Dyskusja na temat komentowania w relacjach - prosze o wypowiedzi

[golinda]

To chyba dlatego, że moje zdjęcia ślubne są bardzo słabe i wam zazdroszczę.  Większosc z was miała naparwdę dobrych fotografów i ma ładne zdjęcia 

hehe, chcesz się pocieszyć, to zobacz moje
2 lata po ślubie mam to już totalnie w d...

[golinda]

3. mozna komentowac negatywnie i probuje zrobic dziwna opcje jak mowila julka - glosowanie na nieodpowiedni post za pomoca forumek - przekroczy 5-10 glosow i wylatuje

nieeeeeee!!! bo znikną wszystkie moje posty!!!!!!!!!!

[adrianna79]

To chyba dlatego, że moje zdjęcia ślubne są bardzo słabe i wam zazdroszczę.  Większosc z was miała naparwdę dobrych fotografów i ma ładne zdjęcia 

hehe, chcesz się pocieszyć, to zobacz moje
2 lata po ślubie mam to już totalnie w d...

JA SWOICH NIE MAM I NAWET NIE WIEM GDZIE JEST PLYTKA.. LOL!!!! a lubie ogladac bo nigdy nie wiadomo! :-)
polewam!

[golinda]

To chyba dlatego, że moje zdjęcia ślubne są bardzo słabe i wam zazdroszczę.  Większosc z was miała naparwdę dobrych fotografów i ma ładne zdjęcia 

hehe, chcesz się pocieszyć, to zobacz moje
2 lata po ślubie mam to już totalnie w d...

JA SWOICH NIE MAM I NAWET NIE WIEM GDZIE JEST PLYTKA.. LOL!!!! a lubie ogladac bo nigdy nie wiadomo! :-)
polewam!

hehe, odlewam! racja! lepiej nie być na bakier z aktualną modą ślubną - kto wie?
no ale nam śluby kościelne to już raczej nie grożą...

[goga]

a moje 18 lat po ślubie wg dzisiejszych kryteriów są kompletnie nie do przyjęcia - bo nie plener - tylko ustawione u fotografa ( na szczęście bez kolumienek, gwiazdek itp. ) ale dla mnie są najpiękniejsze - bo oboje świecimy na tych zdjęciach własnym blaskiem i są po to, aby miały mi przypominać mój bardzo szczęśliwy dzień, więc to czy stanęłam prosto, krzywo czy wypięłam się do aparatu, po kilku latach przestanie mieć znaczenie - a będzie super wspomnieniem szczęśliwych dni

[goga]

golinda zawsze jest rozwód kościelny i wtedy znowu można  :lollol: :lollol: :lollol:

[atrament.owa]

jednak popieram zdanie ze w takich watkach z relacji fajne by bylo napisac zyczenia a nie oceny... teraz zaluje ze pokazalam swoje zdjecia... a to nauczka na przyszlosc... pozdrawiam...   
[/quote]

No i właśnie jeżeli osoba konstruktywnie skrytykowana ma tak się czuć to nie warto krytykować dla innych, by inni mieli już lepsze zdjęcia,zniżkę za nie od fotografa czy inne...

[sierpniowajulka]

Jeszcze przywołam do dyskusji zdjęcia Adrianny. Jak nam wypłakiwała oczy, że zdjęcia do bani, że wszystko schrzanione... i jak radziłyście, które fajne, które mniej. Że uda się uratować co nieco i zebrać wystarczającą do albumy ilość... A gdyby myślała, że zdjęcia są rewelacyjne??? Wtedy która wypowiedziałaby się krytycznie?

Ale skoro ona sama uważała, że zdjęcia są do bani to znaczy, że chciała usłyszeć rady jak temu zaradzić i które zdjęcia są lepsze bo ona sama nie wie.Ale jeżeli ktoś wie, bo je zamieszcza i pokazuje publicznie to znaczy, że mu się podobają...
Ciężko jest wtedy konstruktywnie skrytykować

jezeli chodzi o moje zdjecia.. to wlasnie to ze ja naleze do bardzo krytycznych osob, szczegolnie jezeli chodzi o moja osobe nie obawialam sie napisac ze cos nie tak bylo w moich zdjeciach, czego zadna do tej pory nie zrobila i chyba w ten sposob otworzylam droge innym osobom do wytykania co w tych zdjeciach bylo zle- oczywiscie zostalo napisanych duzo zyczen ktore tylko polepszyly moj stan ale pod koniec czytania tych wszystkich "rad" i "ocen" kompletnie sie zalamalam i jak niektore z was wiedza do tej pory nie mam albumu i nie zamierzam robic, bo jak to ktoras napisala "fotograf sie nie popisal" ze mial miejsce ale spieprzyl... ale to juz przeszlosc i to tylko cholerny slub, beda inne okazje do zdjec! jednak popieram zdanie ze w takich watkach z relacji fajne by bylo napisac zyczenia a nie oceny... teraz zaluje ze pokazalam swoje zdjecia... a to nauczka na przyszlosc... pozdrawiam...    

Adrianna, ale ja sobie jakiś miesiąc temu oglądałam Twoje zdjęcia (poprawione i przebrane???) na Picasie i one naprawdę ok się prezentowały. I właśnie z tego względu pozwoliłam sobie zamieścić odnośnie Ciebie komentarz - myśląc, że wszystko koniec końców dobrze się ułożyło...

[golinda]

golinda zawsze jest rozwód kościelny i wtedy znowu można  :lollol: :lollol: :lollol:

tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jest tylko unieważnienie ślubu - teoretycznie w bardzo szczególnych przypadkach, oczywiście lista przypadków się wydłuża wprost proporcjonalnie do pogrubiania się koperty

[goga]

jak zwał tak zwał - ale kolega mojego męża doświadczył czegoś takiego i miał dwa kościelne śluby

edit:

znalazłam fachową nazwę
"błędne są więc określenia typu: rozwód kościelny, unieważnienie małżeństwa czy unieważnienie sakramentu małżeństwa, można natomiast w określonych przez prawo kanoniczne sytuacjach starać się o stwierdzenie nieważności małżeństwa bądź o dyspensę od małżeństwa zawartego a niedopełnionego. Po pozytywnym zakończeniu procesu dla obu stron otwiera się możliwość ułożenia sobie życia w_związku małżeńskim zgodnie z własnym sumieniem i nauką Kościoła.

[Angie]

To chyba dlatego, że moje zdjęcia ślubne są bardzo słabe i wam zazdroszczę.  Większosc z was miała naparwdę dobrych fotografów i ma ładne zdjęcia 

hehe, chcesz się pocieszyć, to zobacz moje
2 lata po ślubie mam to już totalnie w d...

No twoje widziałam. Sa o niebo lepsze. Przynajmniej naturalne. A moje to wszystkie z pleneru ustawiane. Całe szczęście nie w studio z kolumnami i fototapetą w tle 

[adrianna79]

julka.. to ja sie nimi kiedys bawialam photoshopem chyba ponad pol roku temu.. owszem dostalam jakies od mojego fotografa ktore probowalam wgrac na picassie zeby na szybko pokazac pospiesznym. okazalo sie ze moj fotograf oddal te moje zdjecia komus innemu na obrobke.. i do tej pory nie sa takimi zdjeciami za jakie zaplacilam.. -a poszlo na nie dosyc duzo kasy.. (tylko nie wiem na co - hee,hee). moze pod koniec roku nimi sie zajme jak pospieszni beda mieli troche czasu. w ten weekend jada na ostatni rozmowe z moim fotografe zeby oddal mi inne zdjecia i "rawy" czy jak to tam sie nazywa.. ale prawde powiedziawszy ja nie lubie wracac do tematu zdjec bo mi sie slabo i nieprzyjemnie robi... a i jakos nie wracam milo wspomnieniami do tego dnia... ale coz.. zycie jest pelne nauczek.. cheers!!!!!!!

[zwierzatko_mojej_mamy]

adrianna79 a ile razy sie upominalam o plytke?  :hammer: :hammer:

[sierpniowajulka]

tak czytam i pomyślałam, chyba jest różnica między relacją uczeń - profesor, a relacją dziewczyna pokazująca swoje zdjęcia vs. inne dziewczyny na forum
profesor czy nauczyciel co do zasady występuje w pozycji tego, który uczy i ma prawo, a nawet obowiązek oceniać, pouczać.
dziewczyna, która publikuje swoje zdjęcia chce się raczej podzielić radością i pokazać zdjęcia, a nie poddać się ocenie i krytyce, ocenie jakości zdjęć, etc.

Doda, ale ta uwaga była tak ogólnie względem krytyki, której ludzie w naszym kraju się boją. I krytykować i być krytykowanymi. Zaczęło się od zdjęć, a przeszło dalej. Poza tym, Wy tak tutaj rozdzieracie szaty co poniektóre, broniąc przed krytyką zdjęć Alijki, a przecież ona sobie doskonale poradziła z wpisami w jej wątku i (jak dla mnie) zachowała rewelacyjnie w sytuacji.

[adrianna79]

adrianna79 a ile razy sie upominalam o plytke?  :hammer: :hammer:

100!!!! ale ja nie wiem gdzie ona jest!!!!! SLOWO HONORU!!! teraz mam zajazd wiec nie mam czasu.... ale jak ja znajde do ide do Ciebie... wiec sie szykuj!!!!!

ale wiesz.. tak mi sie nie chce na nie juz patrzec... !!!!!!!

[zwierzatko_mojej_mamy]

sierpniowajulka ONA tak - i fajnie, ze ta burza rozgorzala przy tolerancyjnej dziewczynie z dystansem do siebie ale nie kazdy ma obowiazek taki byc

[zwierzatko_mojej_mamy]

adrianna79 ale nie musisz - czy jak ci kaze patrzec ?

[Kasia]

ale zobaczcie że praktycznie w każdym watku z gratulacjami były komentarze negatywne - wyważone, delikatne otoczone innymi pozytywami


tak naprawdę dzisiejsze/wczorajsza dyskusja dotyczy postu kamelii, ktry był jaki był

także ta dyskusja to też o kant d....... potłuc bo o jakich komentarzach negatywnych rozmawiamy ??? o tych co są zawsze na forum czy o takiech pojedynczych przypadkach jak ten kamelii?

jak o takich jak kamelii to chyba wiekszość jest zdania że na takie na strefie nie ma miejsca

[sierpniowajulka]

adrianna79 ale nie musisz - czy jak ci kaze patrzec ?

my sobie za to chętnie popatrzymy... Tak cichaczem przed Adrianną!  :prayer: :prayer: :prayer:

[Kasia]

a ostatnio któraś ze strefowiczek pokazała swoje zdjcia i wiecie jak przykro sie czytało jak same GRATULACJE były !!!!!!!!!!

myślę że cały samogratulacjowy wątek jest bardziej przykry niż jeden chamski komentarz

[Kasia]

a co do krytykowania samej pracy fotografa


to na tych naszych ochach i achach może sie okazać że ktoś niezłą karierę zrobi tak naprawdę będąc całkiem normalnym fotografem tylko dlatego żde nikt nigdy nie zakwestionuje jego pracy ...........


(nie mam tutaj nikogo konkretnego na mysli!!! )

[panikarola]

rozumiem, co chcesz powiedziec, julka, i czesciowo sie zgadzam.

w przypadku tego pierwszego wykladowcy to bardzo glupie pytanie postawil, ma prawo oceniania, ktore daje mu regulamin uczelni i umowa o prace. nie tylko prawo, ale i obowiazek.

ale w tym przypadku naszym - nie jestem przekonana, moze inne PM sie na moich bledach naucza i mozliwe, ze to jest ta wartosc o ktora nam chodzi, ale ja sama slubu jeszcze raz nie zorganizuje, zeby sie podciagnac (drugi juz na pewno by wygladal troche inaczej, na pewno czesc gosci od pana mlodego by byla inna ). chociaz moge oczywiscie wykorzystac te rady tak ogolnie na przyszlosc, w przypadku oceniania zdjec to bez watpienia by mi sie przydalo.

jako taka panna mloda, ktora oceniono glownie raczej "gratuluje" moge powiedziec, ze sama nie wiem, jak mi z tym - niby swojemu slubowi nie stawialam wymagan, ze mam byc PM stulecia, ale cieszylam sie, ze pojawilo sie wiele komentarzy sympatycznych po prostu, ktore akcentowaly to co sie udalo a nie to, co bylo nie tak. a nad reszta chyba sie w ogole nie zastanowilam...

wiec pozostaje pytanie, czy chcemy, zeby ktos ogladajac krytyke naszych zdjec mial z tego pozytek i nauke, czy tez sluza one tylko przedluzeniu naszej radsci ze slubu, podziekowaniu za pomoc w przygotowaniach dla forum itp. w pierwszym przypadku komentarze powinny byc dozwolone i ewentualnie z systemem ocen. w drugim nie. ja swoje wlasne zdjecia widze raczej w tej drugiej grupie , tzn. nie mialabym nic przeciw dobrej krytyce, jesli moglabym potem galerie usunac. z drugiej strony chetnie bym sie czegos nauczyla na innych PM, na zasadzie, ze przyda mi sie taka wiedza ewentualnie w przyszlosci lub na uzytek przyjaciolek i co w takiej sytuacji?

[panikarola]

ha, ha, adrianna!!!!! mozemy sobie reke podac z tym nabozenstwem do wlasnych slubnych fot!!!!!

[zuzia]

Co do zachodnich uczelni - siostra przyjaciolki jest na uczelni w USA i wkurza sie, ze cokolwiek by  nie zrobila wszystko jest "great"

no tak... a później okazuje się, że 1/4 studentów ma problemy z czytaniem!

[golinda]

i zbita! żeście nagadały dziewczynie i nie ma już tych "kontrowersyjnych zdjęć"