stylizacja syrenki

Zaczęty przez syrenka, 23 Sty 2009, 22:33:35

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

syrenka

Bardzo podoba mi się taki. Generalnie będę chciała eustomę, frezje, jakieś pojedyncze różyczki no i jakąś zieleninę dla urozmaicenia. Ale kształt tego podoba mi się bardzo.

justynaaaa2

syrenka co do bukietów z gałązkami czy w mikrofonie to wszystko zależy jakie chcesz mieć kwiaty, kształt bukietu...
nie każdy bukiet można zrobić w mikrofonie i nie każdy odkryty, ale to już florystka powinna wiedzieć i ci doradzić :)
ja osobiście rzadko robię w mikrofonie, bo nie lubię, wolę na łodygach bądź drucikach, ale to więcej roboty a ja sobie generalnie lubię utrudniać a potem się stresuję  :stupid:
w mikrofonie jej pewnie łatwiej, bo łatwiej uzyskać kształt i szybciej się robi ;)
ale jest jedna podstawowa zasada przy mikrofonach, MUSI być ten mikrofon owinięty wstążką i nie ma prawa być widać widać plastiku ani gąbki !!!!!!
niestety widzę często na zdjęciach wiązanki z gołym plastikiem i aż mi się flaki przewracają jak takie coś oglądam  :headbang: to jest niedkończona wiązanka i klient w ogóle nie powinien czegoś takiego odebrać !!!

syrenka

#502
a co z mikrofonem? wsadzać normalnie do wody?

justynaaaa2 - w takim razie powiedz mi proszę, jak zrobiłabyś powyższy bukiecik?

justynaaaa2

Cytat: syrenka w 29 Lip 2009, 22:42:05
a co z mikrofonem? wsadzać normalnie do wody?
nie, nie ma takiej potrzeby ;) kwiaty są wtedy w gąbce poza tym cała wstążka ci się wtedy w wodzie rozpieprzy ;)

syrenka

Cytat: justynaaaa2 w 29 Lip 2009, 22:44:08
nie, nie ma takiej potrzeby ;) kwiaty są wtedy w gąbce poza tym cała wstążka ci się wtedy w wodzie rozpieprzy ;)
No właśnie się zastanawiałam co z tą wstążką się będzie działo :P

justynaaaa2

#505
syrenka ja bym się skłaniała ku opcji bez mikrofonu, ale tak jak pisałam to moje zboczenie ;)
na pewno byłby delikatniejszy "lżejszy" optycznie niż w mikrofonie, ale ostateczną decyzję podjałabym dzień przed slubem, gdybym widziała jaka będzie pogoda :) jakby zapowiadali upał to wtedy na wszelki wypadek utakałabym w mikrofonie, jeśli by miało być po prostu ciepło zrobiłabym na drutach - najmniej trwała opcja, bo ani nie ma dostępu do wody, ani go nie włożysz w wode później ;) jednak efekt wizualny najlepszy :)

syrenka

Aha, rozumiem :) Masz rację, pogoda ma też spore znaczenie. Generalnie wkurzyła mnie ta florystka dzisiaj, bo powiedziała, że w zasadzie 8 sierpnia to nie pracują, a kątem oka widziałam, że na ten dzień ma pełno zapisków w kalendarzu... Potem coś burknęła, że niestety i tak musi przyjść do pracy. Ja nie wiem, czy ja zawsze będę musiała chodzić z mamą żeby mnie poważnie traktowali? :O

justynaaaa2

syrenka a może ktoś inny  :hmm: skoro mają tyle zapisów, to pewnie będa robić taśmowo i wcale się nie dziwię, że chce ci wetknąć mikrofon, bo tak jak pisałam jest szybciej ;)
jesli jednak wybierzesz opcję mikrofonu to błagam dopilnuj żeby była ta wstążka na rączce :pray:
ja z tym walczę jak mogę, ale co ja jedna mogę zrobić skoro70% kwiaciarni oddaje takie niedokończone wiązanki :crazy: i dopóki panny młode będą brać taki ordynarny plastik, mówiąc "ale piękna wiązanka" to dalej taki paździerz będzie produkowany  :crying:

syrenka

#508
Kurcze, ale z drugiej strony wiem, że tam robią piękne bukiety i na dodatek zmieniać kwiaciarnię na tydzień przed ślubem?
Oczywiście, ja na takie rzeczy bardzo zwracam uwagę i nie mam oporów żeby się o coś upomnieć, ale też bukiet odbiera Młody, a on na pewno w emocjach zapomniałby co mu wbijałam do głowy dzień wcześniej :(

Przejdę się jutro jeszcze do jednej kwiaciarni, żeby mieć coś w zapasie...

zwierzatko_mojej_mamy

syrenka zareczam, ze jak przyjedzie z tym bukietem i Ci go wreczy to i Tobie sie zapomni, co wbijalas sobie do glowy :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

vobi

#510
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 29 Lip 2009, 23:35:39
syrenka zareczam, ze jak przyjedzie z tym bukietem i Ci go wreczy to i Tobie sie zapomni, co wbijalas sobie do glowy :D

:rotfl:

probuje sobie przypomniec czy moj mikrofon byl owstazkowany i za cholere nie pamietam!!!  :padam: a na zdjeciach nie widac za bardzo

syrenka jesli to dobra, sprawdzona przez Ciebie kwiaciarnia, to chyba beda wiedzialy co sie robi z mkrofonem (zalozywszy ze sie zdecydujesz na mikrofon)

Dodany tekst: śro 29 lip 2009 22:41:05 GMT-1

o, juz znalazlam, jednak owstazkowany.... znaczy sie w kwiaciarni "2 Kolory" wstazkuja mikrofony ;) a w jakiej kwiaciarni chcesz zamowic bukiet, syrenka?

syrenka

#511
vobi - a gdzie zamawiałaś swój bukiet?

Jutro się wszystko rozstrzygnie :) Ale wolałabym zamówić w kwiaciarni, która na milion procent pracuje 8-mego!

vobi


sunflowerka

#513
Ja tam za bukietami w mikrofonie nie przepadam, ale ładnie zrobiony może być całkiem całkiem. Ale taki widziałam tylko raz, a tak jakieś okropne zwisy. Syrenka a zdjęcia przykładowych bukietów u kwiaciarki widziałaś?

Dodany tekst: czw 30 lip 2009 06:32:12 GMT-1


effik

miałam gołe gałązki, bukiet trzymal się pięknie, a w wodzie nie stał :)

syrenka

Tak, oglądałam przykładowe fotki.

Kwiaty zamówione :)
Jednak w tej pierwszej kwiaciarni. Dzisiaj była już milsza pani i o wiele przyjemniej mi się wszystko załatwiało :) Nie robiła żadnego problemu, że niby w sobotę mieli nie pracować... Ta wczoraj miała chyba zły dzień :P
Kwiaty jednak radziła zrobić w mikrofonie i ja się już nie upierałam żeby było inaczej. Zaznaczyłam tylko, żeby to było idealnie wykończone wstążeczką!
Wierzę, że będzie pięknie :)

Ale wiecie co... jednak muszę mieć ramiączka przy sukni :( To już nie jest ten efekt jaki chciałam osiągnąć, ale niestety suknia ze mnie zlatuje, mimo, że mam ją ściśniętą tak, że ledwo oddycham. Nie wiem jak to się dzieje, ale po pół godzinie stania prawie bez żadnego ruchu widać mi było stanik, z tyły też po pewnym czasie wyszedł mi biustonosz :(

Przymierzałam jeszcze szal jako płaszczyk i wygląda to bardzo ciekawie :)
Perełka z naszyjnika jednak idzie do obcięcia. Pasowała mi, dopóki nie założyłam ramiączek - wtedy dekolt zrobił się już przeładowany.

Pozasłaniałam trochę tło na zdjęciach, bo trafiło na niezły bałaganik :P Nie zwracajcie też uwagi na podkład - nie chciałyśmy żeby się suknia jakoś zabrudziła, więc podścieliłyśmy jakąś starą pościel  :point_lol:

zwierzatko_mojej_mamy

syrenka a glowe to Ci urwalo czy jak ? :D aleeeez masz pieeeekna suknieeee  :dance: :dance: :dance: powiem Ci - cokolwiek uczynisz i tak nieda razy tego zepsuc ;D oczywiscie nie mysle o rekawiczkach na jeden palec ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sunflowerka

Syreno , piękna suknia. Tren ma super i ładnie sie układa, nie to co moj taki kawal szmatki:D
A te ramiączka to może dopiero na przyjęciu dołączyć?

effik

#518
piękna suknia :) ale nie wiem, co jest z tym, że ci spada... może na szybko wszyć stanik do sukni i zobaczyć, czy będzie lepiej? bo jak rozumiem, stanik nie zlatuje? :mocking:
jak się nie spodoba, zawsze można odpruć - on jest tylko w kilku miejscach chwytany :)
ja miałam wszyty i było super :)

Dodany tekst: 31 Lip 2009, 07:39:47

sunflowerka

za kawał szmatki  :spank: :spank:

sunflowerka

effik wybacz moje marudy, ja mam już stres przedślubny i to ostro:P

effik

Cytat: sunflowerka w 31 Lip 2009, 07:43:03
effik wybacz moje marudy, ja mam już stres przedślubny i to ostro:P

tam stres, babo! po co, jak i tak pięknie będzie? :D

syrenka

#521
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 31 Lip 2009, 00:21:41
syrenka a glowe to Ci urwalo czy jak ? :D aleeeez masz pieeeekna suknieeee  :dance: :dance: :dance: powiem Ci - cokolwiek uczynisz i tak nieda razy tego zepsuc ;D oczywiscie nie mysle o rekawiczkach na jeden palec ;D
Mam za mały pokój, albo za wąski obiektyw żeby uchwycić całą mnie i to jeszcze z trenem :P

effik - może jednak faktycznie jest nieco źle uszyta... albo mam o wiele za małe cycki żeby to na czymś siedziało :P Już chyba nie będę kombinowała ze wszywaniem stanika, ale dziękuję za radę.

Cytat: sunflowerka w 31 Lip 2009, 07:38:59
Syreno , piękna suknia. Tren ma super i ładnie sie układa, nie to co moj taki kawal szmatki:D
A te ramiączka to może dopiero na przyjęciu dołączyć?

Ja się chyba załamię  :crying: Taaaaka masz piękną suknię, delikatną, zwiewną, a Ty narzekasz?
Co do ramiączek, to nie da rady żebym była bez nich w kościele :( Non stop bym się poprawiała, a jeśli bym się nie poprawiała, to widać by mi było biustonosz  :headbang:

No, ale na marginesie - może być ten szal w razie czego? ;)

effik

#522
syrenka czy ja muszę powtarzać, że mam mikrocycki i SIEDZIAŁO? :D wszycie stanika to 5 minut, po co się męczyć i szpecić kieckę ramiączkami. a może zły stanik masz, zaraz ci wiedźmy wytłumaczą  :point_lol:

vobi

#523
syrenka jak Ci opada sukienka, to bierz te ramiaczka, delikatne nie powinny jakos spektakularnie wplynac na efekt koncowy, a przynajmniej zapewnia Ci komfort, mysle ze to wazniejsze :D Co do plaszczyka - mi sie srednio widzi, nie zeby byl brzydki, tylko szkoda IMHO przyslaniac taka ladna sukienke, ale jak wyzej - jesli zasloniecie ramion to kwestia Twojego dobrego samopoczucia, to bierz plaszczyk i juz!

Fajnie ze sie udalo z kwiaciarnia! A zdradzisz ktora to ta wybrana?

Dodany tekst: 31 Lip 2009, 10:05:59

hmm... moze effik ma racje z tym stanikiem... :hmm: nie wiem, bo nie mialam wszytego, ale jak u niej sie sprawdzil to moze warto sprobowac? Bedzie wilk syty i wilk syty ;D

effik

Cytat: vobi w 31 Lip 2009, 10:04:13
Bedzie wilk syty i wilk syty ;D

vobi to ci się udało lol lol