ze kupione na jakiejs promocji w markecie.
Jeden inny, taki szczepiony na pniu, to wytrzymal nawet pare lat dopoki go nie przesadzilismy, bo wtedy tez zmarnial po 2 m-cach. Mysle, ze jakby byly w gruncie te wszystkie krzaki to lepiej by im bylo.
Za to o dziwo pierwszy raz mi sie zdarzylo, ze zime przetrwal bukszpan ale teraz po lecie zdycha  :hmm: no nie dogodzisz ;)

Z letnich to lobelie juz wywalilam bo pousychaly, marcinki finiszuja swoj zywot no i tez juz sie zaopatrzylam we wrzosy.

Uwielbiam wrzosy chociaz zimy mi jeszcze zadne nie przetrzymaly...

zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

emcia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 13 Wrz 2011, 09:43:04
emcia - co wytrzyma zime? :>
w dupnej donicy nic ;)
sosna górska 'Mini Mops'
żywotnik zachodni 'Teddy'

zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

emcia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 13 Wrz 2011, 16:18:52
dlaczego nic w donicy? :>
w dupnej donicy
:D
donicę na zimę trzeba ocieplić i roślinę zabezpieczyć, normalna donica zazwyczaj jest za mała,bo  "grunt" przemarza do 1 metra

zwierzatko_mojej_mamy

hmm ;) no to troche lipa - jak zaczne ocieplac to bede miala na balkonie balwany lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

iksa_nl

Mialam opakowane z kazdej strony styropianem (od spodu tez) i wsadzone do wiekszej dodatkowej donicy i z gory otulina, i tak umarlo, i tak. Chyba, ze to tez za malo bylo, zeby te krzaki uratowac...


salsa

Olafasola - slicznie :D ja juz zaczełam sezon dyniowy dzis zakupiłam pierwsza i bede robi gulasz dyniowy i zupe  krem
jak znajde czas na to :D

wrzosów ciagle nie kupiłam nie mialam kiedy - a szkoda bo widac, ze jesien bedzie piekna
moze jutro uda mi sie wczesniej wrocic i kupic 
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

aniak1211


cherry

Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Lwica

No i chyba czas pożegnać już kwiatki z doniczek. Wyjątkowo długo w tym roku moje surfinie wytrzymały (nie licząc mordu latem)
Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do uśmiechu!

emcia

#437
raczej tak, u nas ma być przymrozek



Dodany tekst: 14 Paź 2011, 20:22:58

ale skoro juz tu jestem
pokażę swój avatar :D
chociaż nikogo nigdy nie zainteresował ;)
moja duma tegoroczna

jo_miekka

ja chyba wiem co to (sama jestem w szoku!)

glorioza?

emcia

#439
Cytat: jo_miekka w 14 Paź 2011, 20:35:29
ja chyba wiem co to (sama jestem w szoku!)

glorioza?


:bravo: :bravo: :bravo: :bravo: dla tej Pani

:beer: :beer: :beer: :beer: :beer:

Dodany tekst: 14 Paź 2011, 20:37:43

ładna, prawda?

jo_miekka

śliczna
Ty to na balkonie wyhodowałaś?! to się da w ogóle?

a wiem tylko dlatego, że dostałam w pracy łapówkę w postaci bukietu tychże od nawiedzonej florystki-amatorki

emcia

Cytat: jo_miekka w 14 Paź 2011, 20:38:53
śliczna
Ty to na balkonie wyhodowałaś?! to się da w ogóle?

a wiem tylko dlatego, że dostałam w pracy łapówkę w postaci bukietu tychże od nawiedzonej florystki-amatorki
to miałaś trudniej, bo kwiaciarniane są takie

ta rosła u mamy, w pojemniku na zewnątrz, bulwę dostałam od sąsiadki, która też skądś dostała i już nie pamiętała co to :D
pierwszy raz widziałam taki "korzonek", więc nie miałam za bardzo typów
to "coś" sobie rosło, rosło, aż zakwitło i mnie powaliło :D
w końcu to tropikalne pnącze
nie była super "zaopiekowana" i dlatego chyba żyła ;)
przezimuje w szklarni /jeśli przezimuje/
jest strasznie trująca i zabija koty ;)
"Po spożyciu gloriozy występuje pieczenie i drętwienie śluzówki jamy ustnej, przechodzące w silnie pragnienie, gwałtowne wymioty, silny ból brzucha i krwistą biegunkę. Po kilku dniach od spożycia dochodzi do zahamowania czynności szpiku kostnego, odrętwienia skóry, osłabienia kończyn, silnej nadwrażliwości na światło, obniżenia ciśnienia tętniczego krwi oraz zatrzymania moczu. Kolejnym etapem zatrucia jest paraliż centralnego układu nerwowego oraz utrata reakcji na bodźce, prowadzące do śmierci w wyniku niewydolności oddechowej. W przypadku lżejszych zatruć, w okresie od 12 do 28 dni po spożyciu gloriozy następuje całkowita utrata włosów. Funkcje szpiku kostnego, wzrost włosów oraz odruchy powracają po miesiącu od zatrucia. Nie istnieje specyficzne antidotum na zatrucie gloriozą"


jo_miekka

#442
emcia no widzisz, a już miałam zrobić z tego curry   :rotfl:

Dodany tekst: 14 Paź 2011, 21:14:12

chociaż w sumie zawsze mnie kusiło, żeby się zgolić na łyso :D

emcia

Cytat: jo_miekka w 14 Paź 2011, 21:13:37
emcia no widzisz, a już miałam zrobić z tego curry   :rotfl:

Dodany tekst: 14 Paź 2011, 20:14:12

chociaż w sumie zawsze mnie kusiło, żeby się zgolić na łyso :D
:D
nie zdajemy sobie sprawy, ile takich trucizn w domu mamy


yoy

#445
OlaFasola oj, chetnie bym u Ciebie posiedziała  :thumbup:

Dodany tekst: 15 Kwi 2012, 11:34:57

a co to jest to drzewko na pniu w donicy?

aniak1211

OlaFasola
Ale masz ladny balkon:)

Ostatnio kupilam 3 sadzonki truskawek na balkon:D
W jednym krzaczku juz widze paczki kwiatow:)

OlaFasola

#447
Cytat: yoy w 15 Kwi 2012, 12:34:25a co to jest to drzewko na pniu w donicy?
To jest thuya. I jak nie cierpię tego gatunki, to tu się skusiłam. Głównie ze względu na cenę, bo chciałam coś wyższego, a to to było o dziwo najtańsze.

Dodany tekst: 15 Kwi 2012, 11:39:47

Cytat: aniak1211 w 15 Kwi 2012, 12:35:36Ostatnio kupilam 3 sadzonki truskawek na balkon:D
Widziałam wczoraj piękne sadzonki, olbrzymie i już kwitnące. Super wyglądały.

emcia


aniak1211

Cytat: OlaFasola w 15 Kwi 2012, 12:38:44Widziałam wczoraj piękne sadzonki, olbrzymie i już kwitnące. Super wyglądały.
Moje rosna jeszcze w kubeczkach:D
Kupilam je na gieldzie od babuszki,
musze kupic skrzynke na nie:)
Kupilam jeszcze sadzonke ogorka:D