Napoje na weselu

Zaczęty przez ewa.wie, 06 Wrz 2007, 10:15:40

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ishka82

Cytat: "wrobelek0403"nie, ale wodka byłaby ciepła ;) facet był zdegustowany ze ja tego "w ogole nie rozumiem" ;)
No ale skoro chodzi o zużycie prądu, jak wcześniej pisałaś, to musiałby lodówkę wyłączyć, żeby zaoszczędzić. To czy wódka w niej stoi, czy nie raczej dużego wpływu na pobór prądu nie ma. Naprawdę, niektórzy podwykonawcy weselni to totalne oszołomy mówiąc delikatnie  :evil:

wrobelek0403

Cytat: "ishka82"
Cytat: "wrobelek0403"nie, ale wodka byłaby ciepła ;) facet był zdegustowany ze ja tego "w ogole nie rozumiem" ;)
No ale skoro chodzi o zużycie prądu, jak wcześniej pisałaś, to musiałby lodówkę wyłączyć, żeby zaoszczędzić. To czy wódka w niej stoi, czy nie raczej dużego wpływu na pobór prądu nie ma. Naprawdę, niektórzy podwykonawcy weselni to totalne oszołomy mówiąc delikatnie  :evil:

no chyba, ze ma specjalna lodowke na alkohole, w sumie to przeciez nie 10 butelek, ale kilkadziesiat :)
mimo to uwazam, ze to przegiecie i tyle. Oni i tak zarabiaja taka kase na tych weselach, ze szok.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kata

kamelia
organizatora mamy sprawdzonego, bo to restauracja, która 3 lata temu organizowała wesele siostrzenicy mojego A. i wszystko było dokładnie tak jak ustalili, więc jeśli umawiamy się, że szampan jest w cenie to gościom podają szampana a nie jakieś dziwne specyfiki, także o to jesteśmy spokojni na szczęście ;-)
Pozdrawiam

Kata

Kasia

a my wczoraj rozmawialiśmy z właścicielem jednej sali w Warszawie i  :shock:

przy ok. 100os
cena za talerzyk ok. 140zł
wszystko w cenie - nawet wódka  :shock:  bez ograniczeń

jedyne co trzeba sobie dokupić to szampan i tort no i ewentualnie dodatkowe inne niż wódka alkohole
no i trzeba sobie samemu przystroić salę :)

to chyba niezła oferta

kamelia04.08.2007

Kasia,

ja jestem typ namolny i muszę wszysko wiedzieć, czyli jaka wódka, ile na osobe, jakie wino i tez ile za osobe, jakie gorące danie i jakie zimne przystawki, jakiej firmy soki i tez ile na osobe (na weselu mojego kuzyna to był mankament:  nie było wody min. niegazowanej, a soku to jakies wynalazki perfumowane, potem sie okazało, że to był kakrus, a drugi sok to było słodkie i perfumowane obrzydliwstwo-smak wisniopodobny).
A i jeszcze zapytajcie czy nie ma jakichś kosztów ukrytych np. obsługa do północy a potem 400 zł/godz.
I czy ta sala wymaga duzo strojenia?
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

Kasia

wódka bez ograniczeń dowolna z tych polmosowskich :)

5 dań ciepłych

soki nie wiem ale na jakimś zdjęciu z sylwestra widziałam że były to SOKI z Tesco  :-?

stoły są przystrojone jedyne co trzeba przyozdobić to sama sala
sala czysta ładna z lustrami

kosztów ukrytych nie ma
zabawa do rana, klimatyzacja w cenie, kibelek też :)
korkowego niet :)

zaproponowane menu bardzo proste ale zawsze można sie dogadać i ustalic własne

my sie na ta salę nie zdecydujemy raczej bo:
jest jeden dość poważny dla nas minus

sala mieści sie w bloku  - I piętro
więć trzeba wejść normalną klatką, którą wypadałoby OSTRO udekorować
i goście nie mają możliwości wyjść spokojnie na zewnątrz

innych mnusów tej sali nie ma
wszystko jest prawie idealnie
a cena zapiera dech w piersiach

ewa.wie

No i mam finisz mojej przykrej sytuacji z napojami  :)  Jestem zadowolona, dopłacamy 200zł i napoje mamy bez ograniczeń. Z propozycji poprzedniej wynikało, że zapłacę najmniej dodatkowy 1000 za napoje :)  Mówiłam, że się nie poddam. Dziewczyny opłaca się negocjować, nie dajcie nabić się w butelkę.

importerka2008

My napoje ciepłe i zimne mamy w cenie bez oraniczeń. Resztę (alkohole wszelkiej maści) dowozimy wg własnego uznania.
Kurczę, jak to przeczytałam, to aż mną zatrzęsło. Wszystkiego trzeba pilnować, nikomu nie ufać. Co za świat...

DianaSzulim

Ja też mam napoje w cenie. Ale trzeba rzeczywiście uważać na każdym kroku , bo robią nas ciągle w bambuko jeżeli chodzi o organizację wesela. To niby co powinno zostać dla pary młodej, wiem że kelnerki do domu wynoszą .... ;/
Przygotowania trwają ...

W końcu trochę spokoju :)

Natalinka

My również postanowiliśmy ułatwić sobie sprawę, dopłaciliśmy 300 zł i napoje mamy z głowy, bez limitu z restauracji:)


Sansa

Napoje zazwyczaj powinna kupować restauracja. Mają szansę na cepsze ceny w hurtowniach więc i nam sie to opłaci.