Winietki tak czy nie ?

Zaczęty przez lenke123, 13 Lip 2008, 21:06:09

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dagi

tak, tak i jeszcze raz tak :)
u nas na weselu były, ale ostatnio byliśmy na weselu gdzie winietek nie było i zrobiło się straszne zamieszanie, nie mówiąc już o tym, że ludzie zamiast czekać na parę młodą i toast to siadali na miejscach i nie chcieli wstawać  :hammer:
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

marcheewka

Tak, tak - u nas (40 osob) byly i było ok. Goscie od razu znaleźli miejsca, nie było szukania, szturmu na stoły - tylko jedna koleżanka nie zauważyła swojej winietki, wiec wskazalam jej miejsce.
Pozcątkowo goście byli troche zdezorientowani ( szczególnie starsi), pamietając, gdzie kto siedzi zapraszaliśmy do stołu.
Popieram.

niewiemjaka

odgrzewam temat... bo
tak usiadłam nad tym usadzaniem i zglupialam- bo wydawalo mi sie ze posadze przy jednym stole rodzinke moja przy drugim rodzinke N a przy trzecim mix w roli glownej znajomi i mlodzi
ale.....
moi rodzice stwierdzili ze w ten sposob nie poznaja sie obie rodziny :/ i ze powinnam pomixowac moja rodzine z rodzinka N - czyli calkowicie obcych sobie ludzi:/
i jakos mi sie to nie widzi i nie wierze w to ze wszyscy beda tacy otwarci i towarzyscy - mimo ze moj ojciec taki jest, to jakos nie wiem czy reszta po prostu starszakow nie jest bardzo wiecie.. bardziej zamknieta w sobie.. no sama nie wiem juz
co robić? >:(

didi_loczek

#28
U nas też będą winietki, obowiązkowo!! Ale nie odważyłabym sie "pomixować" naszych rodzin i integrować na siłę. Jak będą chcieli to się poznają w czasie wesela.

elve

niewiemjaka ja też bym się nie zdecydowała na taki mix
starałam się tak usadzać gości alby mieli z kim porozmawiać/popić/nie-pokłócić-się
na weselu i tak ludzie rotują

niewiemjaka

ale czy wtedy nie poczuja sie nudno z kolei? jak posadze obok siebie ciotki ktore sie znaja i codziennie ze soba gadaja.. ?

ja bym wolala posadzic tak rodzinami wlasnie +mlodzi osobno, ale musze byc przynajmniej na 99% pewna bo inaczej tata mnie przekona do swojego pomyslu integracji  :hmm: :)

elve

niewiemjaka tyle że w obcym towarzystwie mogą czuć się niezręcznie, bo nie wypada, no i nie zmienią miejsca, bo nie wypada....
ale jak zrobisz tak będzie
będą nowe doświadczenia na forum.... walka na noże czy miłość od pierwszego wejrzenia

vobi

niewiemjaka, my troche pomieszalismy, tzn. oprocz tego ze mlodzi osobno a "starsi" osobno to sadzalismy tak, zeby kazda para miala z jednej strony kogos znajomego, a z drugiej "obcego". Nawet dosc szybko sie zintegrowali, ale wiadomo - to zalezy od ludzi.

mayagaramond

Nasze przyjecie bylo male ale tez troche pomieszalismy: przy jednym stole siedzieli moi chrzesni ze swoimi drugimi polowami i dwoje najmlodszych dzieci, ich nie moglam pomieszac, bo chrzestny i jego zona nie znaja niemieckiego. Siostra cioteczna i braz siedzili razem z kolezanka ze studiow, jej mezem, kolezanka H. z pracy i jej synem i jeszcze jadna moja kolezanka. Polacy znaja niemiecki, wiec nie bylo problemu. Z nasmi przy stole siedzieli swiadkowie. Przy trzecim tesciowa rodzentwo H. szwagier i dwie parki znajomych. Stoly byly 8 osobowe.

Dodam, ze wiekszosc nie znala sie w ogole, ale integracja przebiegla baz problemu (glownei dzieki zubrowce :D )
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

niewiemjaka

dziewczyny dzieki za rady polewam:)
ja chce zrobic jednak wersje tzw "bezpieczna" czyli stronami :)
ale moze beda jeszcze jakies nowe doswiadczenia z przyjec forumowiczek to poslucham chetnie:D

Kasia

pomieszanie rodzin może spowodować że przy stole będzie nudno - nie będzie wspólnych tematów


my posegregowaliśmy gości rodzinnie


kto chciał sie integrować to i  tak się integrował w tańcu lub przy np. papierosku na zewnątrz :)

miracle8512

Wątek jak najbardziej pasujący i mi :)
Otóż od dłuższego czasu toczę "wojnę" z moimi rodzicami o winietki - ja bardzo chcę (bo byłam juz na niejednym weselu że goście zamiast do toastu za młodych rzucali się na krzesła jakby miało ich zabraknąć), natomiast moi rodzice uważają że jeszcze u nikogo w rodzinie nikt nie robił winietek i nie można gości usadzac na siłę pbo się pogniewają

zastanawiam się tylko nad jednym, co jeśli usadzę gości za pomocą winietek a kilka osób przykładowo nie przyjdzie, co wtedy z pustymi miejscami, przesuwać gości?pozostawić puste krzesełka?

zwierzatko_mojej_mamy

miracle8512 - Ty masz tego dnia blyszczec, a i bez gosci co ich nie bedzie to i tak bedziesz miala duzo na glowie - nawet o tym nie mysl, zeby myslec o takich pierdolach - sami sie poprzesuwaja - znam z autopsji ;) okazalo sie, ze dwa obok nas byly wolne - to przesunelismy ich na nasze mniej odpowiadajace nam, a my hyc na ich miejsce blizej kumpli ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

gioseppe

pewnie, ze robic :)
sa bardzo uzyteczne!
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

kasiad

Oczywiscie,że robić. Zaoszczędzają gościom niepotrzebnej bieganiny  :ag:

wrobelek0403

niewiemjaka absolutnie nie miksuj rodzin, wlasnie dlatego ze się nie znają. Niech sami z siebie się potem przemieszają, ale nie nalezy niokogo zmuszac do integracji.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

niewiemjaka

ehh wiecie co nie robie jednak winietek w duszy to mam .. same problemy teraz dookola mam z tym weselem odechciewa mi sie, wiec winietek nie zrobie niech siadaja jak chca.. ehh

edi

Ja rowniez popieram,to bardzo dobry pomysl.nie ma zamieszania i zajmowania miejsc na wyscigi.wiekszosc gosci byla zadowolona-na tyle znamy przeciez swoje rodziny ze wiemy kto i gdzie chcialby siedziec.dobre oferty mozna znalezc na alllegro.my tam zamowilismy i bylismy zadowoleni.Duzym problemem bylo dla nas uzyskanie potwierdzen od gosci czy beda czy nie,dlatego winietki zamawialismy w ostatniej chwili.

lilka-on-line

U nas będą winietki i wprowadzamy kontrolowane pomieszanie stron. Przy jednym stole siedzą przyjaciele i znajomi mniej więcej w podobnej kategori wiekowej a przy drugim rodzina. Sadzamy kilka osób z mojej strony, potem (bądź po drugiej stronie stołu) kilka osób ze strony narzeczonego - tak żeby każdy miał kogoś dobrze znanego i kogoś nowego. Czy się uda zobaczymy za 10 dni;)

wife

U nas winietki się sprawdziły. Nie było niepotrzebnego zamieszania i wszyscy goście siedzieli w odpowiednio dobranym wiekowo i tematycznie towarzystwie. Dodam także, że byli bardzo zadowoleni i nikt się nie nudził podczas posiłków. Kategorie były 3: Młodzi, Rodzice i Chrzestni oraz Dziadkowie, dalej Rodzina i jeszcze dalej znajomi i przyjaciele pousadzani tak, aby koło siebie i na przeciwko siedzieli ci, co się jako tako znają. Efekt pozytywny murowany.
Przy okazji zapraszam do kontaktu na priva. Mam do sprzedania piękne zaproszenia z kolekcji Belvedere oraz zaproszenia razem z winietkami właśnie MArmi w konkurencyjnych cenach.

jaanka7

Ja spotkałam się z różnymi reakcjami. Jeżeli chodzi o duże wesela to winietki są jak najbardziej potrzebne (z powodów które zostały już tu wymienione). Ostatnio koleżanka opowiadała mi że była na małym weselu (max 30osób) gdzie były winietki i goście byli tak źle posadzeni że się niepotrzebnie denerwowali - kryterium usadzenia był wiek a nie to kto z kim chce siedzieć. Więc różnie z tymi winietkami bywa.

paela

U nas na pewno będą i nie wyobrażam sobie inaczej :P Teraz przez Was myślę nad wymieszaniem rodzin... "Starych" się troche boję, ale nie widzę problemu z mixowaniem kuzynostwa czy znajomych, ci na pewno sie dogadają ;)

Natalinka

U nas bez winietek nie da rady ponieważ robimy duże wesele. Chciałabym uniknąć sytuacji, w których młodzi znajomy będą zmuszeni usiąść koło starszej ciotki lub jakiegoś małolata. Na tydzień przed ślubem planujemy również wysłać plan rozmieszczenia gości naszym rodzinom i znajomym aby wiedzieli mniej więcej gdzie kto siedzi :)

Marysia23

#48
jak najbardziej pomagają w organizacji przyjęcia :) ostatnio widziałam śliczne z firmy https://www.jdstyle.pl/ :) Dodatkowo możesz zamówić rozkład gościu przy stoliku i w całości nie będzie zamieszania z szukaniem wolnych miejsc :)

Dodany tekst: 15 Maj 2014, 09:29:20


ewelinkaa

ja je polecam przynajmniej nie bedzie haosu
carpe diem