kremy przeciwzmarszczkowe

[elizapj]

nie kazda zna strefie ma ten problem juz, kazda go miec bedzie  :lollol:
wczesniej czy pozniej trzeba zaczac sie tym interesowac

ja planuje wlaczyc do kosmetykow cos co dziala na pierwsze zmarszczki i z checia poczytam co polecacie, czego nie.
do tej pory slyszalam rozne teorie, ze w moim wieku to za wczesnie, albo ze juz 10 late temu powinnam byla, albo ze wystarczy jak  bede zuywac kremow z filtrem 15, bo moj najwiekszy wrog to slonce,, etc etc...

do tej pory sen z powek spedzaly mi pory  wykopalam je jakos z twazy, nie wiem kiedy, ale sie udalo i teraz mi przeszkadzaja jedynie jak mam duzo makijazu, na codzien nie zuawazam ich wcale. moze to jest efekt dr bradnta http://www.drbrandtskincare.com/products.php?ck=3 ( uzywalam wszystkiego poza maseczka z serii poreless), moze efekt zmiany klimatu na mniej wilgotny. w kazdym razie, uporawszy sie z porami, pomyslalam o zmarszckach. i czekam na wasze opinie o produktach:) z gory dzieki!

[ajawgrudniu]

Niby mam krem przeciwzmarszkowy, ale na ile jest skuteczny...ja lat 30. więc pomalutku myslę o tym (tym bardziej, że narzeczony młodszy o 5lat). Ale polecam maseczkę garniera liftingująja . Używam właśnie tą i oczyszczającą pory (rozgrzewająca). Sa świetne.

[Basia]

ja niestety juz od jakiegoś czasu myślę o kremie przeciwzmarszczkowym... na dr Brandta niestety mnie nie stać- jakoś w tej Sephorze drogie są jak...

do tej pory używałam kremów Lierac - byłam bardzo zadowolona...
ostatnio spróbowałam też od kosmetyczki kremów Biodroga- niemieckiej firmy która sprzedaje sqwoje kosmetyki tylko przez salony kosmetyczne. Też jestem z nich zadowolona, ale bez rewelacji

[Basia]

Aaaaa tak a propos.. widziałam dzisiaj test kremów na jakimś programie... smarowali dwie osoby dwoma kremami: zwykłym nawilżającym i przeciwzmarszczkowym z retinolem. oczywiście nikt nie wiedział w jakim pudełku jest jaki krem.
po ośmiu tygodniach okazało się że osoby te bardziej zadowolone są kremu który okazał się zwykłym nawilżającym.

ja czasami myślę zę te kremy i te ich sekretne superskładniki  to tylko wymysł marketingowców...

[kamelia04.08.2007]

stosuje kremy p/zmarszczkowe juz jakiś czas, ze 3 lata na pewno. Oczywiscie nie takie najciezszego kalibru, ale dla 30+. Uzywam ponadto kwassów peel;ingu z kw.owocowych avonu z mikrodermabrazja na zmiane, a jako przerywnik jakies bardziej zwykłe maseczki. na, a raczej przeciw zmarszczkom mimicznym uzywam jakiegos kompleksu na to avonu.
Kremów pod oczy nie stosuje obecnie wcale, bo stwierdziłam, że skoro zwykle mnie nie podrazniaja pod oczami, tzn., że nie musze kupowac specjlanych pod oczy.

Mój maz tez jest ode mnie konkretnie młodszy (wiecej niz u ajawgrudniu), wiec mam motywacje, zeby nie tyć, bo tusza postarza i żeby nie zapuszczac sobie cery. Po prostu nie chce wygladac jak stara ciotka.

Podobno do tej pory widac efekty mojej pracy 

[elizapj]

Aaaaa tak a propos.. widziałam dzisiaj test kremów na jakimś programie... smarowali dwie osoby dwoma kremami: zwykłym nawilżającym i przeciwzmarszczkowym z retinolem. oczywiście nikt nie wiedział w jakim pudełku jest jaki krem.
po ośmiu tygodniach okazało się że osoby te bardziej zadowolone są kremu który okazał się zwykłym nawilżającym.

ja czasami myślę zę te kremy i te ich sekretne superskładniki  to tylko wymysł marketingowców...

te tak czasami podejrzewam, ale generalnie jak obserwuje starsze kobiety, rozne, takie po 50 czy po 70, to zawsze sobie mysle, o ta to ma ladna cere...nie wyglada na 30 owszem, ale sie pieknie 'zestarzala', a inna to lepiej, zeby z domu nie wychodzila...i sie zastanawiam, ile w tych roznicach jest korzystania z wlasciwych kosmetykow i innego rodzaju dbania o siebie, a ile chodzi o geny....
marzy mi sie pieknie zestarzec...moze to dziwne marzenie, ale takie wlasnie mam. i chyba zeby je osiagnac musze zaproacowac na to, tak juz od teraz...
po korzystaniu z jakiegos swietnego kremu nie spodziewam sie ze bede wygladac za rok jakbym miala 20 lat. ale moze dzieki jego stosowaniu, majac 63, bede wygladac jak inne 49tki;)

[Basia]

mnie też się marzy ładnie zestarzeć....
też przyglądam się często starszym kobietom... i zastanawiam się jak ja będę wyglądać.Jeszcze nie przekroczyłam 30-tki a już mam zmarszczki - i to mam wrażenie takie jak moja mama!
A chciałabym w jej wieku tak wyglądac jak ona. i to bez jakiś wielkich fortun wydanych na kremy i zabiegi.

Mam w pracy koleżankę która ma fioła na punkcie wyglądu i urody. wogóle dbania o siebie. przy niej czuję się jak brzydkie kaczątko...
i zawsze robię sobie postanowienia że się za siebie biore...
Ja jednak nie jestem konsekwentna w swoich  postanowieniach o zdrowym odżywianiu, przede wszystkim piciu więcej!,  sporcie itd.

[mayagaramond]

mnie też się marzy ładnie zestarzeć....

mnie sie marzy, ze sie w ogole nie zestarzeje

zadnych przeciwzmarszczokowych nie uzywam, bo one sie do mojej cery nie bardzo nadaja, sa za ciezkie. Mam Avene do skory wrazliwej i nawilzajacy Creme Legere i tyle.

[salsa]

kamelia04.08.2007 daj sobie spokój z AVonem, jesli na prawde zalezy Ci na porzadnych    kosmetykach

[konwalia]

kamelia04.08.2007 daj sobie spokój z AVonem, jesli na prawde zalezy Ci na porzadnych    kosmetykach

salsa i tu się zgodzę i nie zgodzę- zależy jaki produkt z avonu, akurat linię przeciwzmarszczkową mają niezłą składowo.

Co do preparatów aptecznych, ja używam z racji tego że pracuję i nie chce mi się często biegać i wyszukiwać, skoro znam już apteczny asortyment. Lubię avene i lierac, trochę zawsze mam mieszane uczucia przy vichy i laroche, bo to koncern loreal, choć z drugie strony la roche mniej rozreklamowany i lepszy cenowo. Zaletą kosmetyków aptecznych sa badania pod kątem alergii, wadą często cena.

Co do preparatów przeciwzmarszczkowych, wszystko zależy od kondycji skóry, podstawą jest dobre nawilżanie. w zasadzie nie ma ograniczenia wiekowego co do stosowania preparatów z wyjątkiem preparatów z fitohormonami- te dopiero po 45rż.
Uwaga na vit.A i inne retinoidy- są bezwzględnie przeciwskazane do stosowania w ciąży i okresie poczęcie, akurat ta vitamina jako jedna z niewielu dobrze przenika przez skórę, a w zbyt dużym stężeniu wykazuje działanie teratogenne.

Dobra zeszłam z tematu- ja preparaty p/zmarszkowe stosuję okresowo, na pewno nie zaszkodzą

[katgoli]

Mam Avene do skory wrazliwej i nawilzajacy Creme Legere i tyle.

Maya ten krem tez uwielbiam...szczegolnie po makijaz....ja ostatnio kupilam sobie cala game (az 3  ) kremow w Aldi bo ktos mi mowil ze sa bardzo dobre. Krem przeciwzmarszczkowy na noc nawet wygral w Stiftung Warentest. Jak na ta ceny to te kremy sa naprawde super-jedynym minusem tego przeciwzmarszczkowego jest to ze ma taki trooche landrynkowy zapach....ja co 5 minut zmieniam krem wiec zobaczymy jak dlugo te pozostana.

[marax]

nie za wczesnie na takie kremy ??

[abkasia]

ja uzywam tylko kremow nawilzajacych, pilingow, maseczek nawilzajacych z avene do przeciwzmarszczkowych jeszcze chyba nie mam wskazan   a i w ciazy lepiej nie uzywac kremow przeciwzmarszczkowych, one moga zawierac kwasu owocowe silnie stezone i retinol - niebezpieczny w ciazy

[sonja]

nie za wczesnie na takie kremy ??

od 20 r.ż. trzeba  :hammer: :hammer: :hammer: 

Ja jestem spóźniona 3, a Ty już 4 lata

[justynaaaa2]

oj to ja też jestem spóźniona i zamierzam się jeszcze trochę spóźnić :hihi: ja nawet zwykłego nawilżającego nie używam codziennie, tylko od wielkiego dzwonu, bo nie lubię się smarować kremami  :no: wszelkie żele, pillingi i inne cuda są mi także obce  :-[ jedyne co używam co wieczór to zmywam makijaż mleczkiem oczyszczającym loreala i tyle mojej pielęgnacji  :-[ żadnych problemów z cerą nie mam, jedyne co to raz na kilka miesięcy wyskoczy mi jakiś syf na brodzie  zmarszczek także nie zaobserwowałam 
ja też uważam, że to genetyczne jest, moja mama też ma bardzo ładną cerę, zmarszczki owszem jakieś ma, ale są to takie "ładne" zmarszczki i nie wygląda na swoje 49 lat, a jedyne co używa to tonik i krem vichy  moja babcia też wygląda dobrze, więc liczę na to, że ja także mam szanse  :hihi:

[abkasia]

sonja od 25 r.z  :ag: :ag: :ag:

[sonja]

sonja od 25 r.z  :ag: :ag: :ag:

jakieś przestarzałe dane masz, Pani Domu pisała...  :lollol: :lollol: :lollol: żartuję:) tak serio moja wiedza na temat kremów jest zerowa, a że mam tłustą cerę to mogę liczyć, że długo zmarszek nie będę miała (ponoć jest zależność)

[marax]

ja nie widze takiej potrzeby aby uzywac krem przeciwko czemus czego nie mam -mom zdaniem spokojnie wystarczy jak na razie nawilzanie.Im wczesniej sie wkroczy z takim arsenalem na twarz tym szybciej trzebabedzie wytaczac coraz mocniejsze "działa"

[golinda]

nie za wczesnie na takie kremy ??

na jakie? na nawilżające?!?

[abkasia]

ja ma sucha i nawilzam sie namietnie:) ale zmarszczek jeszcze nie mam.. tak mi sie wydaje przynajmniej..

[salsa]

wszystko zalezy głownie od genów - takie moje zdanie

a kremy trzeba dobrac umiejetnie - szczególnie te silne , ponieważ mozna sobie rowniez  mocno zaszkodzić
jesli o mnie chodzi to na dzień silnie nawilżające, nietłuste i nie matujące , z duzym filtrem UV (jak na kremie nie ma podanej wartosci filtra przy UV to znaczy ze wiecej jak 10 krem nie ma, a to stanowczo za mało) - obecnie moj ulubiony krem to clinique
na noc raczej odżywcze, regenerujacy , a więc juz juz mocniejsze ale jeszcze nie takie silny, żaden typowy przeciwzmarszczkowiec

pod oczy taki , ktory sciaga since i kurze łapki

typowych przeciwzmarszczkowych nie uzywam, bo nie ma na razie takiej potrzeby, choc takich tylko nawilżaczy tez juz nie

[marax]

nie za wczesnie na takie kremy ??

na jakie? na nawilżające?!?

nie na te ktore sa tematem posta

[salsa]

nie za wczesnie na takie kremy ??

na jakie? na nawilżające?!?

nie na te ktore sa tematem posta

tez uwazam, ze jak sie ledwo przekroczyło 20 to nie warto tak skory katować (skóra przestaje pracowac, i regenerować sie sama) pamietam kilka lat temu dała sie namówić na krem przeciwzmarszczkowy (włąsnie z Avonu)- nie mam uczuleń, ale ten krem niezle się po mnie przejechał

[wrobelek0403]

nie uzywam kremów przeciwzmarszczkowych, bo na razie (odpukac) ich nie mam. Jedynym problemem  jaki mam jest bruzda pionowa między brwiami, ale tego kremami nie zlikwiduje

Ja raczej zatrzymałam się na etapie liceum i wciaz walcze z trądzikiem  :ag: :ag: :ag:

Mysle jednak, ze nie ma co zaczynac za wczesnie, bo skóra się "przyzwyczaja" i z wiekiem trzeba stosowac co raz silniejsze preparaty. I wcale nie przekonuje mnie argument, że Scarlett Johhanson ma taką piekną cere, bo od 18 r.ż. używa kremów przeciwzmarszczkowych. Co za bzdura  :hammer: :hammer:

[rilla]

hm ja wróbelek mam ten sam problem... i jedyne to chyba lifting i naciagniecie skóty pod skronie:D