zdrowa DIETA

[suegro]

hm pewnie to jest właśnie najlepsze dla organizmu... czesto a mało...

ale mój metabolizm tego nei lubi:D już od podstawówki lubiłam zjesc jeden duży posilek... rano - mimo walki ciaglej mamy ze mna - nie jadlam sniadania (do dzis nei lubie), pozniej ciepla herbata w szkole i duzy obiad po szkole. Ew. coś przegryzalam ok 18 i koniec

tak tez lubie jesc teraz - ok 11 małe sniadanko i obiad duzy ok 17-18 koniec
jak jej czesto to duzo duzo wiecej zjadam i jestem glodna i zmeczona

A ja myślę, że Twój metabolizm by to polubił
Tylko nie dajesz mu szansy :ag:

[zwierzatko_mojej_mamy]

suegro a to skad mialam wiedziec ? zmylily mnie te migdaly - bo ja sie w ksiazce skupilam na tych przegryzkach, co mozna dluzej pozuc niz 3 migdaly jakos rulonik szynkowy by mnie psychicznie mocniej zapchal

a co o tej myslisz? bo jak kopenhaska to zalozenia metaboliczne ma sensowne, ale i tak jest "drastyczna" i nie na zawsze, tylko rzeczywiscie do szybkiego zrzutu+nie katowac sie i zoladka dluzej - ale ta jest polecana jako zmiana nawykow zywieniowych - nie musi odchudzac. is it OK? :>

[rilla]

hm pewnie to jest właśnie najlepsze dla organizmu... czesto a mało...

ale mój metabolizm tego nei lubi:D już od podstawówki lubiłam zjesc jeden duży posilek... rano - mimo walki ciaglej mamy ze mna - nie jadlam sniadania (do dzis nei lubie), pozniej ciepla herbata w szkole i duzy obiad po szkole. Ew. coś przegryzalam ok 18 i koniec

tak tez lubie jesc teraz - ok 11 małe sniadanko i obiad duzy ok 17-18 koniec
jak jej czesto to duzo duzo wiecej zjadam i jestem glodna i zmeczona

A ja myślę, że Twój metabolizm by to polubił
Tylko nie dajesz mu szansy :ag:

hm tylko ja lubie jeden dobry posiłek:D:D
w sumie jezeli sie ruszam ( a teraz mialam zlamana kosc srodstopia - zero ruchu i dlatego przybylo mi kilka kg) to nie mam problemu z tluszczyku

tylko co teraz? hm najlepiej biegalabym jak jo ale z moja noga to nie dam rady

[jo_miekka]

Moi znajomi (małżeństwo) schudli na tej diecie po ponad 10 kilogramów.
Metoda: przedłużali I fazę (tę najdrastyczniejszą) w nieskończoność.
I oboje nabawili się anemii...

[zwierzatko_mojej_mamy]

jo_miekka no tam pisza, ze zeby chudnac dalej, to sie jedzie na fazie 2giej a nie pierwszej - to zrobili zle

[tiliam]

jo

nie dziwota, że sobie ludzie krzywdę zrobili - NIE WOLNO przedłużać 1 fazy - tylko 2 tyg i koniec :nono:
potem TRZEBA wprowadzać inne produkty (np. zbożowe)  :hammer:

zwierzu
jak siedzę w robocie-to łatwiej mi podjadać nerkowce i migdały niż latac po firmie z plastrami wędliny:))
wieć zgadza się-zastapiłam
ja nie mam książki kucharskiej, więc sama sobie wymyślam posiłki - trzymam się tylko tego co można a czego nie

[suegro]

suegro a to skad mialam wiedziec ? zmylily mnie te migdaly - bo ja sie w ksiazce skupilam na tych przegryzkach, co mozna dluzej pozuc niz 3 migdaly jakos rulonik szynkowy by mnie psychicznie mocniej zapchal

a co o tej myslisz? bo jak kopenhaska to zalozenia metaboliczne ma sensowne, ale i tak jest "drastyczna" i nie na zawsze, tylko rzeczywiscie do szybkiego zrzutu+nie katowac sie i zoladka dluzej - ale ta jest polecana jako zmiana nawykow zywieniowych - nie musi odchudzac. is it OK? :>

Kopenhaska - więcej szkody niż pożytku. Moim zdaniem ona działa wręcz przeciwnie od założeń- rozregulowuje meatabolizm.Przecież tam jest jakieś 700-800 kcal dziennie...brrrr.

Powiem tak:moim zdaniem lepiej zrzucać wolniej, ale zdrowiej.
Poza tym ja jestem negatywnie nastawiona do diet gdzie jest gloryfikowany jakiś jeden składnik ( w przypadku south beach to są jajka).

No, ale powiedzmy, że South Beach nie jest taka zła.
Zwłaszcza w porównaniu do kopenhaskiej!

hm pewnie to jest właśnie najlepsze dla organizmu... czesto a mało...

ale mój metabolizm tego nei lubi:D już od podstawówki lubiłam zjesc jeden duży posilek... rano - mimo walki ciaglej mamy ze mna - nie jadlam sniadania (do dzis nei lubie), pozniej ciepla herbata w szkole i duzy obiad po szkole. Ew. coś przegryzalam ok 18 i koniec

tak tez lubie jesc teraz - ok 11 małe sniadanko i obiad duzy ok 17-18 koniec
jak jej czesto to duzo duzo wiecej zjadam i jestem glodna i zmeczona

A ja myślę, że Twój metabolizm by to polubił
Tylko nie dajesz mu szansy :ag:

hm tylko ja lubie jeden dobry posiłek:D:D
w sumie jezeli sie ruszam ( a teraz mialam zlamana kosc srodstopia - zero ruchu i dlatego przybylo mi kilka kg) to nie mam problemu z tluszczyku

tylko co teraz? hm najlepiej biegalabym jak jo ale z moja noga to nie dam rady

Tylko, że w jedzeniu nie chodzi tylko o to czy jest tłuszczyk czy nie

[rilla]

wiem, jasne... moi teściowie jedza według diety montignac. My jemy podobnie... z tymz  eja lubie np krupnik, zurek...
i ogolnie mam dobre wyniki, wiec nie widze sensu odmawiania sobie czegos... szczegolnie ze od dziecinstwa odmawiam sobie tego na co jestem uczulona:/

[suegro]

wiem, jasne... moi teściowie jedza według diety montignac. My jemy podobnie... z tymz  eja lubie np krupnik, zurek...
i ogolnie mam dobre wyniki, wiec nie widze sensu odmawiania sobie czegos... szczegolnie ze od dziecinstwa odmawiam sobie tego na co jestem uczulona:/

A czy ja piszę o odmawianiu sobie?

Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie.
Ważne, że wyniki masz dobre.

[rilla]

wiem wiem, ja tylko piszę, ze dla laików jak ja słowo dieta nie kojarzy się ze zdrowym odżywianiem... tylko z odmawianiem sobie. Ogólnie źle jesteśmy nauczeni jeść. I tu jest problem.. i własnie dopóki ma sie dobre wyniki - lub jak ja dopróki nie mozna uprawiac ruchu - to nie widzi sie problemu. ale teraz on jest i co dalej?

[suegro]

wiem wiem, ja tylko piszę, ze dla laików jak ja słowo dieta nie kojarzy się ze zdrowym odżywianiem... tylko z odmawianiem sobie. Ogólnie źle jesteśmy nauczeni jeść. I tu jest problem.. i własnie dopóki ma sie dobre wyniki - lub jak ja dopróki nie mozna uprawiac ruchu - to nie widzi sie problemu. ale teraz on jest i co dalej?

o właśnie.
Częste jest to o czym piszesz.Słowo dieta jest najczęściej używane w stosunku do diet odchudzających. A przecież dieta znaczy tyle co sposób odżywiania.
A jeszcze wracając do dobrych wyników to niestety często tak jest, że to działa jak bomba z opóźnionym zapłonem, czy jak to się mówi :ag:
Teraz, jak organizm jest młody, to dużo wybacza

[rilla]

wiem i właśnie dlatego pisze, ze to jest trudne. Nie umiem odmowic sobi eteraz pewnych rzeczy, ale za ok 5-10 lat bede musiala:/

ok nie zasmiecam watku tiliam, chetnie zobacze jakie beda wyniki:D

[tiliam]

dziewczyny

ja się nie ODCHUDZAM
mam zamiar zacząć się zdrowo odżywiać-w końcu

do tej pory jadłam bardzo duzo smieciowego jedzenia - fast foody, ciastka, chipsy - min raz w tygodniu ... :shy: :hammer:

mam zamiar nauczyć się jeść dobrze i przyzwyczaić mój organizm do tego

[rilla]

ale tiliam jednak porcje o jakich piszesz sugeruja odchudzanie:/ ile kcal dziennei bedziesz zjadac?

[suegro]

dziewczyny

ja się nie ODCHUDZAM
mam zamiar zacząć się zdrowo odżywiać-w końcu

do tej pory jadłam bardzo duzo smieciowego jedzenia - fast foody, ciastka, chipsy - min raz w tygodniu ... :shy: :hammer:

mam zamiar nauczyć się jeść dobrze i przyzwyczaić mój organizm do tego

W pierwszym poście napisałaś, że chcesz zrzucić wagę, stąd pewnie takie nasze wnioski

Wybacz, że tak dużo o tym piszę, gdyby chodziło o kolor bukietu pewnie bym się tak nie produkowała.
Jednak złe odżywianie ma poważniejsze skutki.

[tiliam]

Celem głównym nie było odchudzanie
a fakt że przytyłam i jestem na granicach normy - zdecydował, że w końcu zaczęłam jeść zdrowe a nie tłuste i smażone potrawy.
to wg Was źle się odżywiam??

ile kcal - nie mam pojecia bo ani nie mierze, ani nie ważę tego co jem..

[suegro]

Celem głównym nie było odchudzanie
a fakt że przytyłam i jestem na granicach normy - zdecydował, że w końcu zaczęłam jeść zdrowe a nie tłuste i smażone potrawy.
to wg Was źle się odżywiam??

ile kcal - nie mam pojecia bo ani nie mierze, ani nie ważę tego co jem..

Nie źle jakościowo,tylko trochę za mało i może bardziej różnorodnie.
Ale to już ustaliłyśmy - kurczaka podzielisz na pół

[golinda]

tiliam, trzymam kciuki! i podziwiam, bo ja bym się na takiej diecie chyba ciągle słaniała

[tiliam]

su

Celem głównym nie było odchudzanie
a fakt że przytyłam i jestem na granicach normy - zdecydował, że w końcu zaczęłam jeść zdrowe a nie tłuste i smażone potrawy.
to wg Was źle się odżywiam??

ile kcal - nie mam pojecia bo ani nie mierze, ani nie ważę tego co jem..

Nie źle jakościowo,tylko trochę za mało i może bardziej różnorodnie.
Ale to już ustaliłyśmy - kurczaka podzielisz na pół

suegro
własnie zjadłam 2 częśc kurczaka:)
czyli jakby 2 obiad:)

golinda
nie jest tak źle- ja też myślałam, że będe ledwo zywa-tymczasem chodze najedzona
naprawdę:)

[zwierzatko_mojej_mamy]

no wiecie - ja na kopenhaskiej bylam najedzona jak widzialam pyszny szpinaczek z pomidorkiem 7 raz w ciagu tygodnia to od razu bylam najedzona

[tiliam]

zwierzak

ale z czego Ty się chcesz odchudzać babo??

i ty na diecie byłaś-ponoć ta kopenhaska to masakra:)

[salsa]

LAski zdrowa dieta to ŻM oraz mało tłustego i słodkiego, duzo warzyw , ryb i chude mięso w rozsądnych ilościach
woda i herbata zielona zamiast słodkich soków i napoi gazowanych
+ RUCH

nic lepszego nikt nie wymyslił

[dragonfly]

dziewczyny - ja bylam na tej kopenhaskiej i nie jest taka tragiczna, da sie przezyc... potem powoli dokladalam troche wiecej zarcia i cwiczylam, cwiczylam, cwiczylam!!!!! na silowni z samego rana 1,5 godz (tak 4 razy w tyg) i w ciagu 3 m-cy schudlam 10 kg... Potem sobie przytylam 3 kg bo sie zle czulam jak taka koscista sie zrobilam. I po porodzie na pewno wykorzystam ten "przepis" raz jeszcze
a, i duzo pic!

[jo_miekka]

a prawda jest taka, że żadną dietą nie spalamy tkanki tłuszczowej...
no ale ja jestem gorliwym neofitą

[dragonfly]

a prawda jest taka, że żadną dietą nie spalamy tkanki tłuszczowej...
no ale ja jestem gorliwym neofitą

no to prawda, niestety... komorki sie co najwyzej skurcza i tyle... jak sie nie pozbede boczkow dieta i cwiczeniami to se liposukcje walne - trudno....