pomidorowo-czosnkowy sos do makaronu

Zaczęty przez claridad, 05 Lip 2008, 23:21:43

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

claridad

Witam  :chef:

Jako że uwielbiam wszystkie składniki wymienione w temacie (włączając w to inne cuda oczywiście ;)
założę wątek zbiorczy poświęcony głównie warzywom i ich kombinacjom z dodatkami różniastymi.

Na dobry początek, ponieważ jestem osobą ugodową, zacznę od dania jak najbardziej kontrowersyjnego ;)

Poznałam je w schronisku na Hali Łabowskiej w Beskidzie Sądeckim. Schronisko to jakiś czas temu miało gospodarza oraz kucharza chcących promować wegetarianizm, reggaee i takie klimaty :) I serwowali tam właśnie dania wegetariańskie przy muzyce do nich odpowiedniej.
Spotykało się to z różnymi kontrowersjami wśród turystów więc z klimatu schroniska nic już nie zostało i jak informuje strona www "od 2006 roku schronisko ma nowego gospodarza". I tyle na ten temat.
Ale zanim do zmiany gospodarza doszło zjadłam tam moje ulubione danie - i naprawdę z ręką na sercu - to właśnie jest moje ulubione danie.
Dzielę się więc nim na dobry początek wspólnego życia na forum.

Potrzebujemy:
- makaron spaghetti;
- cztery dojrzałe pomidory;
- pół główki czosnku (lub całą jak kto woli);
- bazylię (najlepiej świeżą);
- serki pleśniowe (najlepsze Camembert bez dodatków firmy Turek);
- sól, pieprz.

1. Gotujemy makaron
2. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i chwilkę smażymy przeciśnięty przez praskę czosnek, tak aby się na przypalił
3. Do czosnku dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i dusimy chwilkę aż z pomidorków zrobi się sos pomidorowy
4. Kiedy już się to stanie dorzucamy dwa opakowania porwanego w palcach sera pleśniowego Camembert i chwilkę smażymy aż się roztopi
5. Dodajemy sól i pieprz oraz tuż pod sam koniec - garść bazylii.

Na talerz kładziemy makaron a na makaron to oto co powyżej przygotowaliśmy.

:) Danie kontrowersyjne bo sery pleśniowe nie każdy lubi, a ja lubię właśnie :)
Jeśli ktoś się zdecyduje - życzę smacznego.
I zachęcam do wpisywania się i dzielenia przepisami i przemyśleniami związanymi z nimi oraz niekoniecznie :)

I parówkowym skrytożercom mówimy stanowcze nie!

;)


gioseppe

uwielbiam te kluchy :)
ja robie z pene, bo spagetti nie lubie
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

claridad


zuzia

ja czasami zamiast serów pleśniowych (które też lubię) dodaję tuńczyka :D

claridad

Cytat: zuzia w 06 Lip 2008, 12:51:12
ja czasami zamiast serów pleśniowych (które też lubię) dodaję tuńczyka :D

z tuńczykiem też pycha...
mmm...a ja na dugo przed obiadem jestem a w myślach już same pyszności się wizualizują... ;)