La sposa na żywo...

[magdalena_lenka]

Próbuję wkleić  swoje zdjęcie

[magdalena_lenka]

No dobra udało się....to teraz poproszę o jakieś sugestie za co z góry dziękuję

[zwierzatko_mojej_mamy]

ee pani - z taka figura to mozesz wszystko - zaraz Ci pewnie doradza lepiej a wzrost jeszcze podaj

[magdalena_lenka]

Mam około 171 chyba....jeśli już się nie skurczyłam hihi

[Hunta]

laseczka z Ciebie to pewnie we wszystkich będziesz ładnie wygladać. Pytanie tylko w czym bedziesz sie dobrze czuła. Nie ma rady trza mierzyć... sio do salonu i  z fotami z przymiarki wracaj

[rubin04]

Ja powiem tylko ze zazdroszcze chudości.. z takim wzrostem i chudością to smiało mozesz wszystko mierzyc.

I najwaznijesze - jesli marzyły Ci sie koronki to tego sie trzymaj
Ja tez chciałam koronki, ubrano mnie na poczatku w satynową 9?) pronovias. No ładna była, mama zachwycona, przyjaciółka tez.. mam chciała zaliczkęwpłącac ale na szczescie pani z salonu popatrzyła na mój brak przekonania i powedziała bym to ja sie z tym presała i przyszła za dzień dwa.. przyszlam i wybrałam kornkową

[magdalena_lenka]

rubin04 nie ma czego zazdrościć widziałam Twoją suknie...piękna i ślicznie w niej wyglądasz i powiem Ci, że patrząc na Ciebie w niej bardziej mi wpada w oko ten model niż wtedy gdy widziałam w niej modelkę z katalogu 

[lapin80]

madrigal piękna- też o niej myślałam.
też wybierałam suknię w necie i też la sposa.
Na szczęście w salonie okazało się, że jest dla mnie stworzona, więc kupno sukni ograniczyło się do 1 wizyty i pierwszej mierzonej sukni.uważam, że la sposa ma piękne suknie, ale jestem nieobiektywna

[magdalena_lenka]

lapin80 a jaką suknię la sposa wybrałaś??

[lapin80]

a taką:

www.madonna.pl/pl/lasposa.php?s=34.madame

koronki też mierzyłam dla radochy, ale wyglądałam jak otyła a do grubasów nie należę. No ale z wzrostem u mnie kiepsko- zaledwie 164cm.

[magdalena_lenka]

lapin80piękna suknia ja jak na razie marzę o koronkowej ale co będzie jak zacznę mierzyć....to sie okaże

[JustBe]

Najlepiej już z przemyślaną koncepcją jeździć po salonach i dopiero wtedy przymierzać... bo można się zamęczyć:D

[zuzia]

Najlepiej już z przemyślaną koncepcją jeździć po salonach i dopiero wtedy przymierzać... bo można się zamęczyć:D

nieprawda, czasem to co się nam wydaje, że będzie najlepsze wcale tak nie wychodzi. trzeba być otwartym na przymierzanie sukni, których się pierwotnie nie miało na "liście"