Pomysł na ....

Zaczęty przez brawurka, 30 Kwi 2009, 20:45:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

brawurka

kupujecie czasem? 
Mogę polecić zapiekanke z makaronem i kurczaka z pieczarkami,zapiekanka z ziemniakami nie za dobra,mało słona i jakas taka bez smaku

inkageo

Klopsiki w sosie śmietanowo-pomidorowym zapiekane z żółtym serem :) Ja bardzo lubię, jem z makaronem.
Imagine there is no hate

tiliam

ja lubię kieszonki ze schabu (ja robię z piersi kurczaka) w sosie czosnkowym
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

my raz na jakis czas robimy tego kurczaka w rękawie :)

vobi

"Pomysl na..." rzadko, jakos zawsze czuje tam E-150 ;) ale Fixy Knorra uzywam dosc czesto, niby ta sama bajka, ale roznica IMHO duza

zwierzatko_mojej_mamy

ja tez czuje i w fixach czuje - nie wiem co to, ale ten sam posmak co w budyniach i zupkach z kubka - jako fixy czesciej kupuje sosy pudliszkowe jak juz mam chcice na zrobienie czegos takiego, ale zwykle puszka pomidorow wystarczy, zeby cos wyczarowac - my pomidorowi jestesmy ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

vobi

#6
mi chodzilo o te Fixy Knorrowe w torebkach, ja tam tylko przyprawy czuje - np. IMHO swietny jest Fix do kotletow mielonych

Dodany tekst: czw 30 kwi 2009 23:36:58 GMT-1

zwierzatko_mojej_mamy, ja bym do Twojego podpisu (tego nad suwaczkiem) dodala jeszcze "najczesciej w tylku albo biodrach"  :point_lol:

zwierzatko_mojej_mamy

vobi no przemysle Twoja propozycje ;P mozna by bylo rozszerzyc o uda, brzuch i boczki ;P
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

wrobelek0403

eeee, ja nie toleruje zadnych pomysłow na... ;) robimy wyłacznie pomysły "z głowy", chociaz same przepisy sa fajne - ale wole je zrobic sama - bez dodawania zawartosci tych torebek ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka


iliana

Nigdy. Staram się unikać chemii, przynajmniej tam, gdzie jest ona wypisana wołami na opakowaniu ;). Lepiej sobie samemu dosypać przypraw ;).

callja

Nie wykorzystywałam, i raczej nie wykorzystam. Jak dziewczyny - też unikam chemii, ergo nie używam nawet vegety ;) Wiem jednak, że dla zagonionych takie półgotowce mogą być wybawieniem.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

martullek

kupiłam raz - wszystko spłynęło do Wisły... nigdy więcej.

tiliam

e tam już nie przesadzajcie
że to taka mega chemia...
a kisiele, budynie, mleko w proszki i inne gorące kubki itd to niby coś innego ?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: tiliam w 03 Maj 2009, 17:36:21
e tam już nie przesadzajcie
że to taka mega chemia...
a kisiele, budynie, mleko w proszki i inne gorące kubki itd to niby coś innego ?
Gorecy kubek i przysmak na to ta sama bajka - obydwa produkty zawieraja glutaminian (chociaz juz sa niektore mieszanki knorra bez glutaminianu). W budyniu (wlasnie sprawdzilam) glutaminianu nie ma, nie wiem jak w kisielu, bo jesli mam ochote to robie sama.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

ja z takich sztucznych kupuje tylko mus czekoladowy i przyprawe knorra delikate. budyn jemy bardzo rzadko, tak samo kisiel.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

konwalia

fix do chińszczyzny knorr, bardzo rzadko jakiś inny. niestety do chińskiego sypią sam glutaminian nawet chińczycy

mayagaramond

Cytat: konwalia w 03 Maj 2009, 19:31:31
niestety do chińskiego sypią sam glutaminian nawet chińczycy
wiem, w pastach curry tez jest. Dlatego czesto doprawiam tajskie potrawy tylko przyprawa do woka (same przyprawy zadnych ulepszaczy).
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

salsa

nie używam
tak jak kiśli, gorących kubków, zupek z torebek itp
never
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

vobi

#19
Cytat: tiliam w 03 Maj 2009, 17:36:21
e tam już nie przesadzajcie
że to taka mega chemia...
a kisiele, budynie, mleko w proszki i inne gorące kubki itd to niby coś innego ?


tiliam, nie jestem jakas mega-ekologiczna (nawet kostek rosolowych uzywam ;D), ale dla mnie chemia jest do zaakceptowania tak dlugo, jak jej nie czuje w smaku, a jak juz w czyms czuje smak E-115 czy E-102 to jednak dziekuje ;)

PS numerki przy E zupelnie przypadkowe :D

Dodany tekst: 03 Maj 2009, 22:34:04

a kisiele, budynie, mleko w proszku czy gorace kubki jem sporadycznie - ale tez jedyny powod to fakt ze mi po prostu niespecjalnie smakuja, chemia czy nie

zwierzatko_mojej_mamy

vobi no mam to samo ;) skoro pije zabojcza pepsi, to raczej o zdrowie mi nie chodzi tak bardzo - tylko smak czuje jakiegos proszku - nie wiem co to i nie wnikam ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

salsa

ja nie widzę potrzeby ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zosia2007

używam bo szybko, tanio i jak na mnie smacznie, ale ja wychowana jestem na goracych kubkach i zupkach chinskich - uroki studiow z daleka od domu ;)

zwierzatko_mojej_mamy

zosia2007 ja na studiach wyjadalam z pobliskiej zabki pasztety z pomidorami - taki z kurczaczkiem na wierzchu i paprykarz  :rotfl: :rotfl:
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zosia2007

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Maj 2009, 10:05:47
zosia2007 ja na studiach wyjadalam z pobliskiej zabki pasztety z pomidorami - taki z kurczaczkiem na wierzchu i paprykarz  :rotfl: :rotfl:

zupki byly lepsze na kaca :D