Tarta ze śliwkami galzurowana

Zaczęty przez jo_miekka, 26 Sie 2008, 11:11:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

jo_miekka

Tarta to najlepsza rzecz na świecie, to wiemy nie od dziś.

Ciasto kruche słodkie zrobiłam z ok. 180g mąki i  100 - 110g masła, dodając dwa żółtka i jedną sporą łyżkę cukru pudru.
Schłodziłam, podpiekłam lekko.
W tym czasie 2/3 szklanki śmietanki tłustej i pół szklanki mleka zagotowałam w garnku dodając cukier waniliowy i połowę opakowania budyniu smietankowego (proszek). Kiedy kremik zaczął gęstnieć zdjęłam z gazu i dodałam 3 jajka ubite z 1/4 szklanki cukru.
Na podpieczonej tarcie ciasno ułożyłam śliwki (moje były dość miękkie więc je lekko odparowałam na patelni, żeby straciły trochę soku, ale równie dobrze można dac surowe nic się nie stanie, jeśli ciasto będzie uprzednio podpieczone), zalałam przestudzoną masą i włożyłam do pieca (ok. 200stopni) na 25-30 minut.
Pół słoika dżemu morelowego lub brzoskwiniowego przetarłam przez gęste sito i podgrzałam. Tak uzyskaną glazurą smarowałam wyjętą z pieca tarciochę.

Polceam również ze śliwkami suszonymi, jabłkami, gruszkami i wszystkim innym. Glazura jest fajna :)

jusia

jo moj maz wpieprzył całą tartę, którą od Ciebie dostałam  :) nawet nie zdążyłam powąchać, dobrze że degustowałam na miejscu  :)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

jo_miekka

na drogę Ci to przecież dałam!
musiała być już neixle zmartletowana... a poza tym, tak znowu duzo jej nie było :)
a męzowi na zdrowie!

abkasia

upieke napewno!! al ewczoraj nie bylo w wsklepie sliwek.. dzis juz byly, ale przeciez kupilam ze 4 kg jablek, to musialam zrobic z jablkami.. ale jak zjem to zrobie ze sliwkami.. napewno!!

malutenka

jo, kruche ciasto to było pierwsze ciasto, które zrobiłam sama :D
Mam puszkę sliwek kalifornijskich, nada sie?

jo_miekka

nada, tylko odsącz porządnie i odcisnij

zwierzatko_mojej_mamy

jusia79 moj tez zezarl wszystko zanim zdazylam sie zorientowac :D jo   :brawo1: :brawo1:
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

panikarola

a figami suszonymi to nie bardzo chyba, co?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

panikarola a wiesz co, spróbowałabym
można namoczyć figi w jakimś alko, żeby zmiękły
może być dobre

julka

jo_miekka - ja bardzo proszę o sprecyzowanie: jaka to jest tłusta śmietanka? kremówka? I od razu do gara mleka, śmietanka, cukier i budyń, czy zagotować płynne i dosypać sypkie?

jo_miekka

Julcia, śmietankę dałam 36%, bo miałam, ale jak dasz 18% czy 22% to też źle nie będzie.
Najpierw zagotowałam płyny z cukrem, potem dałam budyń (możesz sobie ten budyń wcześniej w mleku rozrobić).
Ale nie ma to większego znaczenia, z tego się nie strzela ;)

julka

jo_miekka -  :flowers: :smiley_thnx:
Ja wiem, że to szczegóły, ale ja początkująca jestem  :shy:
Na pewno wypróbuję, brzmi smakowicie  :eat:

maroonbug

Jo, za przywrocenie wspomnien z sielskich wakacji u babci na wsi ( :thx: ),  :piwko:

wrobelek0403

#13
jo, ja powinnam chyba być wzorcem w Sevres pt "jak spieprzyc super łatwe ciasto jo"  :hammer: :hammer: :hammer: :hammer: budyn mi się zgrudził w mleku, ledwo go odratowałam, ale wydaje się, ze krem wyszedl za rzadki  :'( :'( :'( :'( :'( :'(

w smaku niezła, ale to chyba nie miało być to... :/
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

riannka

jo,

tarta suuuuuuuper, do tego ekspresowo, to mi było dziś potrzebne masz 5 piw za to!!!!!!
:thx: :thx: :thx: :thx: :thx:

jo_miekka

o raju, jakie sprzeczne doświadczenia...

Wróbelku, bardzo mi przykro, że nie wyszło... A jajka do tego kremu dała pani? I mimo to się nie "związał"?

Riannka, na szczęście Tobie wyszło :) Dzięki za browce, też polewam trochę.

wrobelek0403

jo_miekka

dala jajka, no trudno, nastepnym razem bedzie lepiej :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

#17
zrobiłam w weekend tarte z mała modyfikacją kremu. Nie dałam budyniu, tylko smietankę 30tke (3/4 szklanki) zmiksowałam z 2 żółtkami, cukrem pudrem, łyżką mąki ziemniaczananej i dodałam piane z białek. Wyszło super, polecam :)

palmiery tez wyszły rewelacyjne,gosciom bardzo smakowało, a mąż schrupał chyba polowe porcji  :ag:  :ag:

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jo_miekka


didi_loczek

jo_miekka dziś zaopatrzyłam się w formę do tarty i zrobiłam tą ze śliwkami z Twojego przepisu,  :thx:  :thx:  :thx:
pyyyycha

panikarola

ale to sie szybko robi  :surprise: :surprise: :surprise:

zabralam sie za to 20 minut temu, a juz ciasto sie podpieka, krem gotowy i sliwki przygotowane.

jest szansa, ze mi wyjdzie ;D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

malutenka

Donosze, że tarta została wyprodukowana dziś, udała się wspaniale, choć ja zjadłam mały kawałek, a mąż w wiekszości pochłonął jeszcze ciepłe, resztę zawinął w folie i uciekł na ryby :D

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

#23
Robiłam znów, więc uzupełniam zdjęciem:

emcia

piękna
jedną zrobiłam z rabarbarem, budyniem i glazurą borówkowo-truskawkową
druga z budyniem, truskawkami i galaretką
ale brzydsze ;)