Ciach, ciach, ciach -wymyślmy fryz dla maluteńkiej

Zaczęty przez malutenka, 10 Lip 2008, 12:03:41

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutenka

Drogie panie jest zadanie. Jestem strasznie pragąca nowej fryzury, bo mi raz, że te kudły urosły, dwa, że mam koncówki, które wołaja o pomstę do nieba, trzy, ze jak ciachę same końcówki, to będzie standarcik, który mam na głowie od x-czasu.
Moje na głowie mają to do siebie, że im krótsze, tym bardziej kręcone, ale dające sie wyprostowac bez problemu (oczywiście do pierwszego deszczu :P), zawijaja się bardziej w grube loki niz w spiralki, albo fale ;)
Grzywki odpadają, bo raz popełniłam ten błąd i do tej pory mam z 10 opasek którymi tuszowałam krzywdę, jaka sobie uczyniłam.
no to czekam na propozycje, bo wiem, ze chcę zmieniac, ale nie mam pojęcia co i jak ;)

maroonbug

Malutenka ja nie wiem co Ci doradzic, bo mi sie okrutnie podoba tak jak jest. Twoje wlosy to taki trademark. Jak Triss Merigold u Sapkowskiego :)

malutenka

Maroon, jak mi będziesz słodzic Sapkowskim to nic nie zrobię ;D Triss to moja ukochana postać!

zosia2007

a ja uważąm, że jak chcesz cos zmienić to zmieniaj - poniżej fryzurka, która by mi do ciebie pasowała - ale ja się nie znam na pięknie :D

malutenka

zosia, fryzura piękna, acz ma grzywkę, a grzywka w moim wydaniu to jest irokez po pierwszym myciu od wyjścia od fryzjera :) ale piwko za propozycję

mayagaramond

Rowniez zglaszam sprzeciw. Masz piekne wlosy. Koncowki tak, ale nie na krotko. Plizzzzzzzzzzz :)

Zaraz trzeba bedzie obdzwonik fryzjerow w kraku, zeby zadnej rudej przez nastepny tydzien nie obcinalu ;) mona by nawet wyslac list gonczy :D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

malutenka


maroonbug

Cytat: malutenka5 w 10 Lip 2008, 12:27:03
Maroon, jak mi będziesz słodzic Sapkowskim to nic nie zrobię ;D Triss to moja ukochana postać!

A Triss pielegnowala swoje wloski i nawet jak sie biedactwo pochorowalo to musial ja Geralt czesac :)
Nic zlego w tej samej fryzurze noszonej przez lata. Jak sie ja lubi i sie dobrze wyglada to nie ma problemu.
Chyba,ze bardzo chcesz zmienic- wtedy kombinuj.  Tylko, ze ja nie umiem poradzic, bo uwazam, ze jest idealnie :)

zosia2007


malutenka

Cytat: zosia2007 w 10 Lip 2008, 12:36:38
malutenka5[/b] chcesz irokeza to masz
to jest super, ale ślubny sie rozwiedzie ;D
maroon ja to mam na głowie juz ze trzy lata, ale tak zapuszczac, zapuszczac i co dalej? mozna się jak szalikiem na zime owijać bo tył już tak bliżej łopatek niz ramion. I już idzie mi na włosy nie jedna paczka farby tylko dwie..

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

malutenka


mayagaramond

Cytat: malutenka5 w 10 Lip 2008, 12:47:28
Cytat: mayagaramond w 10 Lip 2008, 12:45:40
czyli siog obdzwoni fryzjerow  :D
rozstawi blokady na ulicach itp....? :D

na pewno, trzeby tylko dorwac numer do leppera, on ma to dobrze opanowane.


A na jak krotko chcesz sie obciac?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

malutenka

Cytat: mayagaramond w 10 Lip 2008, 12:48:53
A na jak krotko chcesz sie obciac?
na super krótko się nie da, bo mogę wtedy wskoczyc między owce i wołac beee.
Tak w ogóle to nie wiem, jak pisałam chce zrobic cos,ale nie wiem co :P
A jak mnie maoon bedzie komplementować Sapkowskim to w koncu nie ostrzygę tylko będe czekac na trzy opakowania farby (zbankrutuję!) :D

panikarola

malutenka!!! finger weg od tych wlochow. koncowki sobie obetnij, albo niech ci pocianiuja jakos, zeby bylo inaczej. ale dlugosci nie marnuj!!!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

maroonbug

Malutenka zostaw! Niewiele jest osob na swiecie, ktore sie tak dobrze jak Ty prezentuja z takim kolorem wlosow. A jak mozesz miec dlugie to czemu nie?
Koncowki podetnij, bo to wazne dla kondycji wlosia, ale obecna fryzura jako taka jest dobra.

nionczka

A ja bym obciela. W sumie kilka centymetrów calosc a potem kilka roznych warstw i niech sie kreca. Cos w stylu tego co wkleila Zosia, ale bez grzywki.
Wlosy nie zeby, odrosna.
Ja mialam kiedys tak, ze bylam u 2 fryzjerów sciac wlsoy do pasa na krotko i nie chcieli tego zrobic. A ja juz mialam dosc tej monotonii. Ozdylam kiedy udalo mi sie obciac wlosy!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

a ja też myślę nad zmianą fryzury, tylko nie wiem na jaką
mam już włosy dłuższe niż do połowy pasa i w sumie to taka fryzura-nic
chciałabym może grzywkę jakąś, ale one są tak niesforne, że zachlastam się z tą grzywką
ciągłe układanie mnie tak męczy, że w rezultacie chodzę ciągle w spiętych włosach, więc jaki sens ma ich długość?

wymarudziłam się w wątku maluteńkiej ;)

malutenka

marudź :) no własnie, niby długie włosy fajne, ale pola do popisu dużego z nimi nie ma, jak jestem w pracy mam związane, po pracy rozpuszczone i tyle z nimi jest zabawy :)

panikarola

malutenka, a ty myslisz, ze jak ja mam takie do ramion to o ile mozliwosci mam wiecej lol ? zasadniczo moge je rozpuscic albo spiac lol no dobra, spiac moge tez roznie, ale to chyba i przy dlugich?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

zosanka

malutenka5 jak naprawde chcesz obciac to chyba cos takiego jak ta postrzepiona fryzurka tylko bez grzywki.
Ale ja bym sie dobrze zastanowila. Twoje wlosy wygladaja na "lubiace zyc swoim zyciem" i mnie by cos trafilo jak bym miala je ciagle ukladac. No chyba ze Ty lubisz to robic i masz na to czas :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

malutenka

Cytat: zosanka w 10 Lip 2008, 16:55:09
No chyba ze Ty lubisz to robic i masz na to czas
koło siebie dłubac to ja lubie a czas to zalezy od dnia czy mam czy nie ;)
Zastanawiam się jeszcze, odwodzicie mnie od tego obcinania trochę, ale wkurza mnie to, ze na farbe co miesiąc wydaję więcej niż przeciętny człowiek :D

panikarola

no to obetnij koncowki zniszczone i pocieniuj. tylko u takiej naprawde dobrej i oblednie drogiej fryzjerki, zeby ci sie te loki czesciowo same w sensowna calos ukladaly.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

malutenka

Końcówki to mus, bo biedne są strasznie, jutro będe u fryzjera, reszta - nie wiem, co jestem u fryzjera to to moje standartowe cieniowanie inaczej wychodzi...