Szczepienia - dylematy rodzica...

[marax]

taaaa wiecie ja mam wrażenie że pacjent w gabinecie jest tak poddenerwowany, zaaferowany, zajęty myślowo że większość rzczy mu umyka ( dlatego ja wszystko dawalam na pismie). Nie wierze ze ci ludzie nie byli informowani przez pediatrę o możliwościach szczepien.

[errata]

U nas w przychodni nie ma nic na ten temat. Ani jednego plakatu. Jak Antka szczepilam na Rota to inna matka sie pytała, co to za nowa technika szczepienia

A znam z innych przychodni rownież nie uświadomionych ludzi.

[errata]

Mnie nikt nie informowal. O szczepieniach dodatkowych wiedziałam od Was, pózniej na szkole rodzenia, ale nie wszyscy z tego korzystają. Ja osobiście sporo znajomych uświadamialam, ze sa dodatkowe szczepienia na Rota, pneumokoki itd i ze nie trzeba szczepić tymi darmowymi, ale mozna kupić skojarzona.

[marax]

wiecie nie znam nikogo kto szczepi tymi państwowymi - mowie o znajomych bo ze szczepieniem dzieci nie mam nic wspolnego.

[zuzia]

wiecie nie znam nikogo kto szczepi tymi państwowymi - mowie o znajomych bo ze szczepieniem dzieci nie mam nic wspolnego.

K. z tego, że nie szczepiłam państwowymi tylko skojarzonymi i z tego, że szczepiłam dodatkowymi zrobił mi zarzut w sądzie - że niepotrzebnie wydałam pieniądze bo są przecież państwowe i bezpłatne a dodatkowe są tylko dodatkowe i można było z nich zrezygnować.

[errata]

Jak pytałam o szczepienie na ospę znajoma pielęgniarkę, co sie tym zajmuje u nas to powiedziała, ze tylko szczepi te dzieci, co maja ta szczepionkę darmowa - dzieci z rodzin zastępczych lub adopcyjnych.

Innym razem, jak pytałam o ta inna szczepionkę zamiast mmr to nie widziała sensu, bo jej sie mmr dobrze szczepi, a lekarze co ja zalecają na pewno sa przekupieni przez firmy farmaceutyczne ale oczywiście mogę zamówić i mi zaszczepi

[errata]

wiecie nie znam nikogo kto szczepi tymi państwowymi - mowie o znajomych bo ze szczepieniem dzieci nie mam nic wspolnego.

Ja jak chodzę szczepić dzieci to zazwyczaj jestem jedyna matka, co skojarzonymi szczepi juz nie mówiąc o dodatkowych

[Kasia]

Odnośnie szczepień to wielu rodziców nawet nie wie, ze sa jakieś dodatkowe szczepienia, czy nawet ze sa szczepionki skojarzone

Mnie wiecej to samo wczesniej napisałam.
Mam sporo znajomych, którzy o dzieci dbają ale nie zaglebiaja sie jakos w wybór wyprawki, wozka, przedszkola, szkoły, szczepionek czy lekarza. Jednych nie stać, bo maja np. tylko jedna pensje, dużo niższa niz srednia krajowa a niewiele wyższa od najniższej. Nie rozkminiaja każdego aspektu wychowania dziecka.
Nie maja tez od kogo sie dowiedzieć a nawet jak id kogos usłyszą to i owo to mając obok siebie podobnych ludzi głos tego jednego jedt odbierany za fanaberie. Ja mam wrażenie ze tak wyglada życie większości spoleczenstwa. W przychodni tez wiele razy byłam pytana o dodatkowe szczepionki, pytali rodzice z wyglądu nawet mocno zamożni a pytali jak o jakas ciekawostkę
Lekarze nie zawsze informują tak bezpośrednio. Lekarka Michała i Mai informuje bardzo dyplomatycznie, daje rozpiskę ze szczepieniami itd. Widać, ze jedt bardzo ostrożna przy tym, informacje przekazuje ale nie namawia, nawet nie sugeruje, pozostawia duża swobodę rodzicowi.
U mnie dużo znajomych korzysta tylko z bezpłatnych, spora cześć kupuje skojarzone i ten wydatek traktuje juz jako kupowanie dodatkowych szczepionek, nie widząc ze tak naprawde na nic dodatkowego nie szczepią.
Ja tez im nic nie tłumacze, bo widze ze im wystarczy to co maja i moje namowy na szczepienie ponad minimum mogłyby zostac zle odebrane.

[marax]

wiecie może dlatego ze moi znajomi to w większości ze służba zdrowia związani

[ishka82]

Jak pytałam o szczepienie na ospę znajoma pielęgniarkę, co sie tym zajmuje u nas to powiedziała, ze tylko szczepi te dzieci, co maja ta szczepionkę darmowa - dzieci z rodzin zastępczych lub adopcyjnych.

dzieci żłobkowe też mają szczepionkę na ospę darmową, ten program nadal działa...pamiętam jak u D. w żłobie pani dyrektor bardzo zaangażowała się w akcję informacyjną, a i tak sporo rodziców nie zaszczepiło, bo to co prawda darmowe, ale nie obowiązkowe

[justynaaaa2]

dzieci żłobkowe też mają szczepionkę na ospę darmową, ten program nadal działa...pamiętam jak u D. w żłobie pani dyrektor bardzo zaangażowała się w akcję informacyjną, a i tak sporo rodziców nie zaszczepiło, bo to co prawda darmowe, ale nie obowiązkowe

U nas też wszyscy rodzice dostali maila że jest taka możliwość i jeśli ktoś chce skorzystać to proszą o info zwrotne wtedy wystawią zaświadczenie
nie wiem ile osób skorzystało, ale przez rok trwania żłobka teraz w styczniu był pierwszy i na razie jedyny przypadek

[marax]

" ciemność widzę ciemność" ....

[errata]

dzieci żłobkowe też mają szczepionkę na ospę darmową, ten program nadal działa...pamiętam jak u D. w żłobie pani dyrektor bardzo zaangażowała się w akcję informacyjną, a i tak sporo rodziców nie zaszczepiło, bo to co prawda darmowe, ale nie obowiązkowe

U nas ta instytucja praktycznie nie istnieje. w Żywcu jest jeden państwowy żłobek i to tylko dla mieszkańców. Prywatnych brak, sa tylko chyba dwa tzw. Opiekun dzienny.

[justynaaaa2]

na tej stronie http://www.szczepienia.pl/Szczepienia/Szczepienia_przeciw_ospie_wietrznej.aspx
jest napisane, że "Szczepienie przeciw ospie wietrznej jest bezpłatne i obowiązkowe..." i tu wymienione są m.in. dzieci w żłobkach, klubach
ciekawe czy ktoś to sprawdza 

[ishka82]

"Szczepienie przeciw ospie wietrznej jest bezpłatne i obowiązkowe..." i tu wymienione są m.in. dzieci w żłobkach, klubach

hmm, ja pamiętam, że u nas była informacja o możliwości szczepienia, a nie o obowiązku i część rodziców nie zaszczepiła...skoro obowiązkowe, to ze żłobków, klubików itp. powinna iść informacja z listą dzieci uczęszczających i powinny być wezwania na szczepienie, tak samo jak jest z innymi obowiązkowymi, jeśli się je przegapi

[ishka82]

nie wiem ile osób skorzystało, ale przez rok trwania żłobka teraz w styczniu był pierwszy i na razie jedyny przypadek

pewnie większość, albo wszyscy, ale jednak Wawa, to nie Ostrowiec

[magdalinska]

Lekarze nie zawsze informują tak bezpośrednio. Lekarka Michała i Mai informuje bardzo dyplomatycznie, daje rozpiskę ze szczepieniami itd. Widać, ze jedt bardzo ostrożna przy tym, informacje przekazuje ale nie namawia, nawet nie sugeruje, pozostawia duża swobodę rodzicowi.

u nas tak włąsnie jest, informuje, daje kartke do podpisania ze poinformowała i po sprawie. Jedynie po 2 roku zycia, jak bylismy na bilansie, to powiedziała, ze sporo czekamy na zabieg zamkniecia tego Botalla i chcemy zaszczepic na pneumo i meningo, to zeby to zrobic jak najszyciej, jeszcze przed zabiegiem. I tyle było z namawiania

[marax]

U nas raczej informują i podpisuje sie ze info zostało przekazane. Tak na prawdę to mało realne zeby z każdym przeprowadzić pogadanki 30 min to rodzajach wszystkich szczepień . Powinno być jakieś ogólne moze zebranie raz w miesiącu zeby do każdego z osobna tego samego nie mowić .

[Norka]

U nas to fajnie rozwiązali, bo każdy nowy rodzic dostaje przewodnik "Pierwsze 2 lata życia dziecka" Medycyny Praktycznej, format A5, 280 stron w pytaniach i odpowiedziach, dużo tabelek, łatwo znaleźć odpowiedzi, obszerny rozdział o rodzajach szczepień. Nie ze wszystkimi zaleceniami się zgadzam, ale wystarczy taka książeczka, żeby się zorientować, o co w ogóle lekarza pytać.

[marax]

Tylko jeszcze trzeba wyrazić chęć czytania tego

[nionczka]

U nas to fajnie rozwiązali, bo każdy nowy rodzic dostaje przewodnik "Pierwsze 2 lata życia dziecka" Medycyny Praktycznej, format A5, 280 stron w pytaniach i odpowiedziach, dużo tabelek, łatwo znaleźć odpowiedzi, obszerny rozdział o rodzajach szczepień. Nie ze wszystkimi zaleceniami się zgadzam, ale wystarczy taka książeczka, żeby się zorientować, o co w ogóle lekarza pytać.

Taka przy czytelnictwie Polaków i umiejętności czytania ze zrozumieniem akurat 280 stron na tematy medyczne to dobry pomysł.  Norma, Ty nie jesteś reprezentatywna. Ktoś kto to czyta i tak by wiedział o co pytać.

[ishka82]

http://metro.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,17393312,Rzad_chce_nam_zafundowac_wiecej_darmowych_szczepien_.html

[Kasia]

Dobrze by było. Ja juz sie raczej nie załapie ale chociaż mniej osób bedzie rozsiewać zarazę.

[zosia2007]

Kasia na HPV sie Maja zalapie

[Kasia]

A no własnie, Hpv. A Michał nie? To tylko dla dziewczynek ma byc za free?
Ospe Maja bedzie miała za darmo bo do żłoba pójdzie pewnie.