Czy oszczedzacie i jak?

Zaczęty przez mayagaramond, 17 Lis 2008, 14:46:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

inkageo

Cytat: effik w 03 Wrz 2009, 11:04:15
albo gdyby oni mieli zajebiaszcze obiady, a twój byłby nie na bieżąco z trendami lol lol
to dopiero presja! :D
Nie ma co się śmiać, na pewno by tak było. Dobrze, że mamy strefę kuchenną ;)
Imagine there is no hate

marlen_ka

ja pracuje w gastronomii, także moge jesc w pracy ile chce, ale po tym, jak w ciągu pól roku przytyłam 7 kg przez mojego kochanego subway'a ;) to teraz jem tylko jakąs sałatke albo przynosze surówke do domu na obiad, a tak normalnie biore sobie jakies jedzenie typu owoce, jogurt do pracy, w sumie pracuje średnio 10 godzin dziennie, także nie chce jesc tych kanapek cały czas

rubin04

Cytat: kasiad w 03 Wrz 2009, 11:00:49
u nas Olek zjada 2 puszki tygodniowo
gdy jadł mleko HA tygodniowo wydawaliśmy 2x23 zł czyli 46 zł
miesięcznie wychodziło 184 zł za samo mleko
teraz je już zwykłe za 12 zł za puszkę, też 2 tygodniowo czyli 24 zł
miesięcznie daje to kwotę 96 zł za samo mleko
ale doszły za to słoiczki z zupkami, deserami, kaszki co daję sumę kolejnych 100 zł  :crazy:



o to już wiem ile moje cycki sa warte :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zosia2007

ja nie gotuje obiadow w tygodniu ale za to przynosze mezowi z pracy bo mam dofinansowanie 60% do obiadow wiec obiad mnie wynosi jakies 4-5 zl, wiec to takze jest oszczednosc bo za 10 zl dziennie nie ugotuje obiadu dla nas obydwojga (wliczajac produkty, prad, czas itp) :D

w weekend zazwyczaj gotuje (jesli jestemy w domu)

Angie

Ja w weekend tez gotuję jak jesteśmy w domu.
A M. chyba odpowiada to że ja nie daje mu obiadu do pracy.
Nawet jak gotuje to on to woli zjeść ze mną w domu na kolację
niż brac to do pracy :) 

kasiad

#230
Cytat: effik w 03 Wrz 2009, 09:28:27

mam zamiar zakupić świnkę celem oszczędzania na wakacje w przyszłym roku :D


ja mam 2 skarbonki  :D
obie puste  :P

zwierzatko_mojej_mamy

a ja bym chetnie gotowala do pracy mezowi, bo wtedy bym sama miala obiad lol lol ale u nich wlasnie nikt nie jada w firmie, tylko lataja na obiady w rynku ;( poki sam sobie za to placi, to nie mam argumentu "oszczedniej by bylo" - i tak najgorzej ja na tym wychodze - on codziennie inny rodzaj obiadu, a to kanapka, zapiekanka, salatka, pizza, bar mleczny, kuchnie swiata - bo tak od cholery jest wszytskiego w kazdej cenie, a ja zwykle nic nie jem, a jak sie skusze na wyjscie ostatnio do stolowki, to mnie wkurzaja pierogi za 12 zl i zawsze biore frytki lol lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kasiad

#232
Cytat: doda w 03 Wrz 2009, 10:23:09
kasiad u nas na kujawach jest polomarketów od groma, w samym inie będzie ich kilka :D w innych częściach polski jakiś się czasem trafi, ale mam wrażenie, że tu jest jakieś ich zagłębie ;D
ja osobiście nie lubię tego sklepu


u nas ni ma żadnego ;D
albo jeszcze do niego nie dotarłam :D

a teraz oglądam program o oszczędzaniu  :P

zosia2007

polomarket pochodzi z poznania i jest to (przynajmniej byl 2 lata temu) regionalny market

effik


kasiad

Cytat: zosia2007 w 03 Wrz 2009, 11:21:37
polomarket pochodzi z poznania i jest to (przynajmniej byl 2 lata temu) regionalny market

eee znalazłam, że jest u nas w okolicach kilka
ale do wszystkim mam daleeeko ;D

inkageo

#236
Rubinku nie gniewaj się, że sobie podśmiechujki robię z obiadów do pracy :daisy: :beer:

Dodany tekst: 03 Wrz 2009, 11:24:14

Cytat: effik w 03 Wrz 2009, 11:21:51
pożycz :D
Cytat: kasiad w 03 Wrz 2009, 11:15:14
ja mam 2 skarbonki  :D
obie puste  :P
Ale to rozrzutność, aż dwie :D
Imagine there is no hate

kasiad

#237
Cytat: effik w 03 Wrz 2009, 11:21:51
pożycz :D

nie mogię  :P
oszczędzam na dom  :dance:
przydadzą się obie :D

effik

#238
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Wrz 2009, 12:17:48a jak sie skusze na wyjscie ostatnio do stolowki, to mnie wkurzaja pierogi za 12 zl i zawsze biore frytki LOL LOL LOL

o, mam tak samo ze sklepikiem naszym w pracy, tam też jest jedzonko na ciepło. ostatnio był zamknięty 3 tyg i to mnie chyba trochę ratowało, bo jadłam tylko to, co przyniosłam do pracy.
ale czasami się zdarzało, że szłam tam na obiad, bo nie było czasu jeść w domu albo miałam późno wrócić. no i ambitny plan: zjem obiad, zjem obiad... przychodziłam i się pytałam, ile poczekam na gołąbki. 20 minut. no to się na frytach kończyło przeważnie lol lol
jutro też tak chyba będzie lol


Dodany tekst: 03 Wrz 2009, 11:26:06

Cytat: kasiad w 03 Wrz 2009, 12:24:46zaczynam oszczędzać na dom  dance

srutututu lol lol

kasiad

Cytat: inkageo w 03 Wrz 2009, 11:23:22
Ale to rozrzutność, aż dwie :D

jedna moja, druga Mężowska  :P
obie kupione za czasów panieńsko-kawalerskich :D
z myślą a jakże oszczędzania na wesele  :point_lol:

Angie

My dostalismy skarbonke na ślub i to z niemałą zawartością  ;)
I zamiast tam dorzucać to wyciągałam te piątaki :D

zwierzatko_mojej_mamy

effikno niestety ;) u nas wszystko od reki, ale tym kucharzom to sie chyba wydaje, ze jak stolowka dla informoli to moga byc do wyboru 1. zeberka, 2. befsztyk z cebula, 3. inna super delikatna padlina, a z "kobiecych" to daja pierogi z truskawkami, albo nalesniki z serem, albo knedle ze sliwkami - czyli wychodzi na to, ze jesli zablaka sie tam jakas kobieta niejedzaca wielkich smazonych kotletasow to moze pojesc, ale jedynie na slodko.... pfuj
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

kasiad

#242
Cytat: rubin04 w 03 Wrz 2009, 10:28:52

Co do pradu - średnio ok. 80 zł/miesiac [uśrednione z roku] mieszkanie 52m2, kuchenka na prad, wszytsko na prąd.


my na prądzie oszczędzamy bo mam zniżkę w pracy :D

Dodany tekst: czw 03 wrz 2009 10:44:48 GMT-1

Cytat: rubin04 w 03 Wrz 2009, 11:10:38
o to już wiem ile moje cycki sa warte :D

duuużo :D

Anupka

Hmm.. u mnie w pracy w sumie też jest jakaś stołówka, chłopaki tam chodzą... ale sama jeszcze nie dotarłam... boję się, że bym żarła w pracy obiad i w domu obiad  :thumbdown:
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


inkageo

Hmmmm smażone kotletasy... Wybornie :D
Imagine there is no hate

effik

#246
ja na prądzie ostatnio zaoszczędziłam wybitnie - zostawiłam włączone żelazko lol

Dodany tekst: 03 Wrz 2009, 11:57:49

Cytat: inkageo w 03 Wrz 2009, 11:56:53
Hmmmm smażone kotletasy... Wybornie :D

:D

inkageo

Oooooo przypomniłam sobie, oszczędzam prąd, bo nie suszę naczyń na programie suszarkowym w zmywarce, tylko otwieram drzwiczki i schną same :) Czyli jednak mam jakieś dobre uczynki ;)
Imagine there is no hate

effik

Cytat: inkageo w 03 Wrz 2009, 12:58:16oszczędzam prąd, bo nie suszę naczyń na programie suszarkowym w zmywarce

ja też - suszę na suszarce lub wycieram :D

Anupka

#249
Cytat: inkageo w 03 Wrz 2009, 12:58:16Czyli jednak mam jakieś dobre uczynki

Ja nie mam. Pójdę do piekła dla tych co nie oszczędzali i pewnie będę musiała tam oszczędzać na wszystkim :(


Dodany tekst: 03 Wrz 2009, 12:03:49

Na ogniu piekielnym nawet!
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login