pokoje naszych dzieciaczków :)

Zaczęty przez jusia, 26 Paź 2008, 17:37:35

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

nionczka

#1025
Cytat: doda w 26 Maj 2012, 19:29:25
haha no i co zrobic jak sie dziewczynka uprze na taki pokoj?

kupic :D

nie, bez przesady. Od małego trzeba uczyc i wychowywac w taki sposob, zeby nie chcialo zawsze tandety. Przedszkolaka mozna jeszcze urobic.
Zawsze mozna powiedziec, ze nie i koniec. Ale mozna tez sprobowac przekonac dziecko, ze inne rzeczy sa fajniejsze, ladniejsze, ze jest wyjatkowe wlasnie dlatego, ze nie ma wszystkiego jak inni. I nie chodzi mi oczywiscie o pozbawianie dziecka wszystkiego co modne, brzydkie i co maja inni. Ale o ile zgodze sie na majtki z barbie i nawet lalke, o tyle w dekoracji wnetrz na to nie pozwole.

Dodany tekst: 27 Maj 2012, 07:13:49

Moja nie lubi różu. Na szczęście. Gorzej mamy z motywami samochodowymi. Trudniej by nam było ją odciągnąc od tandety z Cars niż od tandety z Barbie.

Dodany tekst: 27 Maj 2012, 08:13:49

Moja nie lubi różu. Na szczęście. Gorzej mamy z motywami samochodowymi. Trudniej by nam było ją odciągnąc od tandety z Cars niż od tandety z Barbie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

zgadzam sie z nioniczka . jest jeszcze kwestwia ceny . Meble do pokoju kosztuja kilka tysiecy czasem a upodobania mojego dziecka bajkowe zmieniaja sie kilka razy w roku . Tym sposobem moglabym co pol roku wymieniac meble .

abkasia

Dla mnie gorsza tandeta barbie niz tandeta carsow.. ja mialam 1 barbie kupiona w pewexie. do tej pory ja mam w domu.. i to jest zupelnie inna jakosc.. one byly ladniejsze, lepiej wykonane.. teraz to jest plastik fantastik.. 

wrobelek0403

tez mam swoją starą barbie, choc chyba to nie jest ta, ktorą dostałam jako pierwsza :knuje:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

#1029
moja laura chce byc ksiazniczka nie barbi . Kupilam jej sukienki balowe ksiazniczek,korone itp . Realizuje swoje praknienia - to tez jest wazne dla dziecka . Ja jej nie ograniczam w ubiorze - chce sie ubierac na rozowo .............. Kupuje kolory malinowe jako kompromis :) Trzeba zachowac jakis zdrowy rozsadek . Dziecinstwo jest takim etapem realizacji marzeń i tez nie chce jej tego odbierac.

vobi

Cytat: nionczka w 27 Maj 2012, 09:11:09Zawsze mozna powiedziec, ze nie i koniec. Ale mozna tez sprobowac przekonac dziecko
mozna tez wziac na przeczekanie, tak jak maraxela mowi, dziecku sie upodobania zmieniaja bardzo czesto, jest szansa ze po kilku dniach jednak bedzie chcial/a co innego ;D

Tak naprawde, u nas przynajmniej, najgorsza sytuacja jest wtedy, kiedy jakiegos koszmarka dostanie od babci/cioci/sasiadki - przeciez nie powiesz ze brzydkie (bo zaraz wykabluje), wyrzucic tez nie bardzo ... na szczescie mebli w prezencie nie dostajemy ;D

mobka

Cytat: doda w 27 Maj 2012, 20:14:53
a ja gdybym widziala, ze dziecko o tym marzy, ( a nie ze to jest chwilowa fascynacja, ktora za 3 miesiace przejdzie ) to bym takie meble kupila. no, moze nie az tyle rozu, ale to jest pokoj dziecka i jemu ma sie podobac :)

moge oczywiscie pokazywac mu ze sa szlachetniejsze style :D i moge je namawiac na rozne rzeczy, ale nie chodzi moim zdaniem o to, aby pokoj dziecka urzadzic po swojemu i zgodnie ze swoim gustem

Dodany tekst: 27 Maj 2012, 19:16:55

Mati na przyklad kocha samochody i ma troche rzeczy w carsy, nic w tym zlego nie widze. ON sie tym cieszy, to jest dziecko. nie sadze aby przez to ze ma posciel w carsy i pizame w auta mial w przyszlosci miec spaczony gust ;)

O to, to mialam na mysli ;D

Justynna

Cytat: doda w 27 Maj 2012, 20:14:53

Mati na przyklad kocha samochody i ma troche rzeczy w carsy, nic w tym zlego nie widze. ON sie tym cieszy, to jest dziecko. nie sadze aby przez to ze ma posciel w carsy i pizame w auta mial w przyszlosci miec spaczony gust ;)
:highfive: też tak sądzę :)

Norka

A tak z ciekawości spytam - w jaki sposób zamierzacie kształtować gust u swoich dzieci?

aniak1211

Cytat: Norka w 30 Maj 2012, 17:40:50
A tak z ciekawości spytam - w jaki sposób zamierzacie kształtować gust u swoich dzieci?
Nie wiem czy sie da:D
Ale jak mala wybiera cos,co dla mnie jest bleee to jej mowie ze to nie jest ladne,ze znajdziemy cos ladniejszego;D

vobi

Cytat: Norka w 30 Maj 2012, 17:40:50
A tak z ciekawości spytam - w jaki sposób zamierzacie kształtować gust u swoich dzieci?

Mie mam pojecia :blush:
My na razie raczej ratujemy wlasne poczucie estetyki, probujac jej wyperswadowac rozne dziwaczne koszmarki, ale to jest bardziej samoobrona niz ksztaltowanie gustu. Na szczescie poki co Mala ma gust bardzo ... ulotny, tzn. szybko zapomina co jej sie podobalo. Zakladam wiec, ze to jeszcze nie czas na ksztaltowanie gustu. Ale kiedy ten czas przyjdzie i jak to robic - zielonego pojecia nie mam.

nionczka

Cytat: Norka w 30 Maj 2012, 18:40:50A tak z ciekawości spytam - w jaki sposób zamierzacie kształtować gust u swoich dzieci?

Kupując pokazując rzeczy w innym stylu niż te, które nas zalewają. Ja zwracam szczególną uwagę na przykład na książeczki dla dzieci i bajki. Na ilustracje, żeby były piękne i w różnych stylach. Staram się jej pokazać piękno w prostych, czystych liniach. Oglądamy obrazki i sobie o nich rozmawiamy. Wiadomo, że dziecku trudniej jest zwrócić uwagę na coś prostego niż kolorowego, więc ja jej pokazuję co trzeba zauważyć. Np. że cały rysunek jest narysowany jedną linią, bez odrywania ręki.
Podobnie z ubraniami. Tłumaczę jej co do czego pasuje, że jednolita bluzeczka do spódniczki w kwiatki, etc.

Podobnie z muzyką, ze wszystkim. Dziecko od małego poznaje inne style, takie, na których nam zależy.
Nie mam planu, robię to wszystko instynktownie, mając nadzieję, że będą skutki.
Liczę na to. Rzadko jest tak, że dziecko ma gust i styl jeśli w domu go nie ma.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

bozena.dp

dlatego ja nie mogę mieć córeczki - sama nie umiem się ładnie ubrać, o malowaniu nie wspomnę, więc córka byłaby przy mnie "biedna" lol

nionczka

Cytat: bozena.dp w 31 Maj 2012, 23:44:07dlatego ja nie mogę mieć córeczki - sama nie umiem się ładnie ubrać, o malowaniu nie wspomnę, więc córka byłaby przy mnie "biedna"

Ja też nie potrafię się ubierać ani malować. Co więcej, niewiele mnie to interesuje. Ale uważam, że moje dżinsy i czarny tiszert to właśnie przejaw stylu. MOgłabym się próbować stroić i wtedy byłoby na pewno gorzej. O mnie nikt nie powie, że jestem dobrze ubrana, ani że źle ;-) I to już jest sukces, moim zdaniem.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

Cytat: bozena.dp w 31 Maj 2012, 22:44:07
dlatego ja nie mogę mieć córeczki - sama nie umiem się ładnie ubrać, o malowaniu nie wspomnę, więc córka byłaby przy mnie "biedna" lol
nie pierdziel głupot :P z reszta dobry styl w ubiorze i u chłopaków jest bardzo ważny ;D

magdarynka

A co zrobic w sytuacji kiedy dziecko jest obdarywane rzeczami ( glownie mam na mysli ciuchy ) ktorych estetyka daleko odbiega od tej ktora my lubimy/ czujemy? Jak zachowac sie wobec obdarowujacego? W sumie to pytanie nie na ten watek, ale jakos tak automatycznie mi sie nasunelo.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zosia2007

ja wszystkim wpajalam ze to ja ubieram moje dziecko i nie zyczylam sobei takich prezentow, jesli jednak ktos obdarowal P czyms co mi sie nie podobalo wystawialam na allegro ;)

aniak1211

magdarynka
Mam to szczescie ze mala nie dostaje prezentow,bardzo malo jak jestesmy w PL,
zdazylo sie kilka,moze ze 2-3 komplety pieknych ciuszkow-nie ubieram ich;D

magdarynka

Problem dotyczy oczywiscie tesciowej. Musze jej jakos grzecznie powiedziec ze nasze pojecie piekna jest zdecydowanie rozne, bo nie chce zeby niepotrzebnie wydawala kase na cos co nigdy nie zobaczy swiatla dziennego.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Moze powiedz jej przy najblizszej okazji ze obkupilas mala na jakiejs wyprzedazy,albo dostalas od kolezanki po dziecku ze do konca roku nic nie musisz kupowac:D

magdarynka

Cytat: aniak1211 w 01 Cze 2012, 14:18:21
Moze powiedz jej przy najblizszej okazji ze obkupilas mala na jakiejs wyprzedazy,albo dostalas od kolezanki po dziecku ze do konca roku nic nie musisz kupowac:D
Niestety nie zrozumie ;) Musze jakos dobitnie i grzecznie jednoczesnie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

niewiemjaka

magdarynka, my mało dostajemy ciuszkow, wiec jak od czasu do czasu cos dostanie, to dziekuje i chwale znajdujac jakis pozytywny element zakupu ;) tesciowa z malego miasteczka i costam zcasem kupi paskudnego albo od czapy, ale wiem ze robi to z dobrego serca ;) wiec chwale dziekuje, nie robie jej przykrosci, to takie małe rzeczy, nie rujnuja mi zycia, a w szafce leza niektore jeszcze z metka, ktorych nigdy nie zalozyl i nie załozy ;) ona nie musi o tym wiedzieć, a czasem coś jej sie uda fajnego kupic, więc..


magdarynka

No ja tez tak teraz robie. Moze jednak nie robic kwasow i zostawic jak jest  :hmm:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login