Dieta jabłkowa - pomocy

Zaczęty przez goga, 25 Sie 2007, 19:15:34

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

goga

Wiem, że któraś z Was (chyba Salsa) zamieściła tu  trzydniową dietę jabłkową - za chińskiego boga nie mogę jej znaleźć, a chcę trochę odchudzić mojego małżonka, no i siebie trochę przy okazji. Proszę o przypomnienie - bardzo,bardzo :)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

marax

wiesz jak czytam takie rzeczy typu 3 dniowa dieta cud to mi sie noz w kieszeni otwiera ze ludzie jeszcze w takie glupoty wierza

sysunia-leniwca

A ja mowilam o takiej diecie!
Trzy dni jesz same jablka (surowe, pieczone z mikrofali, smazone) - wg gustu. Jablka musza byc same tzn bez dodatkow np. cukru.
Pijesz do tego wode i herbatki ziolowe.
Ja pozwolilam sobie rano na kawe.

Schudlam 3 kg i do dnia dzisiejszego sie trzymam.

Dieta ma trwac trzy dni i ani dnia dluzej - na czwarty dzien nie napychac sie - tylko lekkostrawnie jesc.

Trzymam kciuki - powodzenia

Ps. To nie jest dieta cud - tylko dieta oczyszczajaca. Jablka maja duzo pektyn i pomagaja regulowac metabolizm.

goga

OOOO - dzięki sysunia. A o diecie cud nikt nie mówił, bo takich diet po prostu nie ma ;-)  ale po tych jabłuszkach trzydniowych kiecka na pewno lepiej będzie leżała :lol:
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

ewa.wie

Ja bym się jednak obawiała o rozstrój żołądka :-? Acha i biegunka murowana ;-) Przed weselem jak znalazł.

marax

w 3 dni to o 3 kg mozna byc chudszym na skutek odwodnienia nei sposob w tak krotkim czasie  spalic cos wiecej poza cukrami o bilakami a jak maja do tego dojsc jeszcze ziolka to ja bym uwazala zeby z ciezkim odwodnieniem na pogotowi sie nie zglosic ,jak sie juz tak upieracvie to koniecznie 2 l wodu na dzien

[ Dodano: 26-08-2007, 11:14 ]
3 kg w 3 dni to wedlug was normalna dzieta dla mnei to diata cud noa le nic kazdy wierzy w to co chce

[ Dodano: 26-08-2007, 11:18 ]
dziewczyny ja poprostu wiem jak to jest z doswiadczenia widzialam pare razy takie cuda jak to o 5 rano przyjedzalam z pogotowiem do meiszkania a tam okazywalo sie ze mloda kobieta w skrajnie ciezkim stanie jest- a chciala byc tyliko chudsza czego o maly wlos nie przeplacila zyciem nie mozna w 3 dni schudnac 3 kg -mozna sie o 3 kg odwodnic uwazajcie prosze

sysunia-leniwca

ale ja nie upieram sie, ze to dieta cud. I nikogo na taka diete nie namawiam - bo jest ciezko. Ja i moja mama w jednym czasie zastosowalysmy takie oczyszczanie i bylo ok.
Efekty oba sa takie,ze sie wyplaszczylysmy i nasze sukienki leza jak ulal.

goga

Dobrze pani doktor - będziemy grzeczne i będziemy uważać ;-)  Ja chyba za bardzo lubię coś zjeść,żebym trzy dni na jabłkach wytrzymała, ale masz rację,że o odwodnienie nietrudno.
Sysunia a ty jak wytrzymałaś?? I nie było problemów z żołądkiem :?:
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

wrobelek0403

ech, ja tez sie nie nadaje na diety cud, moj M sie smieje, ze ja to jak niemowle, jem co trzy gora cztery godziny :) Ale swego czasu schudłam 9 kg w 6-7 miesiecy. Zmniejszyłam porcje o polowe i odstawiłam słodycze i pomoglo. Juz nie wrociłam do poprzedniej wagi (a to juz ponad dwa lata) Ech, szkoda ze znow sie nie moge zmobilizowac, bo ze trzy kilo wypadałoby zrzucic. :)

a propos odchudzania, Maraxela, co sadzisz o takich cudach techniki??

http://www.hypoxi.com.pl/hypoxi.html
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

Ja po jablkach to dopiero sie robie glodna....

sysunia-leniwca

Ja nie mialam problemowz zoladkiem. Ja tez myslalam, ze nie wytrzymam na samych jablkach, ale jakos dalam rade. Jadlam duzo pieczonych jablek i o dziwo nie czulam glodu!
Pilam duzo wody niegazowanej, a jak myslalam, ze nie wytrzymam to robilam sobie sagan zwyklej herbaty lub kawy inki.

malutenka

Mnie się wydaje, że po tej diecie, to woda schodzi z organizmu i dlatego szczuplejsze i lżejsze. Przynajmniej u mnie by tak zadziałało... ;-)

marax

organizm w pierwszej kolejnosci trawi cukry cytat ze strony wrobelka
" w jednym kilogramie tkanki tłuszczowej zawarta jest energia równoważna 9300 kcal, a więc nie ma możliwości spalania tłuszczu bez czynnej pracy mięśni !!!"
jablka skladaja sie przeciez z weglowodanow-cukrow no wiec organizm w pierwszej kolejnosci je trawi i nie trawi nic wiecej przez te 3 dni jak tylko wasze jablka i zgromadzone zapasy weglowodanow-a chyba wam chodzi o trwaly efekt w postaci tk tluszczowej prawda?? chudniecie jest pozorne jabulka pobudzaja prace jelit nastepuje wyproznienie no a w kale jest woda prawda?? zeby mogl sie utorzyc stolec i wyjsc z pupy:) musi byc uwodniony.kochane tracicie poprostu wode .plaski brzuch ano jest bo prszeciez wszytko co bylo w jelitach zostalo w muszli klozetowej :oops: organizm tracac wode wyciaga ja w komurek ktore sie odwadniaja -skura staje sie obwisla itd
proponuje poszukac innych sposobow i zanim cos sie zacznie robic pomyslec!!!

memphis

A co ja mam zrobić- nie słodzę napojów, nie jem ciastek, batonów, czekolady i innego śmiecowego jedzenia, nie odwiedzam Mc Donalda (czasami tylko, jak zgłodnieje w trasie- raz w m-cu lub nawet rzadziej), chlebek tylko z pełnego przemiału, pełnoziarnisty itp. Jedyna słabość to spagetti- ale też max 2-4 razy w m-cu. I NIE CHUDNĘ! Wręcz przeciwnie- przytyłam. Jak basen nie pomoze, to ja się poddaję, widać mam zostać grubasem...

wrobelek0403

Cytat: "memphis"A co ja mam zrobić- nie słodzę napojów, nie jem ciastek, batonów, czekolady i innego śmiecowego jedzenia, nie odwiedzam Mc Donalda (czasami tylko, jak zgłodnieje w trasie- raz w m-cu lub nawet rzadziej), chlebek tylko z pełnego przemiału, pełnoziarnisty itp. Jedyna słabość to spagetti- ale też max 2-4 razy w m-cu. I NIE CHUDNĘ! Wręcz przeciwnie- przytyłam. Jak basen nie pomoze, to ja się poddaję, widać mam zostać grubasem...

niestety bez ruchu ani rusz :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

malutenka

Cytat: "wrobelek0403"niestety bez ruchu ani rusz
I pod tym się podpisuję, bez ruchu można co najwyżej doprowadzić do wyczerpania organizmu z powodu drastycznej diety (wiem, bo parę lat temu zrobiłam sobie taką wakacyjną jazdę i później włosów na szczotce zostawało mi tyle co na perukę). A co najciekawsze przy uprawianiu sportu mało waga mi leciała w dół, a rozmiary ubrań malały :)
Na pewno coś znajdziesz dla siebie, jak nie bieganie, to co innego, serdecznie polecam aqu aerobic :)

ewa.wie

Memphis
A spagetti z jakim sosikiem jadasz?? Czasem a może nawet przede wszystkim w dodatkach jest cała masa tłuszczu czy łatwo przyswajalnych węglowodanów, które jedzone w nadmiarze zamieniają się w tkankę tłuszczową. Acha podstawa to 4-5 posiłków dziennie, w odstępach 2-3 godzinnych (pierwsze śniadanie do godziny po wstaniu z lóżka), jedzenie tylko do odczucia sytości, a ostatni posiłek (niezbyt obfity max ok. 19). Dużo zbędnych kalorii wrzucamy też do organizmu w postaci słodkich napojów (w tym soków) dlatego podczas odchudzania trzeba z nich zrezygnować. Jak te zmiany nie pomogą to idź do lekarza, wykluczy on różne schorzenia, które mogą mieć wpływ na nadmierne zwiększanie masy ciała (np. niedoczynność tarczycy).

memphis

Ech, ruch ostatnio też miałam- przynajmniej godzina biegania za psem po lesie-  i  nic. Ale z pysznych sosików nie zrezygnuje, mowy nie ma. Sosiki albo śmierć! Ostatnio szpinakowy (no ile kalorii możemieć szpinak, co?), mniaaam... I chyba zapiszę się na basenik, mojemu miśkowi tez się przyda:) Chciałam na salse do Salsy, ale dla niego to na razie za duży krok, hi, hi:)

Ale, ale- wczoraj się trochę wystraszyłam, bo znienacka spuchły mi nogi. Wiedziałam, ze tak reaguję np. na całodniową jazdę autobusem, ale tak bez niczego? Chyba jednak sprawdzę nerki (miałam kolkę w podrózy poślubnej) i tarczycę (co tłumaczyłoby moje niepowodzenia dietetczne). Plus HBS, toxo, cytomegalia- jak to przed ciążą. Oj, chyba sporo zapłacę...

koziorozec

maraxela, ciekawa jestem Twojej opini na temat np. diety plaz poludniowych,
czyli ograniczenia wegowodanow i kierowania sie indexem gliko...cos tam
no i tych diet typu nielaczenia miesa i weglowodanow w jednym posilku

marax

:) wiesz co ja nigdy zadnej diety nei stosowalam wiec musialabym pozytac na czym ta dzieta wogole polega bo "dieta plaz poludniowych" brzmi dla mnie excytujaco-dzisiaj musze sie strasznie duzo uczyc wiec nie mam czasu pozwol ze zapoznam sie z tematem w piatek bo bede miala troche czasu .poczytam sobie na czym to polega i sie wypowiem ok??

koziorozec

Cytat: "maraxela":) wiesz co ja nigdy zadnej diety nei stosowalam wiec musialabym pozytac na czym ta dzieta wogole polega bo "dieta plaz poludniowych" brzmi dla mnie excytujaco-dzisiaj musze sie strasznie duzo uczyc wiec nie mam czasu pozwol ze zapoznam sie z tematem w piatek bo bede miala troche czasu .poczytam sobie na czym to polega i sie wypowiem ok??

nie ma sprawy pani doktor :mrgreen:

"dieta plaz poludniowych"=South Beach Diät

misiak_maly

Cytat: "koziorozec"maraxela, ciekawa jestem Twojej opini na temat np. diety plaz poludniowych,
czyli ograniczenia wegowodanow i kierowania sie indexem gliko...cos tam
no i tych diet typu nielaczenia miesa i weglowodanow w jednym posilku



No ja nie maraxela, ale mam małe doświadczenie z tą dietką...
Ale u mnie to trochę inna historia - przez ostatnie 1,5 roku przybyło mi i ubyło (na szczęście :lol: ) 25 kg za co odpowiada synunio :-P
Bardzo polecam - można jeść do woli tylko nie wolno zakazanych produktów - pierwszy tydzień nic pieczywa nawet razowego, żadnego ryżu, ziemniaków, itp. Na początku było super - schudłam w 2 tygodnie 4kg i mimo, iż od 2 miesięcy nie jestem na diecie nic nie wróciło. Chciałam jeszcze schudnąć jakieś 3 kg, ale zapałałm miłością do chlebka i nici. Ta dieta ma na celu nauczyć zdrowego odżywiania, anie głodzić - unikasz węgli - przez pierwsze 2 tyg. tylko produkty o max 5% węgli (i ta monotonia produktów była uciążliwa).


Nie polecam natomiast diety Kopenhaskiej - szczególnie przed ślubem - bardzo wyniszcza organizm - jeszcze Panna Młoda mogłaby zjechać przd ołtarzem. No i szybkie jo-jo.


Pozdrawiam

Anupka

I to znowu przytyłam. Właśnie dziś kupiłam wagę i wynik mnie przeraził. Zaczynam zakrawać na wieloryba normalnie. Nie dość, że jestem małą kura, to jeszcze tłusta się robię.
I dlaczego? Przecież chodzę 2 razy w tyg. na aerobic, codzienie jeżdżę na rowerze (no dobra, w sumie z tej jazdy wychodzi jakieś 20 min., do szkoły i powrót ). I czipsów już nie widziałam baaaaardzo długo. I alko jak się pojawia, to nie częściej, niż raz na tydzień).
I powoli wyrzucam ziemniaki z jadłospisu. I ciągle tyję :-(
A te wszystkie suknie ślubne wyglądają pięknie, ale na szczupłych dziewczynach... Został niecały rok na zamordowanie wieloryba w lustrze, ale zaczynam wątpić w to, że się uda... ychh....
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

Anupka, Ty sie zmierz lepiej, a nie waz - jesli sie duzo ruszasz, to najprawdopodobniej chudniesz, ale nie z wagi, tylko z tw. obwodow ciala. I o to wlasciwie chodzi, bo jakie ma znaczenie co pokazuje waga? Duzo wazniejsze, jak wygladasz. Sprawdz czy ciuchy nie zrobily sie za luzne, czy np. nie miescisz sie znow w czyms co juz bylo "za male"...

ishka82

CytujAnupka, Ty sie zmierz lepiej, a nie waz - jesli sie duzo ruszasz, to najprawdopodobniej chudniesz, ale nie z wagi, tylko z tw. obwodow ciala. I o to wlasciwie chodzi, bo jakie ma znaczenie co pokazuje waga? Duzo wazniejsze, jak wygladasz. Sprawdz czy ciuchy nie zrobily sie za luzne, czy np. nie miescisz sie znow w czyms co juz bylo "za male"...
No właśnie, ja też sporo ważę, ludzie mi nie wierzą jak mówię ile. Co prawda wieszakiem nie jestem, ale gruba też nie, choć waga mogłaby na to wskazywać  :-P