Niemowlę - rozszerzenie diety

Zaczęty przez gatka2804, 06 Sty 2009, 10:32:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marax

#275
o co chodzi z tym wywarem dlaczego ma byc mieso bez wywaru?

jestynka

#276


Dodany tekst: 22 Maj 2009, 18:34:23

http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=10124&_tc=44DAEAE0F89141C398428278BA005DA3
tutaj jest wyjasnione dlaczego nie nalezy sie spieszyc poszukam jeszcze tych wytycznych

Dodany tekst: 22 Maj 2009, 19:38:16



dla mnie powodu w tym artykule są tak wydumane, że nawet polemizować się mi z nimi nie chce.

Ja jednbak pójdę za przykładem naszych mam, które dawały nam już w 4rtm miesiącu ( może mówię o swojej rodzinie i rodzinie P), nikt z nas nie miał otyłości, alergii , ani bólów brzucha. Jeśli Filip będzie miał jedną z tych rzeczy, to zrezygnuję i poczekam. Acha otyły to on już jest mimo, że na cycku ;)

Dodany tekst: 23 Maj 2009, 08:07:38

moją pierwszą potrawą jaką jadłam to był twarożek własnej produkcji z mleka krowiego .
Mama się pyta czy już zacznę go dawać Filipowi.
Jednak z twarożiem jeszcze trochę poczekam ;)
Swoją drogą pyszny jest taki domowy twaróg
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aja

#277
wiecie co ja jako pierwsze dałam jabłuszko - a teraz zupa i to  odrazu ziemniak z marchwią  więc chyba czas na dynię !



dziecki karmione piersią:
wydaję mi się że duży wpływa na  to kiedy dziecko powinno otrzymywac nowe produkty ma rozwój - jeśli dziecko przestało przybierać na wadze to wiadomo,że lekarz zaleci wprowadzanie już stałych posiłków aby unikąć mleka modyfikowanego więc wtedy może się zdarzyć że i po 4 mc juz wciana zupki! (odnosze się do tego co teraz lekarze radzą) bo za czasów naszych mam to wszystko wyglądało inaczej  ;)

jestynka

aja a można teraz kupić dynie?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aja

Cytat: jestynka w 23 Maj 2009, 08:53:54
aja a można teraz kupić dynie?

hahaha nie mam pojecia - nie widziałam jej w sklepach chyba ze moze jest mrozona  :bad:

jestynka

teraz jest najgorszy okres jeżeli chodzi o owoce i warzywa :(
ale niedługo będzie kalafior fajny :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aja

Cytat: jestynka w 23 Maj 2009, 09:02:24
teraz jest najgorszy okres jeżeli chodzi o owoce i warzywa :(
ale niedługo będzie kalafior fajny :)
oj niestety tak!! dlatego daję starego ziemniaka i marchew! ale mam dostać w pon. marchew młodą z ogródkowej plantacji - nie pryskaną! :)

jusia

Cytat: aja w 23 Maj 2009, 09:00:17
hahaha nie mam pojecia - nie widziałam jej w sklepach chyba ze moze jest mrozona  :bad:
no ja mam/mialam dynie mrozona swoja, ale w sklepie nie widzialam :(
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

nionczka

Cytat: jestynka w 22 Maj 2009, 18:11:16
tylko dlaczego niektórzy pediatrzy mówią że w 4rtym miesiącu można podawać a inni mówią że 6stym miesiącu?  :hmm:

O tym to w ogole ksiazke mozna by napisac. Ci lekarze nie moga sie dogadac ani co do tego kiedy zaczac rozszerzac diete ani jak ani czym karmic, etc. Szkoda gadac. I tak jest w kazdej dziedzinie. Co lekarz to opinia a czesto nawet sa one sprzeczne!
Nie mówiac juz o ksiazkach bo w kazdej tez co innego pisza.
A najwiecej zabawy to mam porownujac co Wam mówia polscy lekarze z tym co mówia mi i moim kolezankom lekarze hiszpanscy. chyba musze zajrzec na jakies inne fora z innych krajów i wyciagne sobie srednia z tych zalecen...

Co do diety... u nas w przychodni mozna podawac owoce o 5 miesiaca jesli dziecko jest karmione piersia i jest raczej z tych mniejszych. WIeksze czekaja do 6 miesiaca.
W 6 bierzemy sie za warzywa a zboza w 6 albo 7 dopiero beda...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

#284
http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/jak-dlugo-karmic-piersia-15180/
uczestniczka tego forum powinno sie pomniki postawic takie sa dumne ze swoich osiagniec -ale sie usmialam z niektorych zdan  "
Ja też jestem zdania, że po to zostało to tak zaplanowane, że jesteśmy ssakami, a kobiety karmią piersią, żeby karmić tak długo jak długo jest potrzeba.
"=co autor mial na mysli odnosnie ssakow?

Dodany tekst: sob 23 maj 2009 20:08:39 GMT-1

rekordzistki tam karmia dzieci po 3 lata i nie zamierzaja przestac -duma taka jakby to bylo najwieksze osiagniecie w ich zyciu.Mame na mleku modyfikowanym na pewno czekalby na tym forum lincz

vobi

Cytat: maraxela w 22 Maj 2009, 22:40:32
o co chodzi z tym wywarem dlaczego ma byc mieso bez wywaru?

tez sie zastanawiam, w tych schematach zywienia pisza ze chyba do 10-tego miesiaca powinno sie dodawac do zupy osobno ugotowane mieso - ale po jakiego grzyba?


Hania ostatnio jadla zupe "home made" - moja Mama najpierw ugotowala i zmiksowala, a potem zadzwonila czy moze dac Malej ;D no i chyba jej smakuje nawet bardziej niz zarelko sloiczkowe... to chyba dobrze w zasadzie... trzeba sie bedzie wziasc za gotowanie  :knuje: tylko musze sie rozgladnac za warzywami i miesem "niehipermarketowym".

nionczka

Cytat: maraxela w 23 Maj 2009, 21:07:17
http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/jak-dlugo-karmic-piersia-15180/
uczestniczka tego forum powinno sie pomniki postawic takie sa dumne ze swoich osiagniec -ale sie usmialam z niektorych zdan  "
Ja też jestem zdania, że po to zostało to tak zaplanowane, że jesteśmy ssakami, a kobiety karmią piersią, żeby karmić tak długo jak długo jest potrzeba.
"=co autor mial na mysli odnosnie ssakow?

Dodany tekst: sob 23 maj 2009 20:08:39 GMT-1

rekordzistki tam karmia dzieci po 3 lata i nie zamierzaja przestac -duma taka jakby to bylo najwieksze osiagniecie w ich zyciu.Mame na mleku modyfikowanym na pewno czekalby na tym forum lincz

Nie znosze tej ich postawy, ze tylko karmienie piersia jest dobre... Najbardziej mnie bawi jak krytykuja, ze tutaj symbolem sal do karmienia w centrach handlowych jest butelka. A co by cycka chcialy?
One twierdza, ze maja lepsze relacje z ich dziecmi przez to karmienie ale ja mysle, ze te ich relacje zaczynaja byc chore i ze robia to bardziej dla siebie niz dla dziecka.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

Cytat: maraxela w 23 Maj 2009, 21:07:17
http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/jak-dlugo-karmic-piersia-15180/
uczestniczka tego forum powinno sie pomniki postawic takie sa dumne ze swoich osiagniec -ale sie usmialam z niektorych zdan  "
Ja też jestem zdania, że po to zostało to tak zaplanowane, że jesteśmy ssakami, a kobiety karmią piersią, żeby karmić tak długo jak długo jest potrzeba.
"=co autor mial na mysli odnosnie ssakow?

Dodany tekst: sob 23 maj 2009 20:08:39 GMT-1

rekordzistki tam karmia dzieci po 3 lata i nie zamierzaja przestac -duma taka jakby to bylo najwieksze osiagniecie w ich zyciu.Mame na mleku modyfikowanym na pewno czekalby na tym forum lincz
ja poczytywalam troche forum na gazecie o karmieniu piersia, i stwierdzilam, ze te dziewczyny zachowuja sie jak czlonkinie jekiejs sekty!! dla mnie wiele tych wypowiedzi bylo chorych... - smoczek-zlo konieczne, butelka, zlo konieczne.. nalezy oduczyc dziecko ssanie smoczka, nawet jesli wiazaloby sie to z 2 tygodniowym nieustannym krzykliem..- no i piers stosowac jako uspokajacz-smoczek... a ja nie chce zeby mi dziecko wisialo na piersi przez pol dnia... ja chce zeby najadlo sie szybko i tyle....
no a karmienie piersia do 3 roku zycia?? :headbang: :headbang: :headbang:

marax

#288
Cytat: abkasia w 24 Maj 2009, 11:33:51
ja poczytywalam troche forum na gazecie o karmieniu piersia, i stwierdzilam, ze te dziewczyny zachowuja sie jak czlonkinie jekiejs sekty!! dla mnie wiele tych wypowiedzi bylo chorych... - smoczek-zlo konieczne, butelka, zlo konieczne.. nalezy oduczyc dziecko ssanie smoczka, nawet jesli wiazaloby sie to z 2 tygodniowym nieustannym krzykliem..- no i piers stosowac jako uspokajacz-smoczek... a ja nie chce zeby mi dziecko wisialo na piersi przez pol dnia... ja chce zeby najadlo sie szybko i tyle....
no a karmienie piersia do 3 roku zycia?? :headbang: :headbang: :headbang:
jakiego 3 tam pisze zeby karmic tak dlugo az dziecko zdecyduje ze juz nie chce::)

Dodany tekst: 24 Maj 2009, 12:56:11

ja mam wrażenie ze te babki to takie kury domowe dla ktorych maciezynstwo to juz koniec zycia.Najwiekszego osiagniecie zycia dokonaly,teraz beda karmic do 5rz a pozniej wstawac o 5 rano zeby zdazyc synkowi 18 letniemu sniadanko do szkoly wyszykowac.Kto normalnie pracujacy/uczay sie ma czas na to zeby do 3 rz karmic dziecko piersia? Te same pani wyglaszaja slogany ze z dzieckiem trzeba siedziec w domu do 6rz -a później te same Panie pisze na forum "depresja"

mayagaramond

Ale karmienie piersia jest najzdrowsze dla dziecka. Kazdy lekarz to powie. WHO zaleca do 6 m-ca zycia karmienie wylacznie piersia.

Dla matki tez wygodniejsze, nie musi nic gotowac i ten pokarm nic nie kosztuje ;) (nie mowie tu przypadkach, gdy matka nie ma pokarmu, ma jakies zapalenie itp.)

http://worldbreastfeedingweek.org/

Mowie to ja Maya, ktora jak narazie ucieka na widok wozka, boi sie karmienia piersia i ktorej robi sie niedobrze na mysl o zmianie pieluchy ;)


"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

Cytat: mayagaramond w 24 Maj 2009, 14:12:14

Mowie to ja Maya, ktora jak narazie ucieka na widok wozka, boi sie karmienia piersia i ktorej robi sie niedobrze na mysl o zmianie pieluchy ;)


ha, ha! dobre! póki co mam tak samo.

jesli ja to dobrze rozumiem, to chyba się wszyscy zgadzają, że to piersiowe mleko najlepsze, ale chodzi o to, żeby do tego nie dorabiać sobie żadnej filozofii pozazdrowotnej, a psychologiczno-mesjanistyczno-metafizyczno-niewiemjakiej.

piersiowe mleko jest najlepsze, kiedy go nie ma/jest za mało/nie leci/dziecko go nie chce/osiągnęlo jakiś tam wiek podajemy modyfikowane, kropka. o to chyba chodzi, nie?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

wrobelek0403

Cytat: panikarola w 24 Maj 2009, 14:24:33
ha, ha! dobre! póki co mam tak samo.

jesli ja to dobrze rozumiem, to chyba się wszyscy zgadzają, że to piersiowe mleko najlepsze, ale chodzi o to, żeby do tego nie dorabiać sobie żadnej filozofii pozazdrowotnej, a psychologiczno-mesjanistyczno-metafizyczno-niewiemjakiej.

piersiowe mleko jest najlepsze, kiedy go nie ma/jest za mało/nie leci/dziecko go nie chce/osiągnęlo jakiś tam wiek podajemy modyfikowane, kropka. o to chyba chodzi, nie?

a co na to niewiemjaka???  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

piwko za staro-matkowe zdrowe poglady  :beer: :beer:

a poza tym - maya, panikarola - taki z nas "klub starych matek" a strefe niemowlaka podgladamy cichcem lol lol lol
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

ha, ha! no i niewiemjaka mnie teraz juz tylko prześwięci (oby piwem :))

wróbelku, taki wywiad trochę uprawiamy ;)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

doris8008

nasze wnioski z wprowadzania innych niż mleko rzeczy:
desery: zaczęliśmy w 5. miesiącu (czyli po skończeniu 4-tego) od jabłka, potem była marchewka, jabłko z marchewką, gruszki Wiliamsa
dania: ziemniak zmieszany z mlekiem, marchew z ziemniakiem, dynia z ziemniakiem, zupka jarzynowa, zupka marchwiowa z ryżem

zaczęłam od kilku łyżeczek i potem obserwacji skóry i kupy :) stopniowo wprowadzałam nowe produkty - np. marchew dopiero po obserwacji reakcji na jabłko itp. Póki co (odpukać) nic niepokojącego nie zauważyłam. No i dzisiaj chłopcy wtrząsneli po słoiku zupki jarzynowej.

Ja używam słoików z podstawowego powodu jakim jest brak czasu: nie mam kiedy wyszukiwać tych super ekologicznych warzyw na straganach a potem bawić się w gotowanie, jak mam czas to wolę odpocząć żeby mieć potem energię na zabawę z Bąblami :) ale to rozwiązanie tymczasowe, bo jak pojawią się świeżynki na bazarku to zamierzam teściową wmanewrować w gotowanie - to akurat lubi i na pewno będzie się trzymała wytycznych. ale to myślę że za jakiś miesiąc dopiero.

a rozkład dnia u nas jest taki:
4-5 mleko
8-9 mleko
12.30-13 obiad
16 - 16.30 deser i mleko
20 mleko
23 mleko

mleka jeszcze niczym nie zagęszczam.

aa, no i od kilku dni zrezygnowałam z dokarmiania moim pokarmem - od wprowadzenia pokarmów "stałych" nie byli zainteresowani  :knuje:

vobi

Cytat: mayagaramond w 24 Maj 2009, 14:12:14
Ale karmienie piersia jest najzdrowsze dla dziecka. 

Ale tego chyba nikt nie neguje!

marax

wlasnie jak to sie liczy ja zawsze myslalam ze  sloiczki na ktorych pisze po 5 miesiacu to sa dla dzieci ktore skonczyly 5 miesiac a nie skonczyly 4 ? Zawsze myslalam ze zaczne wprowadzac inne rzeczy wlasnie jak moja corka bedzie miala 5 miesiecy i 1 dzien a nie 4 miesiace i jeden dzien .nie wiem czy dostatecznie jasno to pisze? to jakies niejasne jest tak samo jak liczenie miesiecy w ciazy .Zalecenia sa takie ze wprowadza sie dodatki u dzieci karmionych piersia po 5 miesiacu-ja to rozumiem wlasnie 5 miesiecy i 1 dzien ?-dobrze ?

aniak1211

maraxela
Dobrze rozumujesz :)
po 5 miesiacu czyli 5 miesiecy i jeden dzien :)

marax

pisalam to odnosnie doris i 5 miesiecy

vobi

ale blizniaki doris chyba od pewnego czasu (o ile nie od poczatku) byly na karmieniu mieszanym, to chyba inna bajka niz "pure cyc" ;)

twinnie77

#299
Ale są słoiczki od 5 miesiąca, czyli po 4 miesiącu.
Wg schematu żywienia dietę zaczyna się rozszerzać również po 4 miesiącu, czyli od 5 miesiąca życia.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login