mini zoo

Zaczęty przez Anupka, 08 Wrz 2007, 10:10:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

odswiezam watek i sie chwale.
To jest moj nowy pupil - ... no własnie, biedak jeszcze nie ma imienia :) musze mu jakieś fajne wymyślec :)

Rodzony ojciec, jak usłyszał, co sobie kupiłam, stwierdził, że to efekt niezaspokojonego instynktu macierzyńskiego!!!!!
Pewnie cos w tym jest, ale na razie zajme sie hodowlą króliczka, dziecko za jakis czas ;)

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Cytat: wrobelek0403 w 30 Kwi 2008, 00:01:15
To jest moj nowy pupil - ... no własnie, biedak jeszcze nie ma imienia :) musze mu jakieś fajne wymyślec :)

Śliczny jest :D
Ja bym go nazwała 'Herzasty' :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Cytat: twinnie77 w 30 Kwi 2008, 00:06:44
Cytat: wrobelek0403 w 30 Kwi 2008, 00:01:15
To jest moj nowy pupil - ... no własnie, biedak jeszcze nie ma imienia :) musze mu jakieś fajne wymyślec :)

Śliczny jest :D
Ja bym go nazwała 'Herzasty' :D

;D M zaczął wołać na niego "Heniek", cos czuje, ze tak zostanie :)

musze tylko gdzies wyczytac, jak czesto i w jakich ilosciach się tego gagatka karmi. Bo w nocy opedzlował całą miseczke karmy i "pol klatki" siana  :o
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Cytat: wrobelek0403 w 30 Kwi 2008, 08:34:57
musze tylko gdzies wyczytac, jak czesto i w jakich ilosciach się tego gagatka karmi. Bo w nocy opedzlował całą miseczke karmy i "pol klatki" siana  :o

to najlepiej z Golindą. Ona ma Edka :)
a tak w ogóle to podejrzewam, że w sklepie nie najlepiej karmią i stąd jego wilczy apetyt.

No i śliczny jest.

Majeczka

A to moje kociaki :) Kita nasza Pierwsza Dama i maly Tosiu -zrobic jemu zdejcia bylo nie lada wyczynem- w miejscu nie usiedzial chwili. Niestety zginal smiercia tragiczna :(
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Cytat: dodaa84 w 01 Maj 2008, 14:25:40
lubiła też jeść papier :) kilka książek mi zniszczyła, w tym Dziady i Biblię :)

klasyczny gust miala  ;D

wrobelek0403

hahaha, a Henio (imie juz nadane) uwielbia buty i bluzy, smakuje mu też wykładzina... grrrrr  >:( siana je duzo, w sklepie sie dowiedzialam, ze powinien go jesc nawet wiecej niz karmy.

a poza tym nie lubi jezdzic samochodem po zakretach, trasę karpacz-legnica przesiedzial skulony w kącie, dopiero na prostej drodze sie ozywil :) pewnie ma chorobe lokomocyjną, zupełnie jak "pani"  :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonja

Cytat: dodaa84 w 01 Maj 2008, 14:25:40

lubiła też jeść papier :) kilka książek mi zniszczyła, w tym Dziady i Biblię :)


Moja ukochana nieodżałowana psica ma na swoim koncie słownik wyrazów obcych Kopalińskiego (ale to owczarek niem. był, to ją tłumaczy;) i książkę Sat Okha z jego autografem. A jedzenie maskotek zaczynała od oka:)

zwierzatko_mojej_mamy

pies mojej siory nienawidzi suworowa ;) zjadl "kardynala z kremla" i lodolamacz :D poza tym nic ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

maroonbug

Majeczka piwo dla Tosia! Co za kochany kotek. Na pewno jest zadowolony w kocim raju.
Wyglada jak moj Homer...
Niestety Homer mieszka z moimi rodzicami od kiedy sie wynioslam z PL.
Teskni mi sie :(

Anupka

Ridder jedzie z nami do PL na czas slubu. Nie chcemy go zostawiac na tak dlugo w NL pod czyjas opieka.
Pojawia sie jednak pytanie: co z nim w dzien slubu? Do restauracji go nie wezmiemy, bo nikt sie na to nie zgodzi.

Caly dzien i noc sam w domu - odpada, musi wyjsc na spacer itd.
Wszyscy potencjlani znajomi/rodzina - zaproszeni na wesele.
W pensjonaty dla zwierzat juz nie wierze, po ostatniej akcji w Szczecinie.

Co robilyscie ze swoimi zwierzakami w dniu slubu?
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

a może któryś ze znajomych ma działkę lub ogród gdzie pies mógłby zostać

wis

Cytat: Anupka w 28 Maj 2008, 14:17:41
Ridder jedzie z nami do PL na czas slubu. Nie chcemy go zostawiac na tak dlugo w NL pod czyjas opieka.
Pojawia sie jednak pytanie: co z nim w dzien slubu? Do restauracji go nie wezmiemy, bo nikt sie na to nie zgodzi.

Caly dzien i noc sam w domu - odpada, musi wyjsc na spacer itd.
Wszyscy potencjlani znajomi/rodzina - zaproszeni na wesele.
W pensjonaty dla zwierzat juz nie wierze, po ostatniej akcji w Szczecinie.

Co robilyscie ze swoimi zwierzakami w dniu slubu?

My mamy jamniora i również ten sam problem, ale już się rozwiązał - mamy znajomą, "psiara" typowa aczkolwiek chwilowo swojego psa nie ma i zaopiekuje nam się Kajtkiem na ten czas. Na szczęście Kajo już zna Panią Elę, był u niej kiedyś nawet 3 dni więc powinno być ok.

wrobelek0403

Cytat: Anupka w 28 Maj 2008, 14:17:41


Co robilyscie ze swoimi zwierzakami w dniu slubu?

Anupka,
brat mojego M poprosil kuzyna, który pojechał najpierw do mieszkania zaraz po slubie (przy okazaji odwiózł czesc prezentów, a potem wieczorem (w ramach poswiecenia, na poczatku wesela nie pil) - wyprowadził i nakarmił.

Ale to jest mozliwe jak slub jest w poblizu Waszej miejscowosci, inaczej to albo psi hotel na jedna noc, albo moze zaufani sasiedzi?????
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Monika

odświeżę wątek, bo znalazłam dzisiaj na dysku zdjęcie mojej suczki, co się Dyskietka zwie ;) Ma 13 lat i jest bardzo kochana, choć niestety ostatnio daje nam się we znaki bo strasznie zaczęła śmierdzieć - podobno przez chorą wątrobę :(

sweedee

a to nasz Benek:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

sonja


nionczka

Rany, jak ja Wam zazdroszcze tych psów!!!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

gosialand

to i ja pokażę mojego Czakusia  :D

miracle8512

#119
O nawet nie wiedziałam że tu taki wątek istniał. Jakie fajne te Wasze pupile, ja bardziej opowiadam sie za psiakami i gryzoniami niż kota. Też pokaże Wam jedno z moich szczęść
Pierwsze zdjęcie robione było jak miała pół roku, teraz ma 2 latka.
Teraz już nie jest taka owłosiona, w czwartek oddaliśmy ją na strzyżenie, bo za mało czasu było żeby codziennie ją czesać

Anupka

Monika!
Dyskietka to niemal wypisz-wymaluj Maksio moich rodzicow! Kurcze, az ich poprosze o jakas fotke i pozniej wkleje, ehehhehe :D

Dziewczyny cudne te Wasze psiaki i inne zwierzaki. Moze kiedys spotkanie z nimi wszystkimi zrobimy? ;)
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


wrobelek0403

oo, kefte - też masz baranka, ale słodziak  jupi jupi jupi IMO to jest zdecydowanie wieksze tornado niz pies i w dodatku z zebami  ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kefte27

Fragles to mój drugi kłapouchy przyjaciej. Poprzedni był ze mną siedem lat i odszedł sobie za tęczowy mostek....Ryczałam jak głupia, stara baba, ale jednak szlochałam przez tydzień. A że Łukasz nie lubi jak płaczę przyniosł mi prezent. A tam było "COŚ" - łapy, ogonek - ok, uszy się rozłażą - mniej ok ale ok, no i nie daje się wziąć na ręce, ani pogłaskać, nic - i to już nie jest ok. No ale biorę go na przetrzymanie - albo on albo ja.

zosia2007

to i ja się  pochwalę swoim rudasem, mimo, iż większość juz widziała. Panie i Panowi oto Siga - wiek 4 m-ce :)