Niemowlę - rozszerzenie diety

[zwierzatko_mojej_mamy]

obie kasze w sloikach za 4,29 czy jakos tak sprzedaja w rossmanie, sa od 4 miesiaca (i ta z glutenem i ta bez), wczoraj dokupilam chlopu bezglutenowe ryzowe jablko-gruszka oraz banan producent to hipp sloiki takie wyzsze 190 gr

[olgaaa1]

Dziewczyny a co myślicie o tych kaszkach ryżowych, niby to od 4 miesiąca, ale jak mała jeszcze nie je owoców, to taka kaszka ryżowa to dobry pomysł?  Czy te owoce w tej kaszce jej nie zaszkodzą? Chciałabym jej jakoś uatrakcyjnić ten nutramigen

[mobka]

Olgaaa, ja na poczatku dawalam Kubie tylko kaszki Hole (do kupienia w Eko 1-2-3), teraz chcialam mu dac te normalne marketowe i on ich jesc nie chce. Przelknie jeszcze nestle zdrowy brzuszek, ale one mimo ze bez cukru tez sa potwornie slodkie. Dzisaij pewnie przejde sie do Eko po Holle. W sumie tylko 2 czy 3 zl drozsze od zdrowego brzuszka, ale mam wrazenie, ze na wiecej wystarczaja, bo sa platkowate, a tamte proszkowate. No i daje jeszcze kleik ryzowy i kukurydziany na gesto. Czasami mieszkam rozne kaszki i keiki razem dla urozmaicenia.

[olgaaa1]

No wląśnie tak patrzyłam nieśmiało na te kaszki Holle w tym naszym eko
A jak na noc daje małej 150 mleka (no wychodzi 180) i dosypuje 20g kleiku, to tu zamiast wsypać kleiku dać to? to jest zdrowsze niż kleik? bardziej sycące, bo mała koło 3 mi siękręci, a ja nie chce jej dawać, aby się do nocnego jedzenia nie przyzwyczaiła

[zwierzatko_mojej_mamy]

fran po calym sloiku 190 gr tej ryzowej obudzil sie o 3 na zarcie, a zwykle wytrzymuje do 5 bo po kaszy juz nic w siebie oczywiscie mleka nie mial gdzie wlac, takze nic nie pil - nie rozumiem troche - miala niby byc na dobry sen i zapychac ale moze to przypadek, bo dopiero raz tak zjadl

[olgaaa1]

Moja się w sumie nie budzi, ale przez sen zasysa smoka i wali kopytami, matce spać nie pozwoli, w dodatku cały czas się rozkopuje i musze wstawać i ją przykrywać

[OlaFasola]

rozkopuje i musze wstawać i ją przykrywać Sad

W takie upały nic jej nie będzie jak pośpi nie nakryta.

[zuzia]

mobka
będziesz w eko?
zobaczyłabyś czy mają margarynę bezmleczną?

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja frana przykrylam dzis w nocy tylko raz - kolo 2 jak przechodzilam i mial nogi na ramie, reke miedzy szczeblami i spal na twarzy to przekrecilam goscia i przyrzucilam kocykiem, bo spal bez rekawow i bez nogawek no i okno bylo uchylone tak profilaktycznie do pasa jakbym go mila przykrywac na noc cala, to chyba co 15 minut bym musiala latac i sprawdzac, bo fran noca krazy po calym lozku ruchem wirowym + wokol osi wlasnej

[Justynna]

ja w nocy przykryłam Michała najcieńszym kocem, za chwilę widzę, że spocony, bo mu za gorąco, no to zamieniłam koc na pieluchę flanelową, a za chwilę się i tak wykopał, więc zostawiłam go w spokoju

[olgaaa1]

zwierze...ja zamontowałam ochraniacze, bo te nogi między szczebelkami mnie przerażały Moja po bokach ma kocyki, bo zmiana, bo tu Mamusia się oburzyla za nazewnictwo, więc niech już ją oczka nie bolą Misiu Pysiu, kotusiu, rybusiu, pysiu musi się do czegoś tulić, inaczej nie ma mowy o spaniu, przytulasek mały.
a twój na brzuszku śpi?, mój leń (czy leń może pozostać, bo nie wiem czy to nie obraźliwe) na brzuchu nie znosi, i jak ją kładę na brzuch to mi się od razu wywija na plecy, ale z pleców na brzuch,to chyba się nigdy nie przewróci, czemu ona tak na tym brzuchu nie lubi ;/

[zwierzatko_mojej_mamy]

mam ochraniacz, ale jakby na czesci glowowej lozka, a jak mam glowe chlopa po 30 minutach w bylych nogach i w poprzek to jakby nie chce mi sie juz wiecej nic montowac, bo on te ochraniacze to tez zdziera lapami - zahacza sie na nim i ciagnie po bokach nie ma nic, majta se nogami za szczeblami jak se tak wlozy - no trudno - jak chce to niech wyjmuje do przytulania musi miec pieluche w rece sypia teraz od miesiaca najczesciej na lewym boku - tak sie przekreca w 10 sekund zasypiajac, no a ostatnie kilka nocy kocha sie przekrecac na brzuch znienacka, bo juz mu wychodz tak myk myk no i w nocy tez najwidoczniej sie turla

[olgaaa1]

ciekawe kiedy moja gwiazda zacznie, ona to już najchętniej siedziała, a jak się jej nie udaje, to ryk

[zuzia]

Moja po bokach ma kocyki, bo franca musi się do czegoś tulić

franca?
no sorry, ale jak można tak pisać o własnym dziecku???????
i to w takim kontekście!

[salsa]

Zuzia ale na strefie juz chyba wszystko było jesli chodzi o nazywanie dzieci i chyba były tez jzu gorsze stwierdzenia

[zwierzatko_mojej_mamy]

mysle, ze to zalezy od tego w jakim kontekscie sie uzywa tego wyrazu od zawsze - tak samo bylo z bachorem kiedys

[zuzia]

Zuzia ale na strefie juz chyba wszystko było jesli chodzi o nazywanie dzieci i chyba były tez jzu gorsze stwierdzenia

ja wiele rozumiem, szczególnie jak budzi w nocy, nie chce jeść etc.
ale nazywanie dziecka francą bo chce sie do czegoś w nocy tulić? no sorry

[salsa]

no było juz np Alien jak siedziało w brzuchu (nie wiem czyje nie pamietam) i raczej nikt nie ma niczego złego na mysli - tak myśle .........

[zwierzatko_mojej_mamy]

czyli gowniarz i bachor jest ok na przyklad, ale inne juz nie? bo Ty uzywasz tego wyrazu w innym kontekscie zawsze to Cie moze i kluje w oko, ale niekoniecznie autor mial na mysli to co Ty, prawda? :>

[ishka82]

zuzia, ja myślę, że olga nie miała niczego złego na myśli, że po prostu tak pieszczotliwie nazywa córkę niezależnie od kontekstu i tyle, jej sprawa ja też różnie mówię na Niuśkę, chociaż nie koniecznie piszę, bo właśnie od razu ktoś by przeinaczył i się oburzał, że co ja mówię

[rilla]

ja już Piotrka niczym nie przykrywam, nei ma sensu:)

[kotabma]

az sobie sprawdzilam w slowniku jp znaczenie "franca"

[zuzia]

czyli gowniarz i bachor jest ok na przyklad, ale inne juz nie?  bo Ty uzywasz tego wyrazu w innym kontekscie zawsze to Cie moze i kluje w oko, ale niekoniecznie autor mial na mysli to co Ty, prawda? :>

ale dla mnie franca ma mega mega negatywny wydźwięk.
i może bym to jeszcze zrozumiała w jakimś negatywnym kontekście, ale tak...
no ale nie moje dziecko.

[mobka]

mobka
będziesz w eko?
zobaczyłabyś czy mają margarynę bezmleczną?

Bede, ale nie wiem czy  nei w sobote dopiero. Ale popatrze, ok?

Olgaaa, Kuba w tym wieku jeszcze jadl o 4-5 rano. Przestal dopiero w 7 misiecu zycia bodajze. Ale on wstaje 5:30 - 6 i i tak jesc dostaje.
Poza tym 3h to jest jakis taki czas krecenia sie dzieci, bo moj tez sie kreci, czasami wybudza. Generalnie i tak do neigo z raz czy 2 w nocy wstajemy, a ajk byl mlodszy to jeszcze czesciej, bo jak wyplul smoka i sie wybudzil to zaczynal plakac. Takze daj jej jeszcze troche czasu. A no i nie przykrywaj. Moj spi bez przykrycia i zyje

[zwierzatko_mojej_mamy]

no niby nie Twoje dziecko, ale matce chwile temu wyrzucilas, ze to chamstwo to co robi nazywajac tak a nie inaczej wlasne dziecko - no przepraszam, ale jakby mi tak ktos powiedzial to bym zrobila niezla rozpierduche