laktator, wkładki laktacyjne, smoczki, butelki, nakładki na tetamte ;)

[tiliam]

Dziewczyny
Czy macie butelki niezależne od laktatora, czy kupilyscie tylko skoczek do tej butelki w zestawie?

[marax]

no ale hiv było w nasieniu np, i co? to tez nie zaraża dziecka?

w ejakulacie sobie plywalo nie bylo częścia plemnika przecież !

[salsa]

ja mam jeszcze druga butelkę-kupiłam w zestawie ze smoczkiem- ale ona tez pasuje do laktatora

[marax]

http://www.wypozyczalnia-laktatorow.pl/laktator.html
tak wygladaja lektatory które mogą być używane wielorazowo. Mają specjalne nasadki zapobiegające cofaniu się i wlewaniu pokarmu do silniczka tgz filtry.

[justynaaaa2]

tiliam ja mam butelki innej firmy, przelewam po prostu

[salsa]

mnie sie nigdy nic nie cofneło, nie wiem jak to miałoby sie stac przy tej budowie laktatora
przelac mi sie tez nigdy nie przelało
także moj pokarm nie miała nigdy kontaktu z silniczkiem
wyparzałam go jak go dostałam a pozniej juz nie i nie widze w tym nic złego

[marax]

mnie sie nigdy nic nie cofneło, nie wiem jak to miałoby sie stac przy tej budowie laktatora
przelac mi sie tez nigdy nie przelało
także moj pokarm nie miała nigdy kontaktu z silniczkiem
wyparzałam go jak go dostałam a pozniej juz nie i nie widze w tym nic złego

to jest twoja prywatna opinia. W szpitalu powinny być stosowane jednak inne zasady i nie chciałabyś żeby na podstawie np mojej jednej opini ktoś narażał twoje dziecko na jakiekolwiek ryzyko. Ja tam lubie jak A to A a B to B bez dyskusji.

[salsa]

ja ufam, ze w szpitalu stosowai takie zasady jak powinni bo to szpital Kliniczny a tu to sa tylko rozmowy na forum...

[marax]

ja ufam, ze w szpitalu stosowai takie zasady jak powinni bo to szpital Kliniczny a tu to sa tylko rozmowy na forum...

fajny rzeczowy argument. Pacjent ma zaufanie w sumie to rzadka sprawa w przyrodzie gatunek ginący.

[Angie]

fajny rzeczowy argument. Pacjent ma zaufanie w sumie to rzadka sprawa w przyrodzie gatunek ginący.

[salsa]

fajny rzeczowy argument. Pacjent ma zaufanie w sumie to rzadka sprawa w przyrodzie gatunek ginący.

no i rzadka sprawa zeby lekarz tak jechał po swoim środowisku oby wiecej łatwiej bedzie sżło w procesach o błąd w sztuce

moja wypowiedz, ktora wyzej cytowałas dotyczyła mojego laktoatora w DOMU - czytaj prosze uważniej

[marax]

no i rzadka sprawa zeby lekarz tak jechał po swoim środowisku oby wiecej łatwiej bedzie sżło w procesach o błąd w sztuce

moja wypowiedz, ktora wyzej cytowałas dotyczyła mojego laktoatora w DOMU - czytaj prosze uważniej

Dobrze że ci się tak zaufanie po porodzie odbudowało dobrze to świadczy o NFZ
Środowisko  dostosowuje się do możliwości, jeszcze chwila i będą strzykawki gotować w czajniku bo kasy nie ma..............
Czy to wina środowiska nie sądzę .
Czy bedzie szło w procesach to się jeszcze okaże .....

[salsa]

Dobrze że ci się tak zaufanie po porodzie odbudowało dobrze do świadczy o NFZ

moje zaufanie jest cały czas na takim samym poziomie - zarówno sprzed jak i po porodzie-oczywiscie mam na mysli poziom zaufania do lekarzy, ktory mam dość niski-co Ty swoimi wielokrotnymi wypowiedziami oczywiście mi potwierdzasz;

natomiast do NFZ zaufania nie mam wcale

[abkasia]

Czyli jednak na wczesniakach byl profesjonalne laktatory...

[marax]

Ja nie w temacie czy coś się cofa czy nie i czy można czy nie, ale jak ja rodziłam w tym szpitalu co Ty Salsa to były laktatory "na stanie" takie jak Marax wkleiła. Jeśli zalecenia producenta są jakie są to kurcze dziwne, że w szpitalu tego nie przestrzegają. No bo w zasadzie to dlaczego...? My sobie możemy rozważać, szpital jednak jakąś odpowiedzialnośc ponosi (?) jeśli istnieje ryzyko...
Co innego, że Ty masz silniczek ode mnie, znasz mnie, jestem przebadana na dziesiątą stronę, wiem, że niczym nie zakaziłam. Ale chyba balabym się korzystać z czegoś po jakiejś pani x jeśli chociaż 1%  niebezpieczeństwa zakażenia istnieje.
I nie pamiętam budowy laktatora, to tylko taka moja luźna uwaga, zadziwienie postawą szpitala po prostu.

w polsce z wspomnianej strzykawki zaraził sie 1 pacjent przez 10 lat ! zakazano używania jej jako wielorazowej co spowodowało wzrosz tosztów z 30 zł do 150 zł ( za badanie NFZ płaci 200 a 150 sama strzykawka). Moim zdaniem to jest przykład odpowiedzialności. Nawet nie chce sobie myśleć jaki proces groziłby szpitalowi jakby ta strzykawa z założenia była do użytku prywatnego a stosowana jak te laktatory wielorazowo. Co stego 1 pacjent przez 10 lat w całej Polsce.

[salsa]

ale ja nie mowie o szpitalu i nie wiem do czego zmierza ta rozmowa
mowie o tym ze wzięłam silniczek od Ciebie i go wyparzyłam i używałam ze swoją dojarką-co to ma wspólnego z miom zaufaniem do NFZ i docinkami Maraxeli to nie wiem


w szpitalu mielismy te końcówki w workach wydezynfekowane i to się z tymi silniczkami zapinało do tego stojaka
ale całość raczej nie była nowa dla każdej pacjentki - podpisywało sie papier ze szpital to wypożycza  

[marax]

ale ja nie mowie o szpitalu i nie wiem do czego zmierza ta rozmowa
mowie o tym ze wzięłam silniczek od Ciebie i go wyparzyłam i używałam ze swoją dojarką-co to ma wspólnego z miom zaufaniem do NFZ i docinkami Maraxeli to nie wiem


w szpitalu mielismy te końcówki w workach wydezynfekowane i to się z tymi silniczkami zapinało do tego stojaka
ale całość raczej nie była nowa dla każdej pacjentki - podpisywało sie papier ze szpital to wypożycza 

do stojaka minielektrik tak ? on ma jakiś stojak ?

[abkasia]

Tez jestem ciekawa..

[salsa]

moj nie ma, zapinam wtyczką do kontaku  ale w szpitalu byl dodatkowy zasilacz

[marax]

"ja ufam, ze w szpitalu stosowai takie zasady jak powinni bo to szpital Kliniczny
wersus
moje zaufanie jest cały czas na takim samym poziomie - zarówno sprzed jak i po porodzie-oczywiscie mam na mysli poziom zaufania do lekarzy, ktory mam dość niski-co Ty swoimi wielokrotnymi wypowiedziami oczywiście mi potwierdzasz;

natomiast do NFZ zaufania nie mam wcale"

Nie wiem w takim razie komu ufasz ale ordynator to chyba lekarz ? Poddaje się budowa tego laktatora i wnioskowanie w tej dyskusji przerasta moje umiejętności tłumaczenia.

[abkasia]

A stojak byl z zasilaczem bezposrednio polaczony? Jakos nie rozumiem tej konstrukcji. To silnik byl przy butelce czy na stojaku?

[marax]

A stojak byl z zasilaczem bezposrednio polaczony? Jakos nie rozumiem tej konstrukcji. To silnik byl przy butelce czy na stojaku?

[abkasia]

Dobra ide spac

[justynaaaa2]

a tak z ciekawości to które części dają w szpitalu indywidualnie?
np. do tego, bo to chyba najczęściej stosowany w szpitalach model  
http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/pumping/lactina.html

[salsa]

napisałam tak:

Cytat: salsa  Dzisiaj o 10:23:57
mnie sie nigdy nic nie cofneło, nie wiem jak to miałoby sie stac przy tej budowie laktatora
przelac mi sie tez nigdy nie przelało
także moj pokarm nie miała nigdy kontaktu z silniczkiem
wyparzałam go jak go dostałam a pozniej juz nie i nie widze w tym nic złego


to jest twoja prywatna opinia.

na co ty twierdzisz ze to moja opinia o spzitalu
nie,to moja opinia o tym, co mam w domu i jak tezgo uzywam

Nie wiem w takim razie komu ufasz ale ordynator to chyba lekarz

a co ma [iernik do wiatraka? mojego laktatora ordynator nie zaszczycił ani jednym spojrzeniem bo musiałby byc u mnie w domu

nie wiem o co Ci chodzi szczerze mowiąc