Teraz ja - zuzia urządza mieszkanie

[golinda]

w kwestii podłogi i drzwi:
rozumiem, że ten dąb to jasny? pięknie będą się odcinały ciemne drzwi i ciemne listwy przypodłogowe (prawda, Mika? ) od jasnej podłogi, w necie jest mnóstwo zdjęć takich wnętrz i wygląda to super
zwykle ludzie wybierają drzwi albo dużo jaśniejsze, albo ciemniejsze od podłogi - i słusznie wg mnie - ważne, żeby tonacje się za bardzo nie gryzły (np. bardzo ciepła podłoga+bardzo zimne drzwi)
tylko zanim zdecydujecie się na podłogę, radzę popatrzeć na zdjęcia pomieszczeń z wybranym parkietem - mnie to uchroniło przed zrobieniem w domu jednej wielkiej ciemni

a co do kuchni - za otwartą przemawia argument, że nie zabierasz sobie przestrzeni, no i rzeczywiście masz "oko i ucho na pulsie dziecięcych sprawek" , zapachy gotowania nie będą przeszkadzały, jeśli kupisz dobry okap - mój obecnie jest średni, a zbiera wszystko (a byłaś u mnie i wiesz, że całość jest otwarta )
z drugiej strony w zamkniętej kuchni (jeśli chodzi o dzieci) - zamykasz drzwi, bierzesz dziecko ze sobą i wiesz, że Ci nigdzie nie pójdzie, kiedy Ty przygotowujesz obiad/kolację etc. - ale to jest potrzebne w przypadku dzieci z trochę większymi zasobami energii (delikatnie mówiąc), a mam nadzieję, że takie Ci się nie trafi...

pralka wg mnie w kuchni powinna być zabudowana, reszta agd nie - ale co kto lubi

[rilla]

golinda wrzuciśz jakieś zdjęcie tego zestawienia?

zuzia meiskzanie super... rozumiem, ze macie już kluczę - bardzo zazdroszczę:)

co do ukłądu to nei pomogę - bo sama proszę tutaj o rady.

co do kolorów - u nas też będzie jazna podłoga- wiąz  i drzwi orzech ciemny
tylko nie wiem co z listwami?

a kafle w domu chcę podobne i znalazłam moim zdaniem fajniejsze niż te z opoczna
ale rezygnujemy w ogóle z dekorów (chyba)

[siog]

Zuzia kuchnie zostawilabym otwarta, daje duzo wieksze poczucie przestrzeni.

[elve]

zyska przestrzeni, ale straci miejsce na zabudowę
ta ściana między kuchnią, jest idealną na dwudrzwiową lodówkę

wtedy po przeciwnej stronie ma cały blat roboczy

[golinda]

tylko nie wiem co z listwami?

mam linki na poczcie w pracy, ewentualnie Mika je ma (bo to od niej) - przekonała mnie tymi zdjęciami, że o wiele lepiej wyglądają listwy w kolorze drzwi, a już w ogóle cudownie jeśli są w kolorze ścian, ale to mało praktyczne niestety

no i listwy (a właściwie cokoły) proste i dość wysokie

[rilla]

to ja bardzo prosze o te zdjęcia:) napisz eteż do miki na pw

bo ja właśnie kolory chce u siebie...

a wy golinda też będziecie mieć ciemne drzwi - jasne podłogi?

[elve]

my chyba też jasne podłogi i ciemne drzwi (stolarka okienna już jest z ciemnego drewna)
rilla jak ci się podobały szafy? ja jestem nimi zachwycona

[golinda]

a wy golinda też będziecie mieć ciemne drzwi - jasne podłogi?

niezupełnie
drzwi będą ciemne, taka gorzka czekolada chyba
a podłoga to akacja parzona  - zaraz cyknę fotkę próbce i wkleję

[siog]

tylko nie wiem co z listwami?

a już w ogóle cudownie jeśli są w kolorze ścian, ale to mało praktyczne niestety

u nas zawsze listwy sa pomalowane na bialo/kremowo i wyglada pieknie. bo wtedy ladnie oddziela kolor scian. ale okna i drzwi tez sa na bialo.

[golinda]

no ale pierwsze zamiatanie i mycie podłóg i już nie jest tak pięknie
Dodany tekst: 16 Sty 2009, 10:58:10
no to wklajam tą podłogę, deski są na razie tylko poolejowane, dojdzie jeszcze lakier półmat
/wybacz zuzia za zaśmiecanie wątku /

[rilla]

hm czyli ciemna podłoga:)

elve jakie szafy?

[elve]

te co ci w wątku wkleiłam

[salsa]

Zuzia, ja bym zostawiła ta sciankę dzielaca kuchnie od salonu
ta nowa moda, żeby za wszelką cenę łaczyc salon z kuchnią nie przemawia do mnie
jest to super rozwiązanie w małych i srednich mieszkaniach, gdzie oddzielenie  kuchni rowałaby sie strata jednego pokoju (jak np było u Zwierzaka) ale w takim mieszkaniu jak Twoja wiecej "za" ma zostawienie tej scianki niz jej wyburzenie (jak dla mnie oczywiscie)
prawda jest taka, ze gdy bedziesz gotowała to dzieciaki albo bedą ogladały TV albo beda na podwórku albo u siebie w pokoju albo na jakis zajęciach - na pewno nie bedą siedziec z Toba w kuchni a Ty nie będziesz ich pilnowac 24 h na dobre
natomiast komfort jaki daje oddzielenie kuchennego rozgardiaszu od salonu jest niewyobrażalny
jak zaprosisz gosci to nie bedziesz musiała sie stresowac, ze na płycie stoja garnki z potrawą, ktora zamierzasz odgrzać i podac na ciepło, albo ze znosisz talerze do zlewu i wracasz bawić sie dalej

[zuzia]

tutaj I wizualizacja:
http://picasaweb.google.pl/zuzia8/MieszkanieIProjekt#
duża łazienka jest naszym zdaniem przeładowana, ale ja, jako typowy wzrokowiec, musiałam to zobaczyć. w II wersji będzie inaczej. raczej zrezygnujemy z kabiny na rzecz wanny z prysznicem, ew. drugim rozwiazaniem jest wanna + kabina (inaczej ustawione) za to wyrzucenie wc i pralki. wtedy też byłoby miejsce na szafkę.

[zwierzatko_mojej_mamy]

zuzia przepraszam, ale o dzisas ja pierdziu, ale ktos pojechal z tym fioletem 

[zuzia]

zuzia przepraszam, ale o dzisas ja pierdziu, ale ktos pojechal z tym fioletem 

w nosie mam fiolet. wizja czyjaś. reszta mi się podoba!
ps. zmieniłabym tego fioleta, ale nie umiem 

[zwierzatko_mojej_mamy]

jakiz to straszny poza tym program do wizualek ale nic - lazienka jest khem..

ja bym przewalila wanne na lewo, pozbyla sie prysznica, kibel tam gdzie jest a umywalka na wprort - to daje opcje jebutnego lustra co zwiekszy Ci przestrzen 3 razy

[zuzia]

ale nic - lazienka jest khem..

ja bym przewalila wanne na lewo, pozbyla sie prysznica, kibel tam gdzie jest a umywalka na wprort - to daje opcje jebutnego lustra co zwiekszy Ci przestrzen 3 razy

toć przecież napisałam, że nam się nie podoba.
ale ujęto to co chcieliśmy tam mieć sądząc, że ta ogromna przestrzeć (5m2) pomieści wszystko
opcja nie do przyjęcia.

[zwierzatko_mojej_mamy]

zuzia to wszystko przez te drzwi na krotszej scianie - mielismy ten sm problem - moze kopia naszej lazienki ?

[zuzia]

zuzia to wszystko przez te drzwi na krotszej scianie - mielismy ten sm problem - moze kopia naszej lazienki ?

no na razie na tym staje. tylko może pralka się zmieści (taka węższa) do mniejszej łazienki.

[elve]

a moja propozycja się nie podobała?
Dodany tekst: Mon Jan 19 23:20:37 2009
i co z kuchnią? otwarta czy zamknięta?

w tym projekcie nie masz prawei wogóle blatu roboczego

[salsa]

fiolet hmmm, odważny
no ale łazienka ładna i bez fioletu

[zuzia]

i co z kuchnią? otwarta czy zamknięta?

w tym projekcie nie masz prawei wogóle blatu roboczego

kuchnia zostanie raczej otwarta.
pokombinujemy z szafkami, żeby je wziąć pod sufit, a żeby blatu było więcej. ciastka trzeba gdzieś piec ew. zrobię taki "rozkładany/wysuwany".

[elve]

czyli ze stołem w "przejściu"?

bo jeśli koło lodówki postawilibyście słupek z piekarnikem to miałabyś już blat roboczy, tylko wtedy stół musiałby wylądować w pokoju

[zwierzatko_mojej_mamy]

a ja bym pciagnela te szafki o +jedna narozna i wyjechala na sciane z luksferami - tego i tak znikad nie bedzie widac ;P