puder/ podkład/ korektor

Zaczęty przez eva_luna, 27 Lut 2009, 11:50:37

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

elve

eva_luna jeśli nie potrzebujesz efektu kryjącego tylko wyrównanie kolorytu skóry i lekkiego efektu matującego to polecam coś taniutkiego, Dax Cashmere Mousse
co ważne nie daje efektu maski i nie wysusza (a podkłady mineralne lubią wysuszyć skórę, mam Loreala, użyłam zaledwie kilka razy)
niestety nie kryje wyprysków i silniejszych przebarwień

szelma

Cytat: golinda w 02 Mar 2009, 09:30:31
ja polecam podkład Lancome, do tej pory miałam Teint Idole Ultra, teraz mam Color Ideal - oba bardzo mi odpowiadają, są lekkie, aksamitne i nie tworzą maski, a ładnie tonują

Też mam Color Ideal Lancome'a i bardzo sobie chwalę, bo jest dokładnie tak, jak pisze Golinda :). Puder w kamieniu mam z Clinique - jest ok, dobry, ale bez rewelacji. A sypki mam z MACa i jest taki sobie - następny kupię sobie Prisme Libre z Givenchy, tylko muszę tego MACa szybciej zużywać ;).

inkageo

Ten Dax jest naprawdę fajny! Używam na dzień, bo jest bardzo lekki :) Na wieczór mam świetny nawilżający podkład Clarinsa, ale już go nie produkują.. Z Daxa jest też korektor, chcę go wypróbować jak skończy mi się Touch Eclat z YSL, bo w sumie po ponad roku stosowania stwierdzam, że dla mnie jest przeciętny ;)
Przyjaciółka ma podkład mineralny z Loreala, taki sypki z pędzelkiem i jest zadowolona, ale wg mnie nie ma żadnej różnicy przed nałożeniem i po ;) Niczego nie tuszuje, nie ujednolica koloru skóry, może źle dobrała odcień, ale chyba taka ich specyfika.
Imagine there is no hate

elve

BTW straaasznie rogie te wasze kosmetyki, mnie jest szkoda  :blush: szczególnie że cera to mój najmniejszy problem ;)

inkageo

#29
Elvelve ja jestem oszczędna i mam tylko to co dostaję od siostry, albo kupię na lotnisku w strefie bezcłowej ;)

Dodany tekst: 02 Mar 2009, 10:33:44

A miała któraś z Was podkład Inglota? Ja jestem wielką fanką tej firmy, ale podkładu nie testowałam. W Factory Outlet jest bardzo tanie stoisko, wszystkie kosmetyki inglota za pół ceny :) Właściwie cienie, lakiery i eyelinery mam w większości inglota. Ostatnio nawet błyszczyk i puder rozświetlający kupiłam ;)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: elvelve w 02 Mar 2009, 10:25:59
BTW straaasznie rogie te wasze kosmetyki, mnie jest szkoda  :blush: szczególnie że cera to mój najmniejszy problem ;)

do polskich komsetykow nie mam dojscia, loreal, rimmel itp. sa tansze, ale kiedys kupilam rimmel i mnie wysypalo jak cholera. Potrzebny mi podkad, ktory nie zapycha porow, ale nie moze tez wysuszac i podkreslac skorek.

Przez dlugi czas jechalam na probkach, wiec wyprobowalam troche tych podkladow, a adaptive kupilam na lotnisku w barcelonie. Duzo nie zaoszczedzilam, jakies 5€, ale zawsze cos.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

ishka82

inkageo, ja mam podkład inglota i jak dla mnie jest ok :) Może nie jakieś cudo, ale naprawdę fajny, no i nie kosztuje dużo ;)

szelma

Ja kupuję za granicą - jednak są często dużo tańsze niż w Polsce. A jako że dużo latam, to sklepy na lotniskach zawsze odwiedzam i tam się zaopatruję :). Poza tym po prostu uważam, że to dobre kosmetyki, po wielu "niskopółkowych" mam problemy z cerą, więc ogólnie mi nie szkoda - D. ma swoje cygara, a ja tych parę mazideł, więc też mi jakoś tych wydatków za bardzo nie wypomina ;).

zwierzatko_mojej_mamy

ja aktualnie jestem zadowolona z takiego lzejszego - wyrownuje i ukrywa lekko, ale bez fanatyzmu :

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


a taki mocno kryjacy i ciezszy to:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

inkageo z tym inglotem w factory uważaj, bo te kosmetyki mają krótszy termin ważności dlatego są o połowe tańsze ;) o ile lakier do paznokci krzywdy nie wyrządzi to jednak podkład któremu ważność się niedługo kończy może spowodować jakieś problemy z cerą :(

inkageo

Cytat: justynaaaa2 w 02 Mar 2009, 12:10:18
inkageo z tym inglotem w factory uważaj, bo te kosmetyki mają krótszy termin ważności dlatego są o połowe tańsze ;) o ile lakier do paznokci krzywdy nie wyrządzi to jednak podkład któremu ważność się niedługo kończy może spowodować jakieś problemy z cerą :(
Też tak podejrzewam ;) Dlatego najlepiej w outlecie kupować tylko nowości ;) Takie piękne zestawy cieni tam są..
Imagine there is no hate

golinda

dwa razy miałam cienie Inglota i nigdy więcej - strasznie się sypały i nietrwałe były
wolę mieć mniej kosmetyków, ale trochę lepszej jakości

Kasia

co do cieni Inglota to się zgodzę

tanie, ładne kolory ale niestety niezbyt trwałe na powiekach i bardzo szybko się niszczyły w opakowaniach - po dwóch tygodniach były do wywalenia bo miałam miazgę z pudełeczku.


ostatnio kupiłam jakies tandetne cienie, zachecił mnie kolor
i są super :)

szelma

W wątku o cieniach już było o bazie ArtDeco - polecam! Używam z cieniami Inglota i nie ma problemu :).

wredotka

ja uzywam bazy pod cienie inglota i na to te sypkie cienie tez inglota i trzymaja sie caly dzien.

Dodany tekst: 02 Mar 2009, 19:12:31

ale jesli chodzi o same bazy pod cienie to ardeco ma lepsza niz inglot. A najlepsza jakiej uzywalam do tej pory to baza z urban decay

inkageo

Mi się nic nie osypuje ;) I kupuję te w zamykanych pudełeczkach z lusterkiem, są całkiem solidne ;)
Imagine there is no hate

justynaaaa2

hmmm ja mam kilka cieni inglota i uważam, że są całkiem ok ;)
nigdy się nie malowałam cieniami na co dzień, więc nie wiem jak się spisują przy częstym używaniu, ale ja mam niektóre już kilka lat i nic mi się nie pokruszyło :) jedne mam tylko skruszone, bo wypadły mi z ręki na terakotę, ale kiedyś mi spadły na dywan i nic się nie stało :)
na powiekach też się trzymają ok jak dla mnie ;)
kolory fajne, duży wybór, cena ok, ja tam się nie mam do czego przyczepić  :P

inkageo

Acha, ja nakładam cienie pędzelkami, nie tymi standardowymi gąbeczkami, może dlatego lepiej się trzymają :)
Imagine there is no hate

salsa

jesli chodzi o Inglota, to juz nie używam, ale używała długo, bo przez całe LO  i całe studia
na powiekach trzymały mi sie dobrze, tez stosowałam pędzelki, jak Inka, ale były strasznie kruche - po dłuższym używaniu jak juz srodek był wybrany szybko pękały, w zasadzie mogły byc przechowywane tylko na leżąco, te, które miałam w kosmetyczce i zmieniały swoja pozycję prędzej czy później kruszyły sie - dla porównania teraz mam takie cenie, ze jak ostatnio spadła mi kosmetyczka i wszystko rypnęło o ziemię , to żaden Cień nawet sie nie ukruszył, z Ingolta pozostałby tylko pył :(
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

justynaaaa2

ja też pędzelkiem albo palcem :)
ja tam jakoś nie mam przekonania do tych "wysokopółkowych" marek  ;) wszystko to jest jedno i to samo albo podobne, a czasem działa siła sugestii  ;)
ja bym sobie nie kupiła takich drogich cieni ale tylko dlatego, że szkoda by mi było kasy  :crazy: może gdybym się malowała codzinnie ale od wielkiego dzwonu wystarczy mi inglot czy jakiś inny podobny "szarak"  ;)

salsa

ja używam codziennie, mam clinique i e.adren oraz isa dorę
wszystkie bardzo fajne ;)
mam je juz rok i jakos słabo widzę zużycie, cienie sa bardzo wydajnym kosmetykiem ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

inkageo

Dziewczyny kryzys mamy, trzeba polskie kupować ;) Wspierać nasz przemysł ;)
Imagine there is no hate

salsa

Cytat: inkageo w 02 Mar 2009, 19:33:15
Dziewczyny kryzys mamy, trzeba polskie kupować ;) Wspierać nasz przemysł ;)

a wyobraź sobie, ze ja sie do tej zasady czesto stosuje - jesli polski produkt jest dobry of course - bubli dla zasady to nie ma co ;) ;) dzis kupiłam poliski Krem lol
a propos- cienie kupowałam rok temu - nie lubie mieć tony kosmetyków, z ktorych uzywam połowe, wiec od roku nie kupiłam żadnych  :mocking:

jutro kupie polską sukienkę, ale zagraniczny tusz, bo dobrego polskiego nie ma  :mocking:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

katgoli

ja mam skore mieszana i jak dla mnie najlepszy jest MAC Studio Fix....fajnego sypkiego pudru jeszcze nie znalazlam...