stylizacja bagietki :) ... przygotowania do panieńskiego :D

Zaczęty przez bagietka12, 09 Lut 2009, 08:26:58

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

effik

bagietka, w moim wątku jest link i tam jest chyba jedna fotka z makijażem. zresztą z przygotowań też jest, zaraz ci poszukam

o wklejam ci - mam dziwną minę na nim, ale co tam :D

szminka w dniu ślubu wyglądała inaczej, ta mi się nie podobała za bardzo. a raczej konturówka mi się nie podobała.


szelma


effik

Cytat: szelma w 30 Cze 2009, 13:19:14
effik, jakas rozanielona na tym zdjeciu :D.

przyjaciółka fotę robiła w końcu ;D

bagietka12

effik dzięki wielkie za zdjecie  :beer: :beer:

ślicznie wyszłaś :)

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 14:50:05

dziewczyny chyba zwariuje  :crying: :crying: :crying: wszystki musze zmieniac przez kamerzyste i fotografa  :crazy: :crazy: okazało się że jak chcemy miec zdjęcia i film z przygotowań to ja muszę być już gotowa o 13 a slub o 16  :headbang: :headbang: bo oni muszą miec czas dojechać do szczyrku i potem spowrotem do bielska.......

teraz musze poprzesuwac fryzjera i kosmetyczne jak sie bedzie dało a :hmm: :hmm:  jak nie to.... szukac kogos innego  :crying: :crying: :crying: 3majcie kciuki bo chyba zwariuje  :crazy:

szelma

bagietka12, trzymaj sie  :empathy:. Na pewno wszystko sie ulozy :). Trzymam kciuki :).

bagietka12

szelma no wlasnie nie ułoży sie  :(

fryzjer przełożony na 9:30 a kosmetyczka nie da rady :( musze szuakc kogos.... tylko kogo jak jest tak późno  :headbang: :headbang:

effik

bagietka12 spokooojnie, dasz radę  :empathy:
jak się fryzjera dało, to i kosmetyczka się znajdzie. a ta od fioletu nie?

justynaaaa2

bagietka12 trzymam kciuki, żebyś jednak kogoś znalazła choć kurcze 10 dni to faktycznie mało zostało no i jak tego kogoś przetestować  :hmm: niemniej na pewno jakieś wyjście się znajdzie :) a na którą miałaś wcześniej kosmetyczkę umówioną?

bagietka12

justynaaaa2 dzieki

wczeniej mialam na 12:30 kosmetyczke wiec nie ma szans zebym zdarzyła :(

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 15:27:45

Cytat: effik w 01 Lip 2009, 15:25:20
bagietka12 spokooojnie, dasz radę  :empathy:
jak się fryzjera dało, to i kosmetyczka się znajdzie. a ta od fioletu nie?

no tez nie :( bo u niej tez byłam na 12:30

effik

Cytat: bagietka12 w 01 Lip 2009, 15:27:10
justynaaaa2 dzieki

wczeniej mialam na 12:30 kosmetyczke wiec nie ma szans zebym zdarzyła :(

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 14:27:45

no tez nie :( bo u niej tez byłam na 12:30

a fotograf chyba przegina. bez przesady, z Bielska do Szczyrku to nie do Gdańska, kurde!

bagietka12

effik no niestety tak jest :(

u mnie musi byc ok 13:15 do 13:45, o 14:15 bedzie w Szczyrku do 14:45, potem znowu do Bielska na 15:15..... błogosławieństwo i na 16 do koscioła


Dodany tekst: 01 Lip 2009, 15:33:58

my tez nie zdawalismy sobie sprawy ze to tyle czsu jest potrzebne.....

effik

Cytat: bagietka12 w 01 Lip 2009, 15:33:03
effik no niestety tak jest :(

u mnie musi byc ok 13:15 do 13:45, o 14:15 bedzie w Szczyrku do 14:45, potem znowu do Bielska na 15:15..... błogosławieństwo i na 16 do koscioła


aha, no tak, bo wy przygotowania oboje... nie pomyślałam. no to jest problem, jeśli się robi przygotowania młodych mieszkających w pewnej odległości. sposoby są takie: albo ktoś z młodych się przygotowuje gdzie indziej (względnie w domu tego drugiego/drugiej), albo się nie fotografuje całych przygotowań lub rezygnuje z nich.
my pana młodego umieściliśmy w bliższej odległości ;)

bagietka12

effik jakos to wykombinujemy :) a kosmetyczka musi sie znalezc :D

justynaaaa2

bagietka12 właśnie a nie da się zrobić tak, żebyście się przygotowywali bliżej siebie ??? to by rozwiązało sprawę  :hmm:

bagietka12

justynaaaa2 no własnie nie bardzo sie da :( albo w BB albo w Szczyrku a razem nie chcemy :D

effik

Cytat: bagietka12 w 01 Lip 2009, 15:40:14
justynaaaa2 no własnie nie bardzo sie da :( albo w BB albo w Szczyrku a razem nie chcemy :D

ale nie razem. w osobnych pokojach :D

calineczka

U nas bylo tak, ze Pan Mlody (teraz juz stary  :P) 'przygotowywal sie' u mnie w domu.

Fotografowie i kamerzysta byli u mnie godzine wczesniej i dokumentowali wszystko od samego poczatku. Jakies 15 min. przed naszym wyjsciem przyjechal moj maz. Najpierw nakrecili i obstrykali jego wejscie, przekazanie bukietu, itp. itd.
Potem mnie i Swiadkowa wyproszono z pokoju, zostal maz ze Swiadkiem. Zdjal marynarke, kamizelke, musznik i udawali, ze go ubieraja od nowa.;) Nie zajelo to dluzej niz 10 min, moze to jest rozwiazanie?

A tak poza tym to uszy do gory! Bedzie dobrze, zobaczysz. Zbliza sie 'godzina zero', poziom adrenaliny sie podnosi, dlatego wszystko tak strasznie wyglada. Ale to chyba nieodlaczna czesc przygotowan, tez ma swoj urok.;)

effik

calineczka ma rację. to nie musi być "o, ubieramy", można trochę pościemniać ;)
poza tym pomyśl jakie plusy - nie musicie latać jak wariaci, żeby zdążyć, więcej spokoju. i wcale nie musi cię oglądać przed :)
no i nie musisz fryzjera i kosmetyczki przesuwać :)

salsa

Bagietko - ja nie chciałam fotek z malowania i fryzowania, bo w sumie po co? miałam od ubierania ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

effik

Cytat: salsa w 01 Lip 2009, 15:53:31
Bagietko - ja nie chciałam fotek z malowania i fryzowania, bo w sumie po co? miałam od ubierania ;)

ja miałam od zaciągania zamka w kiecce, fotografowi pończochy pokazywać, oż niedoczekanie! :D

zwierzatko_mojej_mamy

#895
ło jeżu - jakbym ja sie miala jeszcze przejmowac fotami w dwoch roznych domach, juz nie wspomne o miastach, to bym chyba zwariowala ;D
mysmy byli wszyscy na kupie - znaczy w oddzielnych pokojach - Marcin pstrykal to mnie, to meza, to ludzikow czekajacych, to siore lkajaca ;)

poza tym ubieranie u mnie trwalo moje o 30 minut dluzej niz zakldalam, bo zgubilam majtki lol lol oraz zle byl zasznurowany gorset i swiadkowa wyciagala cala tasiemke i wplatala od nowa, tak wiec jakbym miala umowione jedynie 30 minut od - do, to bym nie miala fot zadnych ;) a meza przeciesz nie focil jak gacie ubieral, tylko spinka + musznik i juz po fotografiach pana mlodego ;)

bagietka - moja rada - dajze spokoj z tymi wycieczkami, bo nie bedziesz miala ani fryzury, ani makijazu, ubieranie bedzie na czas i to wszystko w imie 3 fotek pana mlodego jak zapina spinke przy koszuli ;)

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 16:08:09

tzn nie - poprawka - mialabym foty, jak moja mama krzyczy "kurr..a jak mozna zgubic majtki" i szamocze sie z tasiemka z piana na ustach i przerazeniem pt "nie zdazymy z niczym, nie zdazymy" lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

salsa

Cytat: effik w 01 Lip 2009, 15:54:28
ja miałam od zaciągania zamka w kiecce, fotografowi pończochy pokazywać, oż niedoczekanie! :D

no ta tez od zamka lol

a w bezmejkapiu i bez-fryzu nie chciałam sie pokazywac ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

sunflowerka

Ale po co właściwie te zdjęcia z przygotowań?
Po co ci zdjęcia w samych majtach i meza goły tors ? I do albumu slubnego chcesz to wkleic?
Bagietka daruj sobie ten cyrk z przenoszeniem wszystkiego dla kilku zdjęć, ktore moim zdaniem są zupełnie niepotrzebne.
Nigdy nie zrozumiem idei fotografowania pary młodej podczas ubierania. No nie mogę za cholerę tego pojąć. Rozumiem jeszcze zdjęcie z robienia make up, bo faktycznie fajnie wygląda. Rozumiem zdjęcia z błogosławieństwa... ale prawie gola panna młoda na zdjęciach? po co , na co?

effik

zwierzatko_mojej_mamy o właśnie  :rotfl:
ja się malowałam, a w tym czasie fotograf pobiegł do pana młodego, jego zdjęcia z "przygotowań" zajęły im 5 minut :D moje zresztą niewiele więcej. ale fotograf też się przemykał to tu, to tam, wesoło było :D

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 20:03:29

Cytat: salsa w 01 Lip 2009, 16:11:49
no ta tez od zamka lol

a w bezmejkapiu i bez-fryzu nie chciałam sie pokazywac ;)

wiesz, ja mam kuzyna fotografa, wszystko zostaje w rodzinie :D
chyba w bezmejkapiu mnie widział nie raz :D

bagietka12

salsa no ja tez mam od ubierania :) jabym chciała jeszcze makijaż i fryzure to musieli by przyjechac po 9 :D

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 20:44:52

sunflowerka ale je sie nie dam fotografowac bez sukienki :D o przygotowania chodzi takie juz drobnostki :D zreszta jak beda zdjecia to bedziecie oceniac czy warto bylo :)

Dodany tekst: 01 Lip 2009, 21:47:40

a razem nie da rady :(

ja mieszkam w bloku, mieszkanie jest nie za duze wiec bysmy sie deptali wszyscy....

a uwowilam sie z Pania na makijaż probny na jutro.... która da rade przyjechac w dniu slubu ok 11 do mnie do domku wiec suuuuper..... chyba wyszlo jeszcze lepiej :D a tak panikowałam :)