zabawki różne :)

Zaczęty przez brawurka, 24 Paź 2008, 08:33:16

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

marax

Cytat: dragonfly w 06 Gru 2009, 22:49:19
opluty opluty opluty
moze ktos jest chetny??  skóra w ksztalcie jakiegos zwierzaka- no nie wiem co ja mam z tym zrobic.Przeciez to jest tak twarde ze sama bym sie na tym nie położyła ........ehhh

abkasia

#501
Cytat: dragonfly w 06 Gru 2009, 19:55:48
przyzwyczaisz sie ;) moj monster sie puszcza, to jest jazda - zero balansu i za kazdym razem dooopsko albo leb zbite.... a ile ryku....ale sie nie poddaje ;D
ja przezywalam zawal jak maly zaczal raczkowac... ale zacza wczesnie, wiec jeszcze byl bardzo niestabilny..
teraz staje, puszcza sie i chodzi przy meblach bez zadnego upadku :D
maly kaskader nam rosnie :D

a te kulki tez chcemy kupic do kojca :D
moze maly wkoncu kojec polubi :D

Kasia

Michał dostał szczeniaka uczniaka i chyba cos czuje ze owca pójdzie w odstawke ;)

michał caly czas naciska co się da w szczeniaku i piszczy jak szczeniak cos tam spiewa i miga serduchem

to moje dziecie tylko na serduszkowe gadzety się łapie



nionczka

A ja mam juz dosc tych wszystkich zabawek. Irene 1000 razy woli ksiazeczki i przedmioty codziennego uzytku. Za duzo tego mamy (choc i tak chyba najmniej na strefie) a ona i tak wcale sie tym nie bawi. A tu zblizaja sie urodziny i gwiazdka. Az sie boje pomyslec jak bedzie wygladal jej pokój kiedy bedzie miala np. 3 lata.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

#504
Cytat: nionczka w 07 Gru 2009, 12:02:03
A ja mam juz dosc tych wszystkich zabawek. Irene 1000 razy woli ksiazeczki i przedmioty codziennego uzytku. Za duzo tego mamy (choc i tak chyba najmniej na strefie) a ona i tak wcale sie tym nie bawi. A tu zblizaja sie urodziny i gwiazdka. Az sie boje pomyslec jak bedzie wygladal jej pokój kiedy bedzie miala np. 3 lata.
normalnie ja np zamierzam sprzedac niedlugo grzechotki zabawki do wozka itp

Angie

#505
Cytat: nionczka w 07 Gru 2009, 12:02:03
A ja mam juz dosc tych wszystkich zabawek. Irene 1000 razy woli ksiazeczki i przedmioty codziennego uzytku. Za duzo tego mamy (choc i tak chyba najmniej na strefie) a ona i tak wcale sie tym nie bawi. A tu zblizaja sie urodziny i gwiazdka. Az sie boje pomyslec jak bedzie wygladal jej pokój kiedy bedzie miala np. 3 lata.

Ja tez się boję, bo Lena trochę bawi się zabawkami, ale na pewno tyle nie jest jej potrzebne  :crazy:
I też woli rzeczy codziennego użytku. A wczoraj były Mikołajki, zajechaliśmy
na chwilę do rodziców i dostała 4 nowe zabawki  :crazy: Juz nie chce nawet myśleć
co będzie na gwiazdkę  :crazy:

nionczka

Moze zrobimy sobie strefowa wymiane zabawek? Albo nawet wyprzedaz?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Cytat: nionczka w 07 Gru 2009, 12:48:07
Moze zrobimy sobie strefowa wymiane zabawek? Albo nawet wyprzedaz?
bardzo dobry pomysl :)

rubin04

Też myslę ze dobry pomysł - sama chętnie coś kupię bo ja prawie zabawek nie kupuję, jak już to ksiazeczki, które P. i tak chce zjeśc :) wiec zabawek mamy bardzo mało, choć bawimy się swietnie ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

fasolka1980

super pomysł z wymianą zabawek:)

Kasia

wiecie, ja tak myślę że kupującym prezenty naprawde ciężko wcelowac w potrzeby rodzicow

u mnie jest problem aby coś zaproponować bo i ciuszków mamy tyle ile trzeba i zabawek też :hmm:

Michal narazie bawi sie wszystkimi zabawkami
uwielbia grzechotki, szeleszczącego żółwia czy od wczoraj szczeniaczka uczniaczka
owcą tez się bawi

najgorzej jest z takimi tradycyjnymi maskotkami
ale tego to na wymianę nawet nie proponuje bo to kit nad kity ;)


także ciężko bedzie mi coś wymienić ale chetnie coś kupię :)

rubin04

oj a mój ma psa-maskotke [na zdjeciu w Maclarenie go widac] - super miekki jest i on go uwielbia, zwłaszcza jego metke na tyłku :) ogólnie tez jestem na nie co do maskotek ale tego psa to on bardzo lubi, no i mozna go w pralce wyprac :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

czarnasia13

Paweł ma swoją małpkę bez której nie zaśnie ;) zawsze trzyma ją za ogonek i kręci go w paluszkach. Reszta maskotek może nie istnieć :P

aniak1211

Cytat: Kasia w 07 Gru 2009, 13:42:19najgorzej jest z takimi tradycyjnymi maskotkami
ale tego to na wymianę nawet nie proponuje bo to kit nad kity wink

Dominika ma kilka misiow i wszystkie kocha :)
Czasem kaze wszystkie poukladac na podlodze i przytula sie do wszystkich po kolei :D
Jak widzi "obce"misie to tez je przytula:)

A z zabawkami to ja nie mam problemu-ma tylko te co ja kupie :)
A lubie kupowac cos nowego-jej radosc z nowej zabawki-bezcenna :D
a i bawi sie nimi.

Dziewczyny powiedzcie rodzinie zeby nie kupowali zabawek a ksiazki czy co tam potrzebujecie,
zawsze mozna poprosic o jakas lampke do pokoiku dziecka-przyszlego nawet;)
czy jakies naklejki na sciane...
albo garnki i chochle-bedzie dla mamy i dziecka :D:D:D

vobi

Cytat: aniak1211 w 07 Gru 2009, 15:19:39Dziewczyny powiedzcie rodzinie zeby nie kupowali zabawek a ksiazki czy co tam potrzebujecie,
zawsze mozna poprosic o jakas lampke do pokoiku dziecka-przyszlego nawet;)
czy jakies naklejki na sciane...


To pierwsza mozliwosc, druga - robcie "rotacje" zabawek, dzieci jeszcze nie maja dobrej pamieci, i zabawka ktora juz sie znudzila, jesli ja schowacie na np. 2 tygodnie i nagle wyciagniecie, prawdopodobnie okaze sie (przynajmniej przez jakis czas :D) ta najfajniejsza. Kiedys taka porade uslyszalam w DDTVN i zastosowalam ja w praktyce (raz niechcacy - zabawka wpadla pod siedzenei w samochodzie i znalazlam ja dopiero po kilku tygodniach), a potem juz celowo. Za kazdym razem okazuje sie, ze np. klocki ktore juz Hani nie interesowaly nagle sa hitem i zyc bez nich nei moze (przez tydzien ;D)

aniak1211

Dominika ma w koszu takie stare zabawki,
czasem kaze sobie go przyniesc do salonu i zajecie na pare minut :D
dzisiaj smoczek poszedl w ruch :D (dodam ze od 3go miesiaca ona nie miala smoczka ;))
albo sloik w ktorym jest resztka makaronu :)

kasiad

Cytat: vobi w 07 Gru 2009, 16:01:37

robcie "rotacje" zabawek, dzieci jeszcze nie maja dobrej pamieci, i zabawka ktora juz sie znudzila, jesli ja schowacie na np. 2 tygodnie i nagle wyciagniecie, prawdopodobnie okaze sie (przynajmniej przez jakis czas :D) ta najfajniejsza. Kiedys taka porade uslyszalam w DDTVN i zastosowalam ja w praktyce (raz niechcacy - zabawka wpadla pod siedzenei w samochodzie i znalazlam ja dopiero po kilku tygodniach), a potem juz celowo. Za kazdym razem okazuje sie, ze np. klocki ktore juz Hani nie interesowaly nagle sa hitem i zyc bez nich nei moze (przez tydzien ;D)

to stara prawda, którą i ja wykorzystuję w codziennym życiu  ;)

nionczka

U nas jest troche trudniej bo zabawki nigdy specjalnie nie interesowaly Irene wiec nie mozemy powiedziec, zeby jej sie cos znudzilo. Owszem, jak cos jest nowe to pobawi sie, ale nie jakos specjalnie. Nie ma zadnej, ktora by jakos szczególnie wyrózniala. Jedyna fajna zabawa z zabawkami to wkladanie ich do pudelka i wyjmowanie.
Ostatnio komputer jeszcze potrafi przykluc jej uwage.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

bardzo fajna zabawka to magiczna kula
http://www.smiki.pl/
jest w dziale zabawek nimowlecych

kasiad

#519
Cytat: abkasia w 25 Gru 2009, 23:56:24
bardzo fajna zabawka to magiczna kula
http://www.smiki.pl/
jest w dziale zabawek nimowlecych

z tej firmy Olek dostał od Mikołaja pchacza  ;)
nie jest to chicco ;D ale tez fajny :)

Dodany tekst: 28 Gru 2009, 08:23:40

znalazłam  :P
to nie pchacz tylko muzyczny chodzik  ;) ale wygląda jak pchacz ;D

jest w dziale zabawek niemowlęcych na 7 pozycji  ;)

marax

#520
moja laura jakos nie chceza bardzo korzystać z pchacza za szybko jak dla niej jedzie do przodu i sie boi

kasiad

#521
Cytat: maraxela w 28 Gru 2009, 09:09:00
moja laura jakos nie chceza bardzo korzystać z pchacza jakos za szybko jak dla niej jada do przodu i sie boi

Olek na razie z pchacza nie korzysta ;D
On jeszcze nie chodzi, a jak stoi i sie za niego trzyma, to rączki lecą za pchaczem, a nóżki stoją w miejscu ;D i guz gotowy ;D

ale zdjęliśmy kółka i zrobiliśmy z niego stolik  :P  naciska światełka, kółeczka, guziczki, bardzo Mu sie podoba :)

vobi

Ha, dzieki strefie udalo mi sie trafic z prezentem dla dwumiesiecznej siostrzenicy malza - kupilam jej zachwalana na strefie ksiazeczke do lozeczka (z Lamaze), rodzice Malej mowia ze to pierwsza zabawka na ktora naprawde zwraca uwage  :aaaa:


dragonfly

Cytat: maraxela w 28 Gru 2009, 09:09:00
moja laura jakos nie chceza bardzo korzystać z pchacza za szybko jak dla niej jedzie do przodu i sie boi
i tez sie bala, od razu na kolana ale szybo zalapala, Laura tez potrzebuje widac czasu troche ;D