Przygotowania Anusiaka :D

[justynaaaa2]

czary tylko za odpowiednią opłatą
a co do kwiatów to tak:
astromeria
anemony (nie na 100% dostępne)
anturium
celozia (mało wiązankowa )
margerytki
dalie
goździki
frezje (nie na 100% dostepne)
gerbery
mieczyki
amarylisy (nie na 100%, ale teraz też wg ksiażki nie są dostępne a na giełdzie są, więc...)
lilie
róze
tulipany (nie na 100%)
kalle (może nie idealnie czerwone, ale da się coś znaleźć)
i to tyle co mówi książką

[vobi]

ej no, ja miałam bizu z białej 

wrobelek0403, nie bij, mi sie one jakos srednio podobaja w ogole, dodatkowo mam na nie mega-uczulenie od czasu, jak ta kati czy jak jej tam byla laskawa kiedys odezwac sie na strefie bo ktos skrytykowal jej dziela - moze glupie, ale strasznie mnie zniesmaczyla i ten niesmak przenioslam na jej produkty bizuteryjne...

[callja]

eeej, ale mieczyki to by nie były złe. tylko że to wrzesień - proszę szukać pod tym kątem

Ja miałam mieczyk - sztuk jeden, ino że biały i wstążką owinięty Se takie berło zapodałam i ponoć wygądało nieźle

Suknia jest z pazurem i strojna, Trochę mi się skojarzyła z Vesper Lynd, nie wiem czemu zdecydowanie poszłabym w minimalizm, ale przemyślany = dodałabym jeszcze ze dwa, trzy nieduże, ale wyraziste elementy do stylizacji, i nic ponad nie. Ergo & IMHO: smukły bukiet w ostrym kolorze (amarylis czy mieczyk - ok !!! ), nic na szyję, długie kolczyki z kryształków podobnych jak na sukni, gładki kok (żadnych fioków i loków a'la Patulka !!!) ale raczej wyższy niż hiszpański. Welon - jednowarstwowa długa mgiełka, za tren sukni.  A skoro czerwone pazury i czerwone usta - to oczy delikatniejsze.

[effik]

justynaa, dzięki!  
właśnie! astry mają przecież takie pazurzaste płatki. pytanie brzmi czy pasują do tej kiecki   no i lilie, ale jeśli one wszystkie pachną tak oszałamiająco, to może lepiej nie
Astromeria też piękna!

[rilla]

Przeciez to cala ja

i ja!
ale hm magdarynka ty miałas długo welon! a ja nei miałam butów Ryłko... ale się dopełniamy idealnie:D

[effik]

Ja miałam mieczyk - sztuk jeden, ino że biały i wstążką owinięty Se takie berło zapodałam i ponoć wygądało nieźle

Suknia jest z pazurem i strojna, Trochę mi się skojarzyła z Vesper Lynd, nie wiem czemu zdecydowanie poszłabym w minimalizm, ale przemyślany = dodałabym jeszcze ze dwa, trzy nieduże, ale wyraziste elementy do stylizacji, i nic ponad nie. Ergo & IMHO: smukły bukiet w ostrym kolorze (amarylis czy mieczyk - ok !!! ), nic na szyję, długie kolczyki z kryształków podobnych jak na sukni, gładki kok (żadnych fioków i loków a'la Patulka !!!) ale raczej wyższy niż hiszpański. Welon - jednowarstwowa długa mgiełka, za tren sukni.  A skoro czerwone pazury i czerwone usta - to oczy delikatniejsze.

a ja bym wolała inaczej: oczy mocne, a delikatniejsze usta
dzięki za sugestie! berło mi się wydaje odpowiednie
Dodany tekst: 13 Maj 2009, 14:18:40

i ja!
ale hm magdarynka ty miałas długo welon! a ja nei miałam butów Ryłko... ale się dopełniamy idealnie:D

Dodany tekst: 13 Maj 2009, 19:37:51
mieczyki przeforsowane jest coraz lepiej
zresztą ona też by wolała dłuższe kwiatki do tej kiecki

[effik]

Dziewczyny, plis, wklejajcie jakieś bukiety w ciemnej czerwieni. Pani kwiaciarka (bo do florystki to jej daleko) chce koleżance zrobić jakąś kiszkę zamiast bukietu. Help! :bra:

[sunflowerka]

ale w jakim sensie kiszkę?

[effik]

ale w jakim sensie kiszkę?

a wymyśla jakieś kalie ze słonecznikami i białym kwieciem

[callja]

Dostojne kalie w połączeniu z przaśnymi słonecznikami - do strojenj sukni "z pazurem" ??? !!! Toż to będzie zakalec nie do strawienia 

Nie da się zmienić tej kwiaciarki ???

Postaram się poszukać zdjęć ze ślubu superniani - miała tylko pojedyńczy mieczyk przewiązany wstążką i dało to fajny efekt - a taki "bukiet" każdy może sobie wykonać. Ja tak zrobiłam rękodzieło rulez
Dodany tekst: 31 Lip 2009, 15:16:44
Prego, per favore:

http://slub.onet.pl/54033,1,2,galeria.html

Tutaj efekt średnio widać, bo kwiaty zlewają się z barwą sukienki, ale taki POJEDYŃCZY płomienny mieczyk (ewentualnie przewiązany wstążką) na tle strojnej sukni może dać piorunujący efekt!!! A mieczyków we wrześniu jest do wyboru do koloru. A panią kwiaciarkę od 14 boleśni należy posłać na drzewo...

[calineczka]

Zgadzam sie z callja w 100 %. Taki pojedynczy kwiat bedzie genialnie wygladal na tle tak strojnej sukni. 

[effik]

dziewczyny, wracam do wątku. emergency spójrzcie na zdjęcia sukni na 1 str (wiem, trochę niewyraźne) i pomóżcie z biżuterią.
kupiła sobie długie, złote kolczyki, takie łezkowate i naszyjnik. moim zdaniem w ogóle nie pasują!
utrzymuje, że te zdobienia na sukni są złote no i dawaj tu przekonywać...

wklejcie przykłady pasującej biżuterii, please! widzę się z nią w piątek, postaram się przekonać, żeby nie psuła efektu!
Dodany tekst: 26 Sie 2009, 15:40:23
znalazłam takie na razie:

http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=19667&s=1

http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=21156&s=1

http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=19664&s=1

http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,srebro,3,2289

http://www.apart.pl/pl/bizuteria,c,srebro,3,2290


(czerwień odnosi się do bukietu)

[wrobelek0403]

widziałam ta kiece na zywo na pewno te zdobienia nie sa złote  

te z apartu nie, nie, nie

musza byc smukle - 1 i 3 z kruka juz lepsze.

ew. takie
http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=19629&s=1
http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=21649&s=1

kolczyki i bransoletka

http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=20510&s=1
http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=20441&s=1

http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=21807&s=1
http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=21783&s=1

a z kwiatów stawiam na mieczyka/glorioze 

[callja]

A jak się zakończyła sprawa kwiatkowa? Uległa tej pustogłowej florystce? Ufam, że nie W wątku "19 wrzesnia" wklejałam ładne rodowane kolczyki z Apartu, myślę, ze ładnie pasowałyby. Postaram się przekleić linka. I oczywiście NIC na szyję, bo w zestawieniu z zębami na gorsecie dziewczyna będzie wyglądała jak choinka obwieszona lametą

Wklejam te kolczyki, powinny być w Aparcie dostępne na bieżąco. I ponownie - nie pozwól, by ładna dziewczyna zrobiła z siebie choinkę !!!

http://www.apart.pl/pl/klient,wyszukaj-produkty,531

[effik]

wrobelek0403 też jestem za długimi i smukłymi.

callja walczę cały czas. rodzina też jej psuje koncepcję, kupa rzeczy im się nie podoba, a ona już jest tak zmęczona, że powoli odpuszcza dziś jej wysyłałam kolczyki, zobaczymy. ona też by chciała mieczyki, względnie kalie bordo, zobaczymy. a te kolczyki co wkleiłaś mnie się osobiście bardzo podobają, ale nie są w jej stylu, więc jej nie sugerowałam. raczej takie dłuższe, wiszące.

3majcie kciuki! jak któraś jeszcze coś znajdzie fajnego, to wklejajcie.
a na razie stawiam 

[callja]

effik, czuwaj nad nią, i uświadamiaj, że to JEJ dzień, JEJ ślub, a nie rodzinki !!! i dbaj, by była asertywna...

Bo naprawdę sie boję, że ze ślicznej dziewczyny w oryginalnej sukni zrobią babiszona dzwoniącego złotem na cztery mile daleko...


Kalie mi do tej sukni za pieruna nie pasują, bo gdzie dostojne kwiaty o mięsistych płatkach do sukni ze sztasowymi wężykami... Gladiole/mieczyki - jestem bardzo za !!! Tak jak to nie raz wcześniej pisałam. I naprawdę - w dniu ślubu jeden mieczyk owinąć wstążką (pięć minut roboty) i olać florystki, rodzinkę etc.

Te kolczyki bardzo mi pasują do tych "węży" na suknience:
http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=20510&s=1

[Szaraczek]

A można grzecznie zapytać, jak ta historia się skończyła tzn. na co panna młoda ostatecznie sie zdecydowała...  
Dyskusja była taka żywa, a pozniej cisza... Chyba ze cos przeoczylam na innych podstrefach?! (w koncu jeszcze nowa jestem )

[effik]

Szaraczek, nie ma wiele do opowiadania właściwie... wszystko było ładnie, AAAALE złota biżuteria pozostała i nic się nie dało z tym zrobić

bukiet był ładny, ostatecznie nie czerwone, a różowe kantedeski, długi bukiet, fajnie wyszło.
i na samochodzie udana dekoracja - serce z białej eustomy i wetknięte w jednym miejscy dwie różowe kantedeski, wyglądały trochę jak motyl.

pan młody bardzo fajnie (patrząc na niego uznałam, że kamizelki są dla postawniejszych facetów - bardzo mu pasowała i źle by wyglądał bez niej, w samej koszuli), butonierka dobrze zrobiona i we właściwym miejscu przypięta

oboje mieli okulary i fajnie się komponowali

nie dam zdjęcia, bo niekoniecznie PM życzyłaby sobie, żeby je rozpowszechniać.

Niemniej dzięki za zainteresowanie

[callja]

złota biżuteria pozostała i nic się nie dało z tym zrobić

Co za koza uparta, chciala błyszczeć, to zabłysnęła... ino nie tym, co trzeba !!! 

[effik]

callja no co zrobić...
ale muszę przyznać, że reszta była ok no i widać było, że to ich dzień. dali radę
a ślub był prawdziwie uduchawiający.

[callja]

ślub był prawdziwie uduchawiający

Tylko nie pisz, że im scholka gitarkowa grała, bo sie załamię... 

Dziś odmówiłam Pannie Młodej zaśpiewania na ślubie, bo się uparła, że musi koniecznie być "Barka" - i to jeszcze ze skrzypcami. Odpowiedziałam krótko "sacropolo nie śpiewam" i podziękowałam za współpracę.

[effik]

Tylko nie pisz, że im scholka gitarkowa grała, bo sie załamię...  crazy

ja mówię serio. i tu nie chodzi o plumkanie, tylko o atmosferę, jaką sami stworzyli

ps a co do Barki, to uważam, że nazywanie jej sacropolo to przesada. sacropolo to jest Piotr Rubik dla mnie. Barka staje się sacropolo dopiero wtedy, gdy zaczynają ją śpiewać "wielkie gwiazdy estrady w hołdzie papieżowi".

[callja]

nazywanie jej sacropolo to przesada

Niestety, to nie przesada Piesniczka jest nieliturgiczna, ma grafomański tekst (wiesz, że po śmierci papieża dopisano dodatkowe zwrotki "okolicznościowe"?) i ckliwą melodię. A że papiez nieopatrznie przyznał, że pieśniczkę lubi (wielkim papieżem był i świetnym filozofem, ale na muzyce nie znał się za licho) to ludziska z niej zrobili nieoficjalny hymn papieski, ryczą przy każdej okazji a gwiozdki i gwiozdeczki robią z naiwnej piosenki patetyczny pasztet. O Rubiku w ogóle się już nie wypowiadam, szkoda słów.

Mam  nadzieję, ze atmosfera wynikała głównie z ich radości. To najważniejsze.

[effik]

to ludziska z niej zrobili nieoficjalny hymn papieski, ryczą przy każdej okazji a gwiozdki i gwiozdeczki robią z naiwnej piosenki patetyczny pasztet

no właśnie o tym mówię papież po prostu lubił sobie jakąś tam pieśń, która jest pieśnią oazową po prostu. nie liturgiczną.
a zrobiono z niej sama wiesz co.
wiele kościelnych pieśni ma grafomańskie teksty - mówię o tych dopisanych później, a nie o spuściźnie staropolszczyzny.

[callja]

jest pieśnią oazową po prostu. nie liturgiczną

I o to cała sprawa.. by tej nieszczęsnej "Barki" nie grywano juz na mszach, bo nie tam miejsce tej pieśniczki... A jest wszędzie i przy każdej okazji bo "papież lubił", i kółko się zamyka.