Przygotowania agi.ant

Zaczęty przez aga.ant, 10 Lut 2009, 12:03:28

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tachogti

#100
Nie mam zdjecia :( wymyslilismy to w piatek przed slubem i robilismy dla kazdego z rodzicow na naklejce (kremowy papier samoprzylepny) osobno z data wierszykiem smiesznym wymyslanym na poczekaniu i materialowym serduszkiem tak jak na karteczkach na stol :)

kolorystyka taka: http://img392.imageshack.us/img392/5271/p7010002yw2.jpg
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

aga.ant

Dzięki za fotkę, już mnie wena złapała :) U nas serduszko przewija się w niektórych detalach więc coś z nim pokombinuję.  :beer: za pomysł :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

effik

Cytat: tachogti w 04 Maj 2009, 14:20:53
effik kliknij "wyswietl wszystkie" to je zobaczysz :D

dzięki, nie wiem czemu mi się nie wyświetliły poprzednio:)

tachogti

Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

bu_hoooka

a jak ja mam Ci ago ant cokolwiek doradzic, skoro nie wiem co bedziesz miala za aplikacje, mh? :D

a mi sie ta pierwsza galazka, ktora pokazalas najbardziej podobala- jest zdecydowanie subtelniejsza niz cala reszta
Just married...

aga.ant

bu_hoooka aplikacji nie pokażę  :P powiem tylko, że zawierają srebrne elementy :) Cieszę się, że podobała Ci się gałązka z kryształkami (nie ta, którą mam wpiętą we włosy na zdjęciu), chyba się na nią zdecyduje po mimo zdania callja.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Cytat: aga.ant w 04 Maj 2009, 18:55:51
Poszukuję pomysłu na podziękowania dla rodziców. Wiem, że na strefie jest kilka wątków z podziękowaniami, ale może doradzicie mi coś oryginalnego. Od razu mówię, że pomysł z kwiatami za bardzo nam się nie podoba.

Mamom kupilismy zlote wisiorki serduszka, a Tatom (bozesz, to sie naprawde tak odmienia??) ... portfele, bo nic innego nie przyszlo nam do glowy  :blush:

callja

#107
Ostatnio śpiewałam na ślubie, gdzie Panna Młoda bardzo chciała podziękowac rodzicom i dziadkom w czasie ceremonii, bo bezpośrednio po niej jechali w podróż poslubną (nie było wesela). A jednoczesnie, by nie było to jakieś świeckie i dziwnawe zakłocenie przebiegu mszy ślubnej... Wymysliłyśmy to tak - zaśpiewałam łacińskojęzyczne "Baranku Boży" ("Agnus Dei" z "Mszy koronacyjnej" Mozarta), sporo dłuższe od klasycznego mszalnego "Baranku", ale liturgiczne ;) Jak wiadomo, w tym czasie zwykle przekazuje się znak pokoju - i wtedy Młodzi wzięli dyskretnie przygotowane z boku przez świadków długie, czerwone róże i podeszli z nimi do rodziców i dziadków. Rodzice byli autentycznei wzruszeni i zaskoczeni, wszyscy wyściskali się - żadne słowa nie były potrzebne :) Może to jakiś nowy pomysł zamiast "Cudownych Rodziców mam" z przyległościami ;)

Dodany tekst: 04 Maj 2009, 23:48:06

Cytat: aga.ant w 04 Maj 2009, 22:46:39
chyba się na nią zdecyduje po mimo zdania callja.

A Ty, niedobra!!! ;)
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

tachogti

#108
Cytat: vobi w 04 Maj 2009, 23:29:38
Tatom (bozesz, to sie naprawde tak odmienia??)

ja nie wiem jak to sie odmienia, ja tylko zartowalam :D powinno byc Ojcom chyba :P

Dodany tekst: 05 Maj 2009, 07:33:28

callja ale ladnie rzeczywiscie  :thumbup: prawie jak nasze "Gdy nie ma dzieci w domu" lol
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

effik

My dla rodziców będziemy mieć pudełka belgijskich czekoladek w ładnych pudełkach i statuetki z uściskiem dłoni :D
miał być Oscary albo medale za odwagę i cierpliwość :D :D

balbina

#110
Cytat: effik w 05 Maj 2009, 08:46:09
My dla rodziców będziemy mieć pudełka belgijskich czekoladek w ładnych pudełkach i statuetki z uściskiem dłoni :D
miał być Oscary albo medale za odwagę i cierpliwość :D :D
u nas były oskary :) , nie było cudownych rodziców....z przyległościami  :rotfl:,tylko zaraz potem  wiechał torcik .

Dodany tekst: wto 05 maj 2009 09:15:33 GMT-1

Cytat: tachogti w 05 Maj 2009, 07:32:28
callja ale ladnie rzeczywiscie  :thumbup: prawie jak nasze "Gdy nie ma dzieci w domu" lol

świetny pomysł z tym kawałkiem , naprawdę puścilicie to "staruszkom" :jejeje:

aga.ant

Pomysł z tortem zaraz po podziękowaniach dla rodziców jest super!!!  :thumbup:
Nam strasznie nie podoba się piosenka "cudownych rodziców mam z przyległościami", zamiast tego poprosimy orkiestrę jakąś inną piosenkę z czasów młodości naszych rodziców.
Co do prezentów to chyba połączymy opcję storczyków z pomysłem tachogti na spersonalizowane butelki z winem.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

Moi rodzice stanowczo odmówili jakichkolwiek podziękowań w trakcie wesela. W Belgii (a przynajmniej w rodzinie D.) prezent się daje, ale nie na przyjęciu. Pewnie stanie na jakimś nowym drzewku do ogrodu. Moim rodzicom chcę po ślubie sprezentować album ze zdjęciami i jakąś ładną dużą odbitkę, żeby mogli sobie gdzieś powiesić :).

syrenka

Cytat: aga.ant w 05 Maj 2009, 10:26:44
(...) pomysłem tachogti na spersonalizowane butelki z winem.

Bardzo fajny pomysł :)
Gdzie taki coś można zamówić?

aga.ant

syrenka tachogti sama robiła tą personalizację.
Cytat: tachogti w 04 Maj 2009, 19:14:49
Nie mam zdjecia :( wymyslilismy to w piatek przed slubem i robilismy dla kazdego z rodzicow na naklejce (kremowy papier samoprzylepny) osobno z data wierszykiem smiesznym wymyslanym na poczekaniu i materialowym serduszkiem tak jak na karteczkach na stol :)

kolorystyka taka: http://img392.imageshack.us/img392/5271/p7010002yw2.jpg
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

syrenka

#115
Ale ze mnie gapa :(

Ja od razu po poprzednim moi poście znalazłam takie coś:
http://allegro.pl/item609433639_grawer_na_butelce_prezent_na_slub_rocznice_wesele.html


aga.ant

Koleżanki mężatki, powiedzcie proszę, czy na dwa tygodnie przed ślubem byłyście tak samo zmęczona jak ja jestem teraz?  :padam:
Ja chyba mam jakieś przesilenie przygotowawcze. Nie chodzi o to, że nie jestem pewna wyjścia za mąż, ale jestem zmęczona tymi wszystkimi przygotowaniami i całym zamieszaniem. Mam nadzieję, że te wszystkie przygotowania wypalą tak jak mają wypalić.
Mam nadzieję, że moje zmęczenie minie jak się kiedyś porządnie wyśpię :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

Cytat: aga.ant w 07 Maj 2009, 22:22:19
Koleżanki mężatki, powiedzcie proszę, czy na dwa tygodnie przed ślubem byłyście tak samo zmęczona jak ja jestem teraz?  :padam:
Ja chyba mam jakieś przesilenie przygotowawcze. Nie chodzi o to, że nie jestem pewna wyjścia za mąż, ale jestem zmęczona tymi wszystkimi przygotowaniami i całym zamieszaniem. Mam nadzieję, że te wszystkie przygotowania wypalą tak jak mają wypalić.
Mam nadzieję, że moje zmęczenie minie jak się kiedyś porządnie wyśpię :)

ja bylam taka zmeczona, ze myslalam, ze nie dam rady... ale dalam i ty dasz, a takie zmeczenie jest normalne!!  :empathy: :empathy:
:beer: :beer:

mika

aga.ant normalka ;) minie.... ja na dwa tygodnie przed ślubem jak szłam zamawiać bukiet to mi sie niedobrze robiło  :bad:

zuzia

aga.ant
to normalne. a niestety - jeszcze sporo przed wami. glowa do gory. wszystko sie uda! grunt to nie dac sie zwariowac.

mayagaramond

Cytat: aga.ant w 07 Maj 2009, 22:22:19
Koleżanki mężatki, powiedzcie proszę, czy na dwa tygodnie przed ślubem byłyście tak samo zmęczona jak ja jestem teraz?  :padam:

tez mialam troche dosc, ale dwa tygodnie przed slubem oprocz normalnej pracy mialam jeszcze dodatkowe zlecenie wiec siedzialam po nocach i tlumaczylam, wiec chyba bylam bardziej tym zmeczona.

A duzo masz jeszcze do zalatwienia?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

aga.ant

Dziewczyny dzięki za pocieszenie :)  :beer: za dobre słowa :)

Jak tak się trochę Wam pożaliłam to już mi lepiej :)
A teraz idę zrealizować plan wyspania się :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Ja w piątek przed slubem padłam i nic mnie nie obchodziło że jeszcze od cholery roboty jest do zrobienia - po domu kreciło sie sporo osób a ja poscieliłam sobie łózko i najnormalniej poszłam śpać ;)

aga.ant

mayagaramond do zrobienia mam już niewiele. Jutro spotykamy się z orkiestrą, muszę dopisać jeszcze trochę wizytówek na stół i załatwić podziękowania dla rodziców. Więc niedużo tego zostało. W następnym tygodniu mam próbną fryzurę i odpieram suknię z salonu.
I tak jest dobrze, bo wszystko jest pod kontrolą.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

effik