Szczepienia - dylematy rodzica...

[zwierzatko_mojej_mamy]

Pediatra nie ma w sumie interesu w tym, żebyśmy nie zaszczepili.

no ja tez nie mam interesu w tym, zeby Cie namawiac na szczepienie, nie dostaje procentow od rotarixu

[mobka]

Zwierzatko, a tak tylko napisalam. Ja jestem za szczepieniem. I czesto argumentem jest twoja mama, bo ona interesu finansowego w stosunku do wnuka nei ma. No chyba, ze nie szczpeisz, a tylko takie opienie piszesz, bo mama sie z toba dzieli

[tiliam]

 

ja jestem niepoprawną fanką szczepień, więc wiadomo, że szczepię na wszystko, jak leci
nasza pediatra też jest mocno za szczepieniami i zawsze powtarza, że jeśli tylko rodzic może sobie pozwolić finansowo to ona gorąco zachęca
dla mnie w sumie w ogóle nie istnieje dylemat "szczepić czy nie"

Zamierzam tak samo - zaszczepić małego na wszystko!

[zwierzatko_mojej_mamy]

w sumie jak tak spojrze na caly zlobek mlodego i kawalek przedszkola to chyba poza katarem nie ma choroby czesciej atakujacej od rotawirusow - co chwile sraczka, wymioty, zwykle przeziebienie sie rzadziej trafia wg moich obserwacji no chyba, ze maja tak zly katering

[rudasekawf]

jeśli tylko rodzic może sobie pozwolić finansowo to ona gorąco zachęca

powiedziałam lekarzowi, że co do szczepień to kwestia finansowa nie ma znaczenia, czy mamy szczepić na wszystko, we wszystkich dawkach. Sam zaczął z tym rotawirusem.

no ja tez nie mam interesu w tym, zeby Cie namawiac na szczepienie, nie dostaje procentow od rotarixu

[niewiemjaka]

rudasekawf no ja nie szczepiłam na rotawirusa, mniej wiecej myslac jak pediatra, no i myslac o swoim dziecinstwie, jakos tak patrzac intyuicyjnie na mlodego (indywidualnie znaczy sie), wiem ze powiecie ze glupie, no tak zrobilam, no i tfu tfu nie przeliczylam sie, raz mial porzadnego rota
ale za to ma dziwolagi w postacji nawracajacych zapalen bioder, czy  rzesy wchodzace do oka
może to fuks ze tak podeszlam do W, natomiast następne zaszczepie na rota
nie pomoglam pewnie...

[ishka82]

wszystkie szczepiłyście na rotawirusy? co Wasi pediatrzy o tym mówią? To, że nasz ma takie zdanie to nie znaczy, ze jest nieomylny

nie wszystkie ja planowałam szczepić na rota, a pneumo później, ale Domi mając ok. 2 tyg. trafiła do szpitala z bakterią w moczu i tam złapała na oddziale rota na szczęście przeszła bardzo łagodnie później z pediatrą ustaliłam, że ze szczepieniem na pneumo nie czekamy, bo sporo zachorowań wtedy było, a nie było pewności, czy Domi nie będzie chorowitkiem i czy nie trafimy znów do szpitala...na pneumo i rota nie mieliśmy za bardzo kasy i w tej sytuacji pediatra powiedziała, że w naszej sytuacji priorytetem jest pneumo, tym bardziej, że młoda przeszła rota i na pewno trochę odporności złapała nie żałuję decyzji, Domi później miała jeszcze raz poważniejsze problemy żołądkowe spowodowane wirusem (nie wiem, czy rota, bo nie badałam) i udało się wyleczyć w domu, chociaż skierowanie do szpitala miałam już w ręce pediatra mówiła też, że ta szczepionka chroni przed niewielką ilością wirusów, a jest ich masa, że niestety zdarza się, że dzieci szczepione też przechodzą rota itp. ciężko, ze szpitalem włącznie wydaje mi się, że ta szczepionka często jedynie łagodzi przebieg choroby i to też nie zawsze, sama nie wiem, czy gdybym miała drugie dziecko szczepiłabym czy nie Domi ma sporą odporność na wirusy żołądkowe, jakoś we wrześniu przedszkole było zdziesiątkowane przez wirus, a D. zrobiła 2 rzadsze kupy i raz puściła pawia...nie wiem, czy ta odporność to wynik wczesnego przechorowania, czy jej "uroda"
a P. zosi szczepiony, czy nie? bo nie pamiętam, a on już chyba nie raz w szpitalu z powodu rota był

[jo_miekka]

Zamierzam tak samo - zaszczepić małego na wszystko!

Też tak zamierzałam: na wszystko i od razu, ale mi się trafił wrażliwy egzemplarz i jednak się wstrzymałam z niektórymi.

[ishka82]

no i tfu tfu nie przeliczylam sie, raz mial porzadnego rota

a trafiliście do szpitala, czy udało się to w domu opanować?
Dodany tekst: 13 Lis 2013, 17:11:44

a nieszczepione dziecko plus rota to szpital
chcesz tego?

wcale nie zawsze nie strasz...szczepienie też nie gwarantuje, że się do szpitala z rotą nie trafi

[justynaaaa2]

Pawełek nie szczepiony
Dodany tekst: 13 Lis 2013, 17:13:48
ishka82 no nie gwarantuje, ale jednak wolę mieć w takiej sytuacji poczucie, że zrobiłam wszystko, żeby zapobiec niż sobie pluć w brodę, że nie zaszczepiłam i może wtedy by nie trafiło do szpitala

[ishka82]

ishka82 no nie gwarantuje, ale jednak wolę mieć w takiej sytuacji poczucie, że zrobiłam wszystko, żeby zapobiec niż sobie pluć w brodę, że nie zaszczepiłam i może wtedy by nie trafiło do szpitala

rozumiem doskonale właściwie rota, to jedyne szczepienie, co do którego miałam jakieś tam wątpliwości, a bieg wydarzeń pomógł podjąć taką, a nie inną decyzję pamiętam też, że bardzo nie podobała mi się kampania dotycząca szczepień na rota, za mocno grała na emocjach, a nie przesadzajmy, jednak rota nie jest śmiertelny...jakoś groźniejszych pneumo, czy meningo nikt aż tak emocjonalnie nie przedstawiał

[salsa]

wszystkie szczepiłyście na rotawirusy? co Wasi pediatrzy o tym mówią?

moja mowi szczepic
nie odizolujesz Leny od dzieci- moj jest złobkowy wiec nawet sie nie zastanawiałam
ALE : w srode wieczorem byłam z nim u koleżanki i jej corki (był zdrowiusienki) a w nocy zaczeły sie luzne kupy i goraczka - tamta dziewczynka niezłobkowa ALE NA SZCZĘŚCIE zaszczepiona (Aleks jej sprzedał wirusa, tez miała kilka luźnych kup i goraczkę ) - i Aleks i ta Jula zakończyli chorowanie po kilku godzinach jeszcze tego samego dnia
Ale mnie tez moje dziecko zaraziło
3 dni łamania w kosciach wymioty i biegunka
nie jakos strasznie bo mam silny organizm, ale było to mega upierdliwe, 3 kg poszło w doł na wadze bo nie mogłam nic jeść
w myslach dziękowałam Bogu ze zaszczepiłam bo kurde miałabym weekend z dzieckiem w szpitalu + sama chora

dobrze ze G. nie złapało (żarł juz wczesniej jakąś chinską medycynę bo go cos łapało i miał ochronę)

[niewiemjaka]

a trafiliście do szpitala, czy udało się to w domu opanować?

no nie trafił
jakby trafił do szpitala to bym tak spokojnie o tym nie pisała

[abkasia]

Moje dzieci szczepionw. Ostatnio przechodzilismy z mezem rota. Dzieci sie mie zarazily. A inni od nas tak.
Ja jestem za szczepienie.

[rubin04]

Ja na rota nie szczepiłam.
Ani P. ani Mili.

P. mial rzyganie i sraczkę raz. Jeden dzień. I tyle.

A przeciez oboej chodza do przedszkola i do złobka.

Ja nie żałuję ze nie szczepiłam na rota.
Na wszystko inne szczepiłam - i pneumo, i meningo.
Choc P. szczepiłam na te pneumokoki jedną dawką po 2 r.z., czy jakos tak - dokłądnie nie pamietam.

[ishka82]

chciałam jeszcze napisać, że to jak się przechodzi rota zależy tez od organizmu wtedy, jak mała Niuśka złapała w szpitalu miała organizm już osłabiony zapaleniem ucha i pęcherza, a przeszła bardzo lekko, gdyby to stało się w domu, to do głowy by mi nie przyszło, ze to rota ja złapałam od niej i już tak lekko nie było, a niby dorosły organizm silniejszy i odporniejszy A. pomimo że zajmował się nami w ogóle nie złapał nie ma reguły
Dodany tekst: 13 Lis 2013, 19:04:26
mi się właśnie wydaje, że i dzieci szczepione i nieszczepione przechodzą to bardzo różnie, jedne łapią inne nie, u jednych kończy się na kilku luźnych kupach inne lądują pod kroplówką w szpitalu

[marax]

Dajcie spokój nie wierze w to, że jakby kosztowało  0 zł to byście dziecku tego nie podały ?
Nikt by z tym nie dyskutował, na zasadzie co się komu wydaje- tak jest na zachodzie .
Ta szczepionka jest cholernie droga i to rodzi owe animozje lekarzy a nie potrzeba.

[rubin04]

Marax, moim zdaniem zły PR też zrobiła kampania na rota
sugerujaca że jak nie zaszczepisz to jesteś złym rodzicem który skazuje dziecko na samotnosc w szpitalu - stad też tyle "awantur" o rota.

Czy bym zaczepiła jakbym wczesniej była u naszego pediatry nie wiem, bo tarfilismy do niego jak Mila miała 3 miesiace wiec za póxno na rota. Ale jakby on mi powiedział ze szczepic to pewnie bym zaszzczepiła (ale nie znam jego zdania).

[salsa]

Dajcie spokój nie wierze w to że jakby to była za 0 zł to byście dziecku tego nie podały ?
Nikt by z tym nie dyskutował na zasadzie co się komu wydaje- tak jest na zachodzie .
Ta szczepionka jest cholernie droga i to rodzi owe animozje lekarzy a nie potrzeba.

mam dokładnie takie samo zdanie

[zwierzatko_mojej_mamy]

rubin04 ale te kampania byla rota + pneumo jakos o pneumo nikt sie nie burzy ja to w ogole poczatkowo myslalam, ze nie do szpitala zabrali, tylko, ze dziecko umarlo i sie dziwilam, ze tak drastycznie robia

[jo_miekka]

ja to w ogole poczatkowo myslalam, ze nie do szpitala zabrali, tylko, ze dziecko umarlo i sie dziwilam, ze tak drastycznie robia Cheesy

Ja też tak myślałam.

[fasolka1980]

zgadzam się z Marax

[zosia2007]

a nieszczepione dziecko plus rota to szpital

szczepione też może tam trafić

[ishka82]

zosia2007, a Ty szczepiłaś? bo chyba szpital z okazji rota zaliczyliście

[zosia2007]

a P. zosi szczepiony, czy nie? bo nie pamiętam, a on już chyba nie raz w szpitalu z powodu rota był

raz rota, oststnio nie rota tylko jakiś nanowirus czy coś

Dodany tekst: 13 Lis 2013, 21:48:21

zosia2007, a Ty szczepiłaś? bo chyba szpital z okazji rota zaliczyliście

nie szczepiłam