Zimowa Ania14209 - okulary, coś na siebie i nie wiem co jeszcze ...

Zaczęty przez Ania14209, 03 Lis 2008, 11:25:58

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

squeriaczka

Cytat: Ania14209 w 03 Lis 2008, 13:14:54
pierwsze co robię rano to zakładam okulary na nos i jako ostatnie przed pójściem spać je zdejmuję. Mi one w niczym nie przeszkadzają. No chyba tylko w tym trochę, że w okresie jesienno-zimowym parują - ale i to jest do opanowania.

coś o tym wiem... mam -5 (teraz juz pewnie wiecej dawno nie zmienialam szkiel i czuje ze samochodem wieczorem to juz tak niebardzo)
jakoś przekonalam sie do soczewek (bylo na poczatku ciezko sobie wlozyc pale w oko,
ale nie da sie tez ukryc ze mam to szczescie ze nie mam uczulen)





tachogti

Ja tez bym myslala o innych jednak, bialych, zlotawych, z jakims krysztalkiem... Te czerwone beda za bardzo " krzyczec" ;)
Ja mam -6.5 i -7 i w okularach nie potrafie chodzic bo zbyt niepewna w nich jestem, uzywam ich tylko w domu, na codzien soczewki, ale z luboscia zawsze mierze oprawki i mowie "no w tych to juz sie odwaze wyjsc na ulice" i nigdy nie wychodzi  :bn: ale mam pare fajnych par. I uwazam poprostu ze takie troche sportowo- punkowe czerwone (choc bliskie memu sercu) do sukni nie pasuja zwyczajnie...
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

squeriaczka

Cytat: squeriaczka w 04 Lis 2008, 23:08:05
Cytat: Ania14209 w 03 Lis 2008, 13:14:54
pierwsze co robię rano to zakładam okulary na nos i jako ostatnie przed pójściem spać je zdejmuję. Mi one w niczym nie przeszkadzają. No chyba tylko w tym trochę, że w okresie jesienno-zimowym parują - ale i to jest do opanowania.
przepraszam, klamalam, mam uczulenie na kota,
ktorego szczesliwie posiadam
i kicham i dycham
ale nie ten watek wiec sza.
coś o tym wiem... mam -5 (teraz juz pewnie wiecej dawno nie zmienialam szkiel i czuje ze samochodem wieczorem to juz tak niebardzo)
jakoś przekonalam sie do soczewek (bylo na poczatku ciezko sobie wlozyc pale w oko,
ale nie da sie tez ukryc ze mam to szczescie ze nie mam uczulen)






Ania14209

squeriaczka
Bardzo dziękuję za miłe słowa o sukni. To prawda w Twoim wątku umieściłam zdjęcie roboczego anioła, a w swoim już tylko zdjęcie w sukni. I powiem szczerze nie zamieniłam bym jej na żadną inną.
A ten żakiet jest po prostu rewelacyjny. Za chwilę druknę sobie zdjęcie i zawiozę mojej mamie - może jak zacznie wcześniej kombinować z maszyną do szycia to jej coś z tego wyjdzie.

Cytat: tachogti w 04 Lis 2008, 22:12:43
squeriaczka super ten zakiecik i do niego zlote buty ani beda szałowo wygladaly  :thumbup:
tachogti - zgadzam się w 100%

Cytat: squeriaczka w 04 Lis 2008, 22:53:54
ja bym się szczerze mówiac zastanowiła nad tymi czerwonymi okularami,
w ogóle fajnie ale czy do sukni ślubnej nie będą zbyt dominujące, takie za ostre...
chyba bym, w miare mozliwosci, probowala tez chociaż pomierzyc jakies deikatniejsze,
w jasnieszej oprawce, moze zlote ale takie delikatne

a czerwone dodatki w ogole - super,
sama na poczatku myslalam o slubie w grudniu i wlasnie o czerwonych i zlotych dodatkach
bardzo swiatecznie i w cieplym klimacie zimą :)
Co do okularów to ja kurcze źle wyglądam w takich jasnych oprawach. Naprawdę - takie jasne znikają. Jestem taka nijaka sama dla siebie. Zdjęcie tego nie oddaje, ale mam generalnie jasną oprawę wokół oczu, jestem blondynką. Wolę się sama osobiście w ciemniejszych kolorach opraw okularów. I nie upieram się przy czerwonych!!!! :dance:
Ale jakbym dostała w takim ładnym odcieniu czerwieni to nie będę się zastanawiała ani sekundy. Mówię Wam jakie to jest trudne, żeby tak sobie dobrać pod każdym względem okulary - no ale nic, znając mnie to na pewno coś dobiorę na ostanią chwilę!!!!
 

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

atrament.owa

Hmmm co do czerwonych okularów to zależy jaki ten kolor czerwony będzie. Ja sama noszę okulary z czerwonymi oprawkami (no takimi bordowo-fioletowymi dokładnie) i naprawdę nie uważam, że rzucają się w oczy. Jeżeli nie wybierze się jakiś strasznie grubych oprawek czy wielgachnych zauszników to w cale nie jest to taki rzucający się element! Ja na ślub mam zamiar z okularów zrezygnować na rzecz szkieł, ale jak mierzyłam suknie w okularach to wcale mi się one nie gryzły ze strojem :jezor:

A pokazany żakiecik śliczny i te złote guziki do złotych butów ekstra :thumbsup:

poli

to ja się na temat butów może wypowiem:) o sukni juz pisałam, ze sama oniej myślałam i do tej pory nie wiem czy dobrze wybrałam ;p buty się sprawdziły, ale kompletnie nie było ich widać :D przy naszym typie kiecki okazuje się, że nie ma się co nimi zbytnio przejmować. sama się dziwię, że to mówię, bo buty to moje małe cacuszka:D
fajnie, że ci się te moje podobają, bo nie są jakoś bardzo drogie to raz, dwa że są wielokrotnego uzytku, a trzy że są nawet całkiem wygodne. spokojnie wytrzymałam w nich do 3. prawy wprawdzie zepsuł mi frencha na prawym paluchu i do dziś, rano czuję, że mam trochę zdrętwiałe dwa palce prawej stopy, ale to dlatego, że był minimalnie za ciasny. ale jak na teksańską masakrę jakiej się spodziewałam, to spisały się na 6, bo ne miałam nawet pół obtarcia, a rozchodzonymi nie można ich było nazwać. generalnie polecam :) i popieram żakiecik i kolorowe okulary też. na początku człowiek jest bardziej radykalny, warto się tym nacieszyć ;)

Ania14209

poli,
Cytat: poli w 05 Lis 2008, 17:18:10
to ja się na temat butów może wypowiem:) o sukni juz pisałam, ze sama oniej myślałam i do tej pory nie wiem czy dobrze wybrałam ;p buty się sprawdziły, ale kompletnie nie było ich widać :D przy naszym typie kiecki okazuje się, że nie ma się co nimi zbytnio przejmować. sama się dziwię, że to mówię, bo buty to moje małe cacuszka:D
fajnie, że ci się te moje podobają, bo nie są jakoś bardzo drogie to raz, dwa że są wielokrotnego uzytku, a trzy że są nawet całkiem wygodne. spisały się na 6, bo ne miałam nawet pół obtarcia, a rozchodzonymi nie można ich było nazwać. generalnie polecam :) i popieram żakiecik i kolorowe okulary też. na początku człowiek jest bardziej radykalny, warto się tym nacieszyć ;)

Dzięki za poparcie. BUTY już tak są w mojej głowie zakodowane, że o innych raczej nie myślę. Co ja gadam - nie myślę w ogóle o innych i już.   :thumbup:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

ooooo, okularnica!!!!! ja tez pomykalam w okularach pod oltarz. jak dodatki beda mocniejsze to okulary ciemne moga chyba zostac.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

tachogti

Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P

Ania14209

tachogti ,
Na razie nie ma żadnych, z racji tej, że przeszłam się po takiej ilości sklepów "okularowych",  że tylko moje nogi wiedzą ile zrobiły kilometrów i nic nie wybrałam. Ale to nic. Wszędzie jest to samo - tylko ceny różne. Jak już jest coś fajnego to znowu czarne oprawki. I ja chyba tak mam, że jak się uprę na coś to nigdy tego nie kupię, a za to przynoszę do domu wszystko czego nie potrzebowałam. I chyba tak musze z robić z okularami - muszę się skoncentrowac na innym elemencie mojego całego stroju, a może trafię na jakieś fajne okulary.

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tachogti

Tak uczyn! Jak ja sie wybieram po cos konkretnego do miasta to nie ma szans zebym to kupila ;) I tez tak mam ze ide po cos kolorowego i wiosennego do miasta i kupuje.. czarne :P
Typical sharp-shooting, hard-drinking, katana-wielding, happily divorced housewife :P